??? gdzieś między pierwszą a nastepną miłością ???

No za nic w świecie nie mogę się tam zalogować :( Baaardzo Was proszę, wyślijcie mi jeszcze raz Wasze zdjęcia, ale na adres: mjanaszk@wp.pl (na wirtualnej nigdy nie miałam problemów z pocztą, to mam nadzieję, że Was wreszcie ujrzę :) )

Nawojko wysłaąłm na wp swoje zwariowane lico;) ja chyba pojde spac, jestem połprzytomna

Powtórze szklanke wody dzis, obaczymy co sie stanie....... az sie boje normalnie......... :O

Blekuś, zdjęcie nie przeszło. Maila dostałam, ale nie ma takiego załącznika.

Ja przyszłam niedanow do domku,byłam w kinie na Czerwonym kapturku,kurcze ale to porażka filmowa... Skończyłam właśnie 3 kawałki pizzy-zgniota:)Nawojka dziekuję za zdjęcie właśnie przesyłam swoje na dwa adresy na ten od p i od m się zaczynający:) Nawojka myslałam,że jesteś blondynką,sama nie wiem czemu:)a tu uśmiechnięta brunetka się mi wyłoniła:)

Aguś, dzięki za zdjęcie, ale jesteś ładna kobitka! ho, ho :)

Oczy mi się zamykają, pójdę już spać. Dobranoc kochani, kolorowych snów!

Dzien dobry wszystkim:D POBUDKA

Halinka nie śpi już :) i jak szklanka?

No wreszcie ukończyłam wszystkie czynności sobotnie,ale się cieszę ,teraz to już tylko lenistwo:D a właściwie nauka...:(

Natia a co się stało??Może musisz odpocząć,wyciszyć...

A może to przez to wojsko...a może Natia tylko tak Ci się wydaje...może tak się dzieje po twoich ostatnich przezyciach z nim...

trudno mi to stwierdzić,ale wiesz co ja myśle,że jak on do tego wojska pójdzie to wtedy się naprawdę okaże - nie tyle w trakcie tego wojska ale po nim..czy się zmienił czy też nie...może właśnie wojsko wyleczy go z tak zwanych skoków emocjonalnych,bo tam nie ma- czy szczęśliwy czy też nie, wszystko musi robić na komendę...i może to go oduczy popadania w skrajności..

Nawojko, Halinkę dostałaś? Natia, wojsko rzeczywiście może go postawić na nogi, więc to chyba dobre, że idzie. A powiedz, jak to jest z tą oschłością, czy jest jakaś reguła, np. że oschły jest w towarzystwie, a jak jesteście razem, to nie? Czasem dwudziestokilkulatkowie tak mają, w towarzystwie, przy kolegach nie bardzo okazują uczucie, bo nie chcą wyjść na mięczaków, a jak są sami z dziewczyną, to już zupełnie inaczej się zachowują. Z drugiej strony mężczyzna potrzebuje trochę czasu, żeby zrozumieć kobiety, z moich obserwacji wynika, że tę umiejętność uzyskuje po 25-tym roku życia. Oczywiście są wyjątki :P A nasz Samczyk to ma już pewnie ca. 30, dlatego nam nami potrząsnąć umie :P Ja też mam teraz zły humor :-o Już jakoś bardziej rzuciłam się w życie towarzyskie, poznałam kilku mężczyzn, jeden kolega pisze do mnie bardzo romantyczne smsy, chce się umawiać, a ja wciąż mam czasem takie wrażenie, że ja nie powinnam, że to ten mój eks powinien tak do mnie pisać i z nim tak powinnam rozmawiać :-o Głupiaś, Halinko, jak but, jak stary kalosz

całuski nateńko..

