Zimowe starania o dzidzie Kobiety ŁĄCZMY SIĘ...NAPEWNO SIĘ NAM UDA!

WITAJCIE ! JA staram się zajść w ciążę już bardzo długo-a mam 32 lata.Wypróbowałam już wiele sposobów,kupiłam termometr który ma określać dni płode zapalając czerwone światełko ale nic z tego niw wyszło-mimo że pokazywał dni płodne ,testy owulacyjne też stosowałam, i nic.Leczymy się z mężem we Wrocławiu w jednej z lepszych prywatnych klinik.Chciałam jedna zasięgnąć rady innego lekarza z całkiem innej miejscowości,chciałam potwierdzenia że wszystko jest z nami w porządku.Owszem lekarz powiedział,,jesteście zdrowi i możecie mieć dziecko< ale dlaczeko pytam tak się jednak nie dzieje.Dwa lata temu byłam w ciąży ale w trzecim miesiącu okazała się martwa.Badałam się dlaczego tak się stało-przyczyna-wysoka prolaktyna od tamtej pory biorę leki,ale nadal nic się nie zmienia.Jestem zdrowa mąż też i nic nam z tego nie wychodzi.Co począć?

----->joanka27 wlasnie spojrzalam na nasza tabelke i zobaczylam ze mamy duzo wspolnego (imie, wiek, proby a nawet termin @) mam nadzieje ze juz niedlugo razem tez bedziemy sie cieszyly....

czy ogladacie "gotowe na wszytsko"? bo mnie sie skojarzyło ze mogłaś przed mężem udawac ze bierzesz tabletki a łykać witaminy, ale osobiscie uwazam ze to zły pomysł

Witam! Staram się nie wchodzić na kafe ale to chyba silniejsze ode mnie... Po pierwszym i drugim nieudanym cyklu tez wpisywałam w wyszukiwarce \"ciąża\", tak jak Ty yogazone, ale po czwartym juz mi się nie chce i mam takie wrażenie, że wszystko we mnie jakby \"oklapło\". Szczególnie , że tak się nastawiłam, że na Wigilię to będzie to... A tu @ :( Zabajona pamiętasz mnie z Wrześniowych? Czyli Ty tez dalej walczysz... PZDR!

yogazone rzeczywiscie mamy duzo wspólnego:D ja mam nawet kolezankę Asie która teraz pracuje w warszawie , ale o dziecku jeszce nie mysli

ale bym sie smiała gdybys miala męża michała

Witaj Pineska! Wiesz, ja nie jestem specjalistką od niepłodności, ale na topiku o kobietkach które chcą zostać mamami dziewczyny sa zaprawione w bojach, już po inseminacjach itp., one mogłyby ci cos poradzić, skierować gdzieś na konsulację. Tam spytaj - skopiuj swoją wypowiedź i wklej tam, na pewno ci odpowiedzą.

Witaj J_A_N_A ! Ano walczę. :-o W lutym mam wizytę w poradni ds niepłodności, bo moja ginka spasowała i nie wie dlaczego dalej plamię mimo leków. JA podejrzewam, że może to wcale nie to co ona zdiagnozowała. I może wcale nie muszę łykać duphastonu. Okaże się w lutym. No a przynajmniej coś zacznie się rozjaśniać.

---> joanka27 meza mam Rafala, ale gdyby mial byc syn - chcialabym zeby mial na imie Michal ;-)

Jana---nie wolno popadac w totalne zwatpienie---glowa do gory--napewno sie uda Pineska----kurcze nie wiem co napisac---posluchaj zabajone

Ulijanka - ja wiem, ja wiem... Kłopot w tym, że ja chciałam dziecka na długo zanim mogłam sobie pozwolic na to, żeby się o niego starać. A jak juz w końcu mogę to się nie udaje... Dziecko zaczyna jawić mi się jak wygrana w totka. Bardzo tego pragnę ale jednocześnie czuję niezwykle małe prawdopodobieństwo realizacji... Zabajona - dobrze, że idziesz do tej poradni, w końcu będziesz wiedziaął co i jak. Przecież to bardzo dziwne tak długo plamić! Mi się zdarzało, ale po 1,2 cyklach leczenia przechodziło. I Duphaston mi bardzo pomógł. Teraz moje cykle sa idelane, jak w zegraku 28 dni i owulacja 14 dnia. Aż się sama dziwię...

J_A_N_A a skad wiesz ze akurat owulacje masz tego dnia a nie innego. Przepraszam, za może dziwne pytanie, ale ja umiem sobie tylko obliczyć "książkowo" czyli wiem że mam 14 dnia przed następną @. A czy mozna to jakos poznać np po śluzie?

z tego co sie orientuje to dni plodne wypadaja w tych dniach kiedy sluz jest ciagnacy, lepki, bialawy a nawet przezroczysty :-) warto tez obserwowac szyjke macicy, bo kiedy sa dni plodne jest ona miekka i lekko otwarta

dziewczyny ja slyszalam ze z tym sluzem to ronie moze byc wiec najlepiej chyba jest mierzyc sobie temperature

ja mam cykle tak około32-35 dni i postanowiłam sobie ze jesli teraz sie nie udało to ze kupie test owulacyjny

sie pomyliłam z tym moim wiekiem

Ulijanka,Duchssa-dzięki ,będzie dobrze bo w to wierzę,co do śluzu to obserwuję i powiem wam że chyba to działa bo w ciąże zachodzilam po miesiącu,tabletki też brałam.Wystarczy 3 miesiące odczekać i można się starać,mam problemy z okresem bo dostaję go po 42,56 dniach dlatego lekarz kazał nam kochać się jak najwiecej bo to zwiększa prawdopodobieństwo że nam się uda.Nie wiem czy tym razem tak się stanie ale nie poddaję się

luiza---tylko nie codziennie,bo wtedy plemniczki sa za slabe,tak co 2 dni jest ok:) a ja sie boje ze nawet jesli doszlo do zaplodnienia to jajeczko nie zdazy sie zagniezdzic... podobno tak jest jezeli ma sie pozno owu..

Wiem, że miałam owulację po podwyższonej temperaturze (równiutko 37.1) i po śluzie (jak już jestem niepłodna to jes biały i nieciągnący, a w trakcie dni płodnych ciągnący się i bardziej przezroczysty). Ale głownie po tempce widać. Sorki że tak obrazowo, ale inaczej się nie da.

Tez się boję, że u mnie się nie zagnieżdża. Raz byłam na USG i lekarz stwierdził, że \"coś cienka ta ścianka jak na połowę cyklu...hmm...\" Chyba chodziło mu o ściankę macicy? Jak za cienka to może się nie zagnieżdżać. On to tak sobie powiedział, a ja się teraz przez to stresuje.. :(

ulijanka nie martw się jajeczko napewno się zagnieżdzi trzeba w to wierzyć i niezamartwiać się ,dziewczyny głowy do góry i być dobrej myśli

j a n a i m więcej będziesz o tym myślała to oszalejesz musisz myśleć pozytywnie,to co lekarz powiedział wcale nie musi być prawdą,oni też się mylą

glinka jestem gosciem na waszym topiku,troche sobie poczytałam i wiesz co? przecież ból na 2 tyg.przed i podwyższona temp. świadczą o jajeczkowaniu :) więc jezeli chcesz dzidziusia to do dzieła:)

Na początku oczywiście powodzenia w staraniach. U mnie @ spóźnia się już 3 dzień, więc powoli zaczynam myśleć, że...ale nie chcę się cieszyć na zapas.Zobaczymy. Okaże się 20ego. Następna próba dopiero w kwietniu jak mąż przyjedzie na święta z zagranicy. Mam nadzieję, że wtedy będę już w 4 m-cu ciąży...Tak bardzo tego pragnę. Oto link dziewczyny gdzie możecie obliczyć dni płodne na kolejne 3 m-ce. : http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/0,55280,2089903.html Powodzenia.

