Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

Polecane posty

kurcze ale mi smaka narobiliyscie! az mi slinka cieknie. az nabralam ochoty na gotowanie nawet, a bede mogla cos ugotowac dopiero w piatek :) bo do czwartku nie mam kiedy. a ostanio po raz pierwszy zrobilam cos (konkretnie spaghetti) ze szpinakiem i bylo pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zabulina - oliwa tez jest - gosci bedzie jutro po poludnu w pl - tak ze jakbys sie tu wybiarala przez weekend to wpadnij odebrac zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko 11E za kg?? Myślałam, że bedzie więcej - coś mi isę widzi, że zostanę Twoją stałą współzakupywaczką:) A w weekend chyba będziemy, jeszcze dam znać:):) Dzięks!!! Idę na następnego loda - kobietki, spróbujcie koniecznie polskich lodów o zawie Atlant, polecam 2 smaki - czekoladowy w polewie czekoladowej i waniliowy w polewie czekoladowej z toffi - magnum może sie schować na drzewo, a kosztują u mnie tylko 1,75:) mam ich cały zamrażalni, zostałam hurtownikiem, hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam tylko zapytać która polecała nam tu podkład matujący albo może to był krem... bo nie moge się dokopać żeby sprawdzić a jutro wybieram się na zakupy:) dzieki i buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nobi, ja matującego dobrego nie mam:( Kiedyś był dla mni edobry Garnier, ale już nie jest. Kupiłam dosć drogi Iwostin, ale różnicy nie widzę. A polecałam bardzo dobry nawilżający hydrożel Olay do skóry mieszanej bodajże, on nie matuje, ale pięknie nawilża i kosztuje około 20zł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzicie dziewczynki wystarczy sekunda, zeby praca pochłonęła mnie bez reszty :-( kinimod dzięki za foto jutro podeślę jakieś swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co jest z wami dziewczynki wczoraj to do późnej nocy siedziałyście a dziś??? Ja wiem siedzicie teraz ze swoimi przyszłymi mężami w domkach a ja tu sama :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadam zobaczyc co sie dzieje - a tu pustka zabulina - jakbys tu byla i miala ochote uslyszec moj glos to bede na skype

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecałam bazę matującą. To o to chodzi?????? Mogę spisać nazwę jak ktoś chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt nie chce moje bazy?:) to nie. Idę dalej się uczyć Jutro ostatnie zaliczenie HURRRRRRRRAAAAAAAAAAA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wszystkim oprocz zabuliny bo ona na pewno jeszcze spi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć... Marcy, oj to widzę, że Ty też \"zboczona\" na punkcie gotowania - jak ja :D Tylko u mnie dziwna rzecz się dzieje, nie jem tego co ugotuję, nawet nie smakuję. Wszystko dla mojego F. Sobie zwykle coś bez ostrych przypraw i bez czosnku. Moje kochanie pobiera za to wszystko poza budyniem :D Mi się serce cieszy jak on się zachwyca i mówi, że gotuję 1000 razy lepiej niż jego mama :D Wczoraj zrobiłam nam na obiadzik surówkę z fetą i nuggets (nie ze sklepu). Wieczorem lody waniliowe z truskawkami i sosem truskawkowym... ech... już kombinuję, co by dzisiaj poczynić w kuchni. Głowa mnie boli niemiłosiernie... ratunku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej marcy 🌼 widzę że dziś tylko my dwie tu jesteśmy :) mam do was prośbę, wczoraj pisałyście o przepisach - czy ja również mogę kilka dostać?? aż się głodna zrobiłam czytając wasze wypowiedzi wczorajsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheee... dwie??? oj paskudko... :D Ja np. uwielbiam jajka faszerowane robić w niedzielny poranek :) chcesz??? Acha, u mnie ciężko podać przepis w kwestii ilościowej, bo sypię wszystkiego \"na oko\" i \"na nos\"... więc.... składniki owszem, proporcje... musisz sama wyczuć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) maniusia napisz prosze jeszcze raz specjalnie dla mnie jak Ci sie wesele udało, jak było i wogóle, bo ja nie mam kiedy pokopac w tych przepastnych stronach zeby sie dowiedziec u mnie wszystko wypadło super, nik sie nie spil i nie usnął w talerzu wszyscy tancowali do 4 rano i jeszcze w poprawiny mieli siłe:) jesteśmy z MĘZEM bardzo zadowoleni:) mx jak rezultaty po M. dalej stosujesz czy już zakonczyłaś kuracje?? o kochane widze, ze tu sie zrobi topik mężatek-kuchareczek:D dawac mi t przepisy na te pysznoaci o ktorych wczoraj pisałyście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajka faszerowane masz już w mailu :) w wolnej chwili podam przepis na roladki nadziewane na ostro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki, na razie mam przerwę, pierwszego opakowania nie dokończyłam (zostało mi 8 tabl.). W przyszłym tygodniu jak dobrze pójdzie ;) dokończę to op. i kupię kolejne. Rezultaty... całkiem fajne :) -8,5 kg (po 22 tabletkach).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o wow! to dużo! kurcze ja tez bym tak chciała, ale ja sie boję chemi 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki, lato w pełni, pływanie, rower i będzie ok... acha i nie stosować zbyt często naszych przepisów....hihiihihihi i w zbyt dużych ilościach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieźle mx, tylko żeby Ci one nie zaszkodziły. emaila już sprawdzam :) tiki - u mnie też obyło się bez zaśnięć w talerzu oraz bójek :) ogólnie wesele się udało, też trwało do 4 w nocy. walc nie wyszedł nam za dobrze, ale było przynajmniej trochę śmiechu z tego. ale oglądając film to wszystko wyszło dobrze, nawet bardzo dobrze. szkoda że nie możemy się spotkać jak już wszystkie powychodzą za mąż i ogladać te wszystkie filmy. byłaby pewnie kupa śmiechu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mx jak chetnie na ten rower i popływac - o ło uwielbiam pływać bardzo bardzo - tylko jak sie siedzi od 7 do 17 w pracy, potem do domku cos ugotowac i wyjsc z psem to juz nie ma sil i czasu na przyjemności sportowe:( zostaja wekkendy ale moj mąz przewaznie w pracy - on ma raczej w tygodniu dzien wolny i sama nad wode przecie nie pojade i tak sie to wszystko nie układa, żeby kalorie spalac! ha ha pozostają tylko energiczne noce:D:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fajnie maniusiu ze u Ciebie wypadło wszystko oki i jestescie zadowoleni:) bo my bardzo:) taniec pierwszy tez nam nie wyszedł (tzn jakos tam sie udał marnie) no ale jak miła wyjsc skoro my wogóle nie cwiczylismy, no moze 2 razy jakiec tam deptance i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem tylko niezadowolona z fotografa, tzn te zdjecia co wam popuszczałam sa oki, ale zdjecie ktore nam wstawili w ramke na podziekowanie dla rodziców - takie na goraco zaraz po sesji - TRAGEDIA, ZAŁAMKA - upiory jakies a nie para młoda, tak okropnie wyszłam, że za chiny Wam nigdy tego zdjecia nie puszcze, tylko to jedyne zdjecie jest takie okropne, tylko na tym 1 wyszlismy tak paskudnie i akurat to nam wstawił, ale nic nie dogadalismy sie z nim zeby sobie wybrac, on zadecydował - wybrał naj wg niego- ŁECH! bo najpierw był plener potem studio i w tym czasie co studyjne nam cykali on obrabiał tamte z pleneru i wybrał sam, wychodzimy po sesji i załamka, ale co prezent byl naszykowany taki i trzeba było dac, ale postanowione, że podmienimy te zdjecia rodzicą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro mówisz że wyszły strasznie to faktycznie podmieńcie. nasz fotograf na szczęście się spisał :) ja też muszę zanieść płytę do fotografa żeby jakieś dla rodziców do ramki wybrać. i myślę żeby zrobić płytę z wesela ze zdjęciami z kilku aparatów, tych które pstrykali goście. tylko nie mam kiedy usiąść i się za to zabrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maniusia dziękuję za odpowiedzi:) 🌼 dla ciebie marcy jak dobrze, że wrócili ci internet:) mx 3 też lubi.ę gotować:) ale ja za to uwielbiam wszystko co ostre:P proszę o padanie przepisu na nuggetsy :) ale narobiłyście smaka:P tiki ty miałaś porpawiny więc pytanie do ciebie i mężatek które też miały, a chodzi o to do której wasze poprawiny trwały?? i o której wogóle się zaczynały, czy 14 to nie jest za wcześnie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
holly dzięki za fotki - i ty i widoki piekne :D zabulinka w tej czerwonej wyglądałaś szałowo:) agatka powodzenia na zaliczeniu i czekamy na relacje czy sesja zaliczona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katko poprawiny u mnie były od 13 do 19. i powiem ci szczerze ze u mnie godzina 13 okazła sie pozna bo goscie powychodzili z pokoi juz po 11 i siedzieli tak prz pustych stołach i bez muzyki , bopiero mój mąż zainterweniował bo wynurzył sie po wode dla mnie, podali kawe i włączyl muzyke. tak wiec moim zdaniem 14 to nie za wczesnie a pozno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×