Poczekalnia - dla pań po 40-stce

Ale śliczny miś to chyba Puchatek.Na czacie Wiki zostawiła takiegoż Tygryska.Gdzie Wy wszystkie jesteście?

Witam. Przeczytałam wszystkie zaległe wpisy. Dawno mnie nie było, bo niestety problemy przerosły mnie zupełnie i pogubiłam sie w tym wszystkim, a najgorsze, że czuję się coraz bardziej bezsilna. Zupełna pustka i beznadzieja... nic mi sie nie chce. Wymysliłam, że musze gdzies wyjechac tylko gdzie i z kim. Osoby, z którymi mogłabym jechac pracują, a jechac sama bezsensu - sama siedzieć w domu to moge i tu. I znów sytuacja patowa. Oj konczę , bo was jeszcze zaraże tym pesymizmem. Prześlijcie mi troche słoneczka. Pozdrawaim Wszystkich i zycze Wam dobrych humorków, bo to bardzo przyjemne uczucie.

A tu..:P:P:P:P:..Ja jestem:):) Witam Forewerku..no i jak tam przegoniłaś trochę to paskudztwo ??.Mam nadzieję że tak...a wogóle to jestem pod ogromnym wrażeniem..że nie palisz..ja niestety nie poradziłam sobie..:(Ale za Ciebie trzymam kciuki:):) Ja tylko na chwilkę..byłam dzisiaj na ponownych badaniach..wcześnie wstałam ..i chyba się trochę położe!!! Dzięki za pocztę...ja chce jeszcze kotki!!!! Wiktorio..no piękny ten misiaczek!!!!!! Narazie dziewczynki...wrócę tu jeszcze później!!!!..Ostrzegam:):):) Buziaaaaaaki dla WAS...

Witam ! Ktosiu a co to za nastrój?? Jakaś depresja paskudna?? Nic nam nie piszesz ,ale wcale Ci się nie dziwię ,bo ciężko na forum opisać co człowiek czuje...................... Ja się czuję jak zbity pies .....więc nastroje mamy podobne ,mnie też przerasta sytuacja ,ale się pocieszam ,że jutro jest nowy dzień i zawsze coś nowego się może wydażyć...............za każdym zakrętem może się los odmienić...........Życzę Ci wytrwałości i lepszego nastroju!! Wiktoria pięknie rysujesz ,skąd Ty to bierzesz? Dzięki Ewuniu za fotki,pięknie tam w tych górach, ja nigdy nie byłam

Witam Ktosiu - nie wiem jak Cie pocieszyc,przeciez teoria to jedno a praktyka daleka od tego,moze bys weszla jak masz ochote ne Tlen to mozemy pogadac,ale tylko jak czujesz taka potrzebe.Przesle Ci maile-m moj adres i cos na poprawe humoru. Wczoraj wieczorem Kubus pomogla mi jak sie z tam Tlenem obchodzi,popisalismy troche ,pozniej pogadalysmy i tak zeszlo do poznego wieczora,a dzisiaj moj \"maltuki\" do szkoly niewyspany poszedl,bo matka siedziala w jego pokoju i \"klachala\" Viktorio - napisz cos wiecej(czytaj bardzo dokladnie) jak sie robi te misiaczki i nie tylko;p dla wszystkich,pa,pa

dla wszystkich,za pierwszym razem mi nie wyszlo:D

Ewa - dzieki za zdjecia,teraz dopiera otwarlam poczte, a myslalam ze o mnie zapomnialas:D Ale musze sie Wam przyznac,ze gor nie znosze,a to chyba za sprawa mojej mamy,ktora mnie dwa razy do roku wysylala do Jagniatkowa kola Szklarskiej Poreby na kolonie i zimowisko.Od niej z pracy tylko tam mieli osrodek i ja biedna tak przez 7 lat tam jezdzilam.Nie zapomne tego bo mieli tam tylko piekarnie i kiosk ruchu:D Uwielbiam za to morze jak i cala moja rodzinka,wlasciwie to jeziora tez moga byc,byle byla woda:D pa,pa

