Mimo że mam męża i dwoje dzieci... cz.2

Belisima - w każdy wtorek gramy na hali:) aby się nie zastały się stare kości...heheh rózne żeczy robimy:) siadkówka -kosz - piłka nożna zalezy ile osób przyjdzie Wiek - kondycja już nie ta a jest nas kilku co staramy się dorównać młodszym i takie niekiedy są skudki:( Ale dzis juz wszystko przestało boleć:)poza pobijanymi kolanami:(ale do następnego wtorku i one się zaleczą:) Gotuje obiad bo na 15 godz do pracy:( Coś córka niedomaga:( wymiotowała w nocy:(coś zaszkodziła jaj kolacja:(chyba pomidor:(

tak to jest Tadeusz w naszym wieku hihi dużo zdrowia dla córki, niestety jakies wirusy panują w powietrzu, niekoniecznie musiała się zatruć, tak też zaczyna się angina i przeziebienie teraz :( za ciepło na dworze ja dzis gotuje kapuśniak, ale jakiś słodki wychodzi :( jestem zła bo kapusta chyba taka jakaś dziwna, a miałam ochote na kwas ;)

jogurt sie jej przyjoł:) ja gulasz z surowej szynki gotuje:)a dla córki lekką zupke pomidorową Kapusniak - ale zmaka sylvi narobiłaś jutro sobie ugotuje:)

hehe ciesze się że masz pomysł na jutro :) z tym gotowaniem to tragedia, dobrze ze dopiero kilka dni gotuje to jeszcze pomysły mam ;)

Hihihihhi Sylwuś \" w naszym wieku\" ......................przemilczę :-) Tadzio córce dużo mięty do picia podawaj.A i wirusy paskudne w powietrzu.Mojego syna od piątku coś zmogło,ale jest już ok :-)Całe szczęście bo jutro wyjazd A ja zrobilam dziś na obiad jabłka w cieście,ze śmietanką i cukrem:-) pycha !

Belisima poprosze przepis, może uda mi się zrobić tyż takie dobre :) a dokąd jutro wyruszacie? zawody ? a może macie przepis na ryż z jabłkami i cynamonem zapiekane w piekarniku? kiedys moja babcia takie cudo robiła, ale nie wiem czy ryz się gotuje najpierw. będę wdzieczna :)

sylvi - ryż a jabłkami to żadna trudność!! Ja często to robię Gotuje 1 woreczek ryżu dziele go na 2 części Obieram jabłka / najlepsze szara reneta / Wykładam 1 połówkę ryżu do naczynia żaroodpornego Zcieram jabłka na grubej tarce / tak aby była warstwa około 1 cm Posypije cukrem i lekko cynamonem Tak samo robię po położeniu 2 warstwy ryżu Jabłka + cukier + cynamon Zapiekam w piekarniku lub mikrofali /15min 500W/ Wychodzi mi drugie danie dla 2 osób Pyszne Może ktoś inaczej robi ??

ależ tu dziś pyszności macie...hihihihi:) ja miałam dziś jarzynową oraz pierogi z mięsem i pierogi z kapusta i grzybami:) U nas panuje wirus grypy jelitowej ...brrr paskudztwo . Nas jak narazie omija ALE MÓJ SZWAGIER I SIOSTRZENIEC ZACHOROWALI.:( z kąd się te choróbska biorą? pozdrawiam:)

dzięki Tadeusz, wykorzystam przepis bo uwielbiam taki ryż :) niestety tylko ja w domu go jem, więc zrobie pewnie z połowy porcji :) Pomarańczko nie tylko u nas pyszności, u Ciebie też mniammm

Tadeuszu ja też skorzystam z przepisu bo nigdy tego nie robiłam:) Sylvi miło że jesteś

co to śpiochy...POBUDKAAAAAAAAA!!!!! Paweł pojechał do ośrodka , to mam czas na kawkę:) kto się przyłączy????

Pomarańczko :-) witaj Ja nie śpię już od 5.45.Wyszykowałam moich panów do drogi i właśnie 5min. temu wyszli z domu ,pojechali na basen gdzie odbędzie się jeszcze trening i po treningu wyjazd do Ostrowca świętokrzyskiegohttp://www.mosir.ostrowiec.pl/index.php Ja niestety ze wzgledu na mojego piesia nie jadę :-( Młody płynie 200,400 i 800 dowolnym.Nie wspomnę że mnie już brzuch z nerwów boli:-)Jak ja wytrwam do niedzieli wieczora !! Sylwuś jabłka w cieście są bardzo proste : Ciasto jak na naleśniki może trochę bardziej gęste.Jabłka obieram ,dreluję środek i kroję w talarki.Moczę w ciescie talarki jabłek i na patelnię.Za mleko możesz dać wodę gazowaną .Są bardziej pulchne i lekko strawne.

