dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Alusia-doskonale Cie rozumiem, pewnie niejeden taki dzień jeszcze się przytrafi, trzeba zacisnąć zęby i do przodu bo zwariujemy, trzymaj sie

Kupilam dla malej na piątkowy obiad:) niby nowość z bobowity RYBKĘ z warzywami. Teraz zastanawiam sie czy jej dac bo pierwszy raz zje rybę.Dawałyście już ryby Waszym maluchom? jak zareagowały....może wysypką?

u nas ryba od poczatku byla strzalem w dyszkę, zero uczulen i jaka radość. Śmiejemy się z mężem, że przed poczęciem mMarcela wsuwaliśmy rybki nad morzem i tak juz dziecku zostało;)

aha, Ala, ale ja dalam mlodemu rybę tak około 11 miesiąca

Ta bobowita jest po 9 miesiącu wiec chyba mogę dać. Ala skończyła wczoraj 10 miesięcy:)) Ale i tak jej jeszcze nie dałam:D może jutro:D Narazie młoda piszczy bo jest uwięziona w swoim \"nowym\" łóżeczku i nie może go obgryzać bo nie sięga do górnej deski:D Dobrze ,że ten dzień się po malutku kończy.Jeszcze TYLKO 3 godziny i kąpanie małej a potem usypianie do 23..... ale czy ja dożyje to niewiem:D padam na twarz!!!

mamy problem: mały w środe dostałlekkiej gorączki , potem w czwartek w iąek jakby nie mał ale pod wieczór miał ciepłe czoło ale juz nie mierzyłam. Ranowstał a wysypką na brzuszku :O w kąpaniu zauważyłam ze ma jeszcze na lędźwiach a pod koniec kąpie;i na całych pleckach :O czy to może trzydniówka?? nie wiem bo nie miał nigdy :O lekarka kiedys mi mwiła ze wysypuje dziecko w drugim dniu trzydniówki a tu wysypało po trzech dniach :O doradzcie bo jest weekend i nie wiem co robić :O acha i jeszcze często robi kupe i to taka dosyc luźną :O

no i nic sie nie zmienilo :O teraz ma całe plecy i brzuszek wysypany :O co to jest????????????? nie wiem co mam z tym robić :O

furka, to może nie byc trzydniowa. Mierz temperature, zebys wiedziala na czym stoisz. No i jak biegunka, to kleik i delikatna zupka. a marcelka ugryzly wczoraj komary i miejscap o ukąszeniu zrobily sie czerwone, chyba go swędza, trzeba będzie leciec do apteki po cos. mamy ochote jechac dzis do ZOO:):) ale zobaczymy jaka bedzie pogoda

a jak sie zachowuje? ma gorączkę?

ferka on gorączkowac przestał w piątek po tym sie ukazała wysypka która nie schodzi a kupy dalej sa luźne :O a jak ma takie kupy to nie mzoe normalnego jedzenia jesc??

no jakos to trzeba zlagodzic, zupa marchewkowa na ryzu nie zaszkodzi, a najpewniej pomoze, wiem, ze nie nalezy dawac surowych owocow i warzyw, bo to potęguje biegunke. trzymaj sie cieplo!

kurcze nie wiedziałam z tymi owocami i warzywami :O to jest jedyne co chce jeść :O wszystko inne jest beeeeee :O ale zastanawiam sie od czego ta wysypka?? może to różyczka ale moja mama mowi ze byloby to na calym ciele :O a ja nie wiem jak mu pomóc :O

Moja mała miała niedawno trzydniówke.2,5 dnia gorączki a potem wysypka na brzuszku plecach i ramionach.Takie małe czerwone kropki a potem zlewały sie w całośc .Trwało to ok 5 dni i śladu nie było.Dawałam jej tylko syrop na zbicie temp. , wapno i witaminę C (cebion).Też mnie to dopadło w weekend ale u nas w przychodni są zawsze dyżury wiec nie było problemu. Życzę zdrówka:)

dzień dobry :)

