Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

julia.

KLUB MAMUŚ Z POZNANIA

Polecane posty

Witajcie Mamuśki :) Bardzo dawno mnie tutaj nie było, a to za sprawką zaangażowania w pracę :( Od kilku miesięcy jestem tak zabiegana, że nie miałam chwili aby tutaj zajrzeć...GRATULACJE (spóźnione ale szczere) dla mamusiek, które wreszcie doczekały się swoich maleństw :D Wojtuś niedawno skończył 2 latka w połowie września pójdzie na kilka godzin dziennie do żłobka, cóż cudowny czas urlopu wychowawczego skończył się :( ale ja i tak nie mogę narzekać, bo głównie pracuje w domu, więc Wojtek będzie w żłobku tylko 4-5h dziennie, zważywszy na to jak bardzo lgnie do dzieci powinien być zadowolony :) Zdrówko dopisuje, Jego ulubione zajęcie to pluskanie się w dużym basenie na działce, czasami nawet z drzemki rezygnuje byle jak najwięcej czasu spędzić w wodzie :) A ja w swojej pracy jestem na etapie ustalania harmonogramu zajęć dla maluchów, w firmie reorganizacja więc jest co robić, no i 20. września będzie koncert dla dzieciaczków w wieku 0-4lat, wiec jak nie będziecie mieć planów na sobotę to przyjdźcie :) Wojtek bardzo lubi te koncerty a jeszcze bardziej zajęcia, przynajmniej w taki sposób miał styczność z dziećmi, ale mimo, że będzie w żłobku to nadal będzie chodził do 2 grup, zaangażuje tatusia i babcie, bo ja to już mam dosyć :) Nie dość że teraz takie zabieganie to jeszcze jesteśmy w trakcie starania się o kredyt mieszkaniowy i jeśli się uda to z nowym rokiem przeprowadzimy się do Lubonia :) Jak już się wszystko ustabilizuje to mam nadzieję, że w końcu znajdzie się czas aby pomyśleć o siostrzyczce dla Wojtka :P Tym czasem, życzę Wam dużo słoneczka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam rzeczka cieszę się, ze się odezwałaś; i w zasadzie powód, dla którego zaniedbałaś kafe tez mnie ucieszył; zniknęłaś krótko potem jak ja zaczęłam tu bywać więc odniosłam to do siebie; myślałam, że to z mojego powodu ;-( goba widziałam na NK fotki; mój Oli zasypia z dwoma pieluszkami, każda przy jednym uchu; zaplątuje w nie (te pieluchy) ręce i pociera nimi uszy ; czasem jak zaśnie to wygląda jak beduin :-D a my dzisiaj spędzalismy czas na budowie domku na ogrodzie dla naszej latorośli; wcczoraj w nocy robiliśmy projekt; jak zbiliśmy szkielet to ze zgrozą stwierdziliśmy, że przegięliśmy z wymiarami :-D i powtórka w mniejszym wymiarze; jutro ciąg dalszy pozdrawiam świeże, \"stare\" i przyszłe mamy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam rzeczka cieszę się, ze się odezwałaś; i w zasadzie powód, dla którego zaniedbałaś kafe tez mnie ucieszył; zniknęłaś krótko potem jak ja zaczęłam tu bywać więc odniosłam to do siebie; myślałam, że to z mojego powodu ;-( goba widziałam na NK fotki; mój Oli zasypia z dwoma pieluszkami, każda przy jednym uchu; zaplątuje w nie (te pieluchy) ręce i pociera nimi uszy ; czasem jak zaśnie to wygląda jak beduin :-D a my dzisiaj spędzalismy czas na budowie domku na ogrodzie dla naszej latorośli; wcczoraj w nocy robiliśmy projekt; jak zbiliśmy szkielet to ze zgrozą stwierdziliśmy, że przegięliśmy z wymiarami :-D i powtórka w mniejszym wymiarze; jutro ciąg dalszy pozdrawiam świeże, \"stare\" i przyszłe mamy papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia na bank rodzi!!!!!!!!!!!!mam nadzieje do jutra babole lida a ty tymi postami to zwrzcasz na siebie uwage całego poznania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pada masakra moniś ja mam nadzieje ze ty dzisiaj dasz nam zdjecia małego bo niema cię długo. reszta 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezuuuu... trzeci dzień budowy domku... czyj to wogóle był pomysł??? a pogoda wcale nie pomaga; miał być zrobiony szybko i tanio; i jak zwykle sie nie udało ;-) u nas jeszcze nie pada ale myslę, że i tu przywieje... no faktycznie Moniś na długo zamilkła; jak dzidzia? a jak tam inne dzieciaczki? Bubu (Kubuś), Wiki, Mia i reszta starszaków????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka dziewczyny:) Moniś urodziła, czytam temat sierpniówek tam jest info o tym że jest już po:D A wiec Moniś-----GRATULUJE!!!!!:d buziolki dla szkrabików Waszych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MONIA KOCHANIE GRATULACJE DLA CIEBIE I MĘŻA I CÓRCI UŚCISKI DLA KONRADKA🌻🌻🌻 w końcu się doczekałąś jak bedziesz w domku to zdaj nam relacje hahahaha a ja się ciesze jak głupia jakby to było dziecie;-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PUK, PUK.... czyżbyście na Bułgarskiej siedziały????? Ale bedzie impra "na mieście" z takim wynikiem Lecha!! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera dopiero teraz pomyślałam o tym-że też mnie tam nie było masakra a reszta poznanianek wymarła czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jestem!!!!!! Ostatnio żadko bywam na kafe z powodu braku czasu. Praca dom i tak ten czas eci. Wczoraj byłam na wizycie i tak... maleństwo ma 7 tygodni i mierzy aż 6mm!!!!!!! Wielkoludek co????? Ale najważniejsze że serduszku bije :) a ja czuję sie bardzo dobrze, żadnych objawów. Ciąża przebiega zupełnie inaczej niż z Patrykiem (przynajmniej na początku) więc miejmy nadzieję że może może ..... ;) Apetyty narazie mam na lody i na nic więcej. Mdłości zero, pawików tym bardziej. Byle tak do 12 tc a potem to juz luuuuzik :) Termin porodu wychodzi na 1 kwietnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz dopiero doczytałam!!!!! Monia - GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lida mam pytanko do ciebie bo widze że między twoimi dzieciaczkami jest identyczna różnica wieku jak bedzie u moich maluchów. Powiedz mi czy jak sie młodszy urodził to starszy nie był zazdrosny ani nic, a jesli tak to jak ten problem rozwiązaliście. No i jak dałas radę z dwójka młych dzieci jednocześnie? Każda rada się przyda. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no hej Paula gratuluję zdrowej ciąży; az mi się zatęskniło jak czytałam Twój opis :-P ale to chyba juz za mną co do rodzeństwa, to na pewno jeszcze jak byłam w ciąży to starszy był pozytywnie nastawiony do bracholka, bo wiązały się z tym same profity (trzeba było podstępem odzyskać np. łóżeczko) więc w zamian dostawał nowe sprzęty ;-) jak przyszliśmy ze szpitala to był trochę zmieniony, ale to raczej spowodowane było tym, że siedziałam tam dwa tygodnie; a potem.... nie wiem jak ty wspominasz pierwsze bobo w domu; ja miałam labę; bo Bubu był idealnym niemowlęciem i miałam wtedy mnóstwo wolnego czasu... a teraz ZONK! Oli z powodu swoich przypadłości wiele swojego młodego życia przepłakał więc jak juz wreszcie dalo radę go udobruchać to... trzeba było czas poświęcić starszemu; udało się na tyle, że nie miał problemów z akceptacjąOla chociaż widziałam kilka testów na "miłość mamusi" ;-) o tyle ciężko, że mój mąż rzadko bywa w domu; pod jego nieobecności przeprowadzam się do mamy, która mi pomaga; inaczej szczerze mówiąc byłoby mi dość ciężko (choć nie mówię, że nie dałabym rady) :-) jeśli chcesz więcej szczeg. to zapr. na GG Goba, moniś, hipcia reszta:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Lida dziękuje ci za odpowiedz na moje pytania. co do pierwszego porodu to był luuz. ja miałam cc wiec po 5 dniach wychodzilismy do domu. a maly byl ez aniolkiem caly czas spał budził sie tylko na karmienie. jeśli drugie dzeciątko bedzie takie same to mysle że patryk nie powienien czuc sie odrzucony. co do odstawiebie łózeczka to my myslelismy naczej. w paxzierniku chcemy upic mieszkanko i wtedy patryk dostanie swoj pokoj i dostanie nowe łóżko, więc sprawa łóżeczka sie sama rozwiąże. mój mąż tez dużo pracuje i późnymi popołudniami wraca do domu, wiec tez musze liczyc sama na siebie. najbardzej sie boę tego że Patryk bedzie zazdrosny że juz nie będę mogła tyle czasu poświęcic jemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paula tak sobie myślałam, że z dwojga złego to chyba lepiej jak pierwsze jest absorbujące (czytaj: płaczące i "bez instrukcji obsługi") bo wtedy człowiek jak się decyduje na drugie to przygotowuje sie znów do takiej jazdy no a potem miłe zaskoczenie; za to odwrotnie.... powiem szczerze: byłam powalona ;-) aha... a też miałam nadzieję, że drugi wrodzi się w brata z zachowaniem :-D haloo pozostałe... czy w wielkopolsce też były tajfuny i Wam łącza zerwało??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello żyje byłam u siory i niechciało mi się u niej pisać ale melduje się teraz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello zyjecie?ciekawe co z monia bo sie nieoddzywa i ania tez. ja jestem na posterunku wiec wszelkie sprawy do mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_Viktoria
hey mamuski:)dawno mnie nie było ale jeszcze nie urodziłam:) termin mam dopiero za miesiac mała ma juz 2,5kg duze dziecko bedzie:)ale monis gratulacje małego bobaska :)dopiero co hipcia urodziła teraz ty juz nie długo kolej na mnie za dwa tyg, odtawiam fenoterol i mam nadzieje ze mnie cos ruszy:)ale wam zazdroszce wszystkie mamuski wy juz macie swoje malenstwa przy sobie te mniejsze i troszke wiecej a moje jeszcze w brzuszku siedzi:)wierci sie ale to dobrze bo przynajmniej czuje malenstwo ze sie rusza:)ale ta co weszła "ja pikole" ale mnie zdźażniła to jest w koncu forum dla mamusiek i kazda moze pisac i pytac o to co chce ja pytałam sie o rozstepy bo nie chciąła bym ich miec ale jak wyjda to trudno nie jestem jakos tam modnisia ze dostane zawału ze mi przybeda kolejne rozstepy, w czasie dojrzewania juz mi sporo wyszło dlatego chciał bym ich nie miec jeszcze wiecej a tu taka riposta, dla mnie dziecko jest najwazniejsze na swiecie no i mąż:) oczywiscie, ale to nie znaczy ze po porodzie mam wygladac jak zebra:)bede nie długo maatka ale jestem tez kobieta zona i chce sie podobac mojemu mezowi to chyba nic złego co dziewczyny?pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania_Viktoria - nie masz o się pzrejmować głupimi wpisami. Ja juz dawno przestałam. To nie ma sensu. Ja tak samo się chroniłam przed rozstępami, a i tak kilka nowych mi wiszło i co? No trudno po porozie smarowałam kremami i troche zatuszowałam. Teraz pewnie tez mi wyjdą. To normalne, jak ktoś już ma tendencję do tego to nic się na to nie poradzi. A ty się nie stresuj tylko dbaj malucha który rozrabia u ciebie w brzuszku :) A u mnie zaczynają się mdłości, na szczęscie delikatnie i tylko rano jak wstanę. Muszę od razu zrobić sobie słodkiej herbaty i małymi łyczkami pić. To mi narazie pomaga. Mam nadzieję ze pawiki tym razem też mnie ominą ;) Dobra czas się wziąść do pracy :) Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kobietki :) :) :) dziękujemy wszystkim forumowym ciotkom za życzenia 🌼 czujemy się dobrze, poród przebiegł bardzo szybko, do 11.00 miałam takie sobie bóle, potem lekarz przebił mi pęcherz i wtedy się zaczeło, momentalnie jak jazda z górki ;) ;) dostałam porządnych skurczy i o 14.30 mały był już z nami, parte miałam ok10min, trzy porządne parcia i wystarczyło, dodam tylko, że urodziłam bez znieczulenia i bez nacięcia :) mam jeden szewek bo troszke pękłam, ale nic nie czuje :) mały miał po urodzeniu 3570 i 55cm niestety mały jest troszke marudny, je tylko przez ok20min potem zasypia tak na ok 0,5 do 1 godz i na nowo, i strasznie jest niecierpliwy, zaraz się denerwuje urwis jeden, dlatego praktycznie na nic nie mam czasu, i jestem totalnie zmęczona, ale jest słodki i tym łapie plusy ;) pozdrawiam serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moniś - gartuluję szybkiego porodu. A co do śpiocha - To jak je to próbuj go wybudzać delikatnie żeby najadł się do syta i żebys ty miałą czas na odpoczynek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanko!! Jak radzicie, radziłyście sobie z mdłościami? Co wam pomagało? Mi w pierwszej ciąży suchy chleb, ale tym razem to się nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania_Viktoria
Paulary miesiace miałm mdłosci i nic mi nie pomagało dopiero jak lekarz zapisał mi takie czopiki na mdłosci to na nastepny dzien mdłosci jak palcem odjac skaczyły sie jak tylko przypomni mi sie jaka nazwa była tych czopików to ci od razu napisze.One musza byc skutecxzne bo mojej siostry tez tylko to na mdłosci pomogło... Monis jeszcze raz gratulacje :)ty szczesciaro masz juz swojego synka przy tobie, zazdroszcze ci szybkiego porodu oby mój był taki sam jak twój:)to moje pierwsze dziecko wiec watpie zeby był tak szybko ale co tak dzidzia najwazniejsza, moja siostra tydzien temu urodziła córeczke nikole i miała podoba wage do twojego syneczka:)ale to był jej pierwszy poród i meczyła sie 12godzin najgorsze jest to ze ponoc bardzo cierpiała:(jak dzwoniła do mamy naszej to powiedziała ze tak ja boli ze zaraz chyba umrze my z mama i sioatrami si popłkałysmy az :(pochodze z czwórki rodzenstwa same baby i zawsze byłysmy zrzyte ze soba bardzo wiec kazda cierpi jak jednej cos jest a w tym roku to zrobiłysmy rodzicom niespodzianke bo az trzy zaszłysmy w ciaze moja siostra kasia urodziła marcelka w majku , madzia urodziła nikusie w siepniu a ja urodze viktorie we wrzesniu:)rodzice sie smieja ze tak jak sa becikowe oni powinni dostac dzidkowe za to ze od razu zostaja w jednym roku potrójnymi dziadkami:)mama sie smieje ze nie dajemy mamie odpoczac w nerwach po prawie co misiacktóras rodzi i kolejne nerwy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×