Zimowe starania 2005

Hej!!! Właśnie odzyskałam internet- teraz muszę nadrobic te wszystkie stronki:-) Ale mnie dawno nie było!!!:-)

Już nadrobiłam:-) Witam Jagula i gratuluję! Wygląda na to że udało ci się bardzo szybko po przyjściu na ten topik:-) Kocica- gratuluję, strasznie się cieszę:-)

witajcie dziewczynki :D pamiętajcie z każdym nowym dniem zbliżamy się nieuchronnie do wiosny i boćków :):) jagulko, pamiętaj nic nigdy nie zdarza sie dwa razy ;) nigdy się nie wchodzi do tej samej wody itd :):) i coś w tym jest :D sama obrałam taką domenę życiową bo inaczej chyba bym zwiariowała ze strachu przed nawrotem :( ale dosyć smutków :) w każdym razie działa u mnie, więc u Ciebie też zadziała, bo niby czemu nie :D:D:D

do Kocicy podanie zwracam sie z uprzejmą prośbą o wklejenie zdjęcia USG fasolki po wizycie u gienia :) z poważaniem angela u nas słonko świeci a nad Krakowem ktoś boćka widział ;)

Angela- widze że cos pustki na forum jak ja wróciłam:-) Ale brakowało mi tych pogaduszek pełnych nadziei i radości. Dziewczyny odezwijcie sie co u was?

To ja się dopisuje na ten marzec. Witam wszystkie panie.Czwarty miesiąc starania, pierwszy świrowania. Wszystko niby jak trzeba a efektów brak. Od wczoraj nie mierze bo zwarjuje, a @ przyjdzie koło niedzieli. U mnie ptasia grypa więc bociana nie tak prędko zobacze. Ale o fluidki bardzo prosze :))

Witaj kicia- kurcze, niestety tak to jest że jak się bardzo chce to się okazuje że nie jest tak łatwo zajść w ciążę. Ale zawsze raźniej jak można się wygadać na forum gdzie każda z nas wie dokładnie co czuje ta druga. Pisz do nas i jeśli chcesz to dopisz się do tabelki:-)

Dzień dobry w tym pogodnym dniu :) Jak tylko bede miala zdjątko fasolki to oczywiscie wkleję. Witamy Kicia. Coraz więcej nas się tutaj robi. Super !!!. Dzisiaj czuję wiosnę w powietrzu i jestem pełna optymizmu. Miłego dnia dziewczyny :)

Kocica- ja na twoim miejscu tez bym miała świetny nastrój pełeen optymizmy i w ogóle ptaszki spiewają itd...:-) Niedługo do ciebie dołączymy:-)

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ misiaczkowa...Martuśka....24...ZielonaGóra...........3........22-25.03 julk_a..............Sylwia......31......Szczecin....... 2..............23.03 sabcial.............Sabina.....32.......Racibórz...........7............10.03 Asik25............Joanna......26.......DolnyŚląsk.........6............16.03 Klaudyna74....Klaudia......32.......Radom...............3............09.02 poczwarka......Marcia......27....centrum Polski.......3............22.03 misia23.......Dominika..23.......Poznan..................1............15.02 reniol...........Renia.......22....... Katowice..............3............5.03 angela32........Pati.........32........DolnyŚląsk.........3............06.03 jagula............Ilona........31........ok.Żywca..........3............28.02 kicia 76..........evelka.....29/30...BW..................4.............05.03 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO....TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła.................................................

dzień dobry:) u nas też pięknie słoneczko daje;)aż się rozkosznie robi:) odebrałam dziś wyniki morfologii,mam od pół roku podwyższone limfocyty,wprawdzie nie bardzo,ale troszkę zaczynam się martwić,co to może być...za miesiąc mam znów zrobić badania,jak znów będzie to samo to poproszę o witytę u hematologa:( dziś ide do giny,mam nadzieję,ze będzie fajna,muszę tylko babci jakąś bajeczkę wymyślić,bo oczywiście o staraniach nic nie wie,a jak jej powiem że idę do lekarza,to się zmartwi,że ejstem chora...macie jakiś sprawdzony sposób? jagula-trzymam mocno kciuki,żeby to był dzidziuś:) kocica-dołączam się do podania angeli:) kicia-witaj:) życzę wszystkim aby słonko dziś nie zaszło tak jak wczoraj,a boćki nadleciały całymi chmarami,no normalnie mogą się nawet przed moim oknem przepychać:))

hihi-jeszcze jedno....wczoraj mój mąż wrócił z pracy i powiedział,że miał chwilkę przewry,poszedł się przejść i \"natknął\" się na sklep z wózkami:)taki jaki jemu się podobał kosztował wprawdzie 2500,ale sam fakt że też o tymmysli w taki sposób jak ja jest taki fajny...miło mi się zrobiło;) on też bardzo czeka...:)