Dzień dobry:)) Widzę Aga ,że tylko my tu często zaglądamy:D

dzien dobry:) i jak po weekendzie? Nam minal sprzatajaco:) Ferka do zoo super pomysl, my bylismy z Kuba jakies 3 tyg temu i byl wniebowziety:) piszczal na widok kazdej ruszajacej sie zwierzyny i pokazywal nam paluszkiem:) a juz koniecznie idzcie z Marcelem do tego mini zoo - tam gdzie kozki biegaja wolno:) normalnie frajda jakich malo! ale Kuba nie ma jeszcze wyczucia w glaskaniu i czasami targal kozy za siersc... dobrze ze zajete sa chrupkami itp:) Furka jak Mati?

Kasia - strasznie bym chciała iść do takiego minizoo :( niestety nie ma u nas - ostatnio pokazywałam julce furmankę na ulicy i tłumaczyłam, że tak wygląda koń :D co do weekendu - palcem w bucie kiwałam, sprzątać mi się nie chciało :o więc mam lekki bałagan - dobrze że misiek chociaż odkurzył, bo by było tragicznie :o

a mati ma cały czas wysypany brzuszek i lekko kark :O wczoraj dzień zakończył chyba szósta kupa w kolorze prawie czarnym ale bardziej zwartą :O nie wiem jutro szzepienie wiec nie wiem czy zaszczepi go :O a ja mam taki dzien ze normalnie bym wszytskich wybiła

Furka jak Mati dopiero co goraczkowal i ma wysypke to nie wydaje mi sie ze go jutro babka zaszczepi... ale to przeciez lepiej, niech mati bedzie w 1000% zdrowy bo przeciez to wazne szczepienie! Aga - to ja zapraszam do wrocka do zoo:) Ferka sie na pewno przylaczy do wycieczki:) jak dzis niemilosiernie goraco!!!! nie ma czym oddychac...

mati gorączkował tak o.38,6 w srode czwartek i mozliwe ze w piatek a wysypało go w sobote :O niania mówi ze dzisiaj nic nie widzial zeby miałale to nie jest informacja zpewnego źródła bo ona mówi ze jest slepa :D

u nas patelnia, więc znowu nie idę na dwor. Marcel spal prawie 3 godziny, ale ja z nim, więc nie posprzątalam jeśli chodzi o wycieczkę do Wroclawia, to mozę się wszysktkie zbierzemy:):):) Kasia, może j mam sklerozę, ale czy Ty jesteś z okolic Wrocka? Marcela pewnie też nie zaszczepią w tym tygodniu, bo kaszle i ma katar, ale muszę się zgłosić, bo u nas grubo po roczku... pozdrawiam :)

dziewczyny, wlaśnie testujemy z młodym nowy sposob picia. Sukces na calej linii!!!!!!!! Kubek z rurką, taki jak mają sportowcy, ale zrobiony dla dzieci powyżej roczku (Canpol), u nas rewelacja, Marcel wszędzie z nim lazi i pije. Wygodne, bezpieczne,niedrogie9w Rossmanie dalam 7,90), same plusy!!!! (ale reklamę zrobilam Canpolowi;)

Kasia ja jak obejzałam jakies 3 tyg mze miesiac temo w mamo to ja na tvn style że kubki niekapki ni są dobre bo powoduja wady zgryzu czy cos takiego a byłam na etapie zmiany niekapka na ten powyżej roczku to stwiedziłamze spróbuje właśnie bidon o którym mówisz :D mały załapał odrazu i pije tylko z niego czaami zbyt łapczywie i sie krztusi a czasami robi sobie fontanne i wsytso leci na niego ale ogólnie ciagnie z niego równo i bardzo mu sie to podoba :D a rodzice dumni z synka bo ich prawie trzyletnia siostrzenica niedawno dopiero miała wyprowazke butli ze smoczkiem :O a co szczepienia ide jutro ale chyba nie zaszczepi bo mały ma jeszce resztki wysypki na brzuszku :O

Witam w deszczowy dzień. Pogoda chyba sie udziela mojemu dziecku bo od rana piszczy i tylko \"mamamama\" . A ja zaraz zwariuję.:))

witajcie jestem nowa w tym watku....mój termin to wigilia 2007 czyli jestem grudniówką...obecnie 15 tydzień się zaczął...do 12 tygdonia było kiepskawo....nudności starszne i wymioty, takze to co zjadłam wszystko wiadomo co.....i tak przez pierwsze 3 miesiące a dokładnie do 13 tygdonia przytyłam pół kg....brzuszek teraz troszkę się powiększył ale nie za bardzo....moja ciąza jest dośc skomplikowana...mam nadcisnienie na które biorę leki oczywiście i na razie jest OK odpukać....ale martwię się troche jak będzie dalej z tą sprawą...podobno po 20 tygodniu cisnienie wzrasta...trzeba bedzie pewnie zwieksztć dawkę leków ale boję się trochę ze w końcu doprowadzi mnie to do gestozy..ehhh ale staram się o tym nie myślec...mam nadzieję ze maleństwo ma się dobrze...pozdrawiam wszystkie mamy

Barbaraa przede wszystkim nie wolno Ci sie teraz denerwować bo to przeziez też podnosi cisnienie.Ja chyba w 25 tyg mialam tak wysokie cisnienie,że gin chciał mnie położyc na oddział ale obiecałam się nie denerwowac i skończyło się za cocdziennym mierzeni ciśnienia i telefonach do lekarza.:)) tak więc napewno będzie wszystko ok:))

cześć wszystkim :) Ferka, Kasia - jeszcze mnie kurczę, we wrocku nie było :D troszkę mam daleko, wiesz? ;) witam nową twarz - mam nadzieję, że z nami zostanie, ostatnio brakuje ciężarnych, nie licząc oczywiście Kasi :) u nas dzisiaj od rana już były dwie burze, teraz przestało lać, ale jest baaardzo wietrznie i pochmurno i zimno dość :o

Heloł:) Barbara - Witam i gratuluje:) zakotwicz u nas - dotrzymasz mi towarzystwa - ja mam termin na poczatek listopada:) ja w przeciwienstwie do Ciebie mam niskie cisnienie zeby nie mowic o mega niskim... ratuje sie kawa, ale chyba sie juz na nia uodpornilam bo tylko czasami stawia mnie na nogi. No ale Ty uwazaj na siebie, nie stresuj sie! Zobaczysz bedzie dobrze! Furka - hehe imiona Ci sie pokrecily chyba:D ale milo ze o mnie myslisz;) Ferka - ja jestem ze Świdnicy:D w zoo bylismy juz chyba 3 czy 4 razy - ale moge isc i 5 raz wiec Aga i reszta chetnych: ustalamy date i kupujemy bilet grupowy:D Dziewczyny jutro podpisujemy umowe kupna mieszkania:) jestem taka podekscytowana ze szok! No i dzis idziemy w koncu po wielu przeciwnosciach do lekarza - licze na to ze me dziecko sie okresli:) dzis widzialam slodkie sukienki dla dziewczynek i przez chwile mialam mysl ze fajnie by bylo miec corke:D ach, ale gacie dla chlopakow tez byly czadowe:)

Jak już będziecie miały ten bilet grupowy to może na dłuższą wycieczkę.Im dłuższa trasa tym tańszy bilet:D Zapraszam do Gdańska:D

czesc:) wieje dzis u mnie! Alusia - spoko ja nad morze zawsze jestem chetna:D Bylismy wczoraj u lekarza:) wszystko OK. Maluch uciekal nie chcial dac posluchac serduszka, ale w koncu sie udalo i bije slicznie:) usg nie bylo - bedzie za miesiac... na niskie cisnienie mam sobie kupic jakies cukierki z glukoza - glukar....(zapomnialam nazwy - w domu mam zapisane) :) poza tym wszystko ksiazkowo ladnie:)