Ktosieńko, Kochanie! Pojedź z nami gdzieś w świat, albo wygadaj się do którejś. Są już prywatne możliwości, pozostaje tylko wybrać osobę-konfesjonał !:D:D:D. Radzę Ci to, co samej mi pomaga! Do mnie można i na Skypa i na Tlen i na GG, no, wszystko można :D:D::D!!! Ofka, chyba Ewa też z nami może, co? Tym bardziej, jak nie rozpakowana! Wiki, udziel instruktażu, jak Ty te rysuneczki robisz? Takisku, napiszesz cos więcej o tych badaniach? Dosia, u Ciebie dalej tak samo byle jak? Ale jedziesz znami? Mogę jechać wszędzie, bo wszędzie lubię i nad morze i w góry i na równik, tylko na Antarktydę nie chcę..... Forevku, jak zdrówko? Teraz wszystkie są, a Ciebie nie ma? Caluski dla Ciebie. P.S. Syn mi mówi ,że tylko Chuck Noris wie, gdzie się podziały tamte prywatki:):):)

Jestem i ja :D - Foreverku czy zaraz, poszła sobie precz ? W dalszy ciągu nie palisz - trzymasz się jakoś :) - Ktosiu czy stosujesz HTZ ? Może Twoje przygnębienie spowodowane jest spadkiem hormonów, po przebytej operacji. W takiej sytuacji normalne są ciągłe hustawki nastroju. Pamiętam jak sama się wtedy czułam...brrr to był koszmar. - Takisku znasz już wyniki badań ? - Bosanova dla Marcelinki - babuniu dlaczego nic nie piszesz o naszej ;) Marcelince ? O ile, mnie pamięć nie myli, dawno temu Puchatek obiecała nam swoje fotki. Zapytowywuję się - Puchatku czy spełnisz obietnicę i pokażesz nam swoje oblicze :D - oczywiście o ile masz taką wolę. Dla wszystkich po buziaku i

Ja jestem pierwsza do wyjazdu z super babkami. Wyjazd moze być w niewiadome byle w dobrym towarzystwie. Jak pisałam wyżej wyjazd badzo by mi się przydał. Czekam na propozycję, bo sama nic nie wymyslę. Co do rozmowy, to chętnie, tylko, że po południu (tak jak teraz) to za dużo uszu słucha, a ten mój zły humorek to głównie przez domowników. Jak by mój Kaziczek usłyszał, że na niego się żale, to pewnie atmosferka była by jeszcze bardziej gęsta. Nie będę pisała który to Kaziczek, ale ja wiem kto zaraził mojego Kaziczka humorkiem -kapryskiem. Problem polega tylko na tym, że mój to nie miał żadnej podstawy do takiego humorzastego nastroju. Ale jeżeli któraś z Was ma ochotę na poklikanie z osobą, która ma zupełnego doła to zapraszam. Pozdrowionka dla wszystkich i usmiechajcie się często to was depresja nie złapie. :) :) :) :) :)

Wiktorko,nasza malereczko!!!!Jaki cudny miś,jak Ty to czarujesz????czy to trudnejest???? Prosze o więcej takich malunków!!! A nasz Tygrys sie nudzi i bardzo za nami tęskni.Choruje sobie w domciu,ma duzo czasu i wypoczywa na łonie rodziny.Forevciu jeszcze kilka dni i znów będzie Jezusicku!!!!!!!!!! Rozkoszuj sie teraz każdą chwilą,zebyś miała co wspominać. Ktosieńko,porzuć te ciemne myśli,a w cholerę z problemami.Nie bierz wszystkiego tak bardzo do siebie.I tak wszystkiego nie przeskoczysz. Pozostaw sprawy swojemu biegowi.Rób tyle ile zdołasz!!!!!A zabierz córkę i wyjedz gdzieś na tydzień w góry.Obojętnie zresztą, gdzie pojedziesz,żebyś tylko wypoczęła. Główka do góry kochanie.Będzie dobrze.Masz tu troche słońca,moze humor trochę podkoczy!!! Jeśli mozesz , to pisz wiecej. Jesteśmy Twoją podporą.:D:D:D Takisku,jak na badaniach.Co mówił lekarz??? Czy jeszcze nie widział wyników??? Wracaj tu jak najczęściej,nie musisz ostrzegać przed swoim powrotem. Bo Cie bardzo potrzebujemy!!! Dosieńko,Ty też sie trzymaj w kupie,nie wolno sie poddawać. na pewno za następnym zakrętem znajdziesz coś dobrego i miłego. Bądz dobrej myśli. Bojeczko,Ty też jesteś dobrą psycholożką i dobrym człowiekiem ,potrafisz pocieszyć i dodać sił.Jestem w domku sama z Marcelinką.Śpi mały żuczek,ale przed chwilą wrzeszczała ,dałam jej herbatkę i przewinęłam. Dziewczyny,ale ręce mi drżą .To nie to samo jak miałam swoje. Taka maciupka,że nie mam wyczucia. Boje sie ją brać na rączki i robić coś koło niej. Kończę. Przesyłam dla Was