sorry ten poprzedni link, to link na obliczanie daty porodu :) ale też się pewnie przyda a to link na dni płodne: http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/0,55280,2089899.html

witam dziewczyny wymiekam z tym bolem :-( normalnie caly dzien a teraz jeszcze na wieczor mdlosci. boje sie ze cos jest nie tak ale z przezornosci ze to moze dni plodne dzis cos poprobujemy :P tak juz bym chciala zeby sie udalo a tu jeszcze tyle czekac do okropnej @... w ogole dzis mialam taki okropny dzien w pracy ze myslalam ze juz nerwowo wysiada i strace panowanie nad soba i pozabijam wszystko co sie rusza wkolo :P dziewczyny a na jakiej zasadzie dzielaja testy owulacyjne? bo duzo slyszalam ale nie wiem jak to dziala.... a jeszcze wam powiem a propos tabletek i ciazy..... moja znajoma odstawila tabletki ze wzgledu na zdrowie, miala non stop grzybice. kochali sie caly czas w prezerwatywie. wczesniej miala regularne cykle (tzn. jak byla bez tabletek) wiec po odstawienu tych tabletek uplynal caly jej normalny cykl i wtedy raz doslownie raz kochali sie bez. dziewczyna myslal ze skoro "minal" jej juz caly cykl to pewnie cos sie przedluza po odtawieniu... i wlasnie w ten raz bez gumki zaszla w ciaze :-) czyli jednak bardzo jest rozregulowany organiz po tabletkach... kurcze fajnie jej sie przytrafilo :-)

!! :) jeśli pozwolicie to przyłączę sie do Was !! Siedziałam dotąd na \"prolaktynkach \" ale nareszcie mogę się zacząć starać i marudze tam dziewczynom o dzidzi ( a nie wszystkie są tematem zainteresowane :( ) więc chyba tu teraz moje miejce :D ! Jeden cykl starań mam już za sobą- niestety nieudany :0 . O fasolce marzę od czerwca - zeżarłam już tonę Foliku .Mam nadzieję i wiarę że teraz się uda ( zbieramy z mężulkiem siły i od poniedziałku przytulanki ;) ) Mamy juz Kochanego Skarbeczka ( córeczka ma 2,5 ) i bardzo ale to bardzo bym pragnęła żeby nie została jedynaczką ! Z Nią \"zaskoczyło\" za drugim razem wiec może teraz też tak będzie - czego życzę sobie i Wam !!! Co byśmy wszystkie w tym roku z wózeczkami spacerowały :D:D:D:D A no to może jeszcze do tabeleczki się dopiszę - obym nic nie pomieszała ......... NICK.......... IMIĘ .....WIEK ....MIASTO...... CYKL STARAŃ ..TERMIN @ 1. glinka.......Kasia ....25 .......Pszczyna .........1 ............17.01.06 2. duchessa...Asia......28........Sosnowiec..........0 ........... ??? 3. kijanka.....Gosia.....29....... Kraków............7............15.01.06 4. brednie....Monika.....24......Bydgoszcz.........2...........25.01.06 5. misia.......monika.....25.......Kalisz...............4...........24.01. 6. aga1979....Agnieszka..26.....NIemcy.............0............24.01 7. ulijanka...... Ula.......23......Kraków..............2..........??? 8.Iskierka Nadziei...Basia..24..Siedlce............1.............06.01.06 9. joanka27........Asia.....27....Łódź...............2..........15.01.06 10 Kalineczka.....Inka......30....Ostrów...........6.........24.01.06 11.Zabajona.....Sylwia.....29....Olsztyn...........6.........11-13.01.06 12. Moluś.........Asia.......29....Koło..............6...........25.01.06 13. yogazone...Asia........27...Warszawa.......2...........16.01.06 14.Ew-ka.........Ewka......29.....Krynica.........2...........30.01.06 udało się ? - no mam nadzieje ..... na dzisiaj tyle - śpijcie dobrze

ja tylko sie witam i uciekam do pracy. oby bylo lepiej niz wczoraj a tu takie pustki.... czyzby po przytulankach sie nie chcialo wstawac dziewczynki :-) :P milego dzionka

Cześć Ja równiez staram się o fasolke to moj 3 cykl ,dziś 17 d.c i czekam na efekty. W tym roku stuknie mi 29 lat i bardzo pragnę juz dzidziusia. Jeśli mnie przyjmniecie to chętnie sie dopisze do tabelki . Życze szybkiego zafasolkowania :)

karina - dopisz się, w grupie raźniej. ja mam 26 dc i czekam już na wstręciuchę, byc to będzie, bo czuję się jak co miesiąc, zero jakichkolwiek objawów, więc jedyne czego sobie życzę, bo tylko tego narazie mogę - to przedłużenia znowu cyklu do tych 27-28 dni (miewałam cykle 24 dniowe).