Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Konar

Do Facetów Dlaczego facet ok30stki MUSI mieć juz rodzinę

Polecane posty

Gdzie jest napisane ze facet lat 30 MUSI o tym myśleć ???? Kiedy wreszcie ludzie zrozumieją że niektórym nie jest to (przynajmniej narazie) do zycia potrzebne???.Dlaczego jest to takie dziwne że ktoś chce jeszcze przez pare lat żyć w inny sposób.Nie sztuka załozyć rodzine w wieku lat 25 a po paru latach woleć mecz i piwko z kolegami niz towarzystwo żony. Ciągle słyszę od swojej rodzinki i otoczenia argumenty na poziomie szopa pracza: \"upierze ci\", \"ugotuje\" \"bedziesz mial do kogo wracać po pracy\" itp głupoty.Musze byc wtedy dla nich bardzo nieprzyjemny bo racjonalne argumenty do nich nie trafiają Niech sie ktos wypowie (mężczyźni) w moim wieku , czy srodowisko wywiera presję.Jak to jest u Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem facetem
ani nawet w twoim wieku więc nie wiem czy mam prawo się tu wypowiadać ale jednak to zrobię - ryzyk fizyk :-D uważam że wywierają presje i to bardzo i w pełni cię rozumiem. i też dziwi mnie to, że ludize generalnie tego nie rozumieją - w głowach im się nie mieści, że ktoś chce żyć inaczej. imy moglibyśmy postąpić tak samo, ale jest nas (osób podobnie myślących) zbyt mało aby miec wystarczającą siłe przebicia nad całą zgrają pseudokatolików z klapkami na oczach...ja nie potepiam innych za to jak żyja jesli nie robią mi tym nic złego i tego samego oczekuję w zamian !!!!!!!!!!! ja jestem sporo młodsza, mieszkam z moim mężczyzną i wszyscy naciskają na ślub, na dzieci....a ja nie chcę - jeszcze nie teraz....jest nam dobrze tak jak jest i nie chcemy tego zmieniać...i u nas tez rozmowy z rodzina na temat ślubu i zakładania rodziny kończa się kłótnią :-( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka1978
a ja mam tu przewrotne pytanie: dlaczego facet okolo 30tki nie moze miec juz rodziny, skoro jest w dlugoletnim zwiazku, mieszka ze swoja wybranka, ma dobra prace i niezle zarabia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie potrafie czytac, ale gdzie jest napisane, że Konar z kimś mieszka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirabelka1978
ale jesli faceci chca byc sami i robic to na co maja ochote to dlaczego sa w zwiazkach i mieszkaja ze swoimi dziewczynami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja myślałam ,że jak się ma ok. 30-ki to się już nic nie musi :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mirabelko - nie wiesz dlaczego ???? By mieć pod ręką, na zawołanie, bezpieczne i darmowe bzykanie ;) To takie to proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie musisz, mnie też głupoty pieprzą bo inaczej tego nie można nazwać a w tym jest nutka zazdrości bo se chodze luźno... mam zawsze gotowy tekscik: jeszcze sie nie wyszumiałem bo miałem za mało kochanek... a kucharki, sprzątaczki nie potrzebuję, i byle jaki seks od niechcenia to też mnie nie obchodzi trzymaj sie i szukaj kobiety dla siebie a nie dla oka innych... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hm....pewnie że nie musi
mój mam 29...wszyscy jego koledzy żonaci, większość dzieciata...on nie...no i nie musi jasne! chociaż jego rodzinka trochę kręci nosem... i prawda jest taka, że i mi się nie spieszy... tyle że uczciwość wymagałaby żeby jeśli koleś w przeciągu najbliższych kilku lat dalej nie ma zamiaru wiązać się na stałe i z założenia rodziny zakładać nie chce- bo np. "nie wyszumiał się"- poinformował o tym swoją partnerkę...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze raz u mnie presja jest umiarkowana i ja sobie z tego jaja robię. Nie sztuka załozyć rodzine w wieku lat 25 a po paru latach woleć mecz i piwko z kolegami niz towarzystwo żony - to jest dokładnie tak jak napisaleś, jeśli przytaczam ten argument to słyszę: tak już w zyciu jest, trzeba sie z tym pogodzić itp, ale rodzinę miec trzeba bo... sam wiesz, dokładnie te same argumenty i nic do nich nie dociera, a czemu? bo czest o jest tak ze sami wybrali zle i ponoszą tego konsekwencje i nie mogą pojąć ze może być inaczej nie mam nic przeciwko założeniu rodziny ale musze mieć z kim prawda? fakt grozi nam mentalene starokawalerstwo, ale ja wole zostać sam niż sie z kimś meczyć... nie daj sie ale nie bądź wobec bliskich agresywny bo to ich jednak krzywdzi i nic nie da bo nie pojmą i tak, obracej raczej w żarty... powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×