Kto z Was ma kolczyk w języku?

wydaje, mi sie,ze zbytnnio siejecie panike moje laseczki;) bol jest do wytrzymania, moze 1/10 na osobe nnie moze zniesc tego a jest to spowodowane słaba psychika, o czym pisałam na poprzednich stronach. aha i do wyjasnienia, sama teraz bede pracowac jako piercing, i wiem wiele rzeczy na ten temat, kolec nie mam dwa tygodnie ale 2 lata. co prawda to prawda, robi sie kamien, i osad, dlatego polecam kolca z bioplastu. wszelkie pytania prosze kierowac na mojego maila Nataszulkaxp@wp.pl bo widze, ze osoby ktore chca pomocy nie uzyskuja jej;) wiec ja teraz bede pomagac ;) i jesli bedziecie chciały, pokaże wam, na przykłądzie mojej koleżanki, jak to koleżance przebiła jezyk i jak on wyglada. pozdawiam Natasza.

Teraz jak przebiłyście i przeszedł ból to będzie pięknie fakt :) Ale za parę lat zęby będą zdarte jak ja mam :(

Ja zrobiałm sobie kolczyk w jezyku wczoraj w studiu. Przez noc jezyk mi strasznie spuchł ale kobieta ktora mi przekłuwała poleciła mi Dentosept. Polecam opuchlizna swietnie zchodzi gdy prepatar jest rozcieczony z woda i gdy jest bardzo zimny. Jezyk niestety troche boli ale ogolnie sie ciesze z nowego kolczyka :). pozdrawiam .

saaabinaaaa - to trzeba zmienic na nowy kolczyk .

heheheeeee wszystko niszczy :(

dajcie spokoj, nie słuchajcie tej dziewczyny. tak dentosept, rozciencza sie z woda. jest wspaniał. aha i nie powinnyscie przebywac na słoncu .

ja marze o kolczyku w jezyku juz od bardzo dawna a teraz jak mam juz skonczone te 18 lat i dalej chce to chyba to juz nie jest zachcianka tylko swiadoma decyzja!!!! ale niestety moj chlopak powiedzial mi ze albo kolczyk albo ja i mam wybierac!!!! i ze jak ja zrobie a on sie dowie po fakcie to ze mna nie zerwie ale bedzie sie tak zachowywal ze toja bede miala dosc i sama to zrobie... jestem z nim juz 10 miesiecy i myslalam ze to powazny zwiazek....ile ja go nablagalam naprosilam a on dalej zdania nie zmienia,,,pomozcie

Tak bo Wy nosicie pare dni albo miesięcy!! pogadamy za parę lat!!!

mmmmmmmmmmmm przeciez kolczyk to nie jest tatuaz? nie jest na całe życie;/ w kazdej chwili mozesz go wyciagnac, a tatuaz musiała bys wywabiac;/ uswiadom chlopaka, zapewnoe jako dziewczyna posiadasz dar przekonywujacy, i mozesz uprzewilejowac swojego boya. jak cie kocha, to błoby to niemoralne zeby cie zostawił. pomysl.. pozdrawiam, aha i to nie jest forum randkowe :D tylko jak widnieje temat "kto ma z was kolczyka w jezyku: pozdrawiam.powodzenia zycze.

Waszych postow wogole nie da sie czytac! Niektore osoby powinny napisac ksiazke ze swoimi bzdurami a nie wywalac to na forum i motac w glowach ludzi. saaabinaaaa; bardzo Cie prosze skoncz gadac glupoty i przestan straszyc ludzi, bo to ze Ty masz inny uklad w jamie ustnej i tak Ci sie stalo, to nie jest to konieczne u innych osob. mam mase kolczykow, w tym w jezyku i nic sie takiego nie dzieje.

Jest to piękna sprawa... Fakt zawsze można ściągnąć ale tak Ci się spodoba że nie będziesz chciała hehe

jezu saaabinaaa po co ludziom w głowach mieszasz?! Są tutaj ludzie co mają dłużej kolczyk, i nie kązdemu musi się zdarzyć to co rzekomo się Tobie stało .

NessTee piona!!!!! :D

NessTee piona!!!!! :D

NessTee pionaaaa! :D

no i przekonalam go powiedzial ze nawet moze ze mna pojsc na przebicie:D:D hehe jak sie ciesze...mam nadzieje z enie bede seplenic^^ a tak powaznie to boje sie jak mi spuchnie i ze bedzie bolalo:( bo samego przeklucia sie juz nie boje^^a tam gdzie ja mieszkam przebicie jezyka kosztuje ok 90 zlotych z kolczykiem...tylko jest jeden problem...bo ja na razie jestem w Londynie, tutaj nie przekluje bo sie boje roznego swinstwa, a wracam do Polski we wrzesniu i chce przebic dzien przed przyjazdem do Londynu i wlasnie jak bede miala przebity to potem sie samemu wymienia kolczyk na krotszy??? i jaki polecacie??? tzn jaka dlugosc bo ja nie chce zeby on tak odstawal brzydko od jezyka, myslalam o tym zeby kupic krotszy w ten sam dzien przebicia, i jak sie wygoi to sama sobie zmienie w Londynie,,,tylko nie wiem czy to dobry pomysl...poradzcie cos:)

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm kolec mozesz wymienic po 2tygodniach na krotszy. w salonie ktorym bedziesz sie znajdowała, powiedz,ze chcesz kolczyka na wymiane. wtedy ci go dadza. masz racje, to nie jest wcale zły pomysł, to przeciez rzecz jasna, ze chcesz sobie sama wymeinic kolca;) NIE BOJ SIE!! TO NAPRAWDE NIE BOLI. SEPLENI SIE PIERWSZE 3 DNI , GDY HEST OPUCHLIZNA, JEZOR NIE MESCI SIE W USTACH I BOCZNE ZABKO SA POODBIJANE;) potem juz bedzie normalnie, ciesze sie ,ze przekonałas chlopaka;) mowiłam,ze dasz rade;)

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmm Natasza ma rację ^^ i nie masz się czego obawiać, trzeba się nastawić pozytywnie ^^ Lua :D dzieki :*

kolczyk w jezyku: wiadomo ze boli puchnie ci jezyk i niemozesz jesc wszystkiego tylko zupki chinskie i przez jakis tydzien dziwnie sie mowi. jezeli ktos dba o to zeby nic sie nie stalo to nic sie niestanie trzeba plukac jezyk specjalna plukanka albo rumiankiem i szałwia.

HeY Hey :D:D Ja Robie Sobie kolczyk w środe :D mogłabym dzisiaj ale nie robie bo jutro impra i by mnie jeszcze bolał wiec wole poczekac do środy :)) bardzo sie ciesze że bede miala kolczyk w jezyku bo w brwi juz mam haaah! =D =D co powiecie na ten temat (na temat kolczyka w jezyku) ??? PzDr;*;*;*

i mam jeszcze ostatnie pytanko...moge po tych dwoch tygodniach wymienic na kolczyk z bioplastu??? bo martwie sie o szkliwo:( a z biooplastu sa fajne takie leciutkie i bajecznie kolorowe:) a i co sie je tak zaraz po przebiciu|??? nie mozna nabialu:( i przez rurke wszystko??

mmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm można wymienić ^^ Ja sama za kilka dni wymieniam kolczyk na ten z bioplastu ^^ Ja nabiału nie jadłam, czytałam ze nie można to wolałam nie ryzykować;) Tak to wszystko można jesć. Co dasz radę. Ja przez żadną rurkę nie "jadłam". Najmniejszy problem sprawiało jedzenie zupek, tylko nie ostre :) i najlepiej letnie ;)

jakie zupki chinskie !?!?! chyba,ze zimne;/ bo inaczej nie;/ nabaiłu nie wolno, bo to żywe kultury bakterii. a na bioplast mozesz wymienic spokojnie. wtedy, nie kaleczy sie zebow, ani nie zbiera sie osad. wiec spokojnie. powiem szczerze, ze bioplast jest bezpieczniejszy .:) picie przez rurke? wcale ze nie, nie trzeba jesc zebami przednimi, ale wkładaj palcem jedzenie miedzy tyle zeby;) dasz /dacie rade;) pozdrawiam:)

Natasza ja jadłam zupki chińskie, letnie i jakoś nie odczuwalam bólu :)

Zdecydowałam się na kolczyk. Mam już go prawie miesiąc i jestem mega zadowolona. POLECAM SALON ŁYSEGO W POZNANIU NA GŁOGOWSKIEJ KOŁO SEX-SHOPU. Nic nie bolało. Pierwszy dzień był ok, wieczorem język trochę spuchnął i był problem z jedzeniem, ale to nic. Drugi dzień troche sepleniłam i język bardziej spuchnął. Czwartego dnia mogłam już zjeść ciepły obiad, frytki itp... opuchlizna zeszła i miód ogólnie. Szóstego dnia całowałam się z chłopakiem, było ok, kolczyk tylko trochę przeszkadzał. Wódkę również mogłam wypić, funkcjonowałam już normalnie. Po 9 dniach zmieniłam kolczyk na mniejszym, bez żadnego problemu. Polecam jedynie płukać język szałwią i delikatnie wyciągać ropę z języka patyczkiem do uszu. WRAZIE CZEGO PISAĆ, NA PEWNO ODPOWIEM!

NessTee Owszem, ale to musi ochydnie smakowac jak jest letnia:) a co wiecej, z makaronem jest ciezko, bo moze sie okrecic wokoł kolczyka;/ ja miałam podomnie z ryzem, jak jadłam, to własnie jezyk jak bania., a ryż na nim ;/ zawsze jadłam bardziej rzeczy takie, ktorych nie trzeba grysc. m.in. banana na miazge itp. ;)

No tak, smaczne to to nie było :) A makaron doprowadzał mnie do nerwicy ^^ Pierwsze dwa dni w zasadzie żyłam tylko na zmielonych bananach i arbuzie :) Dopiero na 3 jadłam te zupki ;)

Ja zrobiłam sobie kolczyka w języku 4 dni temu:) przebijanie nic nie boli... język napuchł mi po 3 godzinach i wtedy bolało... jeszcze mam troche napuchnięty ale już tak nie boli... Tylko w tym problem że nie można jesc wiele rzeczy:( ale daje rade... a przebicie kosztowałam 100 zł:)

NessTee hehehe ;) no to własnie o to mi chodziło xD,ze jest to ochydne. i niesmaczne;/ ale na szczescie, już jest spoko;) ja mam zamiar drugi sobie zrobic w jezyku ;p

nati3009 [[[[[[[[[[[[Tylko w tym problem że nie można jesc wiele rzeczy]]]]]]]]]]] iDac na przebicie jezyka, treba byc siwadomym tego,ze niestey nie bedzie mozna jesc smakołykow^^ przez pierwsze dni;) ale .. no własnie;d jak to sie mowi.. ''dla pieknosci trzeba cierpiec'' . pozdrawiam.