przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

rozumiem cie, moja siostra jak tylko zobaczy krew to od razu odlatuje:) Co do jezyka to tez tak kiedys uwazalam ale w sumie to nie jest wcale straszne i nie bolalo. Ale balam sie okropnie i nie potrzebnie:)

Dani dzięki za zdjęcia super wygladacie!!!! No to co widzę, że mamy ten samy słaby punkt ;) ja również odlatuję przy pobieraniu krwi, tyle że ja przy tym zamieniam się w pięcio letnią dziewczynkę (płacz, płacz i jeszcze raz płacz :P) Pozdrawiam!!!!!!

Bardzo sie ciesze dziewczynki ze zdjecia doszły i tak wam sie spodobały.Pozdrawiam was serdecznie No to co brawo masz ode mnie medal dzielnego pacjenta:)

Dianusia- dzieki ;) :) Kasiak- niestety w ciazy bedziesz musiala przezwyciezyc swoje fobie dotyczace pobieranie krwi ;) ale wiesz co, ja to tak dzielnie znioslam wlasnie tylko dlatego, ze jestem w ciazy, nie myslalam w tym momencie o sobie, zmienia sie zupelnie swiadomosc :) dotyczy to wszystkiego, to niesamowite :)

Hej Dziewczyny śledziłam czasem Wasz temat bo sama marzyłam o ślubie w tym roku ale musieliśmy go odroczyć ze względów finansowych, los jednak spłatał nam takiego figla że zostaniemy rodzicami i nasz ślub odbędzie się najprawdopodobniej w Boże NArodzenie.Chciałabym Was prosić o rady. Myślicie ze drugi dzień świąt to dobry pomysł na ślub??? Kochane mój narzeczony jest od 3 miesiecy w wojsku i nie mam pojęcia jak wygląda sprawa z naukami przedmałżeńskimi. Ile trzeba ich odrobić? i czy wszystkie są obowiązkowe? O co chodzi z poradnią?? Czy to jakies kursy i czy mają wyznaczone terminy czy można się dostosowac??? Chodzi mi głównie o te formalności przedślubne. Narazie gubię się w tym. Dziewczyny pomóżcie, będę wdzięczna za każdą informację. W necie są tylko suche fakty, a Wy spełniłyście to w praktyce więc wiecei naj;lepiej jak to wygląda. Z góy dziękuję i pozdrawiam buziaki

Czesc Kasiu :)) Po pierwsze gratulacje - zostaniesz mamą ! Super! Co do terminu, myśle ze jest odpowiedni - jedyny minus, to taki, ze po drugim dniu świat wypada dzien roboczy i to moze stanowic pewien problem (no ale cóż najwyżej goście wezmą sobie urlop) Co do nauk, to musisz sie zorientowac - wszystko zalezy od miasta w którym mieszkasz - ja mieszkam w Krakowie i tu jest pare kosciołów w ktorych odbywają sie tzw konferencje dla narzeczonych - zwykle są to 4 spotkania + potem 2-3 spotkania w poradni zycia rodzinnego (najlepiej isc przy kosciele, w którym robi sie nauki). Sa tez tzw kursy weekendowe - trwa to calą sb i nd i masz po sprawie - :)) Najlepiej spróbuj szukac takich kursów przez wyszukiwarke :) Nie musisz robic nauk w miejscu, w ktory m jestes zameldowana. Nie macie dużo czasu i musicie sie z tym śpieszyc - powodzenia Ja robilam nauki marzec/kwiecien - a slub mialam we wrzesniu. Jak masz jakies pytania - to śmialo! No to co - dzielna jestes!!!! :) Zwlaszcza sie sie boisz takich zabiegów. Ja jestem zupelnym przeciwienstwem - mogliby mi codziennie krew pobierac , czy robic zastrzyki - nie robi to na mnie zadnego wrazenie - jestem pod tym względem strasznie niekobieca :P Wyspalam sie dzisiaj za wszystkie czasy, wstalam w południe i zjadlam sniadanko zrobione przez mojego meza :)) Wszystkich Świetych odrobiłam w zeszłą sb kiedy to jeździlam po cmentarzach w Zywcu - tutaj w Krakowie nie mam nikogo, wiec siedze w domciu - aura tez nie zacheca do spacerów :)) pozdrawiam Was wszystkie i zycze milego dnia! Przede wszystkim duzo ciepelka, zwlaszcza przyszlym mamusiom :))

holly dziękuję za radę. Dziewczyny proszę o zdanie POzdrawiam buziaki

Witajcie wieczorkowo :) Kobiety, odebrałam zdjęcia... są rewelacyjne, mój fotograf, to magik :D W poniedziałek dostanę jesczze płytkę z wszystkimi poprzerabianymi - zmniejszonymi do normalnego wysyłkowego formatu. Teraz mam w takim formacie, że cieżko by było niektórym poodbierać, a nie chcę zanudzić czekaniem aż zdjecie się wyświetli. Kasiu 84. Gratuluję :D Z naukami trzeba załatwiać wcześniej, bo mają przerwy miedzy sobą. Radzę jednak iść do poradni i ksiedza, powiedzieć jak się sprawa ma... dla nich to nic nowego :D O wojsku też... Powiny podpisać świstki na miejscu, bez latania... Możesz trochę nagiąć rzeczywistość (jeśli tak uważasz) i powiedzieć, że cieżko znosisz ciążę i że takie latanie byłoby bardzo meczące.. no i sama...

witajcie Holly jestem na topiku o którym napisała no to co :) Mamy tam fajną atmosfere, a ja duszę z mojego miasta:) A tu zaglądam niemal, że codziennia a nawet częściej...ostatnie 3 dni miałam baaardzo pracowite a wieć nie miałam kiedy... Dziewczyny...nie wiem czy to z nerwów i przepracowania...ale od południa boli mnie brzuch...tak jak 3lata temu..wszystko okaże się za kilkanaście dni:) alez się denerwuję eh Mx...mam pytanko...czy w twojej rodzinie lub twojego męża były bliźniaki???

no i witam pozostałe które DAWNO nie zaglądały Rety zaraz oszaleje.............

:( @ przyszła i po co!!!!! Tak mi dobrze było bez niej !!!!!! Mx prześlij mi swoje fluidki!!!!! Ewa Tobie życzę powodzenia, niech Ci się uda!!!!!

czesc dziewczyny, zapomnialyscie o mnie... zdjec w skrzynce brak... jetsem chora , od dwoch tygodni bralam antybiotyk, mialam 2 dni przerwy i choroba znow wrocila, wrocilam od lekarza ze sterta lekow... mam dosyc... co do @, to ja tez czekam, denerwuje sie, bo w sumie od czerwca jakos nic nie wychodzi... nie wiem, moze to przez nerwy, za 2 tygodnie bedziemy mieszkac w naszym nowym mieszkaniu, moze wtedy sie uspokoje....

Czesc dziewczyny! Kasiak , diabelku - no coz :( Pozostaje Wam czekac do następnego miesiaca..... Proponuje wrzucic na luz i nie myślec o tym tak bardzo. Zbytnie absorbowanie sie - na pewno zajsciu w ciaze nie sluzy...... No coz ja sie poki co o dzidzie nie staram, wrecz przeciwnie - ostatnio na imieninach tescia wszycy ogladali mnie ze wszystkich stron podejrzanym wzrokiem - czy juz aby w ciazy nie jestem :P Poza tym od momentu kiedy jestem męzatką usłyszalam juz x razy tekst \"kiedy dzidzius?\" - teraz sie smieje, ze zastrzele jak ktos jeszcze mnie o to spyta!

no wlasnie, ja tez zastrzele, gdy uslysze pyatanie - jak tam juz 5 miesiecy po slubie, czy juz cos rosnie???? ble ble

Hej kochane foremki! widzę,że nie jestem sam z tymi pyaniami o ciąże:) Ja mam jeszcze czas a poza tym mowie ze ciąży sie nie planuje i musze miec stała prace zeby myslec o malenstwie. Kasiaku nie mysl o tym nie planuj a zobaczysz ze samo przyjdzie....

Ewa, jakas babcia się dopatruje gdzieś bliźniąt... ale to nie to, raczej tabletki, które brałam przez 4 lata... no i dietka i utrata 9 kg w ciągu niespełna 2 m-cy... hormony sobie poszalały i zrobiły psikusa pod tytułem dwa jajeczka. Kasiu, wysyłam podwójne fluidy.... uwaga.... lecą

też bym chciała parkę:) byle nie chłopców!!! Holly- nie tylko ty masz taka presję, u nas jest ona wielka (ze strony rodziny i znajomych...bo oni myślą, że to takie proste...)

Mx3 - no wlasnie tabletki :P Ale fajnie, ze bedziesz miala biźniaki :)) Zobaczysz ile bedzie uciechy :D Ewo - ja mam prosta odpowiedź jak słysze \"kiedy bedzie dziecko\" - wtedy jak bedziemy mieli gdzie mieszkac :) :) :) Oczywiscie nie uznaje mieszkania u rodzicow , ani teściów - dlatego wynajmujemy mieszkanie- a gdybym juz musiala z nimi mieszkać, to wolalabym mysią dziura :)) Poza tym nie wyobrazam sobie poniewierania sie z malym dzieckiem po obcych domach. Zadaniem rodzicow jest stworzenie swoim dzieciom dachu nad głową i warunków do zycia - i od tego wlasnie zamierzam zacząc ;))

no ja tak nie moge odpowiedzieć...ale mam inną odpowiedz...a co to was interesuje? (to jeszcze zależy od tego kto pyta), bywaja i ostrzejsze:-P

ale schiza...boli mnie brzuch:(

♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪♪ Ćwiczę nutki :P wyszły mi????

oj kaśka kaśka ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥

. . . . . .*..*..*.. . .. .. ..*..*..* . . ..*... . .. .. . ..*..*... .. .. .. .. .* ....*.... .. ... .. ....*... ... .... ... ....* ...*... .... ... .... .... ... ... ... ... ..* ....*.. ... ... ... .... .. .. *.*.*.. ...*.*.* ... ...*.. .. ... ... .....*... ... ....*... .. ...* .... .....*..... ....... *..... ..... .... .... .....* .... ..... ...*.... ... .. *.... ........ ... ......* ... ...... ........*.... .....*..... .... .....* ...... .... ..... .......*..*... ....*..* Śliczne serduszka :) jak je zrobiłaś?????

co to jest skodur, kasiak? i "gryść" pisze sie gryźć:)

to proste, zobacz ♥♥♥ ♥ ♥♥♥♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥ ♥♥♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥ ♥♥ ♥ ♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥ ♥ ♥ ♥ ♥♥♥♥♥♥ ♥♥♥♥♥♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥♥♥ ♥ ♥♥ ♥♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥ ♥♥ ♥ ♥♥♥♥♥ Prawda, że łatwe?:):):)

:P Dziewczyny wiedzą, że moja ortografia czasem zawodzi :P:P:P Skodur hmmm hmmm nie ma sensownego wytłumaczenia co to jest :P po prostu łobuziak :D po mojemu :P

to popraw sobie to gryzienie:) pozdrawiam:)

;) spoko już poprawiłam. Dzięki :) Przypomniałaś mi Agatę, swoją drogą ciekawe co u niej słychać.

jam nie Agata, strzelaj dalej:P

Do Kasiak 84 czy możesz mi powiedzieć jak mam zrobiś sobie tak\" stopkę\" - wiesz to na dole takie serduszka i bajery? Mi coś nie wychodzi? Z góry dziękuję :)