Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fizz

a w sercu ciągle maj...

Polecane posty

Tak Emmi, to prace Whisky :) Ja dziękuję za słowa uznania, ale nie kokietuję, to naprawdę nic rewelacyjnego i wcale nie jest trudne. Dzieki za link katalogu, myślę, że zamówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znalazła się zguba. A już się martwiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie pozdrowienia od mojego M.Ja jestem padnięta a jeszcze lodówka mi się sama rozmroziła,małpa jedna.Jak bym miała za malo roboty. Whisky no Twoje rzeczy są śliczne.Itak na powarznie to powinnyście z Fizz pomyśleć ojakiejś wspólnej działalności.Przecież toprawdziwe cuda co Wy robicie.Kasa by była a Wy byście robiły to co lubicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emmi te cudeńka to dla Fizz normalka. :) i jeszcze się rozwija dziewczyna, bo patchworki to już całkiem coś innego. Wiesz Emmi ja to chyba nie wiem jak sie zamawia ten katalog, a bardzo lubię takie wnętrzarskie oglądać. Foletka nie połamało Cię przy tych oknach? Szacuneczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No szlakmnie trafi z tą klawiaturą.Jeszcze 2 tyg.się znią muszę pomęczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj lubi nas ta robota, Foletka, i do tego złośliwość przedmiotów martwych. Jak Fizz się przeprowadzi bliżej to pomyślimy;) o wspólnym biznesie. Strasznie dawno nic nie robiłam. Całusy dla Twojego M. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co,tak sobie myślę,że jak w lipcu zjadę do Polski to koniecznie się muszęz Wami spotkać.I napewno wcześniej złożę jakieś zamówienia i u Fizz i u Whisky.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
He he he, miód na serce mi tu leją :) Chyba powinnyśmy Whisky faktycznie firmę założyć. Ale ten patchwork naprawdę był trudny, a jak jutro nie poradzę sobie z tą materiałową ramką /chcę po skosie na brzegach/ to mnie szlak trafi. Whisky, tam trzeba zaznaczyć kwadracik przy bezpłatnym katalogu, a potem na zamów i swoje dane... chyba tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już wtedy nic minie stanie na przeszkodzie by wypić z Wami kawkę w Złotych tarasach. Ano lubi,Whisky lubi.Tylko czy ona pyta się nas czy my ją lubimy?!Nie!!!Przyłazi kiedy chce,małpa jedna!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ode mnie też buziaki dla Znajomego 🌻 Fajnie było, jak pisał. Rodzynek ! Trzymamy za słowo Foletko !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet już mam pomysła cobym chciała ale to do obgadania poza topikiem.Fizz---czy Ty możesz podać mi swój domowy nr.?Mam tele.stacjonarny iczasami mogłybyśmy się zdzwonić. Moniała coś nie ma.Chyba nie zrobili jej ekstradycji do Polski.Trochę za póżno natelefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne. Wyślę Ci maila, ale jutro, bo MM chce jeszcze wyniki sportowe poczytać. Dobranoc dziewczynki. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę, że mówię dobranoc i dzień dobry :) Brrrr...zimno. Biało na polach. A u mnie na tarasie jeszcze kwitnie kobea i to jest absolutny szok. Jako chora nie wyrzuciłam donic, a ona w najlepsze jest jeszcze zielona, ale tylko tam, gdzie zadaszenie. Foletko wysyłam Co maila. Milego dnia zyczę i zapraszam na b.lekkie śniadanko.:) Whisky🌻 Malibu🌻 Foletka 🌻 Anuś 🌻 Nadd 🌻 Mooooooniał 🌻 Emmi 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny. Fizz.troszkę Ci zazdroszczę tych białych pól.Ja tu o śniegu mogę pomarzyć:-(Nielubię coprawda zimna ale to tak trochę głupio :święta bez śniegu.Ja zaraz będę budzić moją czeratkę.Coś niewyspałam się dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień doberek :) Ja też śnięta jestem... poszłam spać po północy... Bardzo mi się podobają prace Whisky, na taki obraz to i ja bym się uśmiechnęła ;) fizz//:) Ja samopoczucie dzisiaj? moniał//:( odezwij się... foletka:) whisky:) fizz:) nadd:) moniał:) ania:) i czytający nas w ukryciu ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka, Emmi :) :) Ja już po śniadaniu i kawce. Zwierzęta nakarmione. Kot Baltazar awanturuje się strasznie, chce wyjść, a ja nie chę, żeby wyszedł. Za dużo ptaszków za oknem. A ja ptaszki uwielbiam i nawet mam takie marzenie. Gdyby można było spełnić jakieś nierealne, chciałabym być choć chwilę ptakiem. No i póki mam silę biorę się do pracy. A samopoczucie ? Jak robię coś, co lubię, nie myślę o przykrych sprawach. Jestem jakby poza światem. Mogę nie jeść, nie spać i nie myśleć o czymś innym, tylko o tym, co robię. Whisly wrócił do mnie mail z talerzykiem, ale wysłałam na gmaila. Może też sobie założę fotosik. Widziałam jakiś nowy, piękny samochodzik u Ciebie. Martwię się o inne dziewczyny i co z Monią Deportacja ??? ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeeść:) Też niewyspana, bo obudzona brutalnie telefonem o 7!!! gdy położyłam się o 2.00!!! No ale pospałam jeszcze chwilkę. :) Aż muszę zajrzeć na swój fotosik, bo coś podejrzanego napisałaś Fizz:D, ale domyślam się, że to samochodzik syna, a mówił, że nie będzie go widać. ;) Emmi lejesz miód na moją duszę. Dopiero zobaczysz jak Fizz Ci pokaże więcej swoich dzieł. Ja to nic. ostatnio nic nie robiłam, ale zbieram takie kanciate słoiczki i je sobie pomaluję, będę w nich trzymać różne rzeczy w kuchni. Aha, co wczoraj robiłam. Malowałam tło szafek, machnęłam kolor barszczowy, buraczkowo-malinowy. ;) bo jak zaczęłam się rozglądać w farbach to uznałam, że spokojnie wyprodukuję sama, zresztą miałam tyle rozbabranej farby. A ta srebrna jest tylko z nazwy, bo wygląda jak blade masło(słomkowy?), a córka mówi, że jakby się mleko rozlało, natomiast barszcz się podoba. Może powoli uda mi się posprzątać. Co chwila wychodzi coś nowego do zrobienia, ale w totka nie gram, okna! krzesła powydzierane przez kocurę.. Może znacie jakiś materiał do obicia, którego ten czort nie zniszczy i nie pozaciąga? Właśnie Fizz zaglądałam wczoraj na pocztę, ale nic nie było, zaraz lecę. No Twój szary to mi się podoba. To ta ściana strukturalna? Powiedz mi czy M ma rodzeństwo, bo skąd te perturbacje spadkowe? Czy te okolice o których piszesz to w zw. z tym, czy tam mieszka rodzina Majowa? Foletka, a ja Ci zazdroszczę zimy bez śniegu. Brr jak pomyślę o tej brei i ziąbie, to już mam dreszcze. No to ciepłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy zauważyłyście, że ostatnio piszemy tu tylko we cztery?! Foletka szykuj nagana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale cudny Fizz:) a co jest na kubku z drugiej strony, czy całująca się para?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie, że się odezwałaś Whisky. Martwiłam się. Przecież, jak jesteśmy na miejscu, jesteśmy \"na straży\" Ja na ścianie nie mam szarego, tylko po paseczku takiego jakby srebrzystego na firance zasłonce. A ściana to ta z granulkami, którą sama malowałam. Pytałaś, jak sie sprawdza. Wygląda ciekawie i jak jest wyżej nad lamperię nic nie odpada. Nie znam obicia, którego kot nie zniszczy, chyba, że pokrowce, te można nie tylko wyprać, ale i zmienić. MM ma brata, poza naszym miastem. Kiedyś o nim pisałam. Piekielnie zdolny, geniusz wielokierunkowy, \"wielojęzyczny\" itp. ale.... na dnie alkoholik, w konflikcie z prawem. Czworo dzieci z różnych związków. Jeszcze trójka do alimentów. Jego byłe drą koty takie, o jakich w żadnych filmie nie można byłoby sobie wyobrazić /wydawałoby się niemożliwe/ Z nimi nie mamy kontaktu. Aktualnie poszukiwany nie tylko przez byłe. Po teściu stary dom, ale działka przy trasie nad samą rzeką, przystanią w parku o dużej wartości. Już nam kilku adwokatów zabrało mnóstwo pieniędzy, a najgorsze, że to nie na miejscu i trzeba jeździć. To tak w skrócie, bo to, co on nam zrobił nawet opisywać nie można./m.in. włamania do nas/ MM mówi, że on nie ma żadnego brata. Dlatego też trochę tłumaczyłam te kłopoty MM z alkoholem. To dla niego była trauma. Pewnie się dziwicie, że tak otwarcie o tym piszę, ale to właśnie moje życie, też z takimi problemami, a ja nie odpowiadam za błędy takich ludzi. Na szczęście MM wrodził się do mojej teściowej, a i teść choć dziwadło był nie najgorszy i bez nałogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Whisky, też mi się podoba /a moje rzeczy rzadko mi się podobają/, na kubku nie ma pary, tylko tak wzory miały pasować i kolorystycznie byc zgrane. Kubki częściej się używa, myje etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę,a mnie to się już nic nie wyśle do oglądania.:-(:-(:-( A tak bym sobie Obejrzała fotel Fizz. Pisałyście o odonawianiu starych mebli.Ja mam taką starą podniszczoną szafkę.Bardzo mi się podoba dotego jest lustro wdrewnianej ramie.Musialabym to zeszlifować ale niewiem jakiej farby użyć do malowania.Tak myślę,żejak się już za to wezmę to kupując farbę pojadę z M do sklepu i zabiorę szufladę.Niech spec doradzi coś odpowiedniego.Wstawiła bym to do łazienki.Mam już nawet kolor:delikatny turkus,taki morski bo w tym kolorze mam pasek kafelków.Taaaa,tylko kiedy ja znajdę natoczas.M już wogóle odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Fizz,tak sobie ostatnio myślalam o Tobie.Doradzacie Monialowi by prowadziła jakiś poradnik dla Polaków w UK bo ciekawie pisze.Zgadzam się z tym.Ja jednak mialabym ochotę przeczytać historię Twojego życia i Twojej rodziny.Tak fajnie się czyta o dziadka co mieli fabryczkę mebli,mamie,co chodzila do szkoły z żydowskimi dziećmi,Twoich studiach na których poznawalaś ciekawych ludzi z innych stron świata.Fizz-Ty naprawdę prowadzilaś ciekawe życie.Jesteś dla mnie osobą z"innej bajki". Nie myslalaś byto wszystko spisać w formie dzienników np?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak myślałam sobie Foltka, jak pisałaś, że masz stare meble, komody, że możesz coś z nimi zrobić. Myślę, że bez problemu kupisz farbę, najlepsza chyba akrylowa, bo nie taka śmierdząca. A wybór na pewno będziesz miała ogromny. A teraz jest taka meblowa?, czy malowana farbą? Zobaczysz jakie cudeńko zrobiła Fizz ze starej szafki. Fizz, no to nieciekawie to wszystko wygląda. A czy teraz tam ktoś mieszka? Czy to ta sprawa o której kiedyś pisałaś w zw. z listonoszem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Foletka, poczta do Ciebie. Ale mnie zaskoczyłaś. Faktycznie, gdyby się zastanowić, kiedyś miałam ciekawe życie, zwłaszcza trochę ludzi, których znałam, teraz są na świeczniku /niekoniecznie politycznym, ale i też/ Np. jednego bardzo znanego i b.popularnego pisarza, za którego książkami nie przepadam, ale tłumaczony jest chyba na 30 języków /razem studiowaliśmy/ Ale ja czuję się w tym wszystkim bardzo malutka i jakby niegodna, żeby o takich rzeczach pisać. Natomiast, jeśli chodzi o sprawy tylko z życia mojej rodziny i takie prywatne, chyba nie mam do tego jeszcze dość dystansu. Myślę, że to Whisky sporo przeżyła, mając liczne kontakty z b.różnymi ludźmi, w różnych krajach i to na pewno byłoby ciekawe. A i Wy emigrantki powinnyście spisywać swoje przeżycia, odczucia, radości i smutki, bo pamięć jest ulotna, a warto coś zostawić, jak się ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Whisky, ten listonosz był przekupiony przez jedną z byłych, tę ostatnią, która groziła MM alimentami :D Ona miała nieślubne dziecko/pierwsze/ z kimś z tej okolicy. Stąd zna ludzi z P-c. Moja koleżanka, wiecie która, którą tak naprawdę lubię, mówi, że my za porządni ludzie jesteśmy na taki dziwny świat. Zawsze jakaś pociecha :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×