Witam wieczornie! :) Dopiero teraz, bo bladym świtem rodzinka mnie porwała na działkę i cały boży dzien tam siedzieliśmy. Wielkie dzięki za Wasze zdjęcia! Ale się cieszę! :D :D :D Jesteście śliczne kobitki! Halinka, ale Ty masz cudne oczy; takie duże, i takie masz długie rzęsy. Jak ja bym chciała mieć takie oczy, ach! Słuchajcie, ja zupełnie nie mam pojęcia, kogo mogę Wam przypominać. Nikt mi nigdy nie mówił, że jestem podobna do jakiejś osoby publicznej, z którą ewentualnie mogłybyście mnie kojarzyć. Halinka, Natia, bardzo mi przykro, że dopadł Was taki ponury nastrój :( Kurczę blade, przecież my jesteśmy super laski, a ci nasi (i niektórzy już nie nasi) faceci to w tych swoich główeńkach nie wiadomo co mają! Natka, zobaczysz, pójdzie do wojska, to jeszcze nieraz za Tobą zapłacze. Tak fajnie ujął to Samiec, jakoś tak, że jak kobieta zaprasza faceta do swojego życia, to on powinien być tym zaszczycony. Jak nie umie tego docenić, to nich spada. I powiem Wam, że to mi bardzo utkwilo w mojej świadomości. Może dlatego od kilku dni nie uroniłam ani jednej łzy? Sama się sobie dziwię, bo przecież jak pisałam do Was pierwszy raz, to czułam się tak, jakby mi ktoś serce po kawałku wyjmował łyżką; jak pisałam, to tak mi ciekły łzy, że bałam się, że mi się zrobi jakieś zwarcie w klawiaturze (poważnie, tego się obawiałam, a nawet nie wiem, czy to możliwe jest, hi,hi). Nie wiadomo, przecież może tak się zdarzyć, że znów złapie mnie jakiś dół, ale bardzo bym nie chciała. Martwię się natomiast o moich rodziców i teściową. Mam wrażenie, że przeżywają to bardziej, niż ja. Mój ojciec patrzy na mnie z takim smutkiem, teściowa jest bardzo przygnębiona. Bardzo to też przeżywa siostra mojego męża, a nawet nie chcę sobie wyobrażać, co będzie, jak się dowiedzą nasze babcie... Tęsknię, jak Ty się czujesz? przytulam Cię mocno

Black myślę, że na tym topiku też znajomości zacieśniają się, widzę że przesyłacie sobie fotki, od tego już mały krok do spotkań w realu. Ja co prawda odstaję od was nieco i w zasadzie zaglądnęłam tu pod wpływem nastroju, popełniając niedyskrecję i czytając cudze smsy, chciałam się tylko podzielic tą historią, ale będę zagląda dalej a co tam... Natiu no trudno to rzeczywiście jego wybór, szkoda mi tylko ciebie, bo chyba najmocniej to przeżywasz, będzie dobrze... aa ja też byłam na Czerwonym Kapturku z córcią nam się podobało samiec strasznie współczuję, miałam sporo problemów z zębami i wiem jakie to stresujące :-( Trzymam kciuki, a może uda się jeszcz uratowac ząbka??? Nawojka ja też mam czasem problem z pocztą na tlenie Halinka ... a czy ja też mogę poprosic o wasze fotki???

Nawojko, ja wciąż myślę i ja wymyślę, kogo mi przypominasz ;-) strasznie fajnie jest czytać, że ze wszystkich naokoło Ty, która w sumie powinnaś czuć się najgorzej, najlepiej się trzymasz :) trzymam kciuki, żeby tak już zostało :) Goldi, odesłałam Ci się :) Proszę wstawać i się meldować i zdać raport ze swojego samopoczucia ;-)

Witam słonecznie! :) (u Was też tak cudnie świeci słońce?) Halinka nastrój mam też słoneczny :D i mam nadzieję, że mi tak zostanie do wieczora. Goldi, dziękuję jeszcze raz za zdjęcia. Ładniutka jesteś bardzo i jaką masz figurkę (tu sobie westchnęłam). Czy moje zdjęcie dotarło do Ciebie?

Nie było mnie troszke wczoraj;) Nawojka, Goldi ... nie wiem co mi sie dzieje z kompem ... wczoraj probowałam wysłac Wam zdjecia i za kazdym razem rozłacza mi sie net... nie wiem o co chodzi:o... sprobuje dzisiaj a jak nie to z pracy najwyzej... Goldi zagladaj do nas czesto, te smsy Cie do Nas sciagneły i teraz jestes juz Nasza:P Nawojka, podziwiam twoja siłe:D tak trzymaj, a inni niech sie martwia;)... Tobie chyba juz wystarczy zmartwien, co? Dzielna Dziewczynka:D Halus co słychac Słonce? za drugim razem przy okazji tej szklanki sniło mi sie, ze tancze z jakims obcym facetem... nie wiem kto to był:D... och jakie to skomplikowane.. moze za odpowiedz mogło by słuzyc to co znalazłm przeypadkiem w necie, kiedy własnie o TYM myslałam... wyswietlił mi sie taki oto banner : \"znajdziesz opowiedz, ktorej szukasz\" chyba moge to potraktowac za jakis znak;) tzn chyba, ze mam byc cierpliwa... a ja bym chciała juz zaraz, najlepiej w tej chwili;).... wiesz jak jest..........:D Aaa, jak Pan Ł.? wszystko dobrze? Tesknie , co tam słychac? Samiec, cos dłuuugo dochodzi do siebie........taka strarta:P;) Łabedzica go tam pewno reanimuje dzielnie;) Buziole

Własnie znalazłam u siebie w łóżku wielgachnego kleszcza...brrrrr piesek mi zostawił taka niespodzianke:o Nawojka, Golden.. wysłałam swoje zdjecie, w koncu sie udało:D Golden sliczna kobietka z Ciebie, i corcia tez a maz jeste chyba wielgachny co? przynajmniej na zdjeciach tak sie wydaje, olbrzym;) no i fajnie, ze sie spotykacie..... mysle sobie, ze moze i u Nas jakies spotkanie sie urodzi:D

No, nareszcie wstały ;-) Blekuś, a ja myślę, że drugi sen z innym facetem to już jest potwierdzenie, że Mamut to nie ten Mamut :) a baner dobrze wróży. A ja z kolei wciąż natrafiam w necie na reklamówki Wrocka, heh, skończyły się billboardy, zaczęło się w necie, miały być jeszcze reklamy w tv, ale, całe szczęście, jeszcze na żadną nie trafiłam :D to znaczy nie żebym miała coś do samego Wrocka, bo nie mam, wręcz przeciwnie, jeden tylko jego mieszkaniec mnie odstrasza :D A ja wczoraj 2 godziny leżałam w wannie i robiłam różne durnowate zabiegi, łącznie z piligiem kawowym, który ma ponoć redukować cellulitis :D ja może nie mam jakiegoś strasznego cellulitisu, no ale kiedyś trzeba zacząć profilaktycznie.. :D Natka łebek do góry, cycek do przodu, a P. niech widzi, jakich cycków się pozbawia :P :D

Ja się chętnie wybiorę do Wrocka, ale dopiero za 2 miesiące, jak już się obrobię ze wszystkim :)

Ja tez jestem chetna, ale gdzies tak w lipcu, bo 3 - 7 lipca mam egzaminy:o Halus z drugim snem nie wiem o co chodziło dokładnie, bo słabo go pamietam, wiem tylko, ze z kims tanczyłam:P Teraz wizualizuje sobie pewnien wyjazd;) strasznie duzo mam tych zyczen:P acha chyba wyleczyłam sobie przeziebienie siła umysłu, podswiadomosci czy czegos tam:P tak wiec COS w tym jest, aha no i nie ma juz takich koszmarow po nocach :D:D:D

No to jesteśmy umówione, ja mam ostatni egzamin 8 lipca chyba, więc później jestem all yours :D :D idę dziś na podbój centrów handlowych, szukać kiecki na obronę :-o obawiam się, że może być problem :D

Blekuś, dostałam zdjęcia, dziekuję :D Ja wyobrażałam sobie Ciebie jako brunetkę, a tu delikatna blondyneczka. I figurkę też masz cudo. Ja od poniedziałku biorę urlop na dwa tygodnie i kończę swoją pracę. Też chcę się jak najszybciej obronić. A jeśli chodzi o spotkanie, to ja jestem jak najbardziej za. Ja jestem z Konina, a więc wszędzie mam raczej jednakową drogę. Lecę teraz do sklepu po buty. Wobraźcie sobie, że byłam je już oglądać trzy razy i dzisiaj idę po raz czwarty, już z zamiarem kupienia. Będzie numer, jak się okaże, że już ich nie ma.

Alez mnie ta pogoda dobija:(Powinno być albo słonecznie albo pochmurnie,a tymczasem raz cos tam zwaświeci raz zachmurzy i ani niewiadomo jak się ubrać ani czy gdzies sobie pojechać... Natia...mam nadzieję,że wyjasniliście sobie wszystko wczoraj i już nie jesteś zła Black...narazie nie mam co narzekać ten mój Ł.dobrze się sprawuje,poza tym ja jestem grzeczna:Pbo tych moich występach postanowaiłam przystopować i siedzieć jakby bardziej cicho niż zwykle:Dale pewnie niedługo mi to przejedzie:P Gold Angel wogóle nie odstajesz od nas no co Ty..pisz jak najczęściej:)Własnie przesłałam Ci moje zdjęcie:)A ten Kapturek to wogle mi się nie podobał myślałam,że to będzie cos takiego jak Shrek na którym ze smiechu umierałam... Nawojka najważniejsz,żeby Tobie było dobrze,rodzina na pewno to przeboleje,wiedząc,że to dla twojego szczęścia Ginka coś do nas nie pisze... Black a jak tam Mamut? Samiec gdzie nam się zaszyłeś...?? Halinka na pewno uda Ci się coś wybrać.trzymam kciuki,ja czasami też sobie lubię zrobic przeróżne zabiegi,ostatnio robiłam peeling z cukru...ale ja z reguły po tych zabiegach co soebie zaaplikuję to czuję się bardziej zmęczona niż wypoczęta:D Z tym spoktaniem to dobry pomysł...ja po czerwcu też będe miałą za soba parę rzeczy które zaczynają mi sen z oczu spędzać i fajnie byłoby się spotkać i porozmawiać na żywo:) Ziko a Ty też nam się zapodziałeś co u Ciebie słychać? No i chmurzy się i chmurzey a tu chciałam iśc na spacer i pograć w paletki z Ł.i wogle coś dovrego za mną chodzi tak bym coś zjadała,sama nie wiem co..ale na pewno coś słodkiego...ale gdzie ja coś dobrego i świeżego w niedzielę dorwę...

Aaa... ciesze sie, ze Ł. jest grzeczny i Ty tez badz grzeczna Łobuzie i nie awanturuj sie za duzo;):P.... słuchaj moze to jest jakis sposób, co? Dziewczyny co do tych zabiegow to ja tez czasem praktykuje takie akcje:) peeling z kawy tez znam fajna ma sie potem skórke taka gładziutką... a ile energii, kawy juz potem nie potrzeba.. kiedyś zrobiłam to sobie na noc, to długo nie mogłam zasnąć.........:D głuptasek ze mnie... Aaa a ten peeling z cukru brązowego jest?? czy zwykły też moze byc?? i jak działanie? Co z Mamutem to nie wiem...... siedze teraz u niego, on oglada boks:O.... no i tak to sie kreci.................. To widze, ze prawie wszystkie sa chętne, trzeba sie dowiedzić co z Ginka, gdzies nam wcieło dziewczyne......... Ginka HALO gdzie jestes Skarbie?! Odezwij sie !!!!!!!!

Ja myślę,że spokój i czekanie na bieg wydarzeń,większe zoobojętnienie no i generalnie zaprzestanie prawienia kazań-jest zbawienny od 2 lub 3 dni stosuję to i jest dobrze(wytrzymam góra tydzień czasu):D U mnie strasznie się zachmurzyło,aż jestem wściekła... Ja ten peeling zrobiłam tak:zwykły cukier,zmieszałam z balsamem do ciała i taką papką masowałam ciało,trochę drapało,ale efekt super ciało bardziej gładsze niż po nie jednym kupnym peelingu,ponoś można też z solą,ale nie próbowałam sół jest delikatniejsza,acha jedynie tym peelingiem twarzy to nie robiłam...Black,może się to wyjaśni z Mamutem,może on am taki charakter...ja zbieram się za jakieś 30 minut mamy się spotkać...tylko co tu robić w taką pogodę?Nie chce mi się w domu gnusnieć zjdałamybm jakies lody...

Kaszmirka; O co to sie z ta szklanka rozchodzi? Bo ja tez zaczalem stosowac pozytywne myslenie, do 17 maja, kiedy to odbedzie sie operacja na otwartym sercu tzn. na moim zebie. Pytam sie Labedzicy, ale ona sobie chyba jaja ze mnie robi i wciska mi straszne rzeczy. Ja moze jestem zdesperowany, ale ten zab nie dochodzi mi do mozgu i wyraznie widze, ze ona sie chce wyprostowac po tych wszystkich moich komentarzach. Sluchajcie :wizualizuje, pisze na kartce liste zyczen, alfuje czy co tam, aby uniknac komplikacji. Skoro Ziko moze to ja tez. To co mam z ta szklanka zrobic?