suche sianowate zniszczone włosy

Ja stosowałam olejowanie. Bardzo fajne efekty a jeśli chcesz więcej to poczytaj tutaj: http://e-garderoba.com/component/k2/item/57-olejowanie-wlosow.html

http://www.anwen.pl/2011/04/moja-wosowa-historia-ewalucja.html Zerknijcie ;) Mi osobiście ta przemiana bardzo się podoba i będę się starać o takie loki, bo teraz mam coś takiego jak ta dziewczyna na 3 zdj :)

Oleje nie dla wszystkich rodzajów włosów są dobre. Ja miałam przesuszone ciągłą koloryzacją, a właściwie rozjaśnianiem i to naprawdę było siano, a na olej moje włosy reagowały bardzo dziwne. Miałam dwa kokosowy i arganowy, u mnie odpada. Za poleceniem znajomej, która prowadzi bloga kosmetycznego (więc trochę się zna) kupiłam szampon z odżywką Cece Med, tą wersję z jedwabiem. Cenowo wyszło mnie to taniej niż olejowanie, a przecież szamponu i odżywki i tak się zazwyczaj używa

O nareszcie ktoś kto używa Cece :) Ja używałam ich szamponu i odżywki, ale moim zdaniem najlepsza jest 2fazowa odżywka. Nie obciąża a włosy się ładnie błyszczą. Ma jeszcze zdaje się dodatkowo proteiny pszenicy na objętość. W każdym razie jest super. Niestety w rossmannie jej nie, więc zostaje superpharm

NIe, wreszcie ktoś kto spamuje cece, tak jak i ty. Ich odżywki są drogie, mało wydajne i zawierają silikony.

Raczej nie spamer, tylko dzielę się opinią :). Lubię te kosmetyki. W sumie zamiennie używam z WAXem, bo niestety moje włosy do odżywek szybko się przyzwyczajają i efekt już nie jest taki mocny. Co do ceny to uważam, że w promocji jest ok. Co jeszcze mogę polecić to maskę wygładzającą SP Wella. Kiedyś dostałam w prezencie, ale to już za wysokie progi cenowe dla mnie, niestety.

Można próbować różnych odżywek, ale naprawdę wierzycie, że to coś pomoże na dłuższą metę. Trzeba skórę głowy i cebulki wzmocnić od środka, żeby włosy były mocne i lśniące. Według mojego lekarza med. estetycznej (dr Brumer) najlepszą odżywką jest mezoterapia skóry głowy substancjami czynnymi lub osoczem bogatopłytkowym. Ktoś próbował?

Nie próbował i nie spróbuje, bo chyba razem z tym osoczem spamerstwo wtłaczają, tak przynajmniej z twoich wpisów wychodzi.

Dobre są maseczki z soku cytryny, vit.A (krople), olejek rycynowy, oliwa z oliwek, nafta kosmetyczna, żółtka jaja. Wymieszać, lekko podgrzać i nanieść lekko masując, nałożyć czepek i obwiązać ręcznikiem. Trzymać przez godzinę. Umyć włosy przegotowaną wodą z mydłem dziecięcym. Spłukać naparem z pokrzywy. Włosy nie lubią wody chlorowanej, twardej. Po wszystkim nałożyć odżywkę lub maskę mleczną (można kupić w aptece. Taki zabieg wykonywać raz w tygodniu. Czesać regularnie masując cała głowę, aby pobudzić ukrwienie. Po takich zabiegach włosy nie wypadają, są miękkie, lśniące i podatne na układanie. Regularnie też podcinać końcówki, delikatnie suszyć i nie wystawiać na promienie słoneczne, jak i na mróz. Starać się unikać chemii, lakieru do włosów. Życzę powodzenia

Polecam kuracje repair w salonie Black Pearl w Krakowie :) mi bardzo pomogla ;)

Polecam wypierpapier z tym spamem. Ten salon to chyba jakaś obora, skoro nikt tam nie chodzi i tak desperacko szukacie choć jednego naiwnego klienta na forach.

Mi sie poprawily wlosy po wizycie w salonie Black Pearl na kuracji repair ;) nie sa juz takie suche i zniszczone :)

Sralonie. To musi być chyba jakaś ostatnia obora, a nie sralon, skoro pies z kulawą nogą tam nie zagląda i tak desperacko szukacie naiwnych na forach.

wszyscy sie ze mnie smiali, ale gdy zaczelam stosowac olejek arganowy wlosy to odrazu zrobily sie miekkie i blyszczac. zreszta tu mozna przeczytac artykul > www.argantree.pl

Ja mam problem taki: Po umyciu mokre włosy lub też suche ciężko się rozczesuje ;/ na mokre używam dwu fazowej odżywki i nawet nawet się rozczesują ale wypadają... Szampon mam z keratyną w różowej butelce i maskę placentę. Maskę gdy pod czepkiem trzymam z 30min są nawet fajne ale nie mam zbytnio czasu trzymać maski codziennie bo niestety muszę głowę myć codziennie... Używam olejku arganowego ale i tak mam siano;/ co radzicie?

Kupić szczotkę tangle teezer.

Po pierwsze koniecznie trzeba odstawić prostownicę i suszarkę do włosów. Warto nakładać olej na włosy na dwie godziny przed każdym myciem - kokosowy albo arganowy, mi odpowiada olej Sesa i olejek stymulujący wzrost włosów Khadi. Nie liczyłabym na to, że szampon Fructis poprawi stan włosów, bo zawiera SLSy, które sprawiają, że włosy robią się sianowate. Lepiej zainwestować w jakiś naturalny szampon bez SLS, jakie można dostać w sklepach internetowych, np. Lavera, Organix, Born to Bio albo Natura Siberica (ja używam tego ostatniego do włosów osłabionych i zniszczonych, fajnie wygładza włosy, zakupiłam go w sklepie www.bio-lifestyle.pl). Do tego jakaś odżywka ale koniecznie bez silikonów w składzie, bo one tylko oblepią włos, który będzie wydawał się błyszczący, ale uniemożliwią wniknięcie do włosa składników odżywczych. Super efekty daje maseczka domowej roboty z ugotowanego siemienia lnianego (tego żelu, który z niego powstaje). Kiedyś stosowałam też jedwab BioSilk, ale fryzjerka mi go odradziła, ponieważ podobno wcale dogłębnie nie nawilża, a wręcz po dłuższym używaniu wysusza włosy. Po umyciu włosów warto opłukać je wodą z dodatkiem soku z cytryny albo wystudzonym naparem z pokrzywy.

Żółwik :D tez takie mam .. to jest masakra. Dbam o nie najbardziej jak potrafie ale to nic nie daje xd Najlepiej myj wlosy co 2 dni ja mam szampon pantene pro v i do tego odzywka tez z tej serii i jest git i jak sie poczeszesz to zwiaz wlosy na kilka minut zeby sie ukleply ja tak robie xd i do tego olejek daj sb na wilgotne wlosy :)

slodziaczek69, jak stosujesz panetene to nie masz ZIELONEGO POJĘCIA o pielęgnacji włosów. Poczytaj o olejowaniu, o myciu odżywką, o silikonach etc. Dużo wiedzy przed tobą, dużo...

haha dokładnie tak.. wyrzućcie na śmietnik pantene i te inne. ktoś wyżej pisał że olejowanie nie dla wszystkich - BZDURA. trzeba tylko metodą prób i błędów dobrać odpowiedni olej. na wstępie podpowiem że kokosowy odpada u suchowłosych, nic nie da, przesuszy jeszcze bardziej, aż dziw że wszyscy zaczynają od kokosowego (ja też zaczynałam od niego). na suche włosy pięknie działa olej lniany, polecam, kosztuje dwadzieścia kilka złotych za dużą butelkę. maski alterry też są świetne ale nie dla wszystkich. fajna jest seria seboradinu z naftą kosmetyczną dla suchych włosów, ostatnio wyszła maska z naftą i olejem arganowym, bardzo fajnie się sprawdza w duecie z balsamem tej samej serii. może nie wszystkim podpasuje, ale na sztywne i przesuszone włosy powinno być ok

a co myślicie o oleju arganowym? jest dość drogi ale dziewczyny piszą że super, warto?

warto. tylko nie dla wszystkich. jeśli nigdy nie próbowałaś to nie kupuj od razu wielkiej butli za 90 zł, tylko kup jakiś odpowiednik oleju w innym kosmetyku i zobacz jak ci się sprawdzi. tam wyżej ktoś pisal o seboradinie z naftą i olejem arganowym, pewnie kosztuje nie więcej niż 30 zł więc optymalnie do prób, skład ma ładny więc maska powinna się sprawdzić

Tez mialam ten problem ale udlo mi się zregenerować w losy, nie calkiem ale są dużo ladniejsze. Może się komus przyda rada. Odstaw prostownice i suszarke one njbrdziej pala wlosy to pierwszy krok! Uzyj szamponu regenerujacego wyglądający na razie nic nie zdziala np Garnier ultra doux koniecznie zloty z brązowa nakretka ok 7 zl, elseve repair np z mleczkiem pszczelim od 9 zl lub eveline z olejkiem arganowym 8 w 1 ok 7 zl w promocji za 150ml. Koniecznie nakladaj odzywke ta sama co szampon najlepiej i trzymaj po wmasowaniu ok 4 min. Używając masek np w saszetkach Wax w biedronce, Marion regeneracja i nawilzenie. Ta druga starcza ma 2 użycia i dola żony jest czepek. Maski pelnometrazowe to np henna wax allegro za ok 18 zl apteki od 28zl , maski KALOS keratynowa zielone Ludwiki sklepy fryzjerskie i allegro za ok 10zl za 1litr a najlepsza to kallos latte fioletowa lub niebieskie pudelko 250 ml za ok 6 zl na allegro ale są tez duże. Nakladamy każda na minimum 20min, zakladamy woreczek foliowy a na to ręcznik. Na mokre w losy Na wilgotne w losy na koniec pole am olejek arganowy Marion lub jedwab. 2 kropelki omijając nasadę w losów. Dobre są plukanki do w losów domowe odsylam na google. Pole am raz w tyg olej kokosowy np z allegro . Nalozyc na suche w losy na min 2 godz i umyć szamponem. Tajne są tez ampulki Marion pomarańczowe np biedronka 5 szt za ok 6 zl. Uzywam na noc rano myje w losy. Ważne by myć w losy jak najrzadziej ja mylam co 3 dni często co 5 dni. Jak po 2 dniach sa tluste robię warkocz czy francuza na kolejne 2 dni. Pomaga! Po jakimś czasie można użyć prostownicy raz w tyg ;) Polecam ale rzadko saszetke laminowanie wlosów Marion na 2 użycia za ok 4 zl które pomaga ujarzmić puszace wlosy

Hildegard Braukmann ma porządny szampon, ten powiększający objętość włosów - w moim przypadku zmiana diametralna, włosy w znacznie lepszej kondycji, lepiej wyglądają, są przyjemne w dotyku. Zmiana ogromna, wyłącznie na lepsze.

Dobrym szamponem na tego rodzaju włosów będzie Biokap, w moim przypadku już po dwóch tygodniach widać było znaczną różnicę.

HB Jeunesse, systematycznie stosowany. W moim przypadku zmiana na włosach była diametralna, powróciły one do zdrowia, są dużo ładniejsze, bardziej estetyczne, a właśnie o takie efekty chodziło.

Miałam bardzo zniszczone i lamiace sie wlosy. Odzywki juz mi nie pomagaly a nie chcialam skracac. Fryzjerka w Black Pearl poradzila mi keratynowe prostowanie wlosow i faktycznie, teraz jest o niebo lepiej. Przy okazji dowiedzialam sie, ze proste wlosy to tylko efekt uboczny zabiegu, ktory ma na celu uzupelnienie ubytkow wlosow.

Kasza jaglana zawiera krzemionkę która bardzo dobrze wpływa na włosy, skórę i paznokcie

o curwa, ale parada debilnych spamerów :D

czy któraś z was używała tej odżywki http://www.topdrogeria.pl/wlosy/ajurwedyjska_odzywka_do_wlosow_imbir_i_trawa_cytrynowa,11323.html ? znalazłam ją zupełnie przypadkiem i wpadła mi w oko ;) krótki i treściwy skład, mnóstwo olei, brzmi zachęcająco. dajcie znać koniecznie :)