przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

No, i tak dużo zapamiętał.... moje kochanie, poza datą moich urodzin, nie pamięta o niczym, o czym do niego mówię... :D zwłaszcza o posprzątaniu podłóg na kolanach :D

oo, marcy, jesteś cudowna, gdybyś mogła... wystarczy skan... nie kłopocz się z przepisywaniem, ja to zrobię :D Dzięki, nawet jeśli nie uda się odszukać, to już za dobre chęci :D Możesz mi przesłać spokojnie do poniedziałku... umowa będzie z datą 20.03, ale kasa już wpadła i podpisać ją to już tylko formalność :D zrobię to w poniedziałek :D

Jeśli mowa o prezentach :D ostatnio w jego komórce w archiwum znalazłam taki motyw: -mój rozmiar biustonosza; -ulubione perfumy chanel madmuasel i d\'amour może też szykuje mi jakąś niespodziankę nie obraziłabym się :P

Moje złotko, na prezent, najchętniej daje mi kasę, a jak się buntuję, to łazi ze mną po sklepach i sama wybieram, co chciałabym, by mi sprezentował...

mx - przynajmniej masz z glowy rozczarowania mam juz zdjecia - rozsylam zaraz

Ja nie mogę!!! Teraz na tvn są rozmowy w toku i jest tam jako ekspert facet, który mnie uczył poprawności języka-stylistykę na GWSH Grzenia. Zamin trafiłam na pedagogikę studiowałam socjologię - dziennikarstwo. Dziennikarstwo spoko, ale socjologia :P :P :P :P okropieństwo feee feee feee Łoooo dziewczyny jak się cieszę, że dziś mam labę :D :D :D nie muszę się nigdzie spieszyć lenistwo do kwadratu :D

hehe, przeglądałam śmieci na pulpicie i znalazłam zapiski z projektu naszego domku... :D właśnie tworzę sobie bazę wierszyków dla moich rodziców...

moje Kochanie zawsze sam kupuje mi prezenty i trafia w 10-tke :) mamy raczej podobne gusta ostatnio dzieki niemu pachne lancome- touch of pink i givenchy- my couture moje nuty zapachowe :) a teraz jest tyle pieknych zapachow, ze jak sie kogos zna i jego upodobania to mozna ladny dobrac kazdy lubie dostawac prezenty, ale mnie bardziej cieszy jak upatrze cos fajnego dla niego i jak jemu sie to pozniej podoba :)

nie!!!!!!!!! jejku, jak sie wsciekam, mowie Wam juz drugi raz nie wpisalam hasla tylko nacisnelam drugi raz \'wyslij\' i stracilam post jestem dzis zupelnie niezorganizowana chyba nie powinnam sie tu dzis udzielac mx, sama wymyslasz te wierszyki? czy znalazlas gdzies gotowe? jesli gotowe to podasz namiar? :)

No, i ja uwielbiam mu kupować... ostatnio na walentynki dostał cudną pidżamkę.. taką ciepłą i elegancką, a on co? przeprowadził bunt z powodu walentynek, których nie znosi... i pidżamki nie nosi - ja ją noszę (tylko górę i tak sięga do kolan prawie :D)... Tak to jest z moim misiem, nigdy nie wiem, co mu odstrzeli :D Bunt walentynkowy - też coś..

Marcy nie wiem czy już wysyłasz zdjęcia, ale do mnie jeszcze nic nie doszło :(

jak je uzbieram ( z różnych źródeł) to zmontuję jeden dokument wordowski i wam porozsyłam :D Sama też piszę, ale dzisiaj nie mam weny :D

dzieki mx :)

marcy - ja tez cie jeszcze nie mam! czekam....wiec nadal....

juz juz zapomnialam ze ucze na lunchu i muszialam sie ewakuowac na lekcje juz nadrabiam

zdjecia poszly gdyby ktos nie dostal krzyczec ciekaw czy ja tez sie bardzo roznie od waszych wyobrazen he he he

marcy, dzieki za zdjecia :) pewnie, ze sie rznisz- ale trudno gdyby ktoras z nas wyobrazila sobie jakas tak jak wyglada ;) nie da sie, zdjecia sa zawsze zaskoczeniem i niejako poznaniem osoby od nowa :) strasznie sympatycznie wygladasz :) a te dwa pierwsze zdjecia macie urocze! nie umiem napisac o co chodzi, ale maja super klimat- Wy, ten dom, otoczenie, super :)

to sa najswiezsze zdjecia z angli robilismu je chwile przed tym weselem ktore tu tak opisywalam a ten rudzielec to moj mark we wlasnej osobie dom jego rodzicoe - naprawde kochanych ludzi - z tego sie podwojnie ciesze bo miec swietnych tesciow to polowa sukcesu dzieki za komplementy

wiecie jak m nie bylo przez te 4 dnie to jakos tak pusto wczoraj sie smialam ze chociazby po tym jak za nim tesknie wiem ze to moj jedyny i na cale zeycie jakkolwiek to pompatycznie brzmi

marcy, do mnie nic nie dotarło :( znalazłam jedno zdjęcie z tamtego roku, wysłałam chyba wszsytkim, więc nie przestraszcie się, to tylko ja :D te nowsze przyniose w poniedziałek ;)

marcy, takie odczucia daja pewnosc, ze to wlasciwa osoba :) ja tez czesto tak mam :) :) maniusia, zdjatko doszlo :) Ciebie sobie tez inaczej wyobrazalam :) kurcze, ale fajne, sympatyczne z Was babki a Ty moje zdjecia w koncu dostalas? bo stracilam rachube, mam dzis metlik i stos roboty

maniusia juz wysylam nie doszlo bo ja po prostu odpowiadalam na maile ktore mi dziewczyny wyslaly - nie mam adresow w ksiazce adresowej

maniusia ja tez poprosze

marcy, juz wysyłam ;) no to co - zdjęcie doszło ;)

widze, że większość z nas nosi okularki :D i mam takie pytanie, na ślub będziecie ubierały okulary czy szkła??

ja na 100% soczewki nosilam juz wczesniej i to dlugo ale teraz mam prace mnon stop przed komputerem wiec okulary z filtrem naprawde pomagaja z reszta ja tak zadko jestem w domu ze notorycznie przekraczalam wszelkie limity jakie w godzinach na noszenie szkiel dziennie dla mnie by chyba byly wyjsciem te ktorych sie nie sciaga na noc ale nie wiem czy moje oczy by je tolerowaly

ja akurat nie nosze okularow, bo poki co wzrok mam dobry pewnie w dobie wszechobecnych komputerow i tak mnie to czeka :) ale cos Wam powiem moja kolezanka nosi dosc grube, czarne oprawki i do slubu zalozyla normalnie okulary- przy jasnej sukni (mimo, ze nie miala bialej) razilo to naprawde ale jesli ktos ma delikatne okularki to pewnie to nie przeszkadza chociaz chyba jednak wiekszosc (z tych co znam) na slub zakladala szkla

no niby tak, ale mnie coś ostatnio bilą oczy od soczewek. teraz mam okulary z ciemnymi oprawkami, tzn. niebieskimi (a raczej granat), ale to też raczej się do siemnych zalicza. więc może faktycznie ubiore szkła...

Wpadlam tylko na chwilke. Ja na 100% bede miala soczewki. Tylko musze wczesniej sie do nich przyzwyczaic, bo nigdy wczesniej nie nosilam. Kasiak studiujesz pedagogike? Super ja tez!

ja na początku też chciałam soczewki, potem okulary, teraz chyba faktycznie lepiej soczewki ;) no zobaczymy :D a teraz się z wami ślicznotki już żegnam może jutro uda mi się to powysyłam kolejne, bardziej aktualne fotki, a jak nie to w poniedziałek ;) a tymczasem życze miłego weekendu, do zobaczenia w poniedziałek (albo jutro) papa, buziaki