Mamy dzieci z lutego 2005

Ale tu pusto dziś :-( Czadunia, a Ty co tak skromnie? Prawie ostatnio się nie pojawiasz i tylko parę słów???

No rzeczywiscie wczorajszy wieczor byl ciekawy ;) A ile atrakcji mialam w nocy... Czadunia mozemy sobie podac dzis reke. Biedny moj synus. Tak mi go szkoda :( Kathrin zazdroszcze udanego wieczorka. Znajac lenistwo mojego meza, pewnie kupil by po 2 piwka i wlaczyl film z divx\'a :D:D:D:D Szkoda, ze u nas nie ma takich spotkac z maluchami i mamami. Na pewno sa fajowe. Elf, nie moge sie doczekac kiedy moje malenstwo bedzie mi robilo laurki i kartki Walentynkowe. Moze nauczy czegos tatusia ;) Katie co masz zrobic dzis zrob pojutrze, bedziesz miala 2 dni olnego :P A Malgosia gdzie?Przedluzyli sobie swietowanie? Czadunia Elf ma racje. Zrob sobie taka liste. Ja czesto tak postepuje gdy mam watpliwosci. Uciekam, bo Kubus sie obudzil. Znowu rosnie mu goraczka Milego dnia cioteczki. A chorobska niech omijaja maluchy wielkim lukiem!

Oj biedny Kubuś malutki! Aniu - ja też dołączam do grona niewyspanych :-( Uciekam już sobie z pracy po malutku, mam do załatwienia kilka spraw na mieście, więc korzystam z nieobecności szefa! Zajrzę z domciu - pod warunkiem, że net mi będzie chodził.

Brayanek mi nie daje do kompa usiasc-teraz zasnol,ale zaraz wraca maz i tyle z siedzenia przy komp.dzisiaj pustki na kaf.?milego dnia zycze a ja kozystajac z tego ze maly spi zajme sie obrobka zdjec.gdyby mi sie nie udalo tu zajzec: DO JUTRA PAPA

Witam! Ja na słówko ;) Byłyśmy z Klaudią na ćwiczeniach. Pani - bardzo miła - poprosiła, żebym rozebrała Klaudię do body. I to był błąd, bo moje szczeście pomyślało sobie, że jest u lekarza i trzeba zacząć płakać! Płakała przez 30 min! A pani nawet jej nie dotknęła - z wyjątkiem na pokaz ćwiczeń, które mamy wykonywać w domu. Jak Klaudia 2x wyrżnęła noskiem o podłogę, to nie wytrzymałam - myślałam, ze serce mi pęknie! Potem byłyśmy u dziadka, który szalał z Małą i ćwiczył ją po swojemu, a ja miałam czas, żeby się przejść po sklepach :) Bilans: stanik i majteczki za 15 zł! Trafiłam na likwidację sklepu :D Czadunia - Ty masz chyba elektroniczną wersję \"Zaśnij wreszcie\"? Mogłabyś mi przesłać? Jak sobie radzisz z oduczaniem karmienia Qbusia w nocy? Ciekawa jestem, jaką podejmiesz decyzję w sprawie pracy? Skoro jest atrakcyjna - to kusi! Sama nie wiem, co bym na dzień dzisiejszy zrobiła? Ania - ukochaj Kubusia! Mam nadzieję, że gorączka przeszła! Byliście u lekarza? Kathrin - Ty to masz romantyka w domu! Ja myślałam, że to tylko tak w filmach i przed ślubem ;) A właściwie romantyków dwóch :) Elf - walentynkowe kartki musiały być piękne :) Zakupy się udały? Katie - biedny Kosma, ale im szybciej powychodzą ząbki, tym mniej będzie się męczył ;) Masz rację - wykorzystuj nieobecność szefa! Dobrze, że obecna szefowa taka wyrozumiała ;) Miło było wczoraj wieczorem :) Szkoda, że tak krótko... A teraz idę kąpać moją łobuziarę! Do jutra! Miłego wieczoru!

Hej, Net mi chodzi o dziwo ;-), maly rozbójnik zasnął więc zaglądam sobie do Was :-) A tu cisza jakich mało. Mmałgosiu - ale wymęczyli Klaudusię! Łobuzy jedne! A mówiłam, żeby się tylko jej spodobało. A tam zaczęli tak samo jak u pediatry! Trzymam kciuki żeby następne razy były super zadowalające. I jeszcze raz szybkich postepów życzę! No nic to spadam, bo nocka znów przez zębole może być ciężka :-) Dobranoc!!

mamuski : zobaczcie do swoich skrzynek@ i spijcie dobrze a dzieciaczki niech pozwola wam sie wyspac

Cześć! Jak noc - przespana? Dzieciaczki dały Wam się wyspać? U nas było PRAWIE ok ;) Teraz idziemy ćwiczyć.

Hej U nas dziś w nocy było idealnie!!! Miłego dnia życzę

Mmałgosiu daj im po łapkach tak Klaudię przestraszyć,serca nie mają. czy ona musi byc rozebrana? może wystarczy na początku w ubraniu żeby sie oswoiła przeciez ona jest jeszcze maleńka.:) Wam wychodzą ząbki a u nas jak było 6 tak sie zatrzymało,żeby tylko znowu nie chciało iść kilka w tym samym czasie, poprzednie minęły spokojnie ale kto wie jak bedzie.a jak minęła noc lepiej juz było Katie, Kathrin? Aniu a jak Kuba lepiej juz, gorączkuje jeszcze? na gorączkę i przeziebienie jeszcze dobry jest chrzan starty i zalany woda przegotowana, w supermarketach widziałam taki świeży, on działa jak antybiotyk a nie jest nim. łyżeczka takiego syropu 3 razy dziennie. Czadunia a jak Twoje maleństwo, udaje się odzwyczaic od piersi? a może lepiej wogóle go odstawić i niech nie przeżywa stresu odstawiania znowu za jakis czas? bo teraz macie sajgon pewnie a jak zaczniesz całkowicie odstawiac to znowu bedzie front wojenny. jak podejmowanie decyzji juz wiesz cos? ciekawa jestem bardzo, ja wróciłam po Marysi bo musiałam ale wtedy ona miała 8 miesięcy i było nawet dobrze tyle że została z nia moja mama. była u nas 4 miesiące i tak ma dosyć warszawy że teraz nawet wołami jaj nie zaciągniesz tutajna dłużej niz dwa dni,mówi że może siedzieć z dziewczynkami ale jak bede przywozic do niej do domu:P Katie jak szybko czas wolnosci leci prawda, z szefem dzień jest długi najczesciej a bez niego szybciutko pomyka.

ja jak zwykle zaczymnapisałam z moimi szkrabami to juz mnie katie z Małgosia wyprzedziły:D a w Walentynki dziewczyny były superowe nie chciały zasnąć prawie do 23 więc jak juz padły to ja razem z nimi a R. nas przykrywał zebyśmy nie zmarzły i tak sie skończył wieczór, nadrobimy innym razem jak niespodziewanie dzieci pójda spać o 20.

Rozłożyłam Klaudii matę z puzzli piankowych, trochę poćwiczyłyśmy, a teraz patrzę, że dziecko już spełzło z \"maty\", siedzi na podłodze, krzyczy coś do mnie i wymachuje rączkami :) Puzzle w rozsypce, ciekawe kto będzie to składał ;) Muszę lecieć...

e.l.f. :Ty to mazsz super porady!chrzan-pierwsze slysze,my zadko chorujemy ale bede pamietac o tym na przyszlosc.U nas w domku bardzo chetnie jemy chrzan np.z kielbasa wiec mysle ze nie bedzie problemy z szamaniem takiej papki-syropu Mmalgosia:mama przy kompie to coreczka daje o sobie znak co?

Nio i ja już z Wami Mama Ania ---> ja tak sobie myśle (hihi) że może i twój Kubus tak reaguje na ząbeczki. Mojego, gdy wyrzynają się mu u góry gorączka trzyma przez 3 dni i to do 40 stopni. A na dole nic nie oznajmia nowego ząbka a wychodzi :-) 8 !!! A więc już 5 u góry i 3 na dole !! I gryzie nimi non stopa - wczoraj użarła mnie bestia w szyję i we włosy baaardzo mocno, a ogolnie to podszczypuje nimi za każdym razem gdy się chce podroczyc. e.l.f. --> nie chciałabym jeszcze całkowicie go odstawiac, bo to takie fajne... tak tylko nasza bliskosc. Karmię go jak wracamy ze złobka, potem raz w nocy (aktualnie zeszliśmy już do 2 razy z 6-8 ) no i rano przed złobkiem. Mmałgosia ---> Klauduniu nie daj się !! Nie mogli Cie choc w rajstopkach zostawic? Powiem Qbusiowi i zobaczysz - przejedzie się tam i ustawi wszystkich haha Ksiązeczkę już wysyłałam :-) I tak dla przypomnienia - mam w pdf: Język niemowląt, Zaśnij wrescie, Ksiązke kucharska dla dzieci, Zdrowie dziecka i (nie zwiazaną z dziecmy ale chyba o odchudzaniu ) Przeklinam Cie ciało. Jak któras chce to dajcie znac. A moze i wy cosik macie? Dziś rano mordka mi się uśmiechnęła jak odsniezałam autko :-) mąż napisał mi na szybie w śniegu że mnie kocha !! Yupiii nie wszystko stracone ;-) ma jeszcze szanse na romantyka ale mężowi Kathrin to napewno nie dorówna Mmałgosia --> a ja puzle musiałam schowac bo Qba postanowił je wszystkie zjeśc :-( uważaj na Klaudie bo to chwilka moment, a kawałeczek z brzegu raz dwa może zniknąc

Czadunia jakie fajne wyznanie milosci............hmmmmmmmmmmm tez bym tak chciala..............ale nie mam prawka;(

Elf - to mieliście wieczór walentynkowy! Na szczęście wszystko można nadrobić ;) Jak tylko dziewczynki pozwolą! Słyszałam, że chrzan ma takie właściwości, ale taki syrop nie jest za ostry dla małego dziecka? Czy są jakieś proporcje? Kathrin - tak, nie daje mi dziecko poplotkować z Wami ;) Czadunia - dziękuję za książkę! Ja niestety nic nie mam, wszystko na papierze. To Qbuś ma już dużo ząbków :) Masz rację, nie ma co maluchów zostawiać samych z tymi puzlami. Klaudia też wszystko od razu do buzi wkłada! Katie - chyba masz dużo pracy! Życzę Ci, żebyś się szybko uporała z robotą Aniu - daj znać, jak Kubuś! A jak, Dziewczyny, Wasze przeziębienia? Klaudii idą chyba trójki górne - wszystko obgryzione, ona marudzi i ma spuchnięte dziąsełka, ale zajrzeć sobie nie pozwoli! Szykuje baba niespodziankę ;) No i mamy kilka nowości: - jedzenie to \"mniam, mniam\" - jak chce spać, to opiera o coś główkę i nuci swoją kołysankę - kwiatki - pociąga noskiem - piesek, ptaszek - to \"iiii...\" :D

Aaaa... Czadunia - mąż super!!! Fajny pomysł :) U Was pada śnieg? U nas zgnilizna :(

ale Klaudia madra jest,Brayan to z tych zeczy ktore wymienilas potrafi tylko kolysanke sobie nucic

Mmałgosiu -łyżka startego chrzanu zalać szklanka przegotowanej wody i zostawić na noc żeby naciągnęło, potem po łyżeczce do wypicia i popić sokiem, wiadomo że smaknieprzyjemny ale da sie przyzyc i dzieci trochę się buntuja ale to nie zaszkodzi,bo nie jest żrące. u nas leca piórka, bo padaniem to nie mozna tego nazwać. Puzzle to bardzo fajne są, smakuja wysmienicie.

Mmałgosiu Klaudia zuch dziewczynka ciągle cos nowego wymysla, Małgosia tez spiewa sobie jak chce spać, ale kwiatków nie chce wąchac. ostatnio przynosi butki i kurtke i mówi coś jak aćać co znaczyłoby na dwór, bo ubieram ja to krzyczy do Marysi aćać. Kathrin a jak ząbek? udało sie wyczarować jakieś nowe zdjęcia?ja ciągle nie mam czasu żeby poczarować i z tym programem który Ty znalazłaś nawet bardzo się nie zapoznałam jak Małgosia spi to Marysia mnie napastuje albo ćwiczymy razem Pilates, takie ćwiczenia znalazłam i teraz próbujemy jeszcze 6weidera ale cos słabo nam idzie. Czadunia twój mężczyzna to jednak ma odruchy romantyka, chyba jeszcze da sie cos z tym zrobić:D

u brayanka 3 zabek sie przebije-spokojnie to przechodzi

Elf - dziękuję za przepis! Chciałam Was spytać, jak mierzycie swoim Maluchom gorączkę? Ja już mam trzeci termometr i coś robię nie tak! Słyszałam, że dzieciom najlepiej mierzyć przez pupkę, ale nasze są już chyba za duże? Za tydzień, jak pojadę z Klaudią na cwiczenia, rozbiorę ją już na korytarzu, żeby się nie zorientowała, ale rajstopki zostawię!

ja zawsze pod paszke wkładam albo w pachwinke bo przez pupe róznie bywa czasem termometr pęka i wole nie ryzykować. a co myslicie o aborcji, wiem że to temat bardzo trudny ale właśnie przeczytałam taki topik i zaczęłam sie zastanawiać.jakos nie wobrazam sobie przerwania ciąży ( nawet nie wzgledy religijne) a z drugiej strony jest troche racji i zwolenników np po gwałcie. starm sie znaleźć granicę i chyba mam problem bo ciagle nasuwa mi sie na myśl co jest właściwe.

ja miezylam Brayankowi przez pupcie elektronicznym termometrem wiec nie ma obawy ze peknie

a co do aborcji to sa takie przypadki ze konieczne jest usuniecie i mysle ze wtedy wybiera sie lepsze zlo,np.po gwalcie-tak jak e.l.f.napisala .....

Hej, Robię sobie w pracy różne rzeczy, niekoniecznie te które powinnam, no i efekt jest taki, że, ok-miałam trzy dni wolnego, ale co z tego, jak teraz muszę to wszystko nadrobić :-( A faktycznie - czas bez szefa mija baaaaardzo szybciutko. Na szczęście do poniedziałku jest jeszcze trochę czasu, więc powinnam się ze wszystkim uporać. Wczoraj u nas prawie pachniało wiosną, świeciło słoneczko, a dziś znów mróz i śnieg pada! Jaka przewrotna jest ta pogoda :-) A takie zmiany pogody nie specjalnie mi służą, dziś boli mnie głowa dla odmiany. A przeziębienie jakoś sobie poszło ;-) Dziś mężulek już wraca :-) Klaudii gratulujemy postępów - Kosma też wącha kwiatki i inne reczy niestety też (np. pampersy z zawartością). Jak mówię: gdzie jest Kasia - to mówi mamamama, a jak pytam gdzie jest Kosmuś to pokazuje na siebie. E.l.f. - no to też miałaś udane walentynki ;-) Co do aborcji - bałabym się okrutnie, ale gdybym została zgwałcona to usunęłabym na pewno. Nie wiem co jest gorsze: żyć ze świadomością że zabiło się dziecko, czy wychowywać dziecko potwora. Strasznie to trudne, mam nadzieję, że nikt z nas i naszych najbliższych nie będzie musiał tego doświadczać. Czadunia - zazdroszczę męża romantyka :-) S. gdyby napisał takie wyznanie na samochodzie, to miałabym problem z odszyfrowaniem adresata - on chyba bardziej zakochany jest w swoim aucie niż we mnie :P Kathrin - oglądam fotki na bobasach - są urocze. Tylko oczywiście debili na tym świecie nie brakuje niestety i ten komentarz bez sensu psuje cały urok. Może można zgłosić to do jakiegoś moderatora na bobasach i poprosić o usunięcie? Aniu - jak miewa się Kubuś? Może faktycznie ta gorączka to od ząbków? Ja mierzę temperaturę w pupce. A w sobotę tatuś zabiera Kosmę do fryzjera. Na szczęście ja idę do innego, żebym nie musiała na to patrzeć ;-) A swoją drogą jestem ciekawa jak wy radzicie sobie z obcinaniem włosków dzieciaczkom? Ja sama bym się nie podjęła, do tej pory Kosmusiowi podcinałam tylko grzywkę. A ma już takie dugie, że wygląda jak dziewczynka! Zjem sobie zaraz drugie śniadanko i wracam do pracy, buuuu!!! Miłego popołudnia

chcialam napisac mniejsze zlo a nie lepsze

Katie masz racje ten komentarz jest nie na miejscu-ale coz usunac sie chyba nie da ale jak macie czas to zobaczcie to www.sebusmis.bobasy.pl

Katie ---> ja z obcinaniem włosków u Qby sobie nie raze ;-) Ja w przypadku gwałtu raczej nie usunęłabym ... myślałam kiedys o tym i tak mi się własnie wydaje - napewno miałabym problemy z psychiką ale maleństwo we mnie jest też częscią mnie i one nie jest niczemu winne a zwłaszcza temu że jego ojciec jest zwyrodnialcem. Temperaturkę mierzymy w uszku - termometrem ktory mierzy 3 sek. Qba kwiatkow nie chce wąchac ale probuje ugryżc. Walczyłam z tym ostatnio ;-) A snieg to u nas waliiii :-) ale jest odwilż i częśc z niego zmienia się w błotko :-(