Reniol- takie gesty czy zachowania ze strony mężczyzn są bardzo miłe i w jakiś sposób rozczulające:-) Nie mam jakiegoś wypróbowanego wybiegu ale w pracy zawsze jak szłam do gin to mówiłam że kontrolnie bo dawno nie byłam ewnntualnie można powiedzieć że dawno nie miałaś cytologii albo idziesz po wyniki albo skontrolowac czy nic się nie zmieniło np czy nadżerka się nie powieksza. Najlepiej po prostu powiedzieć że idziesz kontrolnie bo trzeba się sprawdzać regularnie:-)

Mój szaleje z trójkołowcami.Jak mi się spóżnia okres to krzyczy do mojego brzucha HAALLO! a potem mówi ze to jego napewno bo też małomówne :) Ja mówiłam zawsze że ide do dentysty, bo do gina to było mi wstyd. Bo taka stara, jak to u mnie w pracy o mnie myślano to pewnie bezpłodna bo dzieci nie ma.I ciagłe pytania -a co, to ty nie chcesz dzidziusia? To kiedy chcesz mieć ? 100% było wpadek.Więc opowieści ze masz problemy zdrowotne i coś tam leczysz, skazywały mnie na pozycje wybrakowana gorsza.Więc chodziłam do dentysty zęby, nawet szef leczył. Naszczęście już tam nie pracuje.

Kicia- wiem jakie to jest wkurzające i jak na ciebie ludzie patrzą. Pochwaliłam się pół roku temu że zamierzam starać się o dziecko i od tego czasu co 15 min słyszę czy już? już? już? Fioła można dostać!!! A te z wpadek patrzą na mnie jak na dziwny okaz i pytają już po chyba drugim czy trzecim m- cu starań czy może byłam u lekarza że JESZCZE nie jestem w ciąży. Pewnie coś ze mną nie tak. Żałuję teraz że się pochwaliłam i jak na złość nie zachodzę...

kicia-współczuję takiego podejścia w pracy...ale za to jak Ci się uda,to będziesz mogła im wszystkim zagrać na nosie!!! ja niestety u dentysty niedawno byłam i ogłosiłam wszem i wobec,że z zębami mam wszystko ok... chyba po prostu powiem,że idę na kontrolę i tyle,trochę prawdy w tym będzie... serdecznie pozdrawiam,a boćki zapraszam serdecznie,no... nie wstydźcie się!my jesteśmy niegroźne...;)

Chwalisz się bo się tym cieszysz. Ale skutek nie jest uzalezniony od twojej chęci.Ludzie tego nie rozumieją. A szczególnie tacy którzy nie mieli takiego problemu.Ja miałam jazde bo zaliczyłam biochemiczną, moja rodzina podeszła do tego spoko, zdaza się.Rodzice męża uznali że sobie jaja robie, bo albo jestem albo nie jestem w ciazy.

co to znaczy \"biochemiczna\"???

Hej dziewczyny, nie było mnie kilka dobrych godzin a tu taki nawał informacji. Słuchajcie u mnie podobnie powiedziałam, że chce to każdy czeka na wiadomość i patrzy na mój brzuch, a jak mówiłam że nie chce dziecka to też było źle bo dlaczego i przekonywanie ale żałuje, że powiedziałam, ze chce dziecka bo teraz jak nie wychodzi to może coś ze mną nie tak albo z meżem /choć mamy dziecko 7 letnie/. Ludzie są straszni - oczywiście nie wszystcy ale nawet najlepsi przyjaciele moga wkurzyć. Teraz już nic nie mówie i tak czekają czuje to! Wiosna za psem i za niedługo będziemy cieszyły się z fasolek, które zasadzimy:):):):):) Zostawiłam otwarte drzwi na przyjście drugiego dziecka zaproszenie wysyłam co miesiąc ale myśle że przez ta zimę nie umie do mnie dotrzeć. Czekam cierpliwie.

Biochemiczna .To taka co ją można wykryć że jest a jej nie ma. Puste jajo, nie dzieli się hormon nie wzrasta i do piachu.Tyle byłam w stanie zrozumieć z bełkotu medycznego. A mój się śmiał że wariatka jestem i mam urojone jak psy :).

hej witam nową koleżankę u mnie tylko jedna przyjaciołka i jedna koleżanka wiedzą, nikt poza nimi :) oczywiscie od pewnego czasu przechodzimy przez pytania kiedy dzidzius, zaczęły się zanim zaczelismy o tym myśleć na poważnie :) a jesteśmy 13 lat razem ( od ośmiu jako małżeństwo), kiedy sie pobieraliśmy po 5 latach komkubinatu, to większość obserwowała mój brzych przez pół roku po ślubie a za plecami były teksty w stