MEIZITANG - skutki uboczne zażywania tego cuda

dominisia1979 --> a po czym schudlas tyle ? i w jakim czasie ?

Bardzo proszę o info. czy meizi. wplywa na tabletki anty?

Do Doroteczki: Ja schudłam 50kg w przeciągu 1,5 roku po operacji żołądka:)Ale było warto,zapewniam.

Cześć Wszystkim, weszłam tutaj bo szukam przyczyny drętwienia prawej połowy moich pleców...tylko,że dolegliwość zaczęła się po meizitangu,fakt schudłam 5 kg i wiem ze mogłabym więcej ale został mi jeszcze jako taki\\\"zdrowy rozsądek\\\" dlatego jadłam. Poraz pierwszy raz w życiu chyba nie miałam w ogóle apetytu zachcianek na sałatkę warzywną albo goląbki.Depresję podczas brania tego specyfiku miałam jak nigdy dotąd,już myślałam że popełnię samobójstwo.Nie wiem czy to wplyw tabletek czy może nadmiaru pracy,problemów i obowiązków ale bywały gorsze sytuacje i jakos dawałam sobie radę a tu (???) Drętwiały mi ręce od łokcia do nadgrastka,wstawałam wcześnie rano miałam dużo sił i energii,to było nienaturalne,miałam problemy z zaśnięciem,suchosć w ustach,musiałam non stop coś pić bo nie szło wytrzymać,na początku trochę zawroty głowy...Niue mam za bardzo czasu na opisywanie moich objawów bo widze że nudzę..ale powiem Wam ludzie że niepokoi mnie ta drętwiejąca prawa część moich pleców,dziwne???nigdy nie miałam problemow ze zdrowiem.Proszę odpowiedzcie mi czy któraś z Was też ma teraz taki problem??Ja już tego nie będę brala choć kusiło mnie niedawno ale zdrowie postawilam na 1 miejscu a coraz więcej negatywnych opinii czytam na temat tego specyfiku niewiadomo skąd.Pozdrawiam

Czy ktos mial jakies problemy skorne przez to? Mi drętwialy plecy z tylu

Witam wszystkich!!! Niestety na mnie meizitang nie działał jak w przypadku wileu pań piszących na forum. Co prawda schudłam i nawet dość sporo 6kg w ponad dwa tygodnie, ale nie życze nikomu takiego koszmaru, którego przeżyłam. Pierwsze 3 dni kołatanie serca, problemy z ciśnieniem, wysoki puls. Suchość w ustach była przez cały czas tak samo jak bezsenność. Potem serce zachowywało sie normalnie, czułam sie tak jak na codzień. Miałam tylko rozszerzone źrenice. Niechciało mi się jeść, nie obżerałam sie tak jak zawsze, chudłam. Byłam bardzo zadowolona. Aż do czasu, gdzie po dwuch tygodniowej kuracji, strasznie rozbolała mnie głowa w okolicach zatok. Gdy ból ustał czułam kołotanie w sercu, jeszcze gorszy niz na początku, więc sie połorzyłam (było to w nocy). W tedy zaczął sie koszmar. Poczułam nagle gorąco, gdy juz zasypiałam i straszne bicie serca bardzo szybkie. Obróciłam sie na wznak, próbując sie uspokoic i po oddychać głeboko. Uregulowało się. Starałam sie zasnąć. Nie dałam rady. Miałam takie wrażenie, że jak sie nie pilnuje w odpowiednim szybkim oddychaniu, to tętno mi co raz to wolniej pulsuje, a serceco raz to szybszym tepie biję. Wziełam kilka oddechów i się uspokoiło. Do czasu, gdzie nawet głeboki wdech nie pomagał. Czułam w sobie wszystko, serce oszalałe, zanikajace tętno. Przeraziłam sie, nie widziałam co robić.W pewnej chwili poczułam jak tęno przestało pulsować, serce zaczeło sie bronić i co raz bardziej biło. Ścierpła mi twarz, wykrzywiło mi palce u dłoni a nawet sparaliżowało (albo to był jakiś mocny skurcz, który najbardziej chwytał kciuk). Nie wiedziałam co sie dzieje, spanikowałam już. Wstałam, aby jakimś cudem dotrzeć do pokoju rodziców (który był dośc daleko oddalony i wołania raczej nie było by słychac). W tedy poczułam jak ruszył puls (pewnie, gdybym nie wstała to już było by konic, ponieważ w ten sposób wzmusiał układ do funkcjonowania taka adrealinke mu dostarczyłam) całe ciało mrowiło, nie dałam rady klamki otworzć przez ten skurcz. Myślałam, że serce mi wyskoczy z klatki piersiowej, a z oddechem juz nie na dąże. Na szczęście nie skończyło sie tragicznie jak sie zapowidało. Trafiłam do rodziców. To wszystko w sobie się uspokoiło, odzyskałam sprawnosc palców. Co prawda puls miałam wysokie i mi strasznie skakało tak samo jak ciśnienie, ale się unormowało. Pojechałam na pogotowie, powiedzieli, ze to z nerwów, dlatego ostrzegam przede wszystkich tych któży się denerwują bardzo, albo mają nerwice, kłopoty z sercem, z arytmią i z ciśnieniem. Możę sie to naprwdę źle skończyć, biorąc pod uwage to, że w moim przypadku nigdy nie cierpiałam na tego typu dolegliwości. Może miałam pecha i trafiłam na podróbę, albo faktycznie chemia w tabletach zawarta jest srasznie szkodliwa. Nie chcę nikogo straszyć, ponieważ moja koleżanka brała i nic jej nie było, schudła i nie ma efektu jo-jo. Może to nie jest takie złe, ale trzeba się upewnić czy są one niepodrabiane ( ja kupywałam z innego źródła niz kolezanka). Odradzam te tabletki, przecież zdrowie jest najważniejsze. Teraz możemy stwierdzić, iż po kuracji nic sie nie stało, ale może się to odbić w późniejszych latach. Najlepsza jest dieta typu MZ i chyba nikt temu nie zaprzeczy, tylko naprawdę jest porzebana silna wola.

Wiec dzisiaj to zamowilam bede miala w poniedzialek Zobacze czy rzeczywiscie schudne;p

dobra spoko wszyscy gadacie o M...a moze wrescie ktos raczy dac jakis e-mail, gg, link, skype telefon lub chociazby adres, gdzie mozna to cudko kupic? bardzo bym byla wdzieczna dla mojego wybawcy!!!! a tak do rzeczy to czy to naprawde pomaga i ile gdzies bym schudla w 3 tygodnie....no i najwazniejsze ile to cholerstwo kosztuje? coz dla mnie najwazniejscze jest teraz schudnac, nawet zdrowie, rodzina i szkola przestala sie liczyc......taka obsesja.....trudno nic nie poradze........ ale bardzo prosze was o pomoc!!!!!!!!!!!!! buziaki i pozdro, pa, pa

powiem tak...te tabletki zrujnowały mi polowe zycia..nie wiem jak bedzie wygladala druga polowa...stracilam znajomych..chlopaka...Po tabletkach byłam agresywna..nie obecna...bylam ale nie mialam swiadomosci ze jestem...tylko bylam...nie czulam tego..przytomna lecz nie obecna...poczatkowo krecilo mi sie w glowie...szlam przez szkolny korytarz zupelnie nie swiadoma tego ze ide...suchosc w ustach...nadmierna potliwosc..zero koncentracji i prawidlowego myslenia...czlowiek zostaje pozbawiony uczuc...jest mu wszystko jedno...kiedy ktos go zdenerwuje jest mu w stanie wbic noz w plecy nie myslac nawet o konsekwencjach..zupelnie jakby zabicie nawet najblizszej osoby w rodzinie nie bylo niczym zlym...teraz nie biore tych tabletek juz chyba 2albo 3 miesiac...jednak dlugo wracalam do siebie i wiem ze nie do konca jeszcze jestem soba...znajomi? chlopak... ktorego tak kochalam to juz przeszlosc...w dodatku naopowiadalam róznych glupstw ludziom... bylam wobec wszystkich wrogo nastawiona gotowa zabic...i teraz w zamian za to wszystko...w zamian ze chcialam wygladac pieknie dla kogos kogo kochalam...nie mam nic..jedynie wieczne problemy ze zdrowiem...wloczenie sie po lekarzach...i napewno psycholog tez by mi sie przydal...nie polecam meizitangu bo nie ma z tym zartow...kiedy czytalam ostrzezenia niektorych dziewvzyn myslalam sobie\" aa tam przesadzaja...ja napewno nie bede miec zadnych skutkow ubocznych...\" mylilam sie..bardzo zaluje ze siegnelam po to swinstwo.. jesli nie chcecie zmarnowac sobie zycia to nie bierzcie tego bo naprawde nie warto...w dodatku odzyskalam w bardzo szybkim tempie zrzucone kilogramy... chcecie to piszcie wrazie jakihs pytan odpowiem na kazde ...wiem wystarczajaco o tych tabletkach... www.meizitangtozabojstwo@vp.pl

