Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yasmin

prawda o odchudzaniu...opowiem wam moją historię-

Polecane posty

Gość ....gosia....
ha! czuje sie świetnie...wiem że moge coś osiągnąć :) mimio że tyle pocwiczyłam że nadal mnie boli łopatka.... ale to miły ból :) jak sie nie ćwiczy to tak bywa! ale nie poddaje się... tym bardziej że dowiedziałam się że podczas mojej choroby moje kumpele ostro wzieły sie za ćwiczenia !!!!!!!! No to mnie tez z motywowało, bo przeciez to ja im zaproponowałam cwiczenie,a sama przestałam ćwiczyć a one walczą! Nie! tak nie będzie... dziś też poćwicze i pochodze po mieście... :) chyba nie przetrenuje mięsni...poćwiczę tylko godzinke!! Gdzieś tu ktoś napisał że dobrze zjeść na śaniadanie jajko albo naleśniki bo dają energie na cały dzień... ja nawet nie wiem czy te naleśniki maja dużo kalori ale czasem bedę je sobie robiła mimo wszystko.. bo dają energie na cały dzien i do ćwiczeń :) zjadłam sobie 2 z jabłkami i czuje się dobrze :) nie mam wyzutów sumienia spale to...bo przeciez jak zawsze jadłam tyle wszystkiego i nie ćwiczyłam i nie piłam ani wody ani cherbatki to był koszmar! wiecie co...nie wiem dlaczego.... ale czuje sie szczęsliwa! Najgorzej jest zacząć.... jak juz sie zacznie to potem z górki :) Dziekuje dziewczyny że mi gratulujecie samozaparcia, ale bez was nic my mi się nie udało... gdybym tu nie zajrzała i nie czytała o czym piszecie.... pogrążyłabym się ...i tylko bym liczyła przybywające kilogramy!!!!!!!!!! Będzie dobrze... tylko zastanawiam się czy mi uda nie przygrubną? Ale to chyba jest tak jak z brzuchem...dopuki nie zrzucisz tłuszczu nie będzie mięśni...nie wiem...jak tam u was zmagania z nóżkami? Cwiczenia to zdrowie.... a nie choroba... wiec na co czekacie? Łapcie zdrowie pełnymi garściami!!!!!!!! Mam nadzieje że troche polataliście uciekając przed oblewaniem :) pozdrawiam!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit_84
Gosiaku ja wczoraj tez ćwiczyłam dosyć intensywnie jak na siebie i po wszystkim nadciągnełam sobie to i owo ale po kapieli wziełam sobie taki elektryczny masarzer i te bolace miejsca rozmasowałam i dzisiaj nie mam zakwasów ani nic mnie nie boli więc jesli masz coś takiego pod ręka to spróbuj a jak nie to poproś jakiegos przystojniaka :) albo chociaż kolezankę rzeby rozmasowała ci bark :P powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit_84
helle - dieta kapusciana nie wydaje się jakimś wyjściem ale moze to byc początek dobrego odzywiania :) więc jeśli chcesz spróbuj ale pamietaj ze po kapuście ugotowanej czy nie ma się wzdecia i pierdzenie po katach nie jest na psychike dobre ale nie mówię że dieta jest zła radziłabym raczej racjonalne odzywianie i cwiczenia bo to na samopoczucie jest zdecydowanie lepsze:) powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit_84
fajna ale gruba - jestesmy w podobnej sytuacji wagowej tylko ja waże troche więcej ale nie martw się damy sobie rade od kiedy czytam tu wypowiedzi czuje sie psychicznie dużo lepiej i jestem zmotywowana do walki ty też mozesz sie tak czuc:) co do tego co jesz to rzeczywiscie twoje nawyki żywieniowe są fatalne czipsy pepsi i tym podobne swiństwa są trucizna nie jesz ziemniaków ja tez nie ale powinnaś jadać mieso bo ma duzo białka potrzebnego do ćwiczeń no i oczywiście powinnaś jadać dużo warzyw i pić mineralną i ziołowe cherbatki ja to wszystko robię dopiero od niedawna i oczywiscie jeszcze nie widać rezultatów ale nie przejmuję sie zawczasu bo i tak czuje się duzo lepiej z sama soba trzymam kciuki moja droga wszystkie trzymamy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( już chyba narzekałam na święta ;/ moja dieta legła w gruzach mimo że specjalnie zrobiłam sobie dania light.... :( jestem na siebie zła...... ale nie poddaje się i od jutra zaczynam na nowo :P ale rodzinka zmotywowała mnie genialnie ;) wszyscy zauważyli że mniej mnie na świecie :D:D:D JUPI!!!! :D:D:D (tylko nie ja - i dlatego jeszcze dluuuga droga przede mną) witam nowe forumowiczki fajnie że jest nas coraz wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiak0071-mnie takze jest coraz mniej i inni to zauwazaja za to mam coraz wiecej rozstepow....przy biuscie zrobil mi sie wielki rozstep:(na razie jest czerwony potem zapewne zbieleje...i o dziwo mam rozstepy na dekolcie..takie obrecze pod szyja od ramienia do ramienia....:(cholera to straszne jak tak dalej pojdzie to bede jednym wielkim rozstepem:(-i to jest olbrzymi minus odchudzania i cwiczen....jutro kupie jakis krem na rozstepy:(jestem wlasnie po mojej codziennej dawce cwiczen w sumie czuje sie rewlacyjnie gdyby nie te parszywe krechy na ciele...buzka laseczki lece pod prysznic i lulku:)papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneczka 24
witam was wszystkie święta się skonczyły wiec czas zabrać się za siebie od jutra nie kuszą już żadne słodycze i inne takie trzymam za was i za siebie kciuki bo przecież w kupie rażniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit_84
zla_dzieffczyna - nie załamuj się bo zawsze możesz nam sie wyżalić:) a my jak bedziemy tylko mogły napewno ci pomozemy:) nie mów o sobie że nie wierzysz w nic co robisz bo to nie prawda gdyby tak było nie byłabys tu z nami:) i nie prosiłabyś o wsparcie każda z nas ma chwile zwatpienia i nie chce jej się dalej kontynuować swoich postanowień ale od tego my jesteśmy by te zwatpienia odsuwać od głowy z którą i tak juz masz poza tym problemy :( zobaczysz wszystko bedzie dobrze a przeciez są ćwiczenia które mozna wykonywać bez nadmiernego poruszania głową, by ci nie zaszkodziły przeciez zamiast tradycyjnego spinania brzucha możesz uzywać nóg z obciazeniem i wielu innych ćwiczeń dzieki którym bedziesz czuć się lepiej moze ty źle podchodzisz to odchudzania i ćwiczeń moze powinnać pomysleć że chcesz się lepiej czuć fizycznie mieć więcej energii i radości w sobie a nie ze "musisz schudnąć" a nie wychodzi ci to i się odrazu załamujesz myślę ze nie na tym rzecz polega jak bedziesz ćwiczyć napewno schudniesz nawet jesli nie bedziesz zauważać tego ale napewno zauważysz poprawę twojego nastroju twoje samopoczucie się napewno poprawi:) uwież mi że ja sama mam ciagle zwatpienia i często się poddawałam ale mam juz dość ciagłego nażekania na siebie i tego że nikt we mnie nie wierzy dopuki same nie uwierzymy inni tez tego nie zrobią pomysl o tym o czym mówie. bo ja trzymam się tego bardzo mocno i pomaga mi przetrwać a pozatym pamietaj że my jesteśmy z toba jak byś chciała pogadać z kimś kogo nie znasz:)(tak jak z barmanem w pabie) to jest moje gg 3468556 trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewuszki!!!!! już jestem!!!!:-) jak tam po świętach??tyle wpisów przez te kilka dni, nie zdążyłam jeszcze wszystkiego przeczytać:-) od razu wam powiem jedno- mam dla was nowe ćwiczenie modelujące sylwetkę to o którym przed swiętami wam pisałam. Miałam wam tez podać przepis na tą zupę cud ale nie znam dokładnie proporcji składników, muszę zadzwonić dziś do mamy, podyktuje mi i jutro wam wszystko napiszę. Powiem tylko tyle, że jest przepyszna a skłądniki są w niej tak dobrane, że ............chudniemy!!!:-) moja mama robi to cwiczenie i je tą zupkę już od 4 dni i .........nie poznałam jej jak przyjechałam do nich!! naprawdę schudła i tak fajnie na buzi wygląda:-) a więc narazie dziś podam wam przepis na to ćwiczonko:-) jest to tzw. MOST, jedno cwiczenie które powoduje w tym samym czasie napięcie i skurcz wszystkich mięśni na całym ciele!!! dlatego daje tak swietne rezultaty- rzeźbi brzuch, pośladki, uda, ramiona...po prostu wszystko!!! najbardziej to pozwala w naprawde szybkim czasie zlikwidować boczki i fałdki na brzuchu!!! no dobra..........oto sposób w jaki go wykonywać:-) kładziemy sie na brzuchu, podpieramy się na łokciach, ręce mają byc ułożone pod kątem 90 stopni, przyjmujemy pozycję podobną przy robieniu pompek.I unosimy się na łokciach do góry, nasze ciało podtrzymywane jest jedynie na łokciach i palcach u stóp.Wytrzymujemy w tej pozycji 10 sekund, wciągamy na maksa brzuch, nie wypinamy zanadto pupy do góry.I opadamy na 2 sekundy do ziemi. I znowu się podnosimy. I tak spróbujmy powtórzyć to ćwiczenie z 10 razy:-) Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi???:-) ćwiczenie jest tez bardzo pomocne dla tych co cierpią na zbyt grube łydki i masywne uda. Dziewczyny ćwiczcie a same będziecie pod wrazeniem!!! ja ćwiczę już od piątku wieczorem i sama zauważyłam że moja pupa jakoś się tak fajnie podniosła do góry i jest jędrna!!! a moja mama naprawdę na tym schudła i to w tak krótkim czasie!!! przy tym cwiczeniu wlasnie najbardziej pomagają te zupki- je się je 2 razy dziennie, są wyjątkowo niskokaloryczne i bardzo sycące a do tego uzupełnia się tą dietkę jogurtami naturalnymi i wszelkimi owocami. Jutro na pewno przekażę wam przepis, jest dziecinnie prosta. Nie pamiętam proporcji ale ze składników to pamiętam ze była: papryka czerwona, cukinia, brokuły, fasolka szparagowa.....i chyba cos tam jeszcze ale nie pamietam:-) to jak? jest ktoś zainteresowany tą dietką?:-) w 7 dni można zrzucić 5 kg. w święta nie podjadłam za bardzo. Pozwoliłam sobie jedynie na 2 kawałki ciasta mojej mamy, a tak to nie podjadałam:-) jakoś nie miałam ochoty. Ale mama zrobiła taki wypaśny tort z bitą śmietanką:-) jadłam jedynie sałatkę jarzynową z majonezem i rybkę po grecku:-) szybko zleciały te święta.......jakoś nie mogę zebrać sie do kupy i normalnie pracować. Czekam znowu do długiego weekendu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anised- ja kupiłam sobie l- karnitynę w aptece, taką w dużym zakręcanym niby słoiczku:-) wzięłam w sumie pierwszą lepszą. Za 20zł:-) a tego termo fat burner to nie polecam Ci kupować. Nie sprawdzony to środek i ja jakoś bym się bała, że to zwykły dopalacz. Kup sobie l-karnitynę, jesli cwiczysz na pewno Ci pomoże:-) Ja biorę 2 razy dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc sloneczka:)jak mija dzionek??Yasmin fajnie ze jestes znow z nami na forum:D zla dzieffczyna podstaw no pupe kopne cie tak jak o to prosilas;)moze wtedy wyleca ci z glowki wszystkie zle mysli,nie martw sie czasami kazda z nas ma takie chwile zwatpienia,mowisz ze nic ci nie wychodzi-a nieprawda!!widze jaka masz silna wole do cwiczen jak sie starasz i ile w tobie samodyscypliny, a jesli chodzi o przyszlosc to uwierz mi ze tak naprawde ona nie zalezy tylko od nas,to co bedziemy robily w zyciu narzuci nam los, i pamietaj ze nadzieja zawsze umiera ostatnia wiec glowka do gory nie mozesz sie poddawac masz nas -my ci zawsze pomozemy i wesprzemy:),i jeszcze jedno-nie przepraszaj za to ze chcesz nam sie wyzalic jesli tego wlasnie potrzebujesz to chetnie cie wysluchamy i w miare mozliwosci pomozemy:)no juz-nie smutaj sie!!zycie jest za krotkie zeby wpadac w dolki, usmiechnij sie i powodzenia:)buzka dla ciebie:* p.s a ja dzis tez na pewno pocwicze i to intensywnie bo w sobote ide na wesele:P,pozdrowka dziewczyny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yasmin,a jak ty stosujesz te karnityne?przed posilkiem,czy wysiłkiem?? bo ja tez sobie kupilam i tam pisze,ze przed posiłkiem 30min, a w necie gdzies znalazlam,ze to trzeba przed wysiłkiem? ojoj, najadlo sie troche przez te swieta,a teraz trzeba porzadnie sie wziąć za siebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaha- ja biore rano i wieczorem...tak przed sniadaniem i kolacją. Zaraz poszperam troche na necie to poczytam moze dowiem sie czegos więcej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zla dzieffczyna-sloneczko nie martw sie nie smuc sie:*nikt cie nie bierze za dziwaka,nawet tak nie mysl,rozumiem cie doskonale tez kiedys bylam szczupla i mialam powodzenie teraz niestety wygladam inaczej- prawie 10 kg wiecej dalo rezultaty niekorzystane ma sie rozumiec...ale wlasnie dlatego wzielam sie za siebie bo chce wygladac tak jak kiedys...juz jest lepiej a wiem ze bedzie jeszcze lepiej,ty tez uwierz w siebie i w to ze od ciebie zalezy twoj los:)swiat nie jest taki zly tylko usmiechnij sie i powiedz sobie ze dasz rade! bo na pewno dasz,ja w to wierze i ty uwierz:)i nie mysl o sobie tak zle jestes bardzo sympatyczna osoba tylko troche sie po drodze pogubilas,rozejrzyj sie wokol siebie-na pewno wszyscy tesknia za usmiechnieta dziewczyna jaka bylas i jaka na pewno znow mozesz byc wystarczy chciec:),nie chowaj sie przed ludzmi jesli ty ich bedziesz lubic to oni polubia ciebie:Dzawsze mozesz sie tu na forum wygadac,a kazda z nas ma lepsze i gorsze dni a zle sa po to aby umiec dostrzec te dobre,nie ma usmiechu bez smutku,zawsze po burzy wychodzi slonce i ja w to wierze,ty takze sprobuj:)a zobaczysz wszystko w innych kolorach,pokochaj swiat a swiat pokocha ciebie-brzmi banalnie??ale tak jest!!tylko musisz zaczac bardziej pozytywnie myslec,jesli twoim problemem sa zbedne kg to cwicz cwicz cwicz:)i nie poddawaj sie uzbroj sie w cierpliwosc jak ja i reszta dziewczyn a sama lepiej sie poczujesz,rozumiem ze jest ci zle ale ty tez musisz zrozumiec ze jesli sama sobie nie pomozesz to nikt ci nie pomoze,wiec glowa do gory wyjdz naprzeciw swiatu i ludziom a zobaczysz ze oni odwdziecza sie tym samym:)sprobujesz??...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zla dzieffczyna-ja tez nosilam aparacik ortodontyczny wiec obie mamy piekny usmiech hehe to juz cos:P:):Dreszta przyjdzie z czasem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
zla_dzieffczyna -----> dopiero sobie uświadomilam że i ja tak mam.... kilka lat temu nie było miejsca w którym by mnie nie było :( a teraz nie mam ochoty wychodzić do ludzi ( dobrze ze mam Skarbka który mnie "zmusza" ;) ) miałam wieeelkie powidzenie u płci przeciwnej ale to było jakieś 15 kg temu :( i ten usmiech....też jakby go mniej na co dzień w moim życiu....a podobno taki ładny.... ALE NAJWYŻSZA PORA BY TO ZMIENIĆ :) :D:D:D wiedziałam ze te swięta mi tylko zaszkodzą a nie pomogą :/ chyba przestanę je lubić.... wogóle nie chce mi się cwiczyc....i dzisiaj zjadłam już 4 wafelki...... :( Dziewczyny blagam Was nakrzyczcie na mnie albo zróbicie cosik żebym przestała się tak lenić ;( chyba tracę motywacje....albo ochottę ....a może siłe? mimoże rezultaty są widoczne..... co ze mną nie tak?? :(:(:(:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosiak0071 ty tez ma chandre??:)laski co sie a wami dzieje??taka piekna pogoda wiosna przyszla a wy smutne...gosiak jesli cie to pocieszy to ja mam taki sam problem motylem bylam ale..utylam:Di robie wszystko aby znow faceci ogladali sie za mna na ulicy:P(ale zeby nie bylo mam swego jednego kochanego misia)wiem o co wam chodzi- o to poczucie wlasnej wartosci o pewnosc siebie...ale czy czlowiek grubszy znaczy gorszy??oczywiscie ze nie!!tym bardziej ze przeciez walczymy o zgrabna sylwetke,nio to co ze zjadlas 4 wafelki??jesli mialas akurat