Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

kiedys - duzo zalezy od Twojego podejscia - nastaw sie pozytywnie, przeciez to wkoncu akt łaski uświecające, duzo zalez od spowiednika, jedne z nas trafiły bardzo fajnie inne tragicznie, nie ma reguły, Ja trafiłam super i wywaliłam ksiedzu wszystko z naprwde szczerym postanowieniem niegrzeszenia! jedno mi nie wyszło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całkowicie rozumię mx, ślub to najlepsza okazja żeby się za siebie wziąść i chyba tylko to ją do tego skłoniło w moim przypadku było tak, że na koniec liceum mieliśmy badania i każdy musiał się zważyć, wchodziłyśmy po kilka osób do pokoju pielęgniarki i wierzcie mi .. każda bała się wejść na wagę, mi wskazała aż 63 kg przy wzroście 165, wszędzie wychodziły mi fałdy i każdy zwracał uwagę: no Kaśka trochę ciebie przybyło:( to było okropne, ale jednocześnie nie umiałam zrezygnować z jedzenia, tym bardziej powinnam, bo jestem uczulona na jedzenie:( a tu po jakimś czasie mama kupiła tą cherbatkę i tak się zaczęło, straciłam te koszmarne kg, najbardziej obawiałam się czy pu-ehr jest na dłuższą metę szkodliwa, piję ją cały czas do teraz (chyba się uzależniłam) i przypuszczam że dzięki temu nie wróciłam do dawnej wagi, ale czy będę miała na przyszłość jakieś skutki uboczne to nie wiem:P mx w każdym razie uważaj na siebie:) ja mam słabą wolę i wątpię że skończyło by się na jednym opakowaniu:P kiedyś dziękujemy za pozdrowienia jesteśmy z tobą i trzymamy kciuki za obronę, a potem wracaj do nas:) diabełku, tiki ma rację - szkoda czasu na kłótnie, przypuszczalnie dzisiaj już będzie wszystko dobrze:) zawsze tak jest kiedy się kogoś kocha🌼 ze spowiedzią nie pomogę, bo ja z grzechów spowiadam się Bogu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedysiu - co za koncert??? intrygujące.......... jakie studia obecnie konczysz i o czym praca mgr??? ja jeszcze ma to na świerzo - 2 lata temu sie obroniłam - 2 lipca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki:) Bylam kiedys u wspanialego spowiednika u Dominikanow, co dziwne, podobno z Dominikanami bywa roznie, ale ten byl wspanialy. Mialam pewne watpliwosci, poza tym, moze dosc dziwnie ale na wstepie powiedzialam mu wowczas, ze spowiedzi mnie stresuja ( chyba jak kazdego), a On wowczas powiedzial mi, ze stresowac i bac nalezy sie wtedy, gdy sie grzeszy, sama chec pojscia do spowiedzi powinna cieszyc a nie stresowac. Bardzo zaimponowalo mi takie stanowisko. Jednak gdy np. bylam na kursie przedmalzenskim, ktory z reszta byl calkiem fajny, ksiadz omawiajac spowiedz powiedzial, ze np on jak slyszy, ze ktos nie chodzi do Kosciola zbyt czesto, to zastanawia sie, czy nie powiedziec, ze nie moze go spowiadac, bo tamten nalezy do innej religii. Zdziwilam sie nieco tym radykalizmem, poniewaz wydawalo mi sie, ze sa gorsze przewinienia, co zatem powiedziec komus, co cos ukradl, pobil, albo zabil?? CHaialabym trafic na dobrego spowiednika, ktory tez nie bedzie poswiecal 5 minut, tylko na spokojnie, z ludzkim podejsciem, dlatego zastanawiam sie nad Kapucynami, podobno przechodza warsztaty i szkolenia psychologiczne, przynajmniej tutaj w Kraku. Tak poprostu zapytalam:) Dzieki za odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,ze bedzie dzis dobrze, ja tez nie lubie takich sytuacji,ale to juz przegiecie,jak moj ukochany na mniw wrzeszczy,bo mial zly dzien w pracy,az sie plakac chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jestescie:) Dzieki Katka za wsparcie:). Gratuluje Tiki:), tez chcialabym byc juz po. Koncze Akademie Muzyczna, w niedziele gralam na koncercie w filharmonii, akurat taki wiekszy:), a prace pisze o jednym ze wspanialych dziel Siergieja Prokofiewa:). Kierunek dosc rzadki, w trakcie studiow napocic sie trzeba, a teraz to licze na dobry koniec no i na jakas prace przyzwoita po nim:). U nas koniec studiow jest 3 - czesciowy. Dwa recitale i obrona, jedna trzecia mam juz za soba, a dwie przed....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to pięknie:) piekne studia:) to z ciebie muzyk wykfalifikowany, a jaki instrument?? z tym stwierdzeniem spowiednika, ze należy ktos do innej religii, hym odwoływał sie byc moze do sentencji mszalnej \" ............Nie zważaj na grzechy nasze lecz na wiare Swojego Kościoła............. \" zreszta ja nie Zabulinka- ekspert :P ale to zastanawiające faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich zwłaszcza te ranne ptaszki kiedy się wy wysypiacie wieczorem jesteście rano też. Ja dziś mam chwilke wolna bo nie musze latać za suknia ale na nieszczęście musze iść do pracy na 11 godzin bo jedna z dziewczyn musiała miec wolne No cóż jak tak bedę pracować to bez problemu schudne taka samoistna dieta. Ale zaczynam też pic czerwoną herbatkę. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki kochana:) jak dobrze pojdzie, to bede miec fajny tytul:) magister sztuki:) heh. Marze juz o tych wakacjach i o jakims wypadzie choc na kilka dni z Misiem, moze nawet do Jego rodzinnego miasta:), lubie to miasto:) ( tesciowa tez mam ok), bo zawsze tam bywalam do tej pory w wolych chwilach, wiec kojarzy mi sie z wypoczynkiem, wakacjami, milym czasem. A co do instrumentu, to jest to wielki zwierz:) fortepian:) Wracajac jeszcze do tamtego ksiedza... biorac pod uwage cala jego prelekcje, nowoczesna i ciekawa, ten moment byl dla wszystkich szokiem, malowalo sie to nie tylko na twarzach, ale wtrakcie pzrerwy wzbudzilo dosc duzo komentarzy... Nie chcialabym trafic jednak do kogos z takim podejsciem... poszukam i moze znajde kogos ludzkiego:) A co Ty porabiasz?? i jesli moge zapytac, to jakie wybraliscie obraczki, bo my wlasnie odbieralismy we wtorek i jestem na etapie zachwycania sie nimi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba tez wroce do czerwonej herbatki, moze La Karnita bo jest pyszna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha i jeszcze jedno... Nie chce zeby to glupio zabrzmialo, ale chyba bede miec zbedny welon... Jesli ktorac pani chce dodatkowo kupic, to moze moglabym odstapic, oczywiscie jelsi bedzie to w dogodnym czasie. Kiedy zamawialam suknie, babka wpisala mi welon gratis, chyba niestety nie bede mogla prosic o znizke, jako ze welonu nie chce, wiec pewno bede go miec, wiec jakby cos, to wiecie...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hi hi ja zachwycałam sie nimi codziennie:) do momentu az w długi wekkend zawiozłam pokazać mamie i zostawiłam już w domu ( w domu - czyli w moim rodzinnym domu w Legnicy - tam tez jest slub i wesele) :P nasze obraczki sa łączone z białego matowego i zółtego złota, białe w środku - pasek grubszy i ciensze złóte po bokach no i grawer obowiazkowo ws rodku, miałam gdzies linka ale wybacz kochana nie mam natchnienia teraz go odkopywac. ja jestem mgr inż. inżynieri środowiska - specjalizacja technika sanitarna, obecnie zajmuje sie wycenami - kosztorysy, oferty, dakumentacje powykonawcze pierdu pierdu- pisze tak bo mam czasami dość, ale to obecnie, bo poczatkowo głównie jeździłam w teran, np 3 mce spoedziłam na budowie kanalizacji deszczowej obwodnicy miejskiej- niwelowałam głownie i nadzorowłam panów:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
cześć wszystkim! Tak się zastanawiam nad tą piękną wiosną. Teraz jest ciągle ładna pogoda a tu przyjdzie lato i..sru, zimno i deszcz. Dzisiaj wybieram się po wstążeczki i jakieś materiałowe kwiatuszki i będę robić kotyliony. Ale mnie już straszycie tą spowiedzią. Ja już 9 lat nie byłam (ostatni raz przed bierzmowaniem). Piszecie tez wiele o odchudzaniu. No ja też mam o wiele za dużo ciałka. Właśnie sobie obliczyłam BMI i no własnie, 25. Cholera. Tak więc wynoszę się sprzed komputera i idę trochę polatac po sklepach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
tiki-tak, zapraszam w Sudety, moje rodzinne strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
śmieszn to uczucie jak sie przychodzi takim swierzakiem niedoswiadczonym i ma sie dyrygowac instalatorom z 20 letnim stazem pracy, krepujace dla mnie, wnerwiajace dla nich......... na studiach powinni uczyc takiej jakiejs socjotechniki czy cuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcela - jakie miejsca dokładnie??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
Ja jestem z Bystrzycy Kłodzkiej. Sudety podobaja mi się bardziej ze wszystkich pasm górskich. Jest więcej przestrzeni, dzikiej przyrody niż np. w Beskidach. Miasteczka są troche zaniedbane, ale przyroda wspaniała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcela uszka do gory:) bedzie ok:) Tiki, mysle, ze masz dobrze. Moj ukochany Jest inzynierem elektrotechnikiem, kto zapyta, ten twierdzi, ze bardzo fajny zawod, ale.... ale moj MIs niestety nie mial doswiadczenia i jako, ze jest mezczyzna musi wykonywac prace znacznie ponizej swoich kwalifikacji, robi podlaczenia, okablowania itp na rowni z osobami ze srednim wyksztalceniem. Cale szczescie jest w firmie, w ktorej za to calkiem niezle placa, ale niestety jest to praca na wyjazdach, wiec wyjezdza w poniedzialki, a wraca w piatki, czasem wyjatkowo bywa w domy w tygodniu, a ja tu tesknie... Poza tym narzeczony chcialby zrobic uprawnienia budowlane, a do tego trzeba 2 lata pracowac wlasnie przy instalacjach, tak, ze nie lam sie, jest dobrze:) Mamy tylko takie postanowienie, ze jak Mis bedzie mial juz rowny rok doswiadczenia i nie bedzie zanosilo sie na prace w Krakowie, to poszuka innej, mogac juz jakies doswiadczenia zaoferowac. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
tiki-tak. Nie wiem, czy wolałabys wypoczywać w jakimś ładnym hotelu, czy wędrować po górach, czy zwiedzać masteczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! ale sie stresuje przed dzisiejsza wizyta u proboszcza. to taki gosc, ktory potrafi przyczepic sie do wszystkiego, a szczegolnie do dekoracji. zabulina moze miala racje, ze on nie lubi tej dekoratorki, ale w moim miescie chyba nie ma innej. a przynajmniej ja nie znam nikogo innego. idziemy do niego ok. 17-ej. zobaczymy, co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
Czy któraś z Was robiła lub zamierza robić własnoręcznie kotyliony? Nie wiem ile metró tasiemki mam kupić, he he. tiki-tak. Jeżeli faktycznie wybiertacie się w Sudety, to polecam wam na bazę noclegową Polanicę Zdrój. Piękna miejscowość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jako, ze mam niewiele czasu i wpadam raz na wiele tygodni:) to probuje wszystkie watpliwosci rozwiac naraz, stad przepraszam, ze ciagle pytam o cos innego, ale dziewczyny, czy moglybyscie sie podzielic ze mna tym, czy planujecie dwuczlonowe nazwiska, czy tylko np po mezu?? Nie mialabym z tym zadnego problemu, gdybym miala brzydkie nazwisko, ale jest calkiem ok i do tego poprostu przyzwyczailam sie do niego, zdradzcie kobietki jak same robicie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przechodze na nazwisko meza na 100%!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nazwisko męża, także 100 %

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcela82
Kiedyś, ja będę miała tylko nazwisko po mężu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marcela ja robiłam sama kotylionki, własnie wczoraj:) ale jeszcze musze 20 szt dorobic, brakło mi bordowej tasiemki bo ja robie kremowo bordowe:) ale za chiny nie wiem ile ja tego kupiłam i ile mi poszło??? tak na 80 kotylionów to tak chybo z 15 m, nie wiem kurcze... kiedys- ja przechodze na nazwisko męża z wygody poprostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas nie będzie kotylionków... rodzina by mi tego nie ubrała za Chiny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmmm, dzieki kobietki:) Ja mam jakas taka dziwna nature... moja siostra ma dwuczlonowe nazwisko i twierdzi, ze \"niewygodne\". Kiedys bardzo podobaly mi sie nazwiska dwuczlonowe, ale z drugiej strony, chyba tym bardziej, ze moj Mis nie nalega, to chcialabym mu dac taki jakby... prezent. Moze dla mojego Misia;) przeskocze z poczatku alfabetu na koniec?:) Dobrze dziewczynki, ze powiedzialyscie jak robicie, widze, ze zadna pani oprocz mnie sie nie zastanawia;) Dzieki:) A kotylionow niestety nie robilam i chyba nie bede robic, wiec nie moge pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też nazwizko po mężu, a nad kotylionami to coraz bardziej się zastanawiam, byłam ostatnio na weselu i ładnie to wyglądało, jedynie co mi się nie podobało to te szpilki bez ostrej końcówki, nie dało się zrobić małej dziurki:P, nie zamierzam też ich sama robić, bo nie mam natchnienia i raczej nie bede mieć, ale na giełdzie kwiatowej w Tychach są całe paczuszki w dobrej cenie więc mogę sobie coś wybrać:), też myślałam o bordowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic dziewczynki kochane;) Dzieki za bardzo mily poranek, musze zmykac, bo nie mam jeszcze wakacji.... Wszystkiego dobrego, postaram sie odezwac niedlugo;) BUZIAKI🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×