Witajcie z rana:) Kobietkooooooo jak nic mi nie pomerda planow to zrobie takie jabłka, ale nie powinnaś tak od rana kusić:D. Przecież ja zaraz musze pozbierać się do pracy .Pogoda okropna:( Pada deszcz i jest nieprzyjemnie.Moja choinka zaczyna puszczać nowe gałązki. Dziwne to wszystko.... W pokoju jest około 22-25 stopni, ona stoi między2 grzejnikami a nie sypie igłami i jak wszystkie jej poprzedniczki zaczyna rosnąć.Sylvi..... szkoda że jej nie zobaczysz:( . Postaram sie jakoś to tobie wynagrodzić .......no wiesz.....zawsze pozostaje czarodziejski ogród heheheheheh.Tadziuuuuuuuuuuuuuuuu poproszę o wiadomość po egzaminie. Wiem ze bedzie dobrze ale tak na wszelką okoliczność trzymam za ciebie łapusie Połamania pióra:)

mialam problem od rana z netem, żadna przeglądarka nie działała :( ale już jestem :) kawka niestety już wypita, zapraszam na kolejną około 12.00 :) Tadziu trzymam kciuki :) Belisima za syna również :) Pomarańczka :) miłego dnia, choć zapowiada się deszczowo a nawet podobno wietrznie :(

GRATULACJEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE:-)

Tadziu wielkie GRATULACJE:) BELASIMA kciuki trzymam za chłopaka:) dziś oglądałam zdjęcia na kompie i właśnie sobie ciebie przypomniałam.:) Jarynko dalej pracujesz w sklepie? pozdrawiam

Pomarańczko :-) dzięki . Ja mam też Twoje zdjęcia i Twojej rodziny:-) Dla przypomnienia wysylam Ci zdjęcia bieżące :-)

Wiecie co ? Boję się tej nocy:-( Wieje jak cholera A ja sama w domu !!! i to na 7 piętrze !! chyba te domy się nie zawalą co ? Monia Ty tak samo mieszkasz :-(

Belisima - nie bój się zapowiadają tylko 140km/h Ja w pracy chyba będę nocował:(

Zawialo nas:( Pozrywane dachy w marketach....... nie wspomne o reszcie Dziś myłam sie w zimnej wodzie przy świecach. Wole jednak ciepłą wode ...świece mogą być:) Tadziu przecież powiedzialam że zdasz. Nie ma to tamto:D . Pracuję dalej tam gdzie pracowałam-czyli w sklepie:) Wiecie co??????? przez ten wiaterek szpital ma po pachy roboty. Mieszkam po sąsiedzku z chirurgią. Ło matkooooooooo . Wycie syern bedzie mi sie chyba śniło po nocy.Przed chwilą dopiero włączyli nam zasilanie energetyczne. Mieliśmy ciemność od godziny 18 z minutami.Muciałam do was jeszcze zajrzec i pomachać łapusią na dobranoc:D Paaaaaaaa

Tadzio ,oj Bałam się !! i to jak !! Wstawałam co chwilę i chodziłam od okna do okna i sprawdzałam czy to wszystko nie wyleci :-( Cholera wie jak powprawiali te nowe okna :-(Oczywiście piesio całą noc chował się pod kołdrą,zestresował się bidulka. Jarynko :-)

Pomarańczko czy ten adres kiki pod nickiem jest aktualny,bo mi poczta wraca ?

gratulacje Tadziu dobrze ze masz to juz za sobą :) Ja niestety dopiero od 17.00 mam prąd, wczoraj o 17.00 wyłaczyli :( niestety nadal nie ma wody, więc Jarynko ciesz się że wogóle mogłas się umyć, ja mam nadal dzień dziecka haha Belisima oj współczuje wczorajszej nocy, siódme pietro to nieciekawie przy takim wietrze. u nas wiatr powalił drzewa w parku, a ludziom dachówki pozrywało, kawałki tynkow, a w jednym bloku cały kawał ściany spadł na ziemie, dobrze że tylko na stychu i jakoś ludzie mogą jeszcze mieszkać. ale było nie ciekawie :(

W mym rejonie już wszyscy świecą :) Ale teraz biurokracje uzupełniamy:( Szybciej idzie praca w terenie niz papierkowe sprawy:( Już mam dość pisania i klepania w klawiature:(

Biedulinkaaaaaaaaaa:) Daj paluszki to podmucham:) Chyba lubisz jak dmucha.......np. wiaterek....heheheh. Koniec żartow. Zaraz zbieram sie do pracy . Kawka zaliczona , zęby wyszczotkowane, koszatki nakarmione i czas w droge. Do wieczorka ...paaaaa

u nas też nie było światła, później net nie działał.Belisima czekam na fotki. mejl: krystyna_r@poczta.fm powtarzam bo chyba źle coś napisałam poprzednio:) Jarynko jak tam w pracy? może i ty posłałabyś mi swoją fotkę?

Dopiero dotarłem do domu /po 15 godz pracy:( / obiad zjem i znikam pod kocyk:)znów na 22 godz do pracy na noc:( P.S. Czy ktoś czy ktoś mówił że lubi \"wiaterek\"?? Z A M O R D U J E !!!!!!!!!!!!!!

Kocurek chyba sie rozzłościł:D Myślisz że boję się ciebie?Od dziś omijam wszystkie kocyki szerokim łukiem:)Byłam dziś w ogródku. Musiałąm przysypać moje kwiatki .Zaczynają rosnąc jak wściekłe. Nie chciało mi sie wracać do domu. Było tak ciepluchnooooooooo. Ja chce wiosneeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee:(.

Tadeusz oj ważną misję teraz masz, ludzie czekają na światło jak na zbawienie. wiem coś o tym bo dziś znowu 3 razy wyłaczali prąd :( Pomaranczko fotki posłałam , czekam na rewanż :) Jarynko pielęgnuj kwiatki, pielęgnuj, niedługo sprawdze jak się mają ;)

Moniał szkoda że nie ma Cie na topiku, bo jutro mąż jedzie do poznania, miałam z nim jechać ale skoro Cie nie ma to chyba zostane w domu :(