Witam Moje Drogie Czuję się w obowiązku napisać Paniom wyjaśnienie, że ja tych obrazków nie rysuję. To jednak jest katorżnicza praca i dużo patrzenia w komputer, a także potrzebny jest zmysł atystyczny, którego może w rysowaniu olóekiem by mi nie zabrakło, ale na kompie, to nie dla mnie. Ja po prostu kopiuję to , co inni zrobili :). Ostatnio i mnie jakaś \"cholera\" dopadła, dlatego nie mogę siedzieć prz kompie, bo mam problemy z kręgosłupem. To jednak chwilowe i napewno szybko mi minie . Ktosiu, czyżby Twojego Kaziczka dopadło także wiosenne przesilenie ?? Bo w tym coś jednak jest.... Napewno sobie poradzisz z tymi problemami, znasz swoje szczęście dobrze i znajdziesz furtkę przez którą można do Niego najlepiej dojść. Foreverku, gratuluje podjętej decyzji i życzę dużo samozaparcia w walce z tym nałogiem. Wytrwasz napewno, bo to tylko od Ciebie zależy. Ja palę, ale wiem że to zgudbny nałóg... Boju, ja także nie lubię gór , bo chyba z niskich pochodzę . Kocham jak i Ty morze przede wszystkim. A tak mam do niego daleko... Podam Wam mój numer gg , abyście miały ze mną także inny kontakt. Mój numer to : 2277962. Może i ja czasem w czymś komuś będę mogła pomóc. Czasem zwykła rozmowa z kimś czyni cuda. Jestem \"konfesjonałem\" dla wielu osób, ale Wy od tej strony mnie napewno nie znacie :) Życzę WSZYSTKIM miłego wieczoru, zasyłam moc buziaków

Bossi, mówisz i masz :) _____________$$$$$$$sss$$-ss$$-ss$ _______ __________,,$$$ss-$$$$ss--$$$-ss$$,,, _ __ ________$$s$$$sssss-ss$$$$$$--s$$-sss$$ __ ______$$$ss$$$ssss$$$$$$$$--s$$$3ssss-$$$ _ _____$$$sss-$$$$$sss---s$$$$$$--ssss$$$$- _ _____$$$$sss----$$$ssss-------sss$$$$$$- ______-$$$sssss---s$$$$ss$$sss$$$$$$$s$ __ _______---$$sssssssssssss$$$$$$$$$sss$ ___ ______|__---$$$$$$$$$$sssssss---$$$$$ ___ ___________------S--s$$S$$$$$$$$$ _______ _______________---$SSS$S-------- ________ _______________$$_$$SSS$$$SS$$ ___________ ________________$$$$$$$$$$$$$$$ ________ __________________4& $$ __$$$ ________ _____________________4& _$ ____$$ _______ ______________________$& _________$ _______ ______________________$& ________________ ____________________1$&11_________________ ___________________11$&1111. ___________ __________________11_$& __11________________ _________________11__$& __ 11_ __________ __&______________-\\$& ___11_&&&&&& _______ ___&& __________11__$& ___11&333$3&&& _____ ____&$& ______11___$& ____11$3$333$3&&& ____ _____&3&& ____11____$& ___$&&&&$$$$3333$&& ___ _____&3$3& __11___$& _$&& _&33333$$$$333$& __ _____&33$33& 11___$& $& ____&&&&33$33$$$3&& _ _____&333$3$& _11__$&&& ______ &&&&33333$$&& _ _____&3$3$333& 11_$&& _________11&&&&&33$3&& ___ ______&333$3$3& 11$& __________11____&&&3$3& ___ ______&3$3$$333& 1$& __________11______&&3$& __ ______&3333$3333& _$& __________11______&3& _ _______&3$33-33$& __$&//- ________11_____&&_ ________&33$3$$3& __$& ___________11____&____ ________&3333$33& __$& 11_________11__&______ _________&$33$3$& __$& _11_________11_________ __________&3$3$33& _$& _11________11_______ ____________&33$3& __$& _11________11____________ ______________&3$& __4& __11______11_________ ________________&& __$& __11_____11________ _________________$& _$& __11____11____________ __________________& _$& _11___11_____111________ __________________$& _$& _11___11____11_11___ ___________________& _$& 11_____11____1__11__ ___________________$& $&11_______1111___11__ ____________________& $&1___________11111____ ____________________$&$&1_________________ _____________________&%!__________________

A to delfinek dla Was na szczęście.... §§§§ss.__.ss§§§§§§§§§ss. ____________3§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§s. _____________§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§s _____________§§§§§§§§§§§§§§§§§§O§§§§§s ____________s§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§§s§§§§§§s ___________s§§§§§§§§§§§§§§§§§§3§§§§§33333\' __________s§§§§§§§§§§§§§§333\' __________§§§§§§§§§§§§33\' _________s§§§§§§§§§33\' ________s§§§§§§§§3 ________§§§§§§3\' ________§§§§§\' ________§§§§\' ________§§§\' ________§§§ ________§§§§ssss ______s§§§§§§§§§§§s, _____s§§§§§§§333\' ____§§§§333\' ___§

Napisałam do Was z godzinę temu..nie, może więcej..tak dużo..do KTOSI..do DOSI..dosłownie cały elaborat..i taki mądry(aż się dziwię)..ale podałam złe hasło..i wszystko zżarło..::::::):):) Chyba za bardzo się wymądrzałam..:):):) W każdym razie KTOSIU..ja jadę z Tobą..gadaj gdzie..i juz nas nie ma!!! A Ty DOSIU..nie przejmuj się..wszystko przejdzie..potrzeba czasu i tyle!! Kaziczki mają to do siebie,że na s w**ją..a potem tak przekręcą kota ogonem..że to My mamy poczucie winy!!!! ZU-ZIU ..gdzie jesteś ..napisz czy doszły do Ciebie zdjęcia..bo nie wiem co robić..wysyłać jeszcze raz czy juz nie trzeba!!! A wogóle czemu Cię nie ma?? :(:( SPINAKERKU kochany..od dzisiaj uważam że życie jest piękne..wyniki są więcej niz zadawalające..nażarłam się co prawda tego śwństwa..ale na to wygląda że warto było:):: W każdym razie szpital poszedł w odległe zapomnienie..i niech tak zostanie!!! Jak juz będzie tak do końca wiadomo,z resztą badań..ale już tych mniej ważnych..zdam WAm raport końcowy..obiecuję!!!! BOSANOWECZKO..no właśnie jak miewa się NASZA Marcelinka?? Nie martw się..jeszcze trochę a nabierzesz takiej wprawy że sama będziesz zdziwiona..jak mogłaś sie bac..wiem po sobie:):): KUBUSIU..a dlaczego ja nie mam Twojego numeru GG..swój podawałam wcześniej:P:P:P: BOJECZKO..coś nas łączy..ja też nie znoszę gór..morze.. i tylko morze!!!:):): Całuję..Jeszcze się zobaczymy.. Pozdrawiam.... i do później

Takisku Ty nie znosisz gór to zostaje MORZE tylko morze, ode mnie to niedaleko, to jak się umawiamy?????

Ja także chcę nad morze !!!! Weźmiecie mnie ??????????

Kubusiu,zabierzcie mnie ze sobą. Chcę nad morze!!!!! Takisku,zgadzasz sie??? Będę Wam codziennie robiła pyszne śniadanka i parzyla kawkę. A Wy musicie mnie wspierać w codziennym szybkim spacerze morskim brzegiem.Bo to uwielbiam. Codziennie chodziliśmy po 10 km w jedną stronę.A wieczorem będziemy plotkować,az zastanie nas świt. Marzę o czymś takim. Ale to tylko marzenia. Nie mam urlopu,tylko we wcześniej ustalonych terminach.A nie wtedy kiedy mi odpowiada. A w wakacje wyjezdzam do sanatorium. Pewnie gdzieś w góry. Bo chcę blisko domu........ I żeby mój Kazio miał do mnie blisko. Bo będę za nim tęskinić. Juz tęsknię. A do wyjazdu pół roku. Pa,pa ,życzę Wam cudownych upojnych snów.

To nad morze i ja chce,uwielbiam dlugie spacery ale Bosi nie szybkie,a takie wolniutkie,i wtedy to moge godzinami spacerowac. To ja sie juz ide pakowac,i zmykam bo \"malutki\" chce isc spac,bo jutro niestety jak On to mowi znowu szkola.Milych snow wszystkim zycze i do jutra,pa,pa

Ktosia precz smutki - pozytywne myślenie i nic więcej. Huśtawka nastrojów to może być rzeczywiscie brak jakiegos hormonu? Ja coś o tym wiem . nie moge więcej oisać bo kolejka za mną duża. życze miłej nocy i jutro rano przy kawie w pracy sie odezwę. A na uśmiech coś wam posyłam na pocztę.

BOSANOWECZKO..TY mnie pytasz czy ja się zgadzam...Boże..jaaaaaaaaaaaaaasne..ja marzę o takim spotkaniu..o plotkach..o kawie..o spacerach>>:):):):) A wiecie co?? Morze rzeczywiście kiedyś ustalimy sobie takie spotakanie,choćby na dwa dni..ten pomysł..bardzo mi się spodobał..co WY na to?? Możemy wybrać jakieś miasto..żeby każda z nas miała w miarę bliskoi byłoby cudownie..ale to jeszcze odległa przyszłość!!!! W każdym razie sprawa jest do przedyskutowania:P:P:P:P KTOSIU..WIKI..BOJA..fajnie by było pojechać sobie gdzieś.odreagować..prawda..ale może właśnie BOSANOWA wpadła na cudny pomysł..zobaczymy:):):):)):) Dziewczynki..muszę zmykać..całuję WAS mocno..zyczę milusich snów..i do jutra.

Usłyszałam z daleka że ktoś tu coś o morzu mówił. To chyba moja druga miłość zaraz po kotach. Ale myślę że w tym roku napewno się uda jeśli nie pojadę do córki nad morze to bliżej do koleżanki która była w feriie u mnie do Gdańska :D Miłego dnia życzę jak byłam na innym topiku wcześniej takie spotkanie się odbyło i było wspaniale podobno bo niestety mnie mąż nie puścił :(

cześć Jak wyzdrowieje to jade z WAmi.Może jednak ten równik-Kongo,Uganda:DBrazylia:DTam ciepło .Cieplutko Was wszystkie pozdrawiam.

Ja tylko sie przywitać wpadłam .Porozmawiałam chwilkę Dajenką.Było miło. Bedę dopiero wieczorkiem. Obowiazki wzywają.

Witam! Melduję się jak co dzień ,z rana,nie zacznę pracy jak coś do Was nie napiszę. Owszem cały czas podtrzymuję-jadę z Wami- moja chandra sięga zenitu ,więc pewnie już się kończy........słoneczko świeci od rana ,piękna pogoda,czym tu się smucić .....już niedługo wiosna. Pracy dużo, więc nie mam czasu myśleć. Ewa jesteś nieoceniona, zawsze mi coś weślesz-kino rewelacja. Zuzia wysłałam Ci fotki, mam nadzieję ,że doszły. Takisku ,widzisz? I było się martwić? Na zapas? Foreverku ,zdrowiej nam szybciutko!! Mało Cię tu widać........... Całuski dla Wszystkich

Ponieważ dziś mam dobry humorek od rana to i Wam coś na poprawę humorku wysłałam na pocztę mam nadzieję że się spodoba a mam tego całe mnóstwo tak że czasem coś podeślę jeszcze.

Oddział terenowy Centralnego Biura Śledczego w Nowym Targu, dzwoni telefon: - Słucham - Dobry.....kciołem podać,że Jontek Pipciuś Przepustnica chowie w stogu drzewa maryhuanę. - Dziękujemy za doniesienie, zajmiemy sie tym. Kolejnego dnia zjawiają się na podwórku u Przepustnicy spragnienii sensacji agenci CBŚ, rozwalają drzewo, rąbiąc każdy kawałek na 2, ale narkotyków nie znaleźli. Wydukali do przyglądającego się ze zdziwieniem Przepustnicy \"przepraszam\" i odjechali. Zdziwiony Przepustnica słyszy w domu dzwoniący telefon, idzie odebrać: - Słucham - Cesc Jontek... Stasek godo. Byli u Ciebie z cebesiu? - Byli, tela co pojechali - A drzewa Ci narąbali? - Ano narąbali - Syćkiego nojlepsego z okazji urodzin, hej!

Witam Jednak wiosny tak szybko nie ma być :( , a wielka szkoda, bo już bardzo mi się jej chce . Muszę Wam powiedzieć, że spotkanie byłoby tym chyba co sobie możemy wymarzyć . Mam nadzieję, że kiedyś do niego dojdzie. Trochę za dużu rozrzut miejsc zamieszkania, ale zawsze jakiś sposób się znajdzie, jeśli tylko się chce . Ja mam miłe doświadczenia po takich spotkaniach, chociaż nie robiliśmy zlotu, ale poznawałam osoby pojedynczo. Jesteśmy teraz przyjaciółmi już nie wirtualnymi, a rzeczywistymi. W maju zresztą spotykamy się już w większym gronie i napewno będzie symatycznie . Bossi, a dokąd wyjeżdżasz do sanatorium ? Czasem jest konieczne, aby trochę potęsknić, potem się wie, że miłość jest stała i nic jej nie zgraża. Ja w tym roku nie jadę do sanatorium , byłam rok temu. Ktosiu, zobacz jakie ładne słońce już za oknem... Nie warto się stresować , trzeba cieszyć się życiem i brać go całymi garściami. Jest takie krótkie... Nie daj się zatem chandrze, odgoń ją już !!!! Dajenko, masz zazdrosnego męża napewno, że nie puścił Ciebie na spotkanie. Jeśli nasze by się odbyło, nie ma powodu, wszak tutaj są tylko kobiety :). Foreverku, wracaj do zdrowia szybciutko !! Nie daj się biedzie chorowania. Ja także jeszcze trochę prycham , kicham , ale wiem ze juz szybko to minie. Dajenko, ppsy są świetne, a Twój kotek wspaniały !!! Dzięki wielkie. Cieszę się , że masz tak świetny nastrój. Bierzemy z Ciebie przykład :) Dziękuję Ewuni za e\'maile, bardzo mi się humor poprawił po nich :) Jak będę mogła już dłużej siedzieć przy lapku, także Wam coś wyślę, ale narazie muszę co chwila wstawać i spacerować .... Pozdrawiam wszystkie Panie miło, życzę miłego popołudnia i ślę i

Ja rekami i nogami podpisuję sie pod spotkaniem. Mój humorek troche lepszy, może ze względu na piękne sloneczko, które świeci, a juz na pewno dzięki Wam. dziękuję

Tak bardzo chcę utrzymać się na powierzchni - jednak nie bardzo mi to wychodzi.Nie chciałam Wam marudzić, ale czasami człowiek musi poużalać się troszeczkę nad sobą .;) Jestem w małym dołku - mocno trzymam się krawędzi, żeby nie wpaść głębiej - mam nadzieję, że mi się uda. Dam Wam znać jak wylezę tego z dołka.:) Słowa tej piosenki, odzwierciedlają stan mojego ducha.Znacie ? Dziwny jest ten świat, gdzie jeszcze wciąż mieści się wiele zła. I dziwne to, że od tylu lat człowiekiem gardzi czlowiek. Dziwny jest ten świat, świat ludzkich spraw. Czasem aż wstyd przyznać się, a jednak często jest, że ktoś słowem złym zabija tak, jak nożem. Lecz ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierze w to, że ten świat nie zginie dzięki nim. Nie! Nie! Nie! Nadszedl już czas, najwyższy czas nienawiść zniszczyć w sobie! Oby, mój mój wisielczy humor nikomu się nie udzieli.:) Jak dziewczyny u Was z samopoczuciem ? Dziekuję za maile :) Przesyłałam wszystkim po cmokasie