zanim zdecydujecie się zażywać środek, o którym wiadomo, że może zawierać efedrynę, pseudoefedrynę, fenterminę (adi), sibutraminę (meizi, li da) koniecznie zróbcie badania wątroby, serca i tarczycy. większośc polaków cierpi na podwyższone ciśnienie, więc nie ma się czemu dziwić, gdy wzrasta jeszcze bardziej pod wpływem tego typu środków. ja normalnie miałam akurat niskie, przez co wciąż chodziłam senna i mdlałam, łykam sobie lidę od kilku dni i jestem zdecydowanie żywsza, nie puchną mi tez nogi, ale częściej mi zimno - to może byc zastanawiające. w każdym razie lida ok

pozdrawiam wszystkich moja matka kupiła sobie mezitang więc zainteresowałem się tą sprawą mam 15 lat czytam sobie to wasze forym i widze że reklama mezitang skutecznie robi wode z muzgu. Po pierwsze to nie lek odchudzający to NARKOTYK w tym przypatku amfetamina chodze do 3 klasy gimnazjum więc wieszcie mi mam pojęcie o narkotykach narkotyki w pojej szkole to codzienoość tak ale w mojej szkole pali sie marichuane i charzysz czyli narkotyki miękkie a amfetaminy bo jest durzo ich rodzai to jedne z najzilniejszych i najmocniej uzalerznających narkotyków działanie fety czyli amfetaminy to silne pobudzenie psychomotoryczne przyśpieszona akcja serca i szybki oddech brak łaknienia rozszerzenie źrenic podwyższone ciśnienie krwi marmurkowatość oraz bladość skóry gonitwa myśli wytrzeszcz oczu zwiększone wydalanie moczu w jaskrawych kolorach jadłowstręt i światłowstręt suchość w ustach i na napletku zmniejszoną wrażliwość na ból, głód oraz zmęczenie rozgadanie się !!!wikipedia!!! te obiawy w większosci zgadzają się z zaryciem MEIZITANG napewno teraz myślicie że gadam głupoty bo niemacie powiękrzonych zrenic ( sam zarzyłem ) oturz wasze żrenice są powiękrzone ale w niewielkim stopniu bo to mała dawka słabszej odmiany amfetaminy znam tylko jednego gościa który wzioł amfe i stwierdził ' NIGDY WIENCEJ NIE WEZME TEGO GUWNA ' skutki zaszycia amfy wypisame powyrzej uzupełnie tym ze po zarzyciu mocnej odmiany ktura morzna kupić u dilera nie śpi i nie je sie przez 48 h i odczuwa sie niesamowitę energię i euforię a potem dopada nas gigantyczne zmęczenie i spimy 24 h a potem przez 2 dni jesteśny wczorajsi i wyczerpani ( TYDZIEŃ ZABAWY I ZNOSZENIA WYCZERPANIA ) MEIZITANG zoztał zrobiony tak że nie czuc typowej eufori i dlatego myślicie ze to jakis bardzo słaby narkotyk niekyurzy że to zioła bo spotkałem sie i z takimi opiniami zresztą tak muwią o tym w sklepach i na aukcjach a myśle ze więkrzośc z was powiedziało by o moich kolegach polących trawe bardzo złe rzeczy o tych kturzy tak uwarzają powiem krótko gardzicie ludzmi z drzazą w oku a niezauwarzacie belki w swoim WIĘC MIEJCIE ŚWIADOMOŚC TO NIE LEK TO NARKOTYK TO NIE KURACJA TO ĆPANIE NIE ODCHUDZACIE SIE JESTEŚCIE NA HAJU PRZES CAŁY CZAS NIEKTÓRZY NAWET MIESIĄC

Witam Wiem, że być moze zaraz na mnie spora ilosć forumowiczek "naskoczy" ale... jednak odwazę się opisac moją historie z Meizitang'iem. Pod koniec 2006 roku, dowiedziałam się od mojej cioci od "cud tabletkach" które są zabronione w Polsce i ze bardzo odchuidzają! Zamówiłyśmy je w tajemnicy, po upływie miesiąca schudłam ok.8,5 - 9 kg. to było niesamowite! Każdy chwalił "ale ty wyszczuplałaś! bardzo schudłaś, co takiego robisz...? " ja milczałam na temat M. mówiłam że to taka dieta po prostu mniej jem, więcej się ruszam, piję dużo wody i takie tam... Zrobiłam sobie przerwę 2mies. Na początku lutego znowu zaczęłam brać Meizitang, wtedy schudłam ok.6-7kg, znowu rezultat był PODOBNY, podobny bo zaczęły sie problemy ze zdrowiem... bóle żołądka, serce.. następna przerwa przez wakacje przestałam brać, a pod koniec orku 2007 znowu.. Cóż głupota wiele robi..., dzisiaj pisze to ponieważ wróciłam przedwczoraj ze szpitala, leżałam na ostre zapalenie trzustki! Lekarze pytali sie czy nie miałam styczności z narkotykami a mianowicie z amfetaminą!!! tak tak... ale w końcu udało mi się wcisnąć im że jem ostre i słone żarcie... dali się nabrać, a zaufanej lekarki spytałam się czy zna M. - powiedziała mi czym to grozi, teraz już wiem co te prochy są w stanie zrobić z człowiekiem, najpierw odchudzają - myślałam żE ZNAM SWóJ ORGANIZM! żE WIEM KIEDY PRZESTAć, żE MI NIC NIE BęDZIE! żE TE OSTRZEGAWCZE POSTY TO BZDURY! A JEDNAK... pozdrawiam, karola

Witam Wszystkich wiem, że opinie są różne, ale ja brałam M. w 2006r. 1 opakowanie i schudłam ok 6 kg, a w 2007 r. 2 opakowania i potem jeszcze jedno i schudłam tak ok 14 kg, skutków ubocznych jak narazie nie mam, podczas brania miałam suchość w ustach i byłam pełna energii, fakt snu też potrzebowałam mniej niż teraz i napewno, co jest plusem rzadziej bolała mnie głowa, a migreny mam okropne zresztą już od dziecka, kg jak narazie nie wróciły, mam ochotę ponownie spróbować, napewno zależy to też od organizmu, ale ja się musiałam zdecydować, bo mi nic nie pomagało, diety ale na krótko, organizm zaraz się przyzwyczajał, te nasze środki z apteki to żadne nie dawały rezultatu, a brałam wszystkie jakie znalazłam i testowałam, dopiero po M. schudłam, a ważyłam już 118 kg fakt, że zawsze miałam tendencję do tycia, ale po dzieciach to już było mistrzostwo dla mnie tragedia, nie mam zamiaru nikogo namawiać, bo każdy ma swoj rozum, ale postanowiłam znów zamówić i wziąść, zobaczę jak będę się czuła teraz, jeśli macie jakieś pewne źródło proszę o namiary, dzięki myślę, że będę do Was zaglądać częściej i może wspólnie na bieżąco z tymi co biorą M. będziemy dzielić się uwagami ??? pozdrawiam :D :D

ja biore meizitang i czuje sie swietnie. po prostu - doskonale. to jest substancja psychotropowa wiec czy nie potrzebne jest specjalne nastawienie ? przeciez nie dostaje sie psychotropowych srodkow bez psychoprzygotowania. trzeba wlasciwie zaczac taka kuracje. ale tez nie wszystko jest dla wszystkich. przeciez nie wszyscy ludzie dla podobnych rezultatow kuracji dostaja takie same leki psychotropowe bo nie kazdy ma taka sama chemie w mozgu i nie tylko w mozgu. jacys dziwni jestescie - chcecie cos zmienic a panikujecie gdy sie cos dzieje z wami inaczej . a jak sie panikuje to zaczyna sie cos dziac ze strachu czyli same straszne rzeczy .......................ale wlasciwie to ja niewiem co sie dzieje gdy sie panikuje ale oczywiscie lepiej wtedy to przerwac.

