Gość butterfly26 Napisano Maj 18, 2007 Do ADINA ja też niechce cię dołować ale twoja "laska" wcale nie jest wysoka.170 cm to jest niestety średni wzrost , wyskoi wzrost zaczyna się od 172 cm więc niewiem czym się podniecasz wiesz co myśle że jestes strasznie zakompleksionym facetem.Ciekawe ile ty masz wzrostu?Ciekawe czy ta twoja "laska" którą żekomo nosisz na rękach w ogóle istnieje?Może jesteś samotnym zakompleksionym frustratem który siedzi przed kompem i się kosztem innych odwartościowuje.Ciekawe czy na twój widok się nie robi niedobrze.Bo wiesz jest takie powiedzenie "Kto na kogo daje znaki ten jest sam taki" Pozdrowienia dla wszytkich drobnych i filigranowych istotek:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly26 Napisano Maj 18, 2007 P.S to co napisałam powyrzej tyczy się wszystkich facetów którzy tu się wypowiadali najerzdzając na niskie dziewczyny.:D Jeszcze jedna informacja dla miej rozgraniętych. To czy kobieta jest seksowna , ponętna i kobieca zależy od wzrostu tylko od proporcji ciała.Niskie dzieczyny też mogą mieć długie nogi.A dla tych ograniczonych umysłowo karłowatość to choroba więc zastanawiajcie się troch jak używcie nie których słów bo używając tych słów wyśmiewacie i upokarzacie chore a nie wolno się śmiać się z czyjegoś nieszczęścia.Jest jeszcze jedno przysłowie " Nie śmiej się dziatku z czyjegoś przypadku , dziadek się śmiał i to samo miał" . Nigdy niewiadom co was w życiu spodka i wtedy wam będzie przykro że ktoś używa takich słów. Widze że wypowiada się tu sporo nie dojrzałych osób któr upokarzają inne kiedyś moze dorosną (albo nie) i zrozumieją swój błąd.Jeszcze raz pozdrawiam wszystkie delikatne istotki.Sama mam 160 cm wzrostu i odziwo nikt nie żyga na mój widok i mam nawet niezłe branie.Także trzymajcie się dziewczyny i uszy dogóry będziecie miały pare lat więcej to zrozumiecie że niema powodu się łamać.:D ;D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly26 Napisano Maj 18, 2007 Poczytałam twoje posty ADIN myśle sobie że wszyscy żekomi mężczyźni którzy sie tu źle wypowiadają.Popierwsze żaden facet nie bedzie potrafił podać wzrostu swojej kobiety w cyfrze bo go tyzwyczajnie nie będzie interesowało.Po drugie co by robił facet na kobiecym formu i to jeszcze w dziale zakupy.Po trzecie mężczyźni w życiu się w ten spsób o kobiecie wypowiadać nie będą bo mężczyn nie cechuje taka agrasja.To jest agresja typowa dla sfrustrowanej laski. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Landezz Napisano Maj 19, 2007 ----> butterfly26 zgadzam sie z tobą w pełni bo sama jestem niska i mam długie nogi a że Aidan to zakompleksiona dziewczyna to juz wszyscy to tutaj podejzewają. poza tym moja sąsiadka ma 150 cm a jej mąż 195 cm i to jest spora róznica a im to nie przeszkadza. Mają 3 dzieci i żyją razem szczesliwie 12 lat. I nie sądze żeby jej mąż kiedykolwiek chciał ją zamienic na jakąs laske co ma 175 cm wzrostu. To jest poprostu miłość i my też tego doświadczymy o ile juz niektóre z nas nie doświadczyły ;) a z opiniami ludzi takich jak Aidam mozliwe że nie raz sie zetkniemy i nie ma co sie tym przejmowac, trzeba znać własną wartość i iśc smiało przez zycie. Mnie kiedyś ktoś powiedział ze jestem niska wzrostem ale wielka duchem:) to własnie jest ważne. Pozdrawiam serdecznie ;) :*:*:*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie palcie dzieci Napisano Maj 19, 2007 ja przestalam rosnac jak zaczelam palic :P na szczescie szczupla jestem (42kg/163cm) moze nawet za bardzo, mam proporcjonalnie dlugie nogi i jakos to wyglada :P mialam facetów w przedziale 165-189 więc nie ma tragedi ;) tylko nigdzie nie moge spodni kupic :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak-karola Napisano Maj 19, 2007 ja mam 21 lat i 150 cm wzrostu. i pogodzilam sie z tym ze jestem niska. choć przeszkadza mi to czasami w życiu codziennym. Jedno co moge powiedziec w kontaktach z facetami nie mam żadnego problemu. wrecz przeciwnie . zresztą liczy sie czy kobieta ma to "cos" , ewentualnie figura i uroda. p.s.popatrzmy na ludzi bardziej doswiadczonych przez los, np. karły, czy tez osoby na wózkach inwalidzkich , wtedy docenimy to co mamy -chociażby mozliwość normalnego poruszania się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co napisać Napisano Maj 19, 2007 ja to jestem oratyna!!!! mam 180 cm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak-karola Napisano Maj 19, 2007 nie wiem co masz na myśli konkretnie :), z takim wzrostem mozesz iśc do angencji modelek a poza tym ciesz sie życiem. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.../ Napisano Maj 19, 2007 ja często mam dosyc swojego wzrostu;( mam 149!!! i juz nie raz myslałam zeby cos z tym zrobic . . . i juz sie nie przejmowac bo jak każdemy siegasz do ramienia czy swojm koleżanką najwyrzej do oczu to sie odechciewa mam nadzieje ze mi przejdzie ale czasem za sama siebie sie boje .... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hmm.../ Napisano Maj 19, 2007 a mam 17 lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mna Napisano Maj 20, 2007 Ja niedosć ze jestem mała to mam dziecinna buzie, co zrobić żeby wygladać na starszą?