Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mamusiaa

Co z farbowaniem włosów w ciązy?

Polecane posty

Gość przyszła mamusiaa

Jestem w drugim miesiacu ciąży i zaczynają mi sie pojawiać dosyć duże odrosty.Zastanawiam sie czy mozna farbować włosy w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbicibici baśka
no właśnie mnie też to interesuje. czytałam, że tylko pasemka, żeby nie było kontaktu ze skórą, ale może jest inaczej? ja mam brązowe włosy farbowane na czarno też mam odrosty na1,5 cm i włosy przez to wyglądają na nieświeże nawet zraz po umyciu, ale jeśli nie farbować to nie-oczywiście! i mam jeszcze pytanie do tych co urodziły lub zaraz rodzą: czy mocno urosły wam włosy, bo słyszałam, że stają sie ładne, mocne i szybko rosną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mamusiaa
przed chwila znalazłam forum ginekologiczne i tam pisze, ze mozna farbowac włosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak najbardziej mozna farbować włosy ja farbuje a raczej rozjaśniam i nie ma zadnych przeciwskazań tak powiedziała mi moja pani gin---to sa przesądy i nie widze powodów dlaczego by nie dbać o siebie w ciąży tak jak przed:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja farbowałam całą ciążę:) czytałam, że obecne farby nie są szkodliwe i nie przenikają do organizmu, a fajnie wyglądać ładnie w ciąży;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dociekliwaa
sylusiu--z tego co wyczytałam to Ty paliłaś papieroch do przedwczoraj więć z farby miałabyś zrezygnować. swoją drogą, jak można palić w ciąży? nie mieści mi się to w głowie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny... NIE MOZNA FARBOWAC WLOSOW!!! Prosty przyklad... Idac do fryzjerki.. wystarczy jej nadmienis o ciazy.. i pofarbuje wam ale tylko na wasza odpowiedzialnosc... Pasemka wlasnie jak juz... aby tak jak tu ktoras pisala nie miala farba (czyli chemia) kontaktu ze skora... Ale jak to bywa.. Decyzja nalezy do Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOzna fryzjerka to nie ginekolog położnik:) mozna farbować włosy i nie szkodzi to dziecku:) dociekliwa- no widocznie mozna ale jak narazie idzie mi niezle bez tych papierochów a jak dobrze czytałaś przedtem paliłam po 1 max 2 dziennie. A co to farby nie rozumiem o co ci chodzi, lubie dobrze wyglądac nawet w ciąży i niewyobrażam sobie siebie w 5 cm odroście przy jasnych włosach blond! tragedia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc
w poniedziałek bodajrze leciał program o tym na TV1, przypadkiem oglądałam. Lekarz nie był entuzjastą farbowania włosów w trakcie ciąży, co więcej stanowczo odradzał robienie tego w pierwszych 3 miesiącach ciąży, kiedy kształtują się wszystkie organy dziecka, bo farby zawierają wiele bardzo szkodliwych chemikaliów. Dla kobiet w zaawansowanej ciąży już nie był taki krytyczny, tylko wspomniał żeby to nie były farby najtańsze, kupowane gdzieś na ryneczku ( bo te zawierają najwięcej chemii ) i najlepiej żeby to były szampony koloryzujące, a nie klasyczne, mocne farby, tyle zapamietałam. Uważajcie na siebie, przecież teraz " pracujecie " na przyszłe zdrowie waszych dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie! Co to za argument, że można farbowac włosy w ciąży, \"bo ja też farbuję\". A ja znam kobiety, które piły w ciązy duże ilości wódki. Czy to znaczy, że ja też mam pić? Nie jest udowodnione, zę farba szkodzi, ale nikt nie powie z całą pewności, że nie szkodzi. A nawet gdyby szkodziła, to niekoniecznie musi wywoływać u wszystkich dzieci wady widoczne na usg. Ona może zwiekszac ryzyko powstania pewnych wad czy chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc
Agunia1 ja nie demonizuję, tylko powtarzam co powiedział lekarz w programie telewizyjnym !!! Olkaa ma rację, farba "może zwiekszac ryzyko powstania pewnych wad czy chorób" . Ja też nie jestem za izolowaniem się i życiem w wyjałowionym środowisku :p, to co nieuniknione - czyli mieszkanie w zadymionym mieście i oddychanie takim powietrzem - wiadomo, nie da się tego ominąć, ale chemikalia z farby kładzione na skórę to już przyznasz, że nie jest czymś narzuconym przez okoliczności ( są już przecież plasterki antykoncepcyjne - więc wiesz, jak łatwo przez skórę różne sóbstancje przenikają do krwioobiegu ) I tak zresztą zrobisz jak zechcesz, to twoje dziecko i twoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no więc
substancje :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie to wasze gadani
Ale z niektorych to tepe lalki!!! az zal na was patrzec!! chce pieknie wygladac i gowno mnie obchodzi moje dziecko!! - IGNORANTKI!! P)o prostu to co chcecie uslyszec czy przeczytac na to zwracacie uwage to co wam nie pasuje... uwazacie za brednie.. A farbujcie te klaki az wam z tych glupicg lbow pospadaja.. a wasze dzieci niech sobie poplyna ze sciekami albo urodza sie co gorsza kalekie.. abyscie idiotki mogly potem patrzec jakie durne jestescie!!! SZKODA MI WAS jesli ktos mowi ze to jest nie zalecane to chyba lepiej zastanowic sie 5 razy skonsultowac sie z kims odpowiednim a nie sluchac tlenionej bladynki ze cala ciaze leb jakby nie bylo.. kolor wlosow zobowiazuje!!!!! Kazda zrobi jak chce... ale ja tez slyszalam ze nie wolno pic ani alkoholu dla dobra dziecka - bo zadna dawka nie jest bezpieczna.. Ani kawy farbowac wlosow, kapac sie w goracej wodzie... Ale kazda z was zrobi jak bedzie uwazac... Ja dla mojego dziecka zrezygnowalam z farbowanie, picia kawy.. bo dobro mojego dzicka ponad wszytko.. A wy i tak zrobicie co bedziecie chcialy..!!!! Zycze MADRYCH DECYZJI!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektórzy faceci kochają swoje zony nie za zafarbowane kłaki i pustkę pod nimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli..
jeśli ją mąż zostawi z powodu tego, że nie farbowała sobie włosów, to krzyżyk na drogę takiemu mężowi ;) dbanie o higienę i schludność to nie tylko farbowanie i makijaż :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sranie w banie to wasze gadnia
Kobieto... Widze ze chyba Ciebie zostawil maz!! Bo strasznie Cie to ubodlo.. hahaha Co do pisma.. jak sie zdenerwuje palce same pisza.. wic sie serdecznie odwal.. Pozatym.. moze ciebie durna maz kocha za twa powierzchownosc.. wspolczuje meza!!! Mnie moj kocha w papilotach w tych dresach i nawet jak mam maseczke na twarzy koloru zielonego tez mu sie podobam :) A kochanie kogos za wyglad jest tak puste jak twoja wypowiedz.. Wspolczuje Ci!! Jesli.. Zgadzam sie z Toba calkowicie... Bo nie odrosty na glowie swiadcza o osobie... A na marginesie.. ja nie faruje wlosow.. mam piekne wlosy do pasa.. Jestem szatynka..i chcialam zrobic sobie mala odmiane w postaci pasemek... i zrezygnowalam z nij wlasnie dla dobra dziecka!!!! No ale coz.. jesli wyglad dla Ciebie jest tak wazny to pewnie tego nie zrozumiesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drazliwy problem
sa opinie bardzo zroznicowane chce aby dzidzia byla zdrowa wiec jakos przepekam teraz jest zimno to chodze w czapce:) a jak urodze to pojde ryn fryzjer, solarium , kosmetyczka juz nie moge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, czegoś tutaj nie rozumiem. Niektóre chyba mylą pojęcia, zwłaszcza autorka elaboratu Agusia (czy to czasami nie jest Aga28, jakoś podobny styl pisania i myślenia) Owszem, farbować włosy w ciąży można. Można też pić alkohol i palić, można robić wszystko. Tylko że to wszystko nie jest ani korzystne ani zalecane. Czyli - można farbować włosy, ale lepiej byłoby się od tego powtrzymać, jasne? Chodzi o wpływ składników farb, które oddziaływują na organizm poprzez skórę głowy, cebulki włosowe. Ja zawsze farbuję włosy na ciemny brąz, ale - ze względu na to - zrezygnowałam z tego na czas ciąży. Robiłam wtedy jaśniejsze pasemka, ale fryzjerka nakładała mi je dosłownie kilka milimetrów od skóry, uważając żeby nie miały bezpośredniego kontaktu ze skórą. Mój lekarz i moja fryzjerka tak uważali (ich opinie były tu zbieżne) - można, owszem, ale lepiej nie ryzykować. A jeśli już - bez bezpośredniego, długotrwałego kontaktu farby ze skórą głowy. O tym, ze farba musi być dobrej firmy, już chyba nie trzeba przypominać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja pani ginekolog na takie pytanie odpowiedziala, ze nawet powinnam. kobieta w ciazy musi czuc sie atrakcyjnie i komfortowo. to prawda, ze nie robilam tego w pierwszym trymestrze tak samo jak i nie uzywalam zadnych kosmetykow do pielegnacji poza oliwka dla dzieci. ot prawo wyboru. poza tym fryzjerka, ktora robila mi pasemka (kolezanka) powiedziala, ze farb nie naklada sie na skore glowy tylko na sam wlos a jedyne ryzyko dla kobiet w ciazy to takie ze drazniacy zapach moze spowodowac mdlosci i ogolnie zle samopoczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podnoszęęęę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do farbowania wlosow w ciazy rozne opinie slyszalam. przed ciaza farbowalam wlosy w miare jak widac bylo odrosty, czyli co miesiac :-) Na poczatku ciazy pytalam swojego ginekologa-poloznika jakie jest jego zdanie na ten temat, i on stwierdzil ze nie powinno sie farbowac wlosow, z kolei kolezanki lekarz powiedzial ze mozna, ze nie ma przeciwwskazan :-0 Jednak ja posluchalam swojego lekarza i przez cala ciaze nie farbowalam wlosow ( z natury mam szarobrazowe a farbowalam zawsze na braz, wiec duzej roznicy nie bylo). Prawie przez cala ciaze, poniewaz pofarbowalam wlosy na swoje wesele, zeby ladnie wygladac :-) i to byl jeden raz w ciazy. Teraz juz po wszystkim farbuje na nowo, i w obecnej chwili moje zdanie na temat farbowania jest takie - ja bym to zrobila, moze dlatego ze zawsze sama sobie farbe nakladam, chyba ze pasemka robie to do fryzjera ide. Ech dziewczyny najlepiej sluchajcie glosu wlasnego sumienia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berbicibici baśka
sloneczko 28--byłam dziś u pani ginekolog i usłyszałam dokładnie to samo zdanie :) (patrz dwie wypowiedzi wyżej) :) ale ja i tak ufarbuję sobie tylko przedziałek :) ;) polecam przy ciemnych włosach a i co do pasemek, może się przydać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos tu slusznie zauwazyl,ze farbowanie wlosow w ciazy moze miec nieprzewidziany skutek,ale nalezy na to popatrzec z punktu biochemicznego.Wlos zbudowany jest z bialka na ktore farbujac wlosy czy poddajac je trwalej ondulacji dzialamy czynnikami denaturujacymi (czyli niszczymy strukture pierwszorzedowa białka).Poniewaz w organizmie kobiety w czasie ciazy isntnieje prawdziwa burza hormonalna (a hormony zbudowane sa tez z bialek) nie mozna przewidziec w jakim kierunku pojdzie farbowanie,czy trwala.To wlasnie dlatego fryzjerzy nie chca wziac na siebie odpowiedzialnosci za ewentualne niezadowolenie klientki,a nie dlatego,ze ktoras ciezarna moglaby oskarzyc fryzjera o zly wplyw na jej ciaze!!! To samo tyczy sie kobiety,ktora podczas miesiaczki idzie farbowac wlosy czy robic trwala - w takich sytuacjach reklamacje nie sa uwzgledniane,w momencie kiedy okaze sie,ze np, jest nie taki skret jaki powinien...i to nie sa zabobony tylko nauka Aha dodam,ze nigdy nie farbowalam wlosow i nie jestem fryzjerka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale z was panikary
z tym farbowaniem. Najlepiej rzeczywiście wejść pod namiot tlenowy. A swoją drogą ,idąc waszym tokiem rozumwania, to przecież powinno się rodzić tak ze 20 % dzieci zdrowych, a reszta to jakieś pokurcze i upośledzone, bo NIGDY na ulicy nie widziałam zaniedbanej, niepofarbowanej kobiety w ciąży. Puknijcie się w puste łby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale z was panikary
No to wyjaśnij, proszę, dlaczego ginekolodzy, pozwalają kobietom w pierwszym trymestrze farbowac włosy??? Hmmmm, pewnie nie mają sami dzieci? ...Muszą się chyba sami puknąć w łby....Albo są tacy głupi..i...., Boże, lekarki te będą kiedyś matkami..... a może już są...... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na kursie neurologii
uczono nas, że kobieta ciężarna nie powinna farbować włosów, zwłaszcza w pierwszym trymestrze. to czas, kiedy rozwijają się najintensywniej wszystkie organy. i nie urodzą się, tak jak piszecie, pokurcze i kaleki, jesli matka w czasie ciąży będzie miała kotakt z substancjami chemicznymi takimi jak np. farby i rozjasniacze do włosów. zmniejsza ona jednak szanse swojego dziecka na pełne zdrowie wszystkich organów. po co odbierać swojemu dziecku np. słuch muzyczny, zmniejszać jego możliwe IQ albo narażać je na przyszłe problemy z alergiami? przecież to tylko kilka miesięcy i można sobie darować farbowanie i mieć pewnośc, że dbało się o dobro dziecka tak jak tylko to było możliwe.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sranie w banie to gadnianie
No wiec wreszcie jakis glos "medyczny" ktory moze pokaze niektorym pania dlaczego tak sie unioslam powyzej... o te aspekty mi chodzilo.. Co do lekarzy.. Jedni odradzaja kapiele.. drudzy mowia ze kap sie..ale nie w goracej.. Ja osobiscie dla dobra mojego dziecka nie kape sie.. a biore prysznic.. Nie farbuje wlosow omijam zadymione papierosowym dymem miejsca nie pijam alkoholu czy kawy staram sie zjadac duzo owocow i nie jadam slodyczy nie myje okien ani nie wieszam firanek - maz zrobi to z checia za mnie.. A wszytko to tylko i moze az po to.. Aby moje dziecko bylo zdrowe.. Wszytko dla niego... I swiadomie nie zdecydowalabym sie na zaden krok abbym mogla mu choc troche zaszkodzic.. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zarezerwowana mamusia
Jestem w szoku - ile ludzi tyle poglądów. Zastanawiałam sie czy te wszystkie aktorki, modelki nie farbowały włosów w ciąży - przeciez mają takie piękne i zdrowe dzieciaczki. Ktos pisał ze można przeczekac te dziewięc miesięcy - pewnie i można tylko co maja powiedziec kobiety , które swoje naturalne włosy maja bardzo ciemne i farbuja sie na blond?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednego nie rozumiem
czy dla was kobieta ktora nie farbuje wlosow to automatycznie kobieta niezadbana???? dla mnie to farbowane blondynki wygladaja beznadziejnie. a w ciazy na pewno nie farbolalabym wlosow - po co ryzykowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalala
a kto tu napisal, ze niefarbowana=niezadbana???? dziewczyny pisaly tylko, ze wlosy z odrostami sa okropne, poza tym, co kogo obchodzi, ze wedlug Ciebie farbowane blondynki wygladaja beznadziejnie?? jedni nie lubia farbowanych blonynek, inni farbowanych rudych... proponuje o takie sprawy pytac sowjego gina, a w razie dalszych watpliwosci prosic o konsultacje innego, a nie "specjalistki" z kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×