Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość omehga

30 letni prawiczek ?

Polecane posty

Gość . bono
trochę osób śię po mnie przejechało i

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . bono
jak odwiedzę agencje będę śę czuł trochę upokorzony bo w agencji swoje usługi świadczą dużo młodsze kobiety odemnie czy facetowi który ma34 lata wypada stracić cnotę z kobietą młodszą o 10 albo więcej lat.odpisz lewy 40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewy 40
Wypada czy nie wypada(osobiście uważam że nie ma w tym nic zdrożnego) to powinieneś tak zrobić.Takie miejsca jak burdel sa czesto odwiedzane przez "niepewnych siebie" mężczyzn i kobiety.Znam ludzi którzy wychodzili własnie z takiego załozenia-" burdel to burdel a co mi tam,tam przychodzi pewnie cała masa podobnych do mnie".I coś w tym jest.Uwierz mi że tam nikomu nie robi różnicy ile masz lat.Kasa i nic poza tym.Nikt Cie nie wyśmieje(bo nie ma do tego żadnego prawa) i bedzie dobrze.Najpierw pobróbuj właśnie w takim miejscu a potem znajdziesz jakąś miła kobiete i bedzie git.Powiem Ci ze nawet mi seksuolog kiedys coś takiego polecał.Jak to sam powiedział jest tam "pełen profesjonalizm"To czego tak barzdo sie wstydzisz w rzeczywistości blednie przy niektórych rzeczach z tej dziedziny.Poprostu byłeś troche barzdziej nieśmiały i tyle.Ale jak sie domyslam nie potrzebujesz rzeczy typu "fetysz" bo uwierz mi na słowo wtedy moga być jeszcze większe problemy.Dla pracowników burdelu tacy jak Ty to żadna nowość.Do takich miejsc trafiaja ludzie z naprawdę wyuzdanymi zachciankami np.księża którzy potrafią zrobić takie orgie że w głowie sie nie miesci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . bono
przekonałeś mnie to wszystko co napisałeś ma sens dziękuję tylko jeszcze nie wiem kiedy śię dokładnie zdecyduję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxman
przeczytalem pierwsze 6 stron watku.,.. ja mam 24 i tez jestem prawiczkiem, psychicznie to mnie to nie meczy wogole, nie czuje sie gorszy, czy cos, uwazam sie za wystarczajaco przystojnego goscia i dosyc atrakcyjnego i dobrze mi sie gada z dziewczynami, no ale... do 21 roku zycia mialem problem natury fizjologicznej, ktory uniemozliwial mi seks (stulejka) i wstydzilem sie tego, przez to naroslo duzo stresu wokol tematu i bezsensownych chyba kompleksow (mimo ze jak wspominalem mi osobiscie bycie prawiczkiem nie przeszkadza, ale pannie moze sie wydac to dziwne, a nie chcialbym sie zgasic czy cos w sejksie) to jest najgorszy lęk ze sie nie sprawdze, nie bede wiedzial co robic, będe spięty, ze dziewczyna zobaczy ze jestem prawiczkiem, no dla mnie to obciach sie przyznac, ale sam sie czuje z tym ok- tak sie ulozylo w zyciu, moge powiedziec z przyczyn "niezaleznych ode mnie" , dziewczyny tez nie mialem. Ale czuje ze przekraczam temat i w tym roku juz spokojnie moge wejsc w relacje seksualna. To chyba poczucie wartosci ogolne tak dziala ze powoli mnie to wszystko wali i jaki bedzie taki bedzie ten 1szy raz. poza tym jeden z powodow jest taki ze nie mialem okazji na seks z dziewczyna w ktorej bylem zakochany i z ktora swiadomie chcialbym byc (a z inna nie chce, nawet nie z zasad czy moralnosci, tylko ze to by byla totalna załamka gdybym wpadl z pierwsza lepsza panna i uwarunkowal w ten sposob cale swoje zycie- TO JUZ LEPIEJ NIE BZYKAC!!!) jednoczesnie nawet jako prawiczek, rozumiem ze ktos moze nie bzykac do 30stki i pozniej, gdy nie mial okazji, jest niesmialy, ma emocjonalny blok czy cos , ale mi sie w glowie nie miesci ze mozna jestem otwarty na wszelkie opinie nt mojego sposobu myslenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fx man
ucielo mi kawalek postu chcialem napisac ze rozumiem ze ktos mial jakis problem emocjonalny czy inny ale w glowie mi sie nie miesci ze ktos sie czuyje z tego powodu dumny i uwaza to za jakas cnote , mi jest szkoda ze zmarnowalem tyle czasu, a najbardziej okazji ktore mialem nawet mieszkajac w akademiku bylem nie raz w lozku z dziewczyna ktora byla chetna... dotykalismy sie macalismy calowalismy ale dalej pojsc nie moglem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxman
no i moj glowny problem jest taki ze podobaja mi sie najbardziej dfziewczyny i najlepiej mi sie gada z takimi 24-26 lat czyli te to juz mialy zazwyczaj 2-3 partnerow, wiec jest miedzy nami przepasc w doswiadczeniu, a psychicznie pasujemy do siebie, to jest bolesne. A z drugiej strony to nie chcialbym nawet dziewicy... wolalbym tak co juz cos umie, jest we mnie duzo sprzecznosci :) nie chce sie po prostu zgasic w seksie, chce by poszlo gladko... czy to mozliwe by poszlo gladko za 1 razem i zebym dal duzo przyjemnosci kobiecie? czy ktos tak mial?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . bono
tak to już jes że prawiczek nie moze liczyć na taryfe ulgową od kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pablo 25
FX MAN nie należy w ogłóe się zastanawiać czy wyjdzie dobrze czy źle i jako prawiczek najpierw myśl o swojej przyjemności a nie kobiety, trzeba było by być naiwnym aby sądzić że za pierwszym razem rzucisz z rozkoszy kobietę na kolana....mój pierwszy raz, przeżyty niedawno, bo byłem w twoim wieku, był udany, w miarę długo i całkiem nieźle, moja partnerka przyznała się, że się nie pokapowała by gdyby nie wcześniejsze nieudane próby haha bo jest taka możliwośc że nie od razu musi wyjść, ech wiecie te nerwy itp oraz brak obycia....teraz się z tego śmieję ale wtedy nie było mi do śmiechu, myślałem że coś ze mną nie tak, ale nabrałem doświadczenia i później chyba większość podstawowych pozycji przetestowałem.....wcześniej też myślałem że jestem totalnym fajtłapą i że nie podołam ale się udało i jestem szczęśliwy że mam już to za sobą.... Nie zwlekajcie z tym długo, macie okazje to korzystajcie, bo później jak będzie po wszystkim zdacie sobie sprawę z tego ile przez lata straciliście.....co do dziwek to patrząc z dzisiejszej perspektywy jestem przeciwny,bo całe życie będziecie widzieć twarz waszej pierwszej kobiety, mimo wszystko pamieta się... Jest net, jest tyle kobit do wzięcia że się w pale nie mieści i przynajmniej się nie płaci za to:) Do roboty chłopaki! Ja też miałem ten problem i wiem że nie jest wam z tym dobrze, więc działajcie i jeszcze raz działajcie bo warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fxman
Pablo25 dzieki za odpowiedź i wskazowki, swieta prawda nie ma co sie czaic a kobit duuuuzoo zawsze tez mozna sobie odbic nie zeniac sie do 35 roku np ;) :P taki mam plan, hehe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . bono
dzięki pablo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek26
ja mam 26 i tez jestem prawiczkiem ale nic mi nie brakuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JarekK__
Ogłoszenie z polskiej gazety wydawanej w Londynie: - Panna lat 60 pozna kulturalnego pana, który potrafi docenić dziewictwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarna_Podkowa
Nie... no nie wierzę.... Serio. Jakbym nie weszła na tą kefeterię to w życiu bym nie uwierzyła, że istnieją prawiczki po 20-stce. Chyba że te prawiczki to jakies polityczne ugrupowanie prawicowe a mnie się już pomieszało.. gdzie ja jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . bonojestem
Co w tym dziwnego jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprit on
Pełno nas tu jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groove
Ja mam 24 lata i tez jestem prawiczkiem. Gardzę sobą z tego powodu, kolezanki zadnej nie mam, kolegów tez prawie zadnych, takze nie wychodze nigdzie gdzie moglbym kogos poznac a jak juz to gdzies w plener, mówią ze jestem przystojny. Przez rok bujałem sie w pewnej dziewczynie ze szkoły, chociaz nigdy z nią nie gadałem. Nawet nie wiedzialem czy ma chłopaka, dopiero po roku sie dowiedzialem ze tak. Konia wale codziennie przy pornolach, czesto 2-3 razy dziennie, jestem zajebiscie nerwowy, zawsze byłem ale teraz sie to nasiliło, to moja głowna przyczyna prawiczkostwa, nie wiem jak nazwac te objawy (bezwarunkowe? ), pocą mi sie dłonie jak mam dotknac kobiety dłon (bo boje sie ze beda spocone), przełykam śline w czasie rozmowy bo mysle o wydzielaniu sliny (bo boje sie ze bedzie to widac dlatego sie wydziela czesto, jak o tym nie mysle to nie), mam problemy z zołądkiem czeste bo boje sie ze będe mieć problemy z żołądkiem itd. Myslałem nieraz o samobojstwie, jakby tu bron była łatwiej dostepna to pewnie bym se juz palnąl w ten łeb bo jakies sznurki, skakanie pod pociag to pierdole. W liceum zajebiscie podobała mi sie pewna dziewczyna i ja jej tez. Ale wtedy bylem niesmialy, czerwienilem sie, ale byłem mniej nerwowy, wtedy tylko z odruchow warunkowych mialem pocenie sie dłoni, w sumie to bałem sie z nią chodzic własnie przez to pocenie sie dłoni przede wszystkim, teraz tez doszły inne objawy, ale niesmiałosc wyleczyłem kompletnie. 2 razy w zyciu sie umowilem na spotkanie ale tak wyszło ze nie przyszły, raz jednej przedłuzył sie pobyt wakacyjny i nie zdazyla wrocic, potem chciala sie spotkac ale juz nie mialem ochoty, bo juz za pierwszym razem najadłem sie nerwów niezle, a po drugie słuchala zjebanej muzy. Drugi raz z inna sie umowilem ale nie przyszla na wyznaczona godzine potem sie tłumaczac ze myslala ze mialem przyjsc pol godziny wczesniej. W sumie to moglbym wejsc na czata i kogos poznac ale jakos brakuje mi energii do tego, w jakims marazmie jestem, chcialbym sobie od razu zamoczyc a nie chodzic z dziewczyną przez pół roku zeby se zakutasic, w chodzenie sie moge bawic jak juz zarucham cos, moze sie troszke wyluzuje, jedyne co mi teraz potrzebne to zwiazek genitalny. Na dodatek strasznie wymagajacy jestem co do wygladu dziewczyn, ale jak sie zakocham to mysle tylko o tej jednej, jestem wierny, nigdy bym nie zdradził. Tak jak pisze wczesniej, jedna mi sie bardzo podobała ale nie wyszło po prostu, niepotrzebnie odwlekałem to taki szmat czasu, nawet nie wiedzialem czy kogos ma. Z nią móglbym nawet te pół roku poczekać, musi mi zalezec. Ostatnio mysle zeby pojsc do burdelu, chociaz kolega od razu mowiac "chcesz tak wspominac swoj pierwszy raz? " No to nie wiem, albo ten burdel albo sprobowac sie umowic na sex na czacie. Za to drugie sie nie placi przynajmniej, ale jest ryzyko ze nie przyjdzie albo podszywa sie pod kogos innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groove
Wiec moze jakas bylaby chętna mnie podszkolić ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groove
Mysle ze wszystkie moje problemy przeminełyby wtedy, ale to sie z wiekiem nasila, bo tego nie ma, to takie błędne koło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, ja mam 32 lata i też jestem prawiczkiem. W moim wypadku złożyły się na to pewne czynniki niezależne ode mnie. Od dzieciństwa chorowałem bowiem na pewną chorobę skóry, która utrudniała mi kontakty z kobietami. Krępowałem się swojego wyglądu, przekładało się to na kontakty nie tylko z kobietami. Zawsze byłem z tego powodu trochę wycofany i zamknięty w sobie. Z uwagi na to, że stan ten trwał do ok. 29 roku życia odbiło się to w pewnym sensie na mojej psychice. Przede wszystkim nie jestem przyzwyczajony do nawiązywania kontaktów z kobietami. Po prostu przez całe życie tego nie robiłem. Na szczęście od około 3 lat udało mi się zwalczyć chorobę. W związku z tym mam straszną ochotę na kobietę :) Jestem wygłodniały jak dziki zwierz. Czuję, że jak się w końcu do jakiejś dobiorę to ją zamęczę na śmierć :) Oczywiście żartuję. Jestem trochę sfrustrowany nieumiejętności podchodzenia do kobiet i nawiązywania rozmowy, czyli do podrywania. Ale staram się to zmienić, wychodzę często do pubów, zagaduję w windzie, sklepie i gdzie się da. Łatwiej mi zaczynać rozmowę z kobietami na których mi nie zależy. Jeśli jakaś kobieta bardzo mi się podoba to robię się lekko przyblokowany, bo boję się spalić sytuację. Ale myślę, że w końcu pokonam tę słabość. Kobietom się podobam, niektórym nawet bardzo, ale do tej pory było tak, ze te którym się podobałem nie podobały się mnie. Teraz jest jedna dziewczyna która pracuje w pewnym pubie. Podoba mi się niesamowicie i mam wrażenie, że ja jej również. Trochę dawałem jej do zrozumienia, że mi się podoba, ale ona ma tylu adoratorów, że nie chcę być jednym z tysiąca, który ją zaczepia. Chyba w końcu zrobię tak, że powiem jej to wprost i zobaczę jak zareaguje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakby od niechcenia
nachyli głowę w twoim kierunku, tak byś poczuł jak pięknie pachną jej włosy. Przysunie swoje soczyste wargi do twojego ucha, tak by jej polik delikatnie dotknął twojego i wyszepcze Ci, 50 zeta z gumą 80 bez, 100 z połykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie na niby
Jestem prawiczkiem 29-letnim. Heteroseksualny, bez restrykcyjnego wychowania, zasadniczo normalny, choć pewnie zbyt uczciwy wobec kobiet. "Rozmiary" zgodne z normami medycznymi, choć pewnie niezbyt monstrualne- zresztą wbrew temu, co pisał tutejszy desperat rozmiar nie ma znaczenia, bo liczy się technika (czytałem, nie wiem z autopsji :) ).Czemu jestem wciąż prawiczkiem? Banalna przyczyna- nie było okazji. Mam wiele koleżanek, te bliższe są czasem zdziwione tym, że jestem sam, bo ich zdaniem jestem "fajny" itd. Nie jestem szczególnie brzydki, jestem wysoki choć trochę niezgrabny.Jednak mam wrażenie, że bardzo mało kobiet widzi we mnie prawdziwego faceta. Mam pecha i tyle. Dobry kumpel, przyjaciel- tak, ale kandydat na coś więcej- już nie. Wszelkie próby podrywu kończyły się kompromitacją, zatem skończyłem z tym już dawno. Internet też już sprawdziłem, dla mnie ta droga poznawania kobiet to strata czasu. Jakieś tam znajomości krótkie w mojej przeszłości były, ale trudno nazywać je związkami. Kończyło się na całowaniu i niewinnych w sumie pieszczotach, a i tak mialem do czynienia z bodaj trzema kobietami, które dopuściły mnie do swoich ust. Generalnie, mało które kobiety widzą we mnie faceta w pełnym znaczeniu tego słowa, a ja też jestem dosyć nieśmiały. Dotychczasowe porażki tę moją nieśmiałość utwierdzają. Jedyne na co liczę to na łut szczęścia. Mam wrażenie, że im bardziej szukam dziewczyny tym bardziej jej nie znajduję. Długo musiałem dojśc do wniosku, że muszę robić swoje, żyć i realizować się, a bezczynne czekanie na kobietę spowoduje tylko frustrację i poczucie straty czasu. Burdel odpada- jestem jednym z tych ostatnich romantyków, co chcą swój pierwszy raz przeżyć z miłością (a takie "rady" mi czasem dawano). Wciąż nie tracę nadziei, choć czasem szlag człowieka trafia. Czytanie Waszych niektórych postów pogorszyło mi nieco humor, ale też i ciekawe, że jest więcej facetów takich, jak ja. Mimo to jednak fakt mojego prawictwa to jedna z moich największych wstydliwych tajemnic. Wierzę jednak, że są kobiety, które nie odsuną się ode mnie po usłyszeniu tej prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnikowy
ktorys z was chyba groove napisal :"Mysle ze wszystkie moje problemy przeminełyby wtedy" (chodzilo o to ze przeminelyby jakby juz nie byl prawiczkiem). bzdura! tez tak myslalem. Jesli ktorys z was nie mial seksu bo jest :brzydki, niesmialy, zahukany czy jeszce macie jakis inny powod to seks tego nie wyleczy. Bo brak seksu to niestety nie przyczyna tylko skutek problemow ze sobą. Ja bylem prawiczkiem do 25 roku zycia, powod-niemialosc+ kiepski wyglad a wiec podwojny dół. Kiedy w koncu nastapil ten pierwszy raz z moja pierwsza i ostatnia dziewczyna-nic sie nie zmienilo. Rzucila mnie bo dalej bylem pizdus a nie facet. hehe mam teraz 28 lat i dalej czuje sie jak prawiczek hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ot to
... widze ze nie jestem sam na tym swiecie co ma 30tke i jeszcze nie "uprawial sexu" czyli jest prewiczkiem . ...Nie pije alkocholu wogule, nie pale, nie jestem ksiedzem choc pewnie wiekszosc z nich juz dawno stracilo prawictwo predzej odemnie , mialem dwie dziewczyny pierwsza byla mlodsza ja mialem okolo 20 i pewnie myslala ze trafila na doswiatczonego faceta i jak tylko sie przyznalem zerwala , piec lat puzniej zapoznalem druga ale nie staralem sie utrzymac zwiazku zajmowalem sie wiecej soba niz nia wiec tez szybko sie to skonczylo bez "pujscia do lurzka" , zadurzo czasu poswecalem kolega i sportom extremalnym , niechodzilem nigdy na dyskoteki , nie wyprawilem nawet 18 , poprostu nie stwarzalem okazji do "sexu" . Teraz prawie wcale niemam czasu i co gorsza mieszkam za granica , do kraju tylko na swieta wiec znalesc partnerke w pare dni to nierealne jesli sie niechce isc do burdelu ,czy wyrwac jakies malolaty ,a dogadac sie w innym jezyku to jeszcze inne sprawa. W glowie teraz mam szacunek do sexu ,zeby nie powiedziec lekki strach, nie niechodzi o to czy mi wyjdze czy nie itp. tylko wiem ze sex prowadzi do poczecia nowego zycia , jak mialo by sie tak stac to z kims kogo kocham szanuje i chce byc . (wiem co ktos zaraz napisze -sa prezerwatywy , owszem ale jesc cukierka w papierku ? ) Czasami jestem nerwowy , ale to moze z powodu odleglosci od rodziny i przyjaciol , ale kto wie moze to z braku sexu . pozdrawam wsyskich prawiczkow i dziewice . szacunek dla ludzi z zasadami . ps sorki za bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groove
Kurnikowy ale mi nie chodzilo o niesmiałosc, tylko nerwowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ot to
Gratuluje zasad. W necie ludzie pisza bzdury. A przecież to jest normalne i naturalne podejście do życia: że ktoś chce się kochać z kimś z miłości, a nie z byle kim. To jest norma. Jesli ktoś nie moze aż tak wytrzymać, że musi z byle kim, jego sprawa. Ale niech nikt nie pisze, ze to normalne, że wszyscy tak robią, bo wcale tak nie jest. Niektórzy mają ideały, zasady, są równie namietni, ciepli, romantyczni, piękni i atrakcyjni, ale wolą poczekać na odpowiednią osobę albo do slubu. Nie przeraża mnie 30-letni prawiczek, sama takiego i tylko takiego chce. I wiem, ze nie przeszkodzi mu to w zadowoleniu swojej kobiety, bo ciepło, uczucie jest w nas, a jeśli to będzie z miłości to tym bardziej takie całkowiete oddanie siebie będzie najpiękniejszą chwila w życiu. oby ta chwila trwała dłuuugo. :) Piękna dziewica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurnikowy
groove-rezczywiscie, cos mi sie pomylilo, przeczytalem twoj post jeszcze raz i widze ze zdajesz sobie sprawe z tego co jest przyczyna a co skutkiem, hehe masz lepiej niz ja, chociaż pewnie kazdy widzi swoja "ułomność" jako najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×