na nie ochote to ok,a teraz rusz kuperek kwiatuszku i mykaj do cwiczen:Di po sprawie,i jeszcze jedno-spokojna glowka wszystko jest z toba w porzadku:)po prostu nie czujesz sie db w swoim ciele ale to sie zmieni wiec do boju laseczki cwiczmy bedziemy zgrabniejsze piekniejsze i zdrowsze,nie mowiac juz o tej pewnosci siebie i blysku w oku;)gosiak prosze sie nam tu pieknie usmiechnac!!to rozkaz;)i ta smutna buzka niech idzie na spacer i nie wraca a ty gosiaczku niczym sie nie martw i nie jedz juz dzis wafelkow chyba wystarczy com??;)lepiej pocwiczmy:)buzkaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkie kaczątko
Zla dzieffczyna,sopko,ja mam te często doła bo nie mam z kim pogadać i wogule nie mam za ciekawą sytuację życiową i do tego ciągle walcze z kg.W swięta sobie pozwoliłam a od dziś znów miała być dieta ale co z tego skora moja mama tyle ciast napiekłą że już dziś zjadłam z 5 kawałków :).Dobrze że siostra zostawiła mi psa to chociarz idę na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez mam podobnie :( ciagle sama siedze, wiec dla zabicia czasu wieczorami ćwiczę :) gdyby nie pies to bym chyba w domu zgniła :( zreszta nawet jakbym chciala gdzies wyjsc to po 1. nie mam gdzie, po 2. nie mam z kim :( w zasadzie towarzysko jestem martwa :( no ale olać to...zresztą i tak najlepiej czuje się z psem w lesie :) yasmin te ćwiczenia to w zasadzie takie pompki, nie? ja mam pytanko, czy nogi maja byc złączne??? i jak wysoko mam sie podnosić? podoba mi sie to ćw. i od dzisiaj się za nie zabieram:) no i jestem jak najbardziej chętna na tą zupkę :) uwielbiam wszystkie warzywka, które wymieniłaś, więc zupka na pewno będzie przesmaczna :) zresztą ja uwielbiam takie lekkie warzywne zupki, w wkacje to tylko takie jadlam :) z papryka, pietruszka, marchewka mniam mniam :D buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eester*
Hej laseczki ;* Co tam u Was?? Widzę,że niektóre dopadła mała chandra:( Każdy ma czasem chwile zwątpienia,ale pamiętajcie to jedno zdanie: " Wstań i walcz".Ja też często użalałam sie nad sobą,ale pomyślałam "przestań chrzanić bez sensu,tylko zrób coś z tym".W świeta jak to w święta,troche zaszalałam,ale od dziś jest w porządku ;) I wiecie na prawde wierzę,ze teraz sie uda :P Trzeba przyznać,że się zmotywowałam :P Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego dnia ;* Zła dzieffczyna -> Więcej wiary w siebie słońce!Jesteś na prawdę wartościową osobą, wyjdż do ludzi i pokaż sie światu! Noi uśmiechaj się! Uwierz,że ludzie aż lgną do osób wesołych i usmiechniętych od ucha do ucha;) I pamietaj że zawsze mozesz nam się wyżalić i pogadać jesli Ci smutno.Wierzę w Ciebie i wogóle w Nas wszystkie :) yasmin-> Dziekuje bardzo za ćwiczonko,dziś wyprubuję, bo niestety jest kilka fałdek i te boczki.. :(Mam nadzieje że pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hann
Hello wszystkim! Dawno mnie tu nie było ale najwazniejsze ze juz jestem. Ale pofolgowalam w te swieta hihihi:P a teraz sa rezultaty w lustrze no ale trudno dietka i cwiczonka od jutra. Mam pytanko do Yasmin czy mozesz mi podac stronke do cwiczen abs 8 min. bo ja blondynka:P nie moge znalezc.Aha no i czekam na zupke CUD Pzodrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
Laski :D:D zmobilizowałam się i ćwiczyłam na wszystko dzisiaj :D:D moge powiedzieć ze jestem z siebie dumna biorąc pod uwagę fakt jak baaaardzo mi się nie chciało :D i nie zjadłam ani jednego więcej wafelka a stoi cały koszyczek na stole :D ale za to zjadłam loda ale już go nie ma we mnie ;P bo byłam ze Skarbkiem na 3 godzinnym spacerQ :D więc podejrzewam że go spaliłam.... przynajmnije mam nadzieję :) lecę pod prysznic.... Yasmin a nie mówiłaś o 2 ćwiczeniach(podałaś tylko jedno)?? :> również i ja czekam na przepis zupki :) mimo że za warzywami nie przepadam ale może i na mnie podziała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margit_84
ale jestem juz padnięta :) po 13 godzinach pracy wszystko mnie boli dopiero teraz odczuwam zbolałe mieśnie po cwiczonkach wczorajszych :P ale dzisiaj tez trochę poćwiczę napewno brzusio no i spróbuję ćwiczonka yasmin :) może dam rade ;) TRZYMAJCIE się dziewczynki nie dajcie się wiosennej chandrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ohh,jutro rano bieganko sie zaczyna:) yasmin-jak znajdziesz cos w necie o ow karnitynie to napisz:) powiedzcie mi,co lepiej działa: 15 min biegania,czy 1 godzinna jazda na rolkach?bo wlansie nie wiem,a na dwie rzeczy nie mam siły:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosiak 0071
kaha wydaje mi sie ze lepiej iść na rolki :D i szybszy środek lokomocji :D i pracuje całe cialo praktycznie każdy mięsień :D - przynajmniej u mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm.... odchudzanie hcyba musi byc madre, ja co prawda bardzo duzo schudlam ale... no po prostu przestalam jesc nie po to zeby sie odchudzic ale po prostu sie zalamalam i nie mialam apetytu, moje mamy wychodzilyz siebie tata z reszta tez... po ponad miesiacu niejedzenia juz w ogole nie umialam sie na nogach utrzymac i dopiero wtedy poszlam do mamy i powiedzialam ze juz nie wiem co mam ze soba zrobic... ciekawe czy jeszcze kiedys zrobie taka glupote

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny możecie mnie zabić ale niestety wczoraj nie dzwoniłam do domu bo wróciłam do domu bardzo późno bo koło 23, nie chciałam juz dzwonić bo pewnie spali. ZAdzwonie do mamy dziś jak tylko wrócę do domku i jeszcze dziś przekażę wam tutaj przepis na tą pyszną zupkę. OBIECUJĘ!!!!! :-) Nie będziecie żałowały bo w smaku jest naprawdę wyborna. Ja ją wczoraj zjadłam tak po 17, 1 talerz i juz później nic nie jadłam....taka jest sycąca:-) Co do mostu to pozycję przyjmujemy jak do pompek, nogi złączone a unosimy sie do góry nie za wysoko- tak by pupa nie była wypięta wyżej niż całe ciało.Pomoże wam zachować równowagę wciągnięty brzuszek, wtedy pupa nie wypina się tak do góry zanadto:-) Widzę, że troszkę tu smutno....dziewczynki czemu łapiecie doła?? taka piękna pogoda się robi, wszystko budzi się do życia, słoneczka moje uśmiechnijcie się, juz niedługo lato, wakacje:-) Muszę zaplanować jakiś urlop;-) najlepiej gdzieś na 2 tygodnie w Grecji. Znalazłam swietną wycieczkę, akurat na moją kieszeń, może w te wakacje moje marzenie się ziści:-)zobaczymy. W czasie pracy zajrze do was jeszcze, zajrzę takze wieczorem, tak po 20, żeby podać wam przepis na zupkę. Już jutro będziecie mogły poczynić przygotowania;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie zaraz zabieram za te pompki :) potem hula hop, spacer z psem i jade na zajęcia :( feee przyjade wieczorem to będe pewnie padnięta ale tez poćwiczę :) kupiła mi mamam pieczywko chrupkie wasa 7 zbóż w wersji light i to będe podjadala cały dzień :) no jakoś musze schuną ci koniec:) bo ta moja waga ni drgnie hmmm :/ chyba mi wszystko w mięśnie idzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyczytałam jak powinno stosować sie l-karnityne. Podsyłam:-) jako uzupełnienie diety w L-karnitynę – 1 kapsułkę 1–2 razy dziennie najkorzystniej pomiędzy posiłkami, wspomaganie odchudzania – 1 kapsułka 2–3 razy dziennie na ok. 1/2 godziny przed posiłkiem wspomaganie wysiłku fizycznego – 1 kapsułka 2–3 razy dziennie na ok. 1/2 godziny przed wysiłkiem anised- jak wypróbujesz to cwiczonko, daj znać jak sie czujesz :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×