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kurczak-karola Napisano Maj 20, 2007 nie moge Ci do końca powiedzieć bo Cię nigdy nie widziałam, ale mozesz robić mocniejszy makijaż. oczywiście nie mam tu na myśli nałożenie tony za ciemnego pudru ale np. mocniejsze podkreślenie oczu. mozesz też chodzić ubrana w bardziej klasyczny sposób. bez nadmiernej ilości błyskotek ., które przeciez zaczynają juz nosic 12-sto latki, zmien też fryzure, zafarnuj włosy itp. itd. a poza tym nie wiem ile tak naprawde masz lat- i czy te rady cie dotycza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Looooooooooooooooooooolia Napisano Maj 23, 2007 Ja mam 12 lat i 155 cm. i boje sie ze juz nie urosne... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madrytka Napisano Maj 28, 2007 Ja też w wieku 12 lat miałam 155 cm wzrostu, a teraz mam 17 lat i 170 cm, więc głowa do góry. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Madrytka Napisano Maj 28, 2007 Trzeba wcześnie chodzić spać, a przed snem porządnie wietrzyć pokój i jeść dużo białka. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 28, 2007 Ja też lubię wysokie dziewczyny. :) Wystarczy, że dzieci są małe, a kobieta ma wyglądać jak kobieta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 28, 2007 Ale cóż są różne gusta. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 28, 2007 Nie obrzucajcie mnie od razu wyzwiskami, ale czytałem, że można mieć operację wydłużania kończyn. Można być wyższym nawet o 10 cm. :) Polecam to tym dziewczynom, które mają krótkie nogi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 28, 2007 No i chłopakom oczywiście też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość butterfly26 Napisano Maj 29, 2007 Alfredo ty się zastanów co ty w ogóle piszesz takie zabiegi są przeznaczone dla osób poniżej 149 cm czyli dla chorych na karłowatość a nie dla ludzi którzy mają krótkie wedłóg ciebie nogi.Przypuszczam że sam jesteś niskim facetem, bo z doświadczenia wiem ze im niszy facet tym większe ma aspiracje do wysokich dziewczyn.Dla normalnych facetów wzrost kobiety nie ma takiego znaczenia.Pozdrawiam wszytkie drobniutkie kobitki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zrospaczony Napisano Maj 30, 2007 Buuuu... Ja mam tyle samo a jestem facetem (163) :(( mam 16 lat wczesniej sie jakos z tym godziłem do czasu gdy nie poznałem pewnej dziewczyna a ma 170cm.. 7cm to duzo :( wczesniej moja ex była odemnie wyzsza ale jedynie 3cm... jest to moj kompleks a jeszcze kumple w kalsie oczywiscie sie nabijają :/ mama nie uwaza tego za problem ciągle tylko ze zdąze urosnąć itp. ale najwięcej sie rosnie w wieku 14 16 lat a ja? ktoś omnie zapomniał :(( a 163cm to jak na dziewczyne hmm moim zdaniem idealnie... ale nie dla chłopaka ;( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ile mają twoi rodzice Napisano Maj 31, 2007 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość a ile mają twoi rodzice Napisano Maj 31, 2007 bo wiesz moj ojciec i wujek maja po 163, obaj maja zony 150 i 155 cm i sa szczesliwi. podobnie moj kolega z bylej klasy.163cm, niezbyt przystojny a ma sliczną, zgrabniutka dziewczyne 156cm. niski wzrost to nie tragedia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 31, 2007 Za granicą zabiegi wydłużania nóg wykonują każdemu kto ma kasę. W Polsce pewnie też znalazłyby się takie prywatne kliniki. Ty pewnie masz na myśli hormony. Podają je osobom poniżesz 149 cm, więc nie najeżdzaj na mnie skoro się nie znasz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiem nie tragedia zrozpaczony Napisano Maj 31, 2007 mama 164 a tata 175 wątpie ze urosne do wzrostu taty :( a bardzo bym chciał to by mi wystarczyło no oczywiscie mogło być więcej ale... piłem od chuja mleka i nic nie pomogło fajek nie pale więc to wszystko jakies chyba wiejskie zabobony :/.. ja wiem ze to nie tragedia.. wczesniej miałem to w dupie nie przejmowałem sie tym zabardzo moze troche... ale teraz :/ kurde mam juz 16 lat a w tym wieku najwięcej sie rosnie.. wszystko było by git gdyby nie pewna dziewczyna :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Alfredo Napisano Maj 31, 2007 Kurcze co tu tyle niskich ludzi się zbiera? Na codzień nie widzę takich małych facetów. Bardzo rzadko to się zdarza. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M-A-L-U-U-U-T-KA 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 zapewniam cie ze niskich facetów jest sporo...sama znam wielu i nawet jednego mam:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
M-A-L-U-U-U-T-KA 0 Napisano Czerwiec 1, 2007 Alfredo wiesz jaka to jest bolesna operacja? wątpie zeby robiło sie to na zyczenie. moja kolezanka miala nierówne nogi i musiała miec jedną wydłuzaną. a ile sie przy tym wycierpiała...ponad rok chodziła o kulach, nie mogła uprawiac zasnego sportu, tańczyc...więc z łaski swojej nie piernicz głupot Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do zrozpaczonego Napisano Czerwiec 1, 2007 wiezsz co mój kolega z kklasy w tamtym roku tez bł niski i przez wakacje tak nabrał cm ze szok ;) bardzo urusł wiec nie martw sie na zapas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość do 159 Napisano Czerwiec 2, 2007 masz 159 cm dlaczego chciałabys miec 150??? dreczy mnie to pytanie wiec prosze o odpowiedz :D :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach