przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

agatko myślę, że tabliczka na drzwi to świetny pomysł Natalka juz myślałam, że się nie odezwiesz kurcze, ale to leci, coraz bardziej się denerwuję i podobnie jak marcy koszmary mam :P panieński w sumie odbył się inaczej niż planowaliśmy na początku, bo impreza miała być wspólna, ale zrobiliśmy ją osobno, chociaż na końcu... na panieńskim było super, miałam trochę nerwów, bo w planach był grill dla dziewczyn a około 16 tak zaczęło lać, że nie wiem:( na szczęście po godzinie rozpogodziło się i griil był jak najbardziej na miejscu nie było nas dużo, bo 11 z czego moja siostra wpadła tylko na chwilkę ze swoim synkiem:):):) w związku z tym, że w niedzielę mieliśmy chrzciny imprezka zaczęła się o 17, zjadłyśmy pycha ciacho i oczywiście jak to "baby" gadałyśmy na wszystkie możliwe tematy, dziewczyny przyniosły super prezenty :P wypiłyśmy trochę:P piwa i wina i nogi zaczęły nam chodzić, a potem B. zadzwonił, że paru kolegów z jego kawalerskiego idzie nam zrobić striptiz hehe ale ubaw był jak sie chłopaki zaczęli rozbierać, nikt się nie spodziewał a tu śmiechu było po pachy:P:P tak się im spodobało, że zostali do końca imprezy i obtańczyli wszystkie dziewczyny:P potem przyszła reszta chłopaków i tak bawiliśmy się już razem:P było dużo śmiechu i wygłupów, więc imprezka była bardzo udana, jej ale się rozpisałam:P

lekcja tanca przesunela sie na 12.00 - w sumie dobrze, bo zdaze sniadanko zjesc i sprzatnac troszke :) jestem, jestem na kafe - caly czas - tylko mamy teraz tyle pracy w domu ze cos strasznego - poprawiny robimy u tesciow w domu - mieszkaja na wsi, maja wlasne gospodarstwo i roboty jest cala masa, przygotowywanie jedzenia, plackow, sprzatanie - staram sie pomagac tesciowej jak moge :) super, ze zabawa sie udala - a ten striptiz?? no no niezla niespodzianka :) fajnie ze tak wymieszaly sie imprezy hehe, na poczatku panienski a pozniej paniensko - kawalerski :D:D - cos nowego :) mam nadzieje ze ja tez bede taka zadowolona ze swojego wieczorku - szczerze mowiac chcialabym cokolwiek wiedziec, bo nie wiem czego moge sie spodziewac ;) Dziewczynki boje sie tego upalu - przeciez sie ugotujemy (przynajmniej ja) - tyle halek i suknia z atlasu - wiec tez gruba - to bedzie cos strasznego - a jak sie wkurze to posciagam halki i zostane w samej sukni :)

Ja też się przygotowuję, na wrzesień, nie mam jeszcze sukni, poza tym chyba wszystko. Jeśli ktoś szuka fotografa to mogę polecić kogoś, na terenie Śląska i Zagłębia - super zdjęcia i niedrogo. Tylko nie na 23 września ;) Zajrzyjcie na stronkę: www.rtfoto.pl

troika-witaj dziewczyny ja sie jedengo boje:upału:O-ja porostu sie rozpłyne-a moja geba nie dosc ze mam tłusta cere-to w taki upał lustro przypomina-zadne bibułki matujące nie pomogą:D poztym goscie tez nie bawią sie za dobrze w taki upał!gdzies tam pojawił sie temat uipominków dla gosci-powiem wam ze to miłe jest-ja mysle o malenkim słoniku na szczescie owinietym w zywego liscia z trawką.

ojoj nie przywtalam sie kobiety z wami !wiec sie witam z wszystkimi razem i z kaz a z osobna dla WASZYTKICH.

i zignorował ami i Natalia mój problem paląco-naglący:( Ale mam nadzieję, że jeszcze się poprawią. Czekam:) Pawła babcia dzisiaj zmarła....:( Chociaż się wszyscy tego spodziewaliśmy, jednak i tak jest smutno, bardzo smutno:( Nawet nie cieszę się z mojej dzisiejszej wizyty u krawcowej. Kurde, niby jej nie znałam, bo jak ją poznałam to już miała zaawansowanego Alzheimera, więc nie było z nią kontaktu, a i tak mi jest cholernie smutno.

Agatko - nasze kondolencje :(:(:(:( bardzo nam przykro :( ja zdazylam przed smiercia jeden raz zobaczyc babcie Krzysia - wspaniala osoba, ciesze sie ze zdazylam ja poznac ...

ale powtorzenie - ups

Dzięki Natalia. Ja żałuję, że kiedy ją poznałam, było już za późno na jakikolwiek kontakt. acha tiki zrób sobie test bo myślę o tej twojej fasolce brzuchowej:) Czy ona jest, czy jej nie ma:) Trzmam kciuki, żeby była

Czesć!!! Agatko, bardzo Ci współczuję.. :( Co do Twojego pytania, to mnie trochę \"rozwaliło\" - nie wiadomo, czy coś ze ślubem, nocą, życiem, materialne czy nie - no jak Ci tu cos podpowiedzieć?? Uważam, że trafiłaś w 10 z tą tabliczka - to naprawdę superprezent!! Jak wymyślę coś lepszego, dam znać... ale pewnie nie wymyślę... Natalio - witaj! Pewnie już śmignęłaś na lekcje tańca:) My teraz od tego odpoczywamy, bo sezon sie skończył i rusza dopiero we wrześniu:) Katka - no to była imprezka :P Agatko, M zrobił wersję strony, która 800x600 powinna działać - 4U ;)

hej zabulina agatko - ja juz robiłam jeden test - pisałam- i wyszedł negatywny wiec teraz musze troche dłuzej poczekac z nastepnym, a u mnie dłuzej to oznacza i tak przeczekac 44 dni cyklu i dopiero jak sie jeszcze opóźni to zrobie albo pójde do lekarza

a dzis jest 39 dzien agatko i nie wiem kochana co ci poradzic, jak sama napisałas i co mnie rozbawiło nie wiadomo z czym zwiazana ta niespodzianka twojego przyszłego................?????? ........może zawiąż na siebie ogromniastą czerwoną kokarde - i bądź jego prezentem:P

Ja kiedys czytałam, że babka zrobiła sobie operacyjne powiększenie biustu i przewiązała sie czerwoną kokardą i położyła pod choinką jako prezent dla męża :D:D Ale Tobie to akurat niepotrzebne;) Więc Tiki ma racje - przewiąż sie po prostu w swoim naturalnym, idealnym stanie:D

A, Tiki - jeszcze od Ciebie nie mam chyba opinii - mamy nowa stronkę (stary adres) - poklikaj po niej troszkę, jak będziesz mieć chwilkę i zobacz, czy obraz Ci się nie rozpada, czy linki nie zasłaniają tekstu - jeśli tak, to napisz, jaką masz ustawioną rodzielczosć monitora?? Z góry dzięki! Przy okazji w \"faunie i florze\" możesz sobie zobaczyć naszego kociaka - to ten pręgowany:):) zawsze chciałam mieć kota:)

zabus ale ja ci juz dzis pisałam, że stronka chodzi u mnie slicznie:) czy ty moze chcesz zeby pochwalic, hym??:P

zabuś ja zapomniałam napisać że ja w nocy przejrzałam stronkę- działa super ale jedno co mi zabrakło to ja się wchodzi w obnośnik fotografia ślubna to nie ma żadnego odnośnika do strony głównej. A tak poza tym cudne zdjęcia, szczególnie uchwycone Dzięki dziewczyny za pomoc w sprawie prezentu:) A to z tą tabliczką to też zgapione z jakiegoś forum- kieedyś to wyczytałam. Ale pomysł mi się też podoba, tylko co, jak on mi wyskoczy z podrózą na Jamajkę , a ja mu z tabliczką:P (żart oczywiście:D ) Ale to jest straszny problem, że nie wiem, do czego tą niespodziankę przypiąć. Wolałabym już chyba nie wiedzieć, że on coś kombinuje, i się tym nie przejmować:) A teraz uciekam (Paweł mnie prosił, żebyśmy poszli na zakupy (!!!!!!!!!) bo nie chce w domu siedzieć). Ale będę czekać na wasze pomysły dla was za to, że jesteście

O cholera, ile byków Przepraszam

Agatko, w rzadkiej chwili podobnego wyznania od Ciebie ilośc byków naprawdę nie ma znaczenia! :D Agatko - masz rację. NIe ma odnośnika. Może trzeba dorobić, żeby osoby o mniejszej niż Wasza inteligencji jakos sobie poradizły;) choć to mi rujnuje całą koncepcje tej strony.. hmm, może zostawię.. będzie wstępny \"przesiew\" klienteli;) Tiki - o-żesz, dziękuję i przepraszam. Gapa jestem, ale to chyba nic odkrywczego dla Was;)

Ale nie macie pojęcia, jak istotna dla mnie jest ta Wasza pomoc - my nawet nie domyślilibyśmy się, że M uczył się jakiejś wyssanej z palca teorii na temat tego, że teraz króluje rozdzielczość 1024 i nawet nie mielibyśmy jak sprawdzić, czy to prawda. A przecież potencjalny oglądający widząc taki ponakładany obraz pewnie nawet nie wszedłby dalej, tylko stwierdził, że to jakieś dziadostwo. DZIĘKI!!!! Właśnie dzięki Waszym testom M teraz zrobił to dynamiczne przystosowanie się do 800. Jejku, kochane jesteście... Powinnam tu wkleić mnóstwo kwiatków, ale Agatka już wkleiła całą łąkę i nie chcę się powtarzać:) Jeśli jeszcze cos wypatrzycie - donoście!!

nio ja tez mam rozdzielczosci 1280x1024 i wiesz co u mnie sie dzieje?? jak robie powrót to wraca mi stronka ale sie pomniejsza okno

Pomniejsza Ci się zapewne do 1024? :) I musisz dać \"maksymalizuj\"? Jeny, ale to wszystko pokomplikowane :D

Hej babeczki, Odnośnie prezentu dla męża... hmmm Ty go znasz najlepiej, nie wiem, co doradzić... Zabulina, jeśli masz kotka, to błagam idź go od razy zaszczem przeciwno panleukopenii. To najważniejsze, wścieklizna... profilaktycznie, możesz później. W sobotę byliśmy uśpić kotka teściowej.... miał 3 choroby na raz i męczył się strasznie (w tym panleukopenię)... Ja wczoraj byłam u lekarza, bo weterynarz polecił nam się zbadać. Dzisiaj pobrano mi chyba pół litra krwi na wszystkie badania... jutro mam wyniki. Przy okazji okaże się czy nie mam niedoborów żelaza, bo wspomniałam o szybkim spadku wagi i od razu mi zapisała też to badanie. Pozdrawiam i wracam do pracy...

Witam :) Agatka wspólczuję :( Katka to zabawa była przednia ;) Witam nowe fafetki, fajnie że topic się rozrasta :D ;) Ja tylko tak na chwilkę bo zaraz idę opalać się :) ale spoko użyłam filtra 5 chyba będzie dobrze myslałam o 10 ale to by było za dużo. Wczoraj byłam u mojej znajomej co będzie miała bobaska jest na początku 4 miesiąca i wygląda uroczo!!!! Brzusio się jej zaokrąglił :( super :) Zabulinko wcześniej miałam rozdzielczość 800 na 600 pikseli. Kini my też myślimy aby po ślubie wyfrunąć z polski :O ale to dopiero po trzecim semertrze. Wezmę dziekankę na rok. Można tak dziewczyny, aby po semestrze wziąść dziekankę czy trzeba zaliczyć cały rok??? Holly 67 ;) Dobra ja uciekam odezwę się trochę póżniej ;)

mx, dzięki za cynk. Tygrysek ma już książeczkę zdrowia, był odrobaczany i szczepiony, ale po prawdę rzekłszy nie wiem, na co :o Jak go tylko zobaczymy (mieszka u teściów, z mamą, bo jeszcze malutki jest) to sprawdzimy mu to w książeczce. A jak strona??? Kasiaku, dzięki;)

cześć dziewczynki!!! Agatko najszczersze kondolencje ja nie miałam przyjemności poznać mojego tofanie dziadków bo wszyscy już od dawna nie żyją zresztą moi też. Tak mam zamówiony bukiet z calli. Jak zwykle moja mama patrzyła jakoś krzywo no niego bo nie jest tradycyjny zwisający tylko taki na przedramię i szukala pretekstu żebym zmieniła zdanie. Najlepsze jest to, że nawet mój misiek dał się nabrać na sztuczki mojej mamy i zaczął mnie przekonywać, że to jest nie wygodne itp itd. A sam wybrał ten bukiet ;) No ale ostatecznie stwierdziła, że bardzo jej się podoba i będzie idealnie pasować do sukni. Wy też macie takie przeboje ze swoimi mamciami??????? Wszystko było by inaczej gdybym ja była inna a u mnie to jest tak, że ja biorę coś w czym się \"zakochuję\" a nie coś nad czym będę następne 2 tygodnie myślała czy aby dobrze zrobiłam. Po prostu jak coś wybiorę to jest koniec nie zmieni mojego zdania nikt. Ale o tym to już wam pisałam.

narzeczona gdzie w krakowie konkretnie byłaś na naukach??? może się spotkałyśmy....? ja byłam z narzeczonym na ul.Kurczaba 5.

kasiaku - maniaku opalania!!!!!!!! wiesz, że nawet nie wiem czy mozna dziekanke brac w połowie roku, po semestrze, nigdy nie brałam wiec kurcza nie wiem

Kasiak, mnie sie wydaje, że można, ale to chyba też zależy od uczelni :) Nie przesadzaj z opalaniem - moja ukochana ciocia uwielbiająca opalanie dostała czerniaka!!!

Hello :D Spoko spoko nie spaliłam się. Poleżalam pół godziny na słońcu i schowałam się w cieniu bo nie byłam w stanie leżeć. Grzeje jak chłolera ;) Muszę się zorientować odnośnie do dziekanki na uczelni. Aguu i tak dalej nie daj się przekonać od swych marzeń :) popieram!!!! I dlatego suknię kupowałam bez mamy bo jakbym poszła z nią to pewnie próbowała by mi wcisnąć sukienkę zapiętą pod samą szyję :P a jak opowiadałam jej jak ma wygladać moja fryzura to również komentowała, że na pewno będzie mi nie wygodnie i wszystko się rozleci. Aaaaaa komentowała też moje buty, że na pewno mnie ogryzą!!!! ależ ja ją kocham tą moją złośnicę zgrywuskę hej!!!!

To tu jeszcze ktoś siedzi??????? Ja już myślałam, że jak lato to wszystkie siedzą gdzieś na plaży i wygrzewają swoje ciałka ;) No z wyjątkiem mnie bo muszę siedzieć w pracy :o