Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agniecha_79

dla wszystkich ciężarnych - rady, wskazówki i możliwość pogadania

Polecane posty

Aga:)) gratuluję nocniczka:)) Furszulka a Tobie Gratuluję nowego autka:)) Teraz mam pytanie do mamuś dziewczynek. Moja Alicja dostała czerwonych kropek na wargach sromowych.jedna warga jest ogniscie zaczerwieniona. Mialyście taki przypadek? Powiem od razu ,że nieużywa chusteczek a pieluchy tez napewno nie bo juz kiedys mialam problem z pampersami i te których teraz używam pomogły ( Cień z lidla:D - rewelacyjne) :)) Smaruje jej to clotrimazolem ale nie ma poprawy. Posypałam mączką ziemniaczana i tez nie łagodnieje:(( Macie jakis sposób???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alusia - Julce pomógł TORMENTIOL. posmaruj na noc po kąpieli, grubo, i podobnie rano. powinno przejść. jeśli nie - podejdź do lekarza, może trzema czegoś mocniejszego. i może przez parę dni, przy zmianie pieluszki przemywaj pupkę wodą przegotowaną. Daję Ci dwa dni - jak nie zejdzie - do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majka25
hej!moj 6 miesięczny synek nie lubi chodzic na spacerki,siedzi już w wózku i wszystko widzi,mimo wszysko cały czas płacze,czy mu to kiedyś przejdzie,wszyscy na mnie patzra a ja już naprawde niemam żadnego sposobu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majka ....szczerze współczuję..... U mnie w rodzinie jest podobny przypadek. szwagierka wychodzi z małym na dwór jak ten najpierw zasnie w domu w wózku:)) Kupiła sobie nosidło i wychodzi z nim na rękach ( chociaz lekarz jej odradzał) ale innego wyjścia nie ma jak malego wózek parzy:D U nas Ala uwielbia spacery chociaz teraz jak juz chodzi ciężko ja utrzymac w wózku więc z domu wychodzę z pełnym zaopatrzeniem...flispy, bułki, soczki, klucze , buty ze sznurowadłami:D tylko tak udaje mi sie ją kawałek powieść:D :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już generalnie wychodzimy na spacerki bez wózka. Julka spacery uwielbia. mam problem żeby ją zabrać z podwórka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no proszę - tylko człowiek wyjedzie na weekend to nikt się za niego nie odezwie :P Byliśmy na wycieczce w Warszawie :) zabraliśmy Julkę do zoo - ale miała frajdę :) spacerki po parku, pełno zwierzaków, plac zabaw - potem wizyta u jednej i drugiej cioci, mieszkanie dwa dni u trzeciej - strasznie jej było dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziałka
Cześć dziewczyny!mam do was pytanie i BŁAGAM o pilne odpowiedzi.Jestem teraz w 8tc w marcu poroniłam więc każdy sygnał od mojego organizmu przerabiam 10 razy ale na to pytanie nie umiem znaleźć odp.Dziś czułam do południa dziwny ból krocz.Nie umiem go dokładnie opisać ale bolały mnie mięśnie(??)czasem czułam ukłucia.Pobolewał mnie też brzuch po obu stronach.Gdybym nie była w ciąży to w ciągu 2-3 dni miałabym miesiączkę.Czy któraś z was przerabiała coś takiego??czy jedno może mieć z drugim coś wspólnego??z góry dzięki za pomoc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski ;) ja wróciłam po tygodniu chorobowego na małego :( miał katar, który mu ściekal do gardła i strasznie mu sie to odrywało :( wolałam dmuchać na zimne :) u mnie na wsi należącej do mojego miasta zmarło 10- miesięczne dziecko na sepse :( możecie tylko się domyślić jaka panika jest wśród rodziców :( wszyscy na gwałtu rety chcą szczepić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noooo, przynajmniej Furka się zameldowała... Kasia się nie odzywa nawet na gadu - mam nadzieję że wszystko w porządku... co d szczepień - sama nie wiem co myśleć. na razie nie szczepię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja już dwa tygodnie walcze z katarem u mojej małej :O najpierw ciekło jej z nosa niesamowicie byłysmy w zeszły piątek u lekarza i przepisała syropki i krople do noska jednak znaczącej poprawy nie ma :( mała ma nieraz tak zapchany nosek ze smoka a ani pic nie chce bo oddychac nie moze :( przez to są kłopoty ze spaniem i z jedzeniem :( jak spi to jej tak farkocze w nosku jakby chrapała....dziś znów do lekarza....a no i ja sie chyba tez zaraziłam tym katarem bo w noce tez nie mogłam spac przez zatkany nos :O i kichamy jedna przez drugą :) wogóle to Natala juz duża panna :) siedzi sama od jakichs dwoch tygodni, ma dwa ząbki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Siwek!!!!!!!!!!! biedna mała z tym katarem - ostatnio Julce i mi pomógł olbas. do noska daję jej nasivin aerozol - on bardzo ładnie odmierza dokładnie 1 kropelkę i naprawdę przetyka nos. poza tym posmarować stopki maścią np. pulmex baby i założyć ciepłe skarpety. tyle mogę poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki Aga za rady 🌻 Nasivin juz stosowałam ale nie mozna tego stosowac dłuzej niz 5dni chyba-no tak lekarz zalecił... teraz znów dostałałysmy cos do psikania do noska-i ja mam brać i niunia bo mnie wzieło teraz na dobre i ja mam zatkany nos :O zobaczymy czy pomoze-mam dawac malej do 5 dni a potem jak nie pomoze to antybiotyk :( Aga a co to jest ten olbas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olbas to olejki eteryczne. możesz nalać do garnuszka ciepłej wody, wlać kilka kropli olejku ipostawić przy łóżku. możesz też nasączyć gazę i powiesić gdzieś nad głową - kilka takich kompresów. mi pomogło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼Hej Dziewczyny! Ja tylko na chwilke:) Sorki, ze juz tak czesto do Was nie zagladam ale niestety, nie mam neta w domu:( W ogole to teraz mieszkam w UK:) Fajnie jest, Zuza juz zaczyna nam mowic i to w dwoch jezykach, wiec moze nie bedzie w tym taka cienka jak jej mama :P Agniecha, przeslij fotki, sprobuj jeszcze raz;) Tak chcialabym zobaczyc Twoja Julke:) Tez pewnie juz duza co? Pozdrowienia dla Was Mamusie:) Kiedys tu jeszcze do Was zajrze:) Buziaki!! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!:) melduje sie, ze jeszcze nie urodzilam:) maz wrocil jakis czas temu i trzeba bylo nadrobic stracony czas;) nie bylo nas jakis czas, przed porodem chcielismy jechac na groby bliskich, takze zaliczylismy wojaze. Poza tym duzo sie u nas dzieje i nie mam za bardzo na nic czasu, a jak juz mam wolna chwile to sil mi brak na siedzenie przed kompem. Nasze M sie buduje, wprawdzie do konca roku maja czas, ale jakos nam sie nie widzi ze uda im sie wreczyc nam klucze przed strzelaniem korkow od szampana... ale, nie ma tegp zlego co by na dobre nie wyszlo. Poza tym jakos nam sie nie spieszy teraz:) 5 listopada ide do szpitala na cesarke. Maluch siedzi na pupie caly czas. No i uwaga uwaga, na ostatni usg doszedl do wniosku ze nie bedzie niespodzianki i sie ujawnil:):) bedzie drugi synek!:):):):) czujecie to? ja sama z 3 chlopakami?:D kurcze bedzie fajowo:D ale jak zaczna razem - cala trojka wariowac to nie wiem co zrobie, chyba bede na balkon wychodzic by nie zwariowac:P hmmm i te skarpetki porozrzucane:P eee ciesze sie:) musze poprasowac ciuszki dla malucha, spakowac torbe do szpitala, ach wogole mam jeszcze tyle spraw do zalatwienia, zrobienia ze czasami juz tego nie ogarniam... no ale damy rade, bo jak to mowie, nie takie bryly przed nami byly:) no to sie rozpisalam! Guska jak tam? gratulowac czy jeszcze nie?:) buziaki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareeeeszcie :) właśnie weszłam się podenerwować, że nikogo nie ma :) a tu miła niespodzianka Maja - jak znajdę chwilę i nie zapomnę - wyślę :) Kaasia - :( ale