APEL DO SINGLI - zacznijcie wychodzic z domow!!!

witam witam wszystkich:) jak sie spalo??:)

Walet napisał(a): \"Do ślubu w czystości żyjcie.\" Zgadzam się :)

Witam singli:-)) jak dzis samopoczucie?

Samopoczucie dziś lepsze, niż wczoraj :) Ciekawe tylko, na jak długo takie będzie... Samotność nie przyczynia się do tego, by trwało długo :O

hm samopoczucie ogolnie dobre :) a ktos mial moze jakies fajne sny dzis moze ????:)

no ja miałam mojego..........przyjaciela ściga policja i od tego czasu urwał nam się kontakt a ja bardzo bym chciała aby się odezwał i sniło mi się ze dzwonił.......to był bardzo realistyczny sen i taka szkoda ze to jednak nie była prawda

heroinka to dlaczego do niego nie zadzwonisz ????ten sen to takie poswiadome twoje prgnienie ktore mozesz sama zrealizowac jak mozesz to dzwon do niego....

a apropo tegoco napisał _jacek... hmm...nie napisze ze popieram bo sama tak nie postępuję ale bardzo podziwiam taką postawę ostatnio właśnie kolega na uczelni też mnie zaskoczył stwierdzeniem ze do ślubu powinno się zachować czytsośc aby noc poślubna była naprawde nocą poślubną anie kolejnym razem ale to topik raczej nie o tym wiec już kończę te wywody;) gratuluję takiej postawy imoze troszkę zazdroszczę a moze ...............nie:P

kurde nie moge zadzwonić bo mu gliniarze zabrali ten telefon, a to wogóle zakrecona historia i martwię się ze on nie próbuje się ze mną jakoś skontaktować przez kogoś znajomego albo przez net

no gdzie reszta singli? czemu nie mam z kim tu pogadać?

cześć Wam :) Mogę się przyłączyć?? Zapracowana, sama ale nie samotna i samo wystarczalna - moze nie jak Chuck Norris ale powiedzmy jak coś ładniejszego :P

( jeszcze ra bo chyba mi sie zmazało....)I ja tez jestem singlem-kobieta, w woli scislosci:-)Wczoraj bylam na dluuuugim spacerze ale niestety nikogo nie spotkalam, nikt tez ne zawiesil na mnie oka, a moze zawiesil a ja nie widzialam:-)Chcialambym cos zmienic w my life ale ale ciezko.Wy tez tak macie?Pozdrawiam!

cześć:) jakieś tu pustki dziś straszne.... ja niby też nie jestem samotna ale jakiś czas temu zrozumiałam ze nie moge być szczęśliwa nie będąc w związku i było całkiem fajnie....dopóki się nie rozleciało....bo chyba już nic z tego nie bedzie

jak to nie ma ja jestem :) tez wczoraj bylam na spacerze ale cieniutko ......

a umnie ostatnio jakis zastój:) ostatnio nikogo niepoznaje. Kiedys jeszcze jakis żonaty mnie poderwał a teraz? hmmmmm a co do tematu topiku , to ja wychodze z domu , pracuje studiuje wieczorowo, ale jakos moimi ścieżkami nikt wolny fajny i pragnacy mnie pokochac nie chodzi:P ciekawe ile tak bede sama spacerwoać :-)

a moze mały spis wiekowy? single ile macie lat?? :-) ja 22

a wiecie z czym jeszcze mam problem.... bo na codzieńmieszkam w małym miasteczku,ale ze względu na studia każdy prawie weekend spędzam w rzeszowie i kiedyś wiązałam z tym ogromne nadzieje na poznanie kogoś i chociaż byłam od czasu poczatku studiów w paru związkach to jednak tych facetów poznałam na uczelni albo przez net ale jak widać nic z tego nie przetrwało i już przechodze do sedna jak jestem czasem sama w rzeszowie to czasem miałam ochote sama gdzieś wyjść jak się z nikim nie umówiłam ale obawiałam i obawiam się ze głupio tak samej wychodzić ze głupio mi bedzie jak nie spotkam nikogo z ki mogłabym się obawić moje obawy są słuszne? jak myślicie??

niedawno zaczął mi się 22 roczek mojego życia;) więc podobno całe życie jeszcze przedemną i wszystko moze się zdarzyć ale czasem cos podcina skrzydełka...i wiara w powyzsze słowa umiera...

heroinka a nie masz jakiejs kumpelitam zeby z nia wyjsc??? samej to tak troche glupio ..jednak faceci maja lepiej .......no coz.....

niedawno zaczął mi się 22 roczek mojego życia;) więc podobno całe życie jeszcze przedemną i wszystko moze się zdarzyć ale czasem cos podcina skrzydełka...i wiara w powyzsze słowa umiera...

ja mam 25 :( i wczoraj wyrywał mnie gość na poczcie - ale oczywiście go spławiłam :) to takie do mnie podobne :P

a ja ma wielbiciela:-) który twierdzi ze mnie kocha..i trwa to juz chyba 7 rok:-)) z czego chyba 4-5 lat był z inna laska a ciagle mi miłosc wyznawał:-)....no cóz nigdy nie odwzajemniałam i raczej sie to nie zmieni, ale miło tak wiedziec ze ktos przynajmniej kocha!! dlaczego jest tak ze podobam sie jednym a inni mnie sie podobaja? echhhhhhh

właśnie raczej mam większośc kolegów a jestem w jakimś takim głupim wieku ze większośc moich znajmych ma kogoś więc naprawdę ciężko znaleść odpowiednią do tego kumpelę może tu ją znajdę? było już o wieku...moze teraz skąd jesteście? więc zacznę od siebie....jak pisałam na weekendachmieszkam w rzeszowie

właśnie raczej mam większośc kolegów a jestem w jakimś takim głupim wieku ze większośc moich znajmych ma kogoś więc naprawdę ciężko znaleść odpowiednią do tego kumpelę może tu ją znajdę? było już o wieku...moze teraz skąd jesteście? więc zacznę od siebie....jak pisałam na weekendachmieszkam w rzeszowie

Ja mam 25 zim za sobą :) (wiosen jeszcze 24 :P)

Witajcie.!Pozwolcie ze ja tutaj zagoszcze.....mam 24 lata:-)Jesli chodzi o wiek.Hmm tez jestem sama chociaz tak starsznie chcialabym to zmienic.I tez jakos nie mam szczescia.Wczoraj bylam caly dzien poza domem- naprawde wsrod ludzi bo i w tranwaju i w bibliotece i na chwile w akademiku u znajomej no i nic.A moze hmm jakos dac sobie spokoj i nie szukac?Ja juz sama nie wiem co robic..........hmm.....a Wy macie jakis pomysl?Pozdrawiam cieplutko:-)

według mnie trafia się zawsze coś kiedy powiem sobie \"koniec nie szukam\" - kiedy bardzo mi zależy jest odwrotnie. Moja rada - nie próbować na siłe ;)

włąśnie tak słyszałam ze jak sie nie szuka miłości to ona nas znajduje tylko jak tu czekać bezczynnie kiedy nic sie nie dzieje tak jakbym chciała...a moze naprawde trzeba sie czymś zająć i czekać, moze nie bezczynnie --- upatrywać rózne okazje i rozgądać się zeby szczęście gdzies nie przemknęło niezauważone ---- ale nie desperacko! a ja tak miałam kiedyś ze jak poznałam jednego faceta i na dzień dobry stwierdziałm ze nie mam szans bo on miał akurat pannę a tu...niespodzianka...zainteresował się mną i się spotykaliśmy potem poznałam faceta który nie zrobił na mnie wrażenia ale po dwóch dniach rozmów na necie okazało się ze pierwsze wrażenie bardzo mnie zawiodło ... i chociaż to nie trwało długo to warto było się tu zaangazować troszkę i przeżyć parę fajnych chwil

hello:) Z tym wychodzeniem to napisalam dlatego tez,zeby nie myslec jakos obsesyjnie zeby kogos poznac,ale zeby sie czyms zajac ;) wolodyjowska - to ciekaw czy mi sie sprawdzi,bo ostatnio stwierdzilam ze w sumie tak mi dobrze jest jak jest ;),spokojnie sobie zyje,ciesze sie i usmiecham sie nawet sama do siebie (a moze to oznaka zeswirowania mojego juz ;) hihihi), no ale w kazdym razie jakos nawet mi tak ok jest:) lotka-fajnie napisane:D ('ciekawe ile bede tak sama spacerowac?') hahahaha .Nooo troszke trzeba bedzie ;) zapomniana-to chyba nie chodzi o jakies tam szukanie?poprostu bycie wsrod ludzi chyba bardziej :) bo raczej watpliwe,ze ktos zapuka do naszych drzwi i powie:'czesc to ja :) Twoj ksiaze z bajki' chociaz roznie bywa ;),moze to akurat jakis co drogi szuka,albo poczte przyniosl :p hehe,nigdy nie wiadomo... ale piszcie,bo fajny topic:) Milego dnia zycze :)

http://www.grapheine.com/bombaytv/playuk.php?id=640596 kolejny filmik