przygotowania w toku- bo ślub w tym roku

ami - ok ja nie chce wam tu m owic ze nie mialyscie sie o co oburzac bo rozummiem ze was wpisy obrazaly karykatura - to bylo do tego co piane jest dzis a nie wczoraj bo tego nie widzialam problem polaga nie na tym czy bylo na co sie oburzac czy nie tylko czy warto? po co sie macie denerwowac? nie czytac tego co tam pisza i od razu bedzie lepiej

Dzień Dobry!!! Wpadam tylko na chwilę, bo jadę dzisiaj do staruszków, dzisiaj mój dyżur sprzątania chaty i jeszcze po prezent dla mamy i ten nieszczęsny pasekdla Ł. muszę kupić. Nie wiem jak się wyrobię. Jutro mamy randkę z księdzem, może wreszcie spiszemy protokół i dam w poniedziałek na zapowiedzi w mojej parafii, bo jak nie, to sie z tym wszystkim nie wyrobię. Nie dam rady w kółko przemierzać 250 km w jedną i w drugą. Zabulina!!!! Dlaczego ja nie dostałam namiarów na Twoje aukcje na Allegro. Przeciez wiesz, że ja dzien rozpoczynam od przejżenia co nowego do kupienia. Prosze o namiary. Miłego dnia wszystkim, ja lecę, obowiązki wzywają.

ale wrocmy do tematu tiki czy mi sie wydawalo czy twoj luby jest w w-wie? kiedy wraca? mie sie udalo wczoraj auto zarejstrowac - jedyne 5 godzin :-P - kocham czekac

czesc mx co do muzyki i oczepin mamy widzę takie same podejście:D U nas będzie dj, żadnych pieśni biesiadnych i tym podobnych, oczepiny to tylko rzucanie bukietem (welonu nie będzie, a o diadem się boję, że się rozwali) i ew. telegram do młodego (tak, żeby ciotki się nie czepiały, że oczepin w ogóle nie było). Ewuś fajne zwierzątka:) Koffane;) wiem, żę się ostatnio mało udzielam, ale proszę o mnie pamiętać przy przesyłaniu zdjęć. I tu ukłon w stronę Ewy A ja się przyznaję, że z tamtego topicu przeczytałam wczoraj może ze 2 strony i wcale mnie nie obchodzi, co tam jest. Niech sobie piszą na zdrowie. dla was machające łapką czy jakoś tak

Wiesz marcy - lubie sie ponawalać od czasu do czasu - a po wczorajszej akcji to trzymam to mam do nich spory dystans Niech sobie słodzą ile sie da! :)) Wracamy i robimy swoje!!!!!

tak w wawie! prosiłam no to co - by go pilnowała, ale ona ostatnio nie obecna, mam nadzieje, że nie rozrabiał moj mysio-pysio:D

no to robmy... tylko co? nie martw sie tiki - warszwa nie himaleje he he he

Agatka, ja chyba zaraz po wyjściu z kościoła rzucę bukiet i po sprawie :)

mx mi to wcale nie potrzebne to rzucanie, ale niech będzie przynajmniej to, żeby ta północ niezauważona nie przeszła. Ale twój pomysł bardzo fajny. Jak w Hameryce:P

co do muzyki - to my mamy typowa kapele do kotleta chyba - pisze chyba bo ja słyszałam ich tylko przez chwile, mysmy poprostu wzieli sale razem z kapela, tortem ,ciastami, dekoracją - full wypas, zdalismy sie na opinie ludzi ktorzy byli tam na weselach i swietnie sie bawili. ja tez nigdy nie chciałam takich grajków na własnym weselu, woolałabym muze z płyt poprostu - bo gustuje w innej muzie niz kapele weselne serwuja - ale teraz jestem zadowolona ze mamy taki a nie inny zaspół- wkoncu wesele jest dla gosci nie dla młodych, a ta kapela ponoc fajowo rozkreca impreze i nikt za stoem nie siedzi:) poprawiny za to beda ostre\":) i welonu tez nie bede miała! ale to juz chyba wszyscy wiedza! i okazało sie, że nie da sie zrobic bukietu z samych tylko kali i storczyków, za masywne kwiaty, musza byc dodatki delikatniejszych roznych i znow mam dylemat:(

tiki - cos nie masz szczescia do bukietow - a moze po prostu znajdz jakas florystke ktora sie zna na tym co robi i zdaj sie na nia? na pewno by potrafila cos wymyslic

czesc dziewczyny pisałyscie wczoraj o solarium nigdy nie chodzilam powiedzcie zeby byc lekko brazowa bo na slonce nie ma co liczyc to ile razy trzeba chodzic mniej wiecej i po ile minut.Chce przy mojej rózowej sukience ladnie wygladac i uzywacie kosmetykow specjalnych?

własnie tak chce tylko z racji tego ze slub w innym miescie niz spedzam zycie codzienne- załatwiania na odległosc, swiadkowa sie tym zajeła, bo w wekkendy kiedy to moge do domu pojechac pani nie pracuje, wiec polece do niej dopiero na5 dni przed slubem - we wtprek, myslicie, ze to nie za poźno?

keyti - kazda skóra jest inna, nic ci nie poradzimy, musisz isc do solarium - pogadac z kobitka, na pierwszy raz powinna cie polozyc na najsłabsze lampy najlepiej na góra 7 min, potem ocenisz jak skora reaguje i sama uznasz ile jeszcze. pisałysmy jeszcze o balsamach brazujacych, to co innego niz samoopalacz, -przedewszystkim nie cuchna tak dziwacznie i słabiej o wiele skóre kolorowią, moim zdaniem naprawde jak w reklamie - skora musnieta soncem

Co do bukietu ja chce taki jaki miala Jennifer lopez na filmie kremowe róze ale troche większe od mercedesek w liczbie ok 20 szt. dookoła kwiatów odrobina zieleni krótki bukiet mam nadzieje ze mi taki zrobia jak go zobaczylam na filmie od razu wiedzialam ze to ten a nie inny ma byc

jak mniej wiecej wie czego chcesz to chba nie - byle by byl czas zeby kwiaty zamowic wczesniej bo kalie chyba trudno dostac

no wie mniej wiecej bo moja swidakowo z nia rozmawiała. a ty marcy wybrałas juz konkretny bukiet - ze taki a nie inny.

nie ja tylko powiedzialam co mniej wiecej chce, w jakich kolorach i z jakich kwiatoa - o reszte martwi sie florystka bukiet bedzie niespodzianka - mam nadzieje ze przjemna

własnie ja tez tak zrobie marcy, zdam sie na ta kobitke i tez mam nadzieje, że niespodzianka bedzie miła:) a jak sie auto spisuje ?

zajebiscie w koncu sie nie kusze martwic jak sie do domu dostane jak mi znow kaza dluzej zostac w pracy no i malo pali... prawie jak ja od wczoraj (ani jednej fajki... ale zaczynam pekac)

marcy tzrymaj się kochana. Wytrzymałaś wczoraj, wytzrymasz i dzisiaj. Nie daj się zniewolić jakiemuś przedmiotowi, który cię zabija!!!!!!!

moje autko pali tak srednio, tylko ze to nie moje prywatne a słuzbowe, sa przymiarki, ze za miesiac około mi je niestety odbiorą:( przymierzamy sie juz od dłuzszego czasu na zakup własnego, moze po slubie wreszcie sie uda, bo teraz cała kasa idzie na to wydarzenie. no ja niestety kopce - mniej niz kiedys ale jednak, ponad rok nie paliłam i sie ugiełam ale oczywiscie lada dzien rzuce

tiki - ja juz nie wiem czego ja chce z tym paleniem nie palilam 15 roku a od miesiaca znow kopce i cholera dobrze mi z tym chociaz wim ze nie powinno

u mnie problem polega na tym, że ja lubie niestety palic! musze rzucic i to jak najszybciej bo tak za około rok to ja bym chciała sie strac o dzidziusia:) ale moze zmienmy tamat - dajmy hiena cos fajniejszego do kopiowanie:P

a co jest z paleniem nie w porzadku? myslalam ze dostane wsparcie psychiczne buuuuuuuuuuuuuuu

WSZYSTKO!!!! śmierdoli, niszczy zdrowie - nowotwory, płuca, odporność, drogi oddechowe, rujnuje portwel............!!!!!

marcy z paleniem jest nie w porządku to, że śmierdzi i zabija I chcialam ci dac wsparcie parę postów temu ale niestety zostalam zignorowana

agatko - nie zignorowalam cie przyznam sie ze mialam cicho nadzieje ze mnie nie bedziecie zniechecac heeeeh

marcy nie wierzę:P Skoro piszesz tu o paleniu oczywiste bylo, że będziemy cię zniechęcać:P

no i dobrze moze wytrzymam ale folernie ciezko jest jeszcze mnie szefowa wkurza przyczepila sie do mnie dzisiaj jak aja nie cierpie ludzi z gatunku: wszystko wiem najlepiej i za nic nie dam sobie wytlumaczyc ze sie myle a anwet jak sie mysle to i tak ci powiem co o tym mysle