Czy chcemy i mozemy pomoc?

Klik poranny :) Wow Tajgerciu :D Zazdroszcze :)

fjuuu aż tyle stopni... przydałoby się chociaż połowa z tego no i słoneczko :D\\by wygrzać kości na jesień/zimę

WIDZIALAM ZOLWIA!! skorupa jego miala z metr srednicy! byl przefantastyczny!!!! :D

a dzis zaliczylam deep dive i bylam na 28 metrach :)

klik poranny :) dzisiaj A mi mówiła, że w nocy córeczka bardzo się ruszała i można było czuć przez skórę. :D Tygrysku to moje gratulacje :D kiedyś oglądałem taki film z Reno :) A fotki ktoś robi? Nie tylko żółwia :D

Film "wielki Błekit" z Reno to mój ulubiony film - szedł wczoraj w tv, ale za późno jak na to, że o 22 zaliczam zgona, ale nic to mam na video i nawet z tego powodu dalej ma video, żeby móc ogląać :D Kati - o to widzę, że plany się zmieniły, ale też fajnie :) Mnie też już spodnie cisną, już na urlopie chodziłam w ciążowych, na razie przytyłam 2 kg, ale jakoś mnie rozdęło :) Ja zaczynam 14 tydzień. Kamorek - podobno bulgotanie to pierwsze odczuwalne sygnaly od dziecka :) Tygrys - no już pisałam, że super masz tam przeżycia :)

Klik poranny :) Moje Malenstwo \"szalalo\" caly weekend ;) Znowu sobie zawody plywackie urzadzilo :D

Ghanuś lekarz A mówił aby zapamiętać dzień w którym zacznie się \"bulgotanie\" bo to jest ważne do terminu porodu czy jakoś tak :)

Ghanuska ja to na poczatku nawet schudlam, ale bylam wydeta ;) Juz w 2 miesiacu musialam kupic spodnie ciazowe :) Kamorciu ja pierwsze \"bulgotanie\" czulam tydzien temu, w sobote :) W ten weekend to normalnie \"szalalo\" to Malenstwo ;) Tajgerciu, ale Ci zazdroszcze tego wyjazdu :) Tez bym sobie odpoczela, wygrzala sie na sloneczku... ale poki co nie moge nawet za dlugo autem jezdzic...

klikam i do pracy znikam ;D Jak na razie słonko się pokazuje i nie było tak zimno rano jak wczoraj. Życzę wam pięknego dnia czy to w pracy czy na wypoczynku.

Ja klikam z pracy, kręci mi się w głowie, jest miniedobrze i wgoóle życie jest piękne ;) no ale słonko świeci...

Klik popoludniowy :) Dzis mialam niezle szalenstwo w pracy :) A za pol godziny musze wyjsc, bo mam wizyte kontrolna u lekarza :) Pogoda piekne, ja czuje sie dobrze wiec czego jeszcze chciec od zycia? ;) Milego popoludnia PS. Tajgerciu wykap sie w cieplych wodach i za mnie ;)

w wodzie sie wykapie i na slonku sie wygrzeje za Was :) klikam, a porzadnie poczytam po powrocie...

klik o dziewiątej dzisiaj będzie słoneczny dzień przynajmniej u mnie :D pewno u Tygryska też... Kati a smarujesz brzuszek kremem przeciwko rozstępom? A już zaczęła smarować.

Klik popoludniowy :) Mam tyle pracy, ze nie wiem w co rece wlozyc - od poniedzialku ide na 2,5 tygodnia urlopu i mam sporo rzeczy do zrobienia. Tajgerciu Kamorku smaruje sie oliwka dla dzieci- podobno jest najlepsza ;)

ale ciepło... pff :o)

urlop, urlop i po urlopoe... ech juz tesknie...

Klik domowy :) Mam tyle pracy, ze nawet nie mialam czasu kliknac dzis :) Milego wieczorku PS.a tak w ogole to mam dzis urodzinki ;)

Kati :D :D wszystkiego naj naj!!!!! Tygrysku co tak krótko? ;)

Kati - Sto lat - przede wszystkim życzę zdrowia dla ciebie i dziecka :) i udanego ślubu i spełnienia wszystkich tych marzen, ktore nie spełnią się w ciągu tych kliku miesięcy do porodu :) Tygyrs - z urlopami to tak jest, że się kończą... nie miło z ich strony... Kamorek - oj nawet za ciepło, jakoś nie najlepiej teraz znoszę upały...

Kati -> wszystkiego najwspanialszego !!! urlop krotki, tylko tydzien... ale lepsze to niz nic :D

Klik poranny :) Dziekuje Wszystkim za zyczenia PS.Kamorku dzieki za sms:)

ale goraco! prawie jak w Egipcie ale tam chociaz wiatr wial dla ochlody...

klik niedzielny... upalny :D

oj upalny, upalny....

Klik niedzielny :)

klik wilgotno-poniedziałkowy :)

U nas też wilgotno :) Kurcze kolejny zestaw leków \"ciążowych\" zbankrutuje, a to tylko witaminki i magnezik... ech...

Cześć Ghanuś, jak się czujesz? Wszystko w porządku? Ciekawe jak tam Kati. P w ten weekend była bardzo aktywna :) nawet dwa razy udało mi się ją poczuć gdy trzymałem łapkę na brzuszku :D Kiedy zaczynacie się rozglądać za łóżeczkiem i innym sprzętem?

jeszcze nie zaczynamy- ciuszki - przynajmniej większośc dostanę w spadku, a za resztą to myślę, że pod koniec roku, albo nawet w styczniu. Teraz mój Anioł duuuużo pracuje i wogóle go nie ma, a i z kasą krucho, więc na razie odpuszczamy. Myślę, że najbardziej problematyczny będzie wózek, żebym mogła jakoś się przemieszczać z wózkiem i dwoma psami... A dziś czuję się dobrze, ale mam różne dni :) Dziś poniedziałek, więc jeszcze jakoś się trzymam po weekendzie, amm nadzieje, że siły nie będzie mi ubywać w miarę tygodnia :) Kati - ty się już urlopujesz, tak?