Powiem tak przeczytałam wszystkie możliwe posty dotyczące Lidy i MEIZITANG. Jedni zachwalają drudzy krytykują. Każdy ma swoje racje i każdy się ich trzyma. Powiem tak biorę M zielony od jakiegoś czasu. Na początku chodziłam jak trup. W środku byłam niesamowicie senna i zmęczona a z zewnątrz praktycznie miałam tyle siły ze mogłabym góry przenosić. Na początku miałam bóle głowy, co mnie zaniepokoiło troszkę jednak nie przestałam brać tabletek. Po około 4 dniach bóle ustały. Nie miałam większych kłopotów z zasypianiem, chociaż były może z 3 noce, gdy budziłam się kilka razy. Suchości w ustach nie odczuwałam ze względu ze normalnie pije duże ilości płynów. Co do alkoholu? Na majówce normalnie piłam sobie pifko jednak, ponieważ się naczytałam postów miałam lekkiego stracha przed tym. Jednak w rezultacie nie było mi nic. Obecnie jedyne, o czym musze pamiętać i kontrolować to, aby jeść. Rano przed praca zjadam śniadanie i później nie jestem absolutnie głodna a wręcz odpycha mnie od jedzenia, mogę nie jeść 2 dni i nie odczuwam zadnego glodu, mimo ze zanim zaczęłam brać M każde przejście przez kuchnie kończyło się zjedzeniem czegoś. Kilka razy zrobiło mi się słabo, ale to, dlatego ze zapomniałam o jedzeniu, ponieważ po M szybkość wydalania posiłków zwiększyła się 3 krotnie wiec zapotrzebowanie na jedzenie mojego organizmu również. Oczywiście zdaje sobie sprawę ze mogą mnie później dopaść skutki uboczne mój organizm może zareagować tak jak niektórzy straszą jednak spróbowanie i zażywanie nadal tego specyfiku jest świadoma decyzja i nikt mi ich nie wciskał do gardła. Doceniam próby ostrzegania, ale pamiętajcie ze każdy organizm jest inny i różne sa jego reakcje. Nie zachęcam ani tez nie zniechęcam do brania jednak trzeba wiedzieć, co można zyskać a co stracić. Póki, co schudłam 6 kg, co bardzo po mnie widać i odczuwam to na ubraniach. Jeśli ktoś już bierze ten specyfik polecam zażywanie witamin wtedy bóle głowy, bezsenność i reszta objawów praktycznie znikły. Jednak widząc po sobie i to ze na diecie 1000 kcl schudłam 20 kg bez efektu jojo sadze ze zanim sięgniecie po jakiekolwiek tabletki lub inne specyfiki zobaczcie czy wasza waga jest konsekwencja obżarstwa czy jest to uwarunkowane genetycznie. Bo, po co się truć skoro można zrzucić kilogramy mniej inwazyjnymi metodami.

Moim skutkiem ubocznym Meridii, adipexu, tussipectu i Meizitangu sa szumy w uszach. Mam je od roku ostatnio po Meizitangu coraz głosniejsze. Wiem że będą mi towarzyszyć do końca zycia.

witam. mam takie pytanie, jak wygladalo to opakowanie od meizitangu? bo znalazlam tez meizhi tanc i zastanawiam sie czy to to samo? ten meizhi tanc ma opkaowanie jasno- zielone, takie blade jakby z nagą kobieta stojącą tyłem. a meizitang to jest to ciemno zo=ielone z kobieta w jakims bialym stroju. i jakie wy bralyscie ze na was tak skutkowaly?? i

eh tam pieprzycie glupoty... najlpiej jest kiedy w tym blogim stanie sie odlatuje ... spac:)

Siemanko czytam sobie i czytam i zgadzam sie w zupelnosci z 15latkiem. Bralam zielony przez 2 miechy i nic zero reakcji kupilam teraz lidie i objawy sa prawie identyczne jak po fecie tylko ze gorzej z euforia reszta identyczna wiem bo bralam.I nie chce nikogo zrazac poprostu taki jest fakt wszystko zalezy od organizmu. Trzeba tylko uwazac na agresje i zobojetnienie bo popada sie z jednej skrajnosci w druga a to niebezpieczne dla bliskich . Pozdrawiam i zycze mniej kilogramow.

Witam.Chciałam podzielić się z Wami moim doświadczeniem z LIDIA MEIZITANG .Otóż ponad dwa lata temu zażywałam ten lek przez okres półtora mca.Codziennie rano po śniadaniu.Oprócz tego ograniczałam się z jedzeniem.Jadłam dużo jabłek i jeden ciepły posiłek:)Schudłam ponad 8 kilo.Skutki uboczne tak jak piszecie ;suchość w gardle ciągle chce się pić ,podwyższone ciśnienie,kołatanie serca,wytrzeszcz oczu hihihi,potliwość.Ale wszystko jest do przejścia .Efekt utrzymałam przez ponad rok.Póżniej powoli żołądek znowu się rozepchał i niestety kilogramy wróciły.Ale powtarzam minęło prawie trzy lata więc chyba nie jest to typowy efekt JO-JO.Teraz ponownie przymierzam się do zrzucenia przynajmniej 5 kg.Drugie podejście zapewne nie będzie należało do łatwych bo wiem co mnie czeka ale....dam radę.Lato idzie a zapowiadają upalne:)))

Ludzie! Zastanówcie się co wypisujecie i co czytacie. Wypowiedzi typu znajoma mojej znajomej, albo mam 15 lat i wam powiem.... Śmiech! Co jakiś smarkacz może się wypowiadać na ten temat, skopiował kawałek cudzej wypowiedzi, mądrzy się jak nie wiem a pewnie nawet nie wie co oznaczają niektóre skomplikowane słowa zawarte w tej jego "niby" wypowiedzi. Meizitang zielony, meizitanc czerwony i lida są środkami odchudzającymi zawierającymi sibutraminę - tak samo jak polska meridia, która kosztuje bajońsko drogo i prawie guzik daje! Zastanówcie się co wy wypisujecie!

nie chcę zakładać nowego tematu, ale mam pytanie dotyczące tego leku. Czułam jego działanie przez pierwsze dwa dni i trzeciego kiedy nie wzięłam, natomiast później już nie. Zrobiłam sobie ponad tygodniową przerwę, żeby sprawdzić czy to nie jest kwestia uodparniania się organizmu- no i nie. Działa słabiutko, efektów ani pożądanych ani nie zastanawiam się, czy kupiłam podróbkę (kupowałam przez internet) albo, co by mnie bardzo dziwiło, coś co innych zabija na mnie wcale nie działa. Nie schudłam ani grama. Kiedy zwróciłam się do sprzedawczyni z uprzejmym pytaniem czy ma jakieś info na ten temat, zbyła mnie że to na pewno moja wina

skoro lekarze i chemicy już to zbadali: http://www.wple.net/plek/numery_2007/numer-4-5-2007/346-347-sein-meizitang.pdf wnioski jakie wyciągneli: osoby nadużywające ten środek miały problemy, jakie wymieniliście. NADUŻYWAJĄCE!!! jeśli ważycie 60kg i weźmiecie 1tabletkę, to już nadużywacie, bo to jest dawka dla ludzi o wadze powyżej 100kg! debilki...

Czy to możliwe że zażywając Meizitang jest się jeszcze bardziej głodnym niż kiedykolwiek wcześniej? Od 3 dni biorę M i zamiast czuć się, jak to wszyscy pisali najedzona i pełna, jestem tak masakrycznie głodna jak nigdy ! Myślę tylko o jedzeniu, nigdy wcześniej tego nie miałam.Czy takie reakcje zdarzały Wam się również? Czy jest taka możlwość że na mnie M odniesie wręcz przeciwny efekt i nie zadziała na spadek wagi ? Dodam jeszcze, że mam wielką nadwagę - ważę 120 kg. Poradźcie, czy nie poddawać się i zażywać M dalej, czy dać sobie spokój? Proszę o odpowiedź.

Bardzo proszę o odpowiedź, bo to dla mnie bardzo ważne. Proszę mi również napisać czy mogę łączyć M z antybiotykiem ( mam obecnie zapalenie tchawicy )

Na mnie ten lek nie działał. Wcale nie zmniejszał mi apetytu, skutki uboczne były okropne i nikomu tego leku nie polecam. A i nie jest tak że sięgnełam po niego z 5 kg zbędnej wagi, miałam wtedy z 30 kg nadwagi.

nie zprzedaje, ale sama biore. mam 168cm and wazylam 59kg. niezle ale oponki nienawidzilam, cwiczenia (3 razy w tyg, po 2.5godz, przez pol roku z instruktorem) nie daly rezultatuw jakich chczialam (chociaz nie narzekam, cialo jedrne jak marzenie ale tluszczyk na brzucszku zostal), diety (nie robilam drastycznych bo raczej jestem fanka zdrowego trybu zycia (- ups, nie bulwersuj sie, pozwol skonczyc), jem zdrowo, mcdonald, pizza hut, kfc raz w tygodniu, a tak zdrowe sniadanka, sorowka o 11, obiad w pracy (zdrowy bo dla dzieci robiony wiec wszystko organiczne) po 5 kolacyjka z narzeczonym: lubimy rybki, mieso duszone... za slodkim az tak nie jestem. Ale do rzeczy, z oponka nic dalo rady zrobic i szlak mnie trafial jak wzielam 2'go prace pelny etap (ale praca z domu, co i tak znaczy min=imum 5 godzin dziennie, wliczajac weekendy) dostalam awans w pierwszej pracy (wiecej do roboty i delegowania ale i wyjazdy, seminaria, pogodzinach pisanie sprawozdan, przygoto wywanie prezentacji... na silownie mi sil nie straczalo wiec ograniczylam do 2 razy w tyg po 1.5 godz. i wtedy uslyszalam o meizitang trucizna, efekty uboczne... czytalam ale kupilam na probe balam sie to wziasc, czekalam do weekendu gdy mialam luzy. wzielam 1 abletke. dzien ok, noc ok wzielam druga, spoko, nic sie nie dzieje.. po 5 dnaich brzuch mialam plaski (moze to tylko woda myslalam) po 7 dnaich spac nie moglam od 4 nad ranem (nie mam 100% pewnosci czy to meizi czy stress) po miesiacu wazylam 6 kilo mniej, a jedynym efektem ubocznym byla suchosc w gardle. przestaalm teraz brac, waga nie wrocu=ila (juxz 2 mieciase!) czuje sie lepeij, pewniej siebie, jak moj ukochany obejmnei mnei to jest extra, wiem ze mam super cialo (i to procentuje w lozku tez!) ok, bylo troche ryzyka, ale jesli jestes zdrowy to czemu nie sprobowac, czy wszystko musi przychodzic z trudem? nie katujmy sie! mka

patrząc na odpowiedz iwonkaaaaaaaaaaaaaaaaa z 2006 roku to ja ostatnio normalnie miałam ciśnienie 160/120. M na razie nie biorę, ale zamierzam kupić czerwony już niedługo...

czy po meizi tabletki antykoncepcyjne sa mniej skuteczne????????prosze o szybka odpowiedz

Na internecie jest wiele tańszych podróbek Meizitangu, niech Was nie kłoni do kupna taniej imitacji oryginału portfel, ponieważ pieniądze te zostaną wyrzucone w błoto. Żeby coś zyskać, trzeba zainwestować. Tu, nikt Was nie oszuka. Ja również stosowałam ten preparat, i szczerze powiedziawszy jako jeden z niewielu sobie chwalę. Jeżeli jesteś naprawdę zdeterminowany, dzięki Meizitangowi schudniesz nawet 12 kilogramów w miesiąc. Produkt ten powoduje głównie utratę apetytu, czasami żeby coś zjeść, musisz się wręcz zmuszać. Defekt to ciągła ochota picia i uczucie suchoty w ustach, więc trzeba mieć pod ręką zawsze wodę mineralną! Zapraszam MEIZITANG CZERWONY (jego działanie jest nasilone) Posiadam również meizitang zielony, tańszy... jest trochę słabszy od czerwonego. Czerwony - 155. Zielony - 140 - Moi klienci do mnie powracają, a to dlatego, że sprzedaję tylko i wyłącznie oryginał! agaorange@buziaczek.pl