dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

mi pomagał syrop z cebuli. poza tym możesz kupić w aptece syrop dla dzieci, brałam też tabletki emskie, pomogły mi odkrztusić wszystko, bo miałam zawalone gardło przez zatoki. można też ponoć leki homeopatyczne, ale mi tabletki na gardło z tej serii nie pomagały.

kaszel - aliofil ból gardła - nie miałam do tego jesszcze rutinoscorbin ale wszystko zależy od tego, który tydzień a najlepiej idź do lekarza

na bol gardla tantum verde na kaszel syropy

aga zakupy rewelacja:) a jaki kolor wozka wybralas?

ja to wszystko miałam w porozumieniu z lekarzem, bo mi się właśnie rzuciło na zatoki i miałam zapalenie, brałam antybiotyk

o ile pamiętam to 07, niebieski z pomarańczowym, żeby było kolorowo :) wkońcu dziecko będzie nim jeździło głównie wiosną i latem więc nie chcieliśmy szarego i burego, mimo, że w sumie wszystkie kolory tam są ładne i mi się podobają.

Dzieki za rady, do lekarza ide dopiero jutro, ale pocieszam sie tym ze nie mam goraczki.

pomarańczowy - napisz mi proszę, jak ci się ten wózek sprawuje. wiem, że nie jest najlżejszy, ale wydawało mi się że powinien się dobrze prowadzić...

pojadłam, popiłam i dzidzia mnie kopie...

a mnie kopie od rana:D mala sily nabiera i bardzo dobrze:) ostatnio dostaje zadyszki jak z kims dluzej rozmawiam...normalnie ciezko mi zlapac oddech. mowie jakbym maraton przebiegla... tez tak macie/mialyscie?

zdarza się, normalne :) wiecie co? fajnie w tej ciąży :D mimo różnych lekkich niedogodności to bilans jednak wychodzi na plus

Mika możesz spokojnie brać HOMEOVOX -lek homeopatyczny, a na kaszel syrop BRONCHICUM -ziołowy. już bralam dwa razy w ciązy -przypisal i lekarz, raz na zatoki teraz na infekcje grypową. Pozdrawiam Mala

podpisuje sie obiema rekami :) a wiecie co?:) wczoraj moj maz pyta sie mnie jakie damy imie malej! szczerze mowiac, to juz myslalam ze bedzie Amelka, ale jemu zbytnio sie kojarzy z filmem \"Amelia\"... imie samo w sobie mowi, ze jest bardzo ladne, ale jednak cos mu nie odpowiada no i myslimy na nowym imieniem:) wertuje ksiege imion:D

tak jak mój zaczął nagle coś szukać na zastępstwo dla Julii, niby mu się podoba, mówi, ze bardzo ładne, ale nie jest jeszcze na 100% przekonany. a tak wogóle to mam nadzieję, że na kolejnym usg we wtorek mi się pokaże, czy chłopiec czy dziewczynka :) co do fajności ciąży, ciekawe, czy się po porodzie szybko zdecydujemy na kolejną ;) moje koleżanki nie bardzo chcą ... :) na razie :)

moja nie bardzo chce, a to dlatego ze ma baaardzo zle wspomnienia z porodu i z nocy po porodzie:( ledwo ja odratowali - szczegoly wam oszczedze. generalnie drugi bobas im sie marzy - teraz dla odmiany chlopczyk, ale mysle ze nie tak szybko sie na niego zdeyduja...

witam was wszystkie. Agniecha - łózeczko superowe, też taki mam zamiar kupić (naciągne brata) on obiecał taki prezent :) wózek ok. Ja narazie obstawiam tą nowszą wersję Natalia, a jak będę miała więcej kasy to voyager http://www.urwis.com.pl/tako_city_voyager_kolory.htm nr 8 a natalia http://sklep.urwis.com.pl/product_info.php?cPath=21_24&products_id=1757 nr 10

Kasia z tą zadyszką tez tak mam - szczególnie jak gadam przez telefon i na dodatek jeszcze się podirytuję ;)

mnie też dopada przy gadaniu przez telefon :D siostra ostatnio się mnie pyta, co tak dyszę, a ja jej na to że dlatego że z nią rozmawiam i łażę po pokoju :D stwierdziła, że jestem wariatka :D ale tak właśnie jest :D

natalię też oglądałam, ale już parę zł droższa, voyager poza zasięgiem ;) nam rodzice mają kupić albo dołożyć do wózka

z rodzinka jak rozmawiam zdyszana to zaden problem, smiesznie jest jak w pracy mam spotkania i zaczynam mowic a mi tchu brakuje... siedze z tylkiem na krzesle a zadyszka jak u starej babci;)

to jest mój ostatni tydzień w pracy, łaże po tym swoim biurze i sprzątam, niewiarygodne, ile człowiek gromadzi niepotrzebnych papierów :) ciągle coś niszczę i wywalam :)

Aga do kiedy zamierzasz pracowac? mnie sie ostatnio moj szef (obcokrajowiec - nie zna naszego prawa \"ciazowego\") pyta: kasia a jak dlugo po urodzeniu dziecka masz prawo z nim zostac w domu? wiec mu mowie ile tygodni - a on acha to dobrze, na ten czas poszukamy zastepstwa i koniec gadki. juz mu nie mowilam o wychowawczym bo powiem szczerze teraz to juz mam stracha isc na niego... a u Ciebie i innych pracujacych dziewczyn jak to wyglada?

jak zwykle wysle cos zanim odswieze strone i nie jestem \"w temacie\":)

Kaasia, wysłałam Ci maila :) idę tylko na macierzyński, odpuszczam wychowawczy, ze względu na kredyt mieszkaniowy. mój szef też niby w taki \"bezpłciowy\" sposób pytał mnie ile zamierzam pracować i jak szybko wrócić, ale wiem, że nie miał nic złego na myśli, tylko zwyczajnie potrzebuje wiedzieć jak rozplanować pracę w dziale. a pracę kończę w przyszłym tygodniu, więc na kafe będę zaglądać baaardzo rzadko, chyba że zmuszę miśka do założenia netu

mężuś szuka rozwiązania...

z tym netem to nie tak łatwo :o ale okazało się, że sam dzisiaj o tym pomyślał i szuka... problem polega na tym, że to nowe osiedle i nie ma jeszcze okablowania, spółdzielnia oferuje net - stałe łącze, ale ...... od kwietnia najszybciej :(

czyli macie podobny problem co i my... mozemy miec neta albo z tepsy, dialogu albo przez kablowke, problem w tym ze placimy i za telefon z ktorego nie korzystamy no i za kablowke tez - w sumie koszt nie maly:(

hej Agniecha zaglądam do Ciebie bo marcówki coś ostatnio leniwe a i ty też do nas nie zaglądasz gratuluję zakupów ja też juz powolutku rozglądam się za wszystkim na razie poczyniłam największy zakup tzn wózek ja kupiłam Graco i moja mam też mi suszy głowę że mogłam kupic tańszy bo dałam za niego 1000 zł tak więc nie przejmuj się głupim gadaniem bo to są Twoje decyzje widzę , że niedługo dołaczysz do grona przyszłych mam na chorobowym i bardzo dobra decyzja ja planowałam pracować do świąt ale początkiem grudnia stwierdziłam że mam tego wszystkiego dość poszłam do lekarza i już tylko że niestety posiadam telefon służbowy tak więc paraca przez telefon nie skończyła się, ale to jest jeszcze do przeżycia Pozdrawiam i mam nadzieję, że dostęp do neta będziesz miała zawsze to raźniej w domu móc sobie powertować tu i tam Aha mam pytanie byłaś już może w Kraczkowej w Sezamie, bo ja tam szczerze mówiąc trochę rzeczy kupiłam ceny dość dobre i duży wybór Ale się rozgadałam no no....

cześć sabcia - zaglądałam do Was, ale tam jakieś dziwne komentarze ostatnio... nie byłam w kraczkowej, ale może tam zajrzę, zapomniałam wogóle o tym sklepie, zakupy ciuszkowe robię rz-wie w mieszku.

nie dość że nie mam netu, to jeszcze w sumie 5 kanałó tv :( 1,2,region, TVN i POLSAT - i na tym koniec, kablóka też w kwietniu :( myślimy nad neostradą powoli.... problem polega na braku miejsca na zainstalowanie skrzyneczki, chyba że nam jakoś kabel pociągną dalej...