Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Gość czarna1981
no wlasnie składałam wniosek i czekam na odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co ja bym juz chetnie skonczyla karmic piersią,ale Julita mi nie daje:( najgorzej jest w nocy,bo mi po prostu wklada glowe pod bluzke,łapie pierś w obie ręce...W ciągu dnia daję jej butelkę o 12:00 kiedy kładę ją spać i póżniej wieczorem po kąpieli i czasem robi mi takie numery,ze ostentacyjnie odwraca glowe i daje mi do zrozumienia,ze chce pierś.Na moją próbę wciśnięcia jej butelki reaguje wrzaskiem:( moją pierś traktuje po prostu jak smoczek,uspokajacz:( cos tam jej jednak leci,ale nie sądzę,żeby sie tym najadala,bo w nocy najchętniej cały czas podłączona byłaby do cyca jak do kroplówki Gdzieś wyczytałam,że mleko kobiece spełnia wsztystkie swoje funkcje (odpornosciowe i odzywcze) tylko przez 6 mies.. z newsów od nas to Julita ma juz 4 zęby i zgrzyta nimi w nocy,czym przyprawia mojego męża o ciarki:) uwielbia teletubisie i najchętniej oglądałaby tylko jeden odcinek na okrągło:) zdarza mi sie włączyć jej 2 te same odcinki pod rząd,bo mam wtedy chwilę dla siebie:) kiedyś moje dziecko mi to wypomni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TOBIA76
Cześć!! A oto moja wczorajsza rozmowa z 5 letnim synkiem : Mowię do synka który w najlepsze bawil sie u dziadka na ogrodku nie zważając na brudy itp.rzeczy - dlaczego masz zalożone nowe spodnie na wyjście? A synuś z uśmiechem na twarzy mówi do mnie : przecież wyszedłem.... Na to ja pozostałam tylko z usmiechem na twarzy i dalszy komentarz ugrzązł mi w gardle.... Mam pytanko jak wstawic takie ładne kwiatuszki lub buźki ( bo niestety nie wiem)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysia ! ja przy pierwszym dziecku miałam termin na 18.11 (a samam urodziłam sie 17.11) i mój mąż modlił się żebym przenosiła ,oto tylko żeby mu sie drugi skorpion nie urodził....i udało mu sie bo mały przyszedł na świat 24.11. Podobno przy pierwszym dziecku to raczej ciąża trwa dłużej niż wychodzi z wyliczeń. Mam nadzieje że tym razem urodzę o czasie a nawet ciut wcześniej i oby wszystko trwało krócej( tak sobie marzę nieśmiało).....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) cieszę się, że się nowe twarze pojawiają i odzywają :) Tobia - buźki podobnie ja na gadugadu: : ) to :) (tylko bez spacji) : D to :D [ zly ] też bez spacji, [ wsciekly ], [ kwiatek ] więcej nie pamiętam :) do tego była stronka, ale jej nie mam zapisanej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej babeczki! a ja wczoraj sobie wyszlam z kolezankami do pabu:) oczywiscie mezulek sie troche buntowal i przed wyjsciem zaczal wymyslac, ze maly glodny (a jadl pol godzinki wczesniej), to znowu, ze musze mu przygotowac herbatki, butelki itd. troche sie martwilam, ale jak wrocilam od razu stwierdzilam, ze moge sobie od czasu do czasu spokojnie wychodzic-marcelek spal najedzony z tata:) dostalam dzis w hurtowni Humane z wanilia bourbon:) i sporo zapasow deserkow. dzis maly doil ze mnie wszystko doslownie co 2 godziny, w przerwie zjadl pare lyzek zupki jarzynowej. a propo\'s jadlospisu na dzien-jak to u Was wyglada? pamietam, ze Aga kiedys opisywala...bo ja karmie na zadanie w ciagu dnia, wprowadzilam marchewke i jabluszko-tak okolo 10, potem okolo 13 zupka, no i okolo 17 kaszka, a o 23 jak wiem, ze mam malo pokarmu-dodaje Bebiko2R

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) Ferka, wygląda to następująco: - po przebudzeniu mleko, ja już butelkę, poprzednio pierś (210 ml) - przed południem - deserek, potem może jeszcze troszkę soczku lub herbatki - koło południa - zupka (180 ml) - popołudniu - mleko (180-210) - pod wieczór, przed lub po kąpieli - kaszka, gęsta (150 ml)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agunia, dzieki! tez bym chciala miec tak ustabilizowany jadlospis... Marcelek -od czasu podawania kaszki i marchewki- zaczal robic duzo rzadziej kupki, ale za to są juz przepisowo gęste, tylko mam wrazenie, ze sie męczy przed zrobieniem:( zauwazylam tez ,ze lubi slodkie-zupki marchewkowe, a od kwasnych(soczek jabkowy) sie strasznie krzywi i nie chce pic z butelki. aha, mialam Was zapytac, jak odplamiacie te straszne plamy po marchwi i kupkach???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ferka kupki zapieram ręcznie od razu,a plamy od marchewki i owoców niestety sa nie do pozbycia :( tylko sliniaki sa z czegos plamoodpornego,bo plamy sie tak nie wżerają jeśli zaś chodzi o problemy z wypróżnianiem,to Julita bardzo dlugo nie mogla sie przestawic na normalny rytm wypróżniania - robienie kupy przypominało poród,bo tak przy tym stękała i takie twarde orzechy robiła.Niby jadła owoce,dużo piła...nawet dawałam mniej miarek mleka do wody.Dopiero od niedawna w tej sprawie sie polepszylo,a juz chciałam z tym iść do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie julka potrzebowała tygodnia, żeby się przestawić. robi teraz ok.2 kupy dziennie, śmierdzące chyba gorzej niż skunks :o ale regularnie do południa i jest spoko. klocki zdarza się jej postawić baaaaardzo rzadko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka 🌼 My jesteśmy szczęśliwi że w Realu jest ta Humana :) mała rzecz a cieszy. U nas na szczęscie nie ma żadnych kłopotów z wypróżnianiem ale faktycznie po marchewce kupa jest marchwkowa :D ale to podobno jest wporządku :) Muszę się pochwalić że Amelka już prawie siedzi i to bez trzymania, krótko ale liczy się sam fakt :D , jak będę miała czas to prześlę fotki . NIe ma to jak dumna mama :D :D :D Ferka bardzo ładnie je twój Marcelek, my troszkę słabiej mamy z tym wprowadzaniem nowych pokarmów, teraz mamy przerwę bo wyszło uczulenie po marchewce więc czekam aż zejdzie wysypka i spróbuje jeszcze raz czy faktycznie to jest to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc u nas Marcel odrabia zaleglosci w kupkach-jest git, tylko kolejny problem-odkad zajada sie lyzeczka, to odrzucil butelke!! nawet poszlam do hurtowni po nowe smoczki-dla starszych dzieci-skad, nie dzialaja na niego...babka w hurtowni namowila mnie na Canpola kubek niekapek, ktory bedzie potrzebny od roczku, ale do niego pasuja smoczki-g..prawda, mordowalam sie wvzoraj i smoczki nie pasuja, bedzie czekal na Marcelkowy roczek. chimera-Marcel tez ma malutkie wypieki, ale doslownie kilka,-kolo ust- zauwazylam, ze pojawiaja sie zaraz po zjedzeniu lyzeczka i po kilku godzinach schodza, czy to uczulenie? podejrzewalam tez marchewke, ale to chyba po kaszce, cholera wie, bede musiala podobnie jak Ty-odstawic pare rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) podnosimy temat :) bo coś nam spada w dół wczoraj jakimś podstępem oglądnęłam julki dziąsełka na górze - jej chyba cztery zęby pójdą na raz (!) już ma je aż zarysowane.. i myślę, że pierwsze jedyneczki pojawią się lada dzień. a za nimi pójdą zaraz dwójki. przecież dolne wyszły jej zaraz po sobie - jeden w niedzielę drugi we wtorek w nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ..... jestem na samym początku ciązy ... dziś idę do lekarza potwierdzić (zrobiłam dwa testy- są pozytywne).. Powiedzcie mi ... czy czułyście napięcie w dole brzucha ? na samym początku ... martiwę się .. nie wiedząc jeszcze o ciąży jeździłam konno .... i teraz mam mnóstwo dziwnych myśli .... z góry dziękuje za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) własnie wróciłąm z badań, krew i mofrologia, takie małe dziewczynki były może 3-4 letnie ale płakały biedactwa Płomień - - - > chciałabym Ci pomóc ale ja nie miałam takich dolegliwości, wogóle nie miałam typowych obiawów wiec dowiedziałam się troszkę później, ale nie łam się co ma być do będzie a najlepiej idź do gina Złota polska jesień🌻 słonecznego złotego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysia ... dzięki .. szkoda, że nie miałaś takich objawów .. to by mnie uspokoiło ... do gina ide na 12 :20 ... do tej pory chyba zeświruję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mysia-sliczny wpis, az sama wyjrzalam za okno Aga-no teraz to sie zabki posypia, troszke czekaly, to teraz wyjda wszystkie naraz:) plomien-mnie troche pobolewalo tu i owdzie, jednak lepiej zapytac gina, gdy jest uporczywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienia1971
czy zwolnienie lekarskie w ciąży jest 100% płatne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gienia - zwolnie 100% płatne, na stówkę :) Płomień - mnie bolał brzuch jajk na okres. ty na koniu, ja grałam w tenisa niemal do upadłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienia1971
Płomien mnie bolało tak jak przed @ i to dośc długo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nowy tydzień pracy czas zacząć :o niestety konieć weekendu :( a do tego wszystkiego jest chłodno i nieprzyjemnie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość furszula
dostałam zaproszenie od agniechy więc wpadam i się witam z wszystkimi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra zabespieczyłam nika i się zaczynam udzielać :D jestem mamuśką od 16 czerwca czyli mój szkrab skończył wczoraj 4 miechy. Dodam że jest przecudnym chłopczykiem dwie krople z tatusia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i furka ma problem ze stałą kupką - Ferka - jak sobie już poradziłaś to doradź coś. ja zaproponowałam, żeby odstawiła na dzień czy dwa gotowaną marchewkę, bo to ona zatwardza, a podac deserek z jabłek. masz inny pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka🌼 meldujemy się i dzisiaj w nienajlepszym humorze bo Amelka od wczoraj ma gorączkę. W ciągu dnia ciągle buczy a w nocy budziła się chyba co godzinę.Temperatura maksymalnie spada do 37 stopni. Pediatra twierdzi że albo choroba się dopiero rozwinie albo to będzie trzydniówka :( . U nas nawet ładna pogoda i zastanawiam się czy mogę iśc z małą na spacerek, wydaje mi się ze dobrze jej to zrobi. Że też wczoraj nie zapytałam o to lekarki, dziewczyny co mi radzicie ? witam nowe cieżaróki i mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×