następny cykl przede mną :) próbowanie też jest fajne i całkiem przyjemne ;) czekamy na wieści po porodowe :) i zdjęcia kolejnego Juniora - gratulujemy tatusiowi skuteczności :D a ja w sumie nawet chciałabym drugą córcię :) za parę dni zaczynamy od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zepsułam sobie nóżkę :( bliskie spotkanie z kredensem skończyło się spuchniętym i sinym palcem u nogi i problemami z chodzeniem :( booooliiii😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny bierzmy sie w garśc!!!! Nasze kafe umiera!!!! Co jest?:(( Aga jak noga? Kasiu jak się czujesz? Wszystko oki? U nas po staremu...Ala nic nie chce jeśc ale to norma:)) Może macie jakies pomysły na jedzenie dla niejadków.Słoiczki niestety juz odpadają:( Zupki w moim wykonaniu tez nie zabardzo:D :D :D ( właściewie nie dziwie sie:D :) Pozdro i czekam na odzew!!!!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda27
Cześć moja siostra też miała ten sam problem ,jej mały jadł tylko kaszki i serki .Ale później zaczęła mu dawać to co sama jadła choćby na spróbowanie później on sam do niej podchodził i chciał jeść a ma już prawie roczek. Ma jeszcze na dodatek problemy z ząbkami nie chcą mu wyjść ,strasznie marudzi, no ale myślę że nie długo mu wyjdą chociaż jeden to już będzie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć :) jestem nie zglądałam, bo nie miałam z kim rozmawiać :( noga lepiej, ale do końca jeszcze daleko - buty na obcasie odpadają, palec nadal boli w dotyku, i wogóle mnie wkurza ;) na niejadki - spróbuj ugotować zupkę jak dla siebie, np. rosołek, na delikatnym mięsku, jarzynki zetrzyj na tarce - nie miksuj, delikatnie przypraw - troszkę soli nie zaszkodzi, możesz minimalnie dosypać pieprzu. chodzi o to, żeby nie było mdłe - takie prawie jak dla dorosłego. Julka np. uwielbia makaron i rosół wpiernicza, aż uszy się trzęsą, głównie dla makaronu :) kupuję jej jakiś \"domowy 4-jajeczny\" niteczki i dodaję do zupy. może tak się uda? ile córcia ma dokładnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Aga :) dzięki ,że sie odezwałaś:)) Mam nadzieje ,że reszta tez tu zajży. Alicja ma rok i 3 miesiące. Ostatnio polubiła krupnik taki normalny jak gotuje dla nas...dokładam tylko dużo mięsa z piersi kurczaka:)) to jest jedyna rzecz którą chce jeśc. No i mleko...ale tez mało bo na maxa 150 ml a w jej wieku to chyba dzieci wicej piją? Aga od kiedy dawałas Julce \"wszystko ze stołu\"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alusia - wydaje mi się że spokojnie możesz zacząć :) spróbuj pomidorową, np. z lanymi kluseczkami. próbuj rzeczy które mają wyrazisty smak. zrób małej klopsiki, mogą być gotowane w wywarze z jarzyn. ja już smażę na masełku i duszę w sosiku, ale julka rośnie na wegetariankę ;) mięsko zjada przypadkiem. spróbuj ogórkową - może Alicja lui smaki konkretne - musisz się uzbroić w cierpliwość i próbować. Kaasia w poniedziałek poszła do szpitala nie odzywała się do mnie więc pewnie rodziła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
age rozumiem bo julka jestz rodziny alergików, co do lusi nie wiem wiec ganie: co to znaczy że dziecko które ma 15 miesięcynie jadło dorosłego jedzenia????????? To ty się dziwisz ze ona nie chce jesc?? mój zaczaljesc dorosle rzezcy jak mial 11 miesiecy teraz ma 16 i wciga doslownie wszytsko nawe bylam u lekarza bo wydawalo mi sie ze za duzo je a malo tyje :D wiec podsumowując: DAJ DZIECKU CO KONKRETNEGO!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Furszula źle mnie zrozumialas( albo tak napisalam) ona dostaje juz dawno moje dorosłe jedzenie.Sęk w tym ,że ona nie chce tego ruszyc wiec zastanawiam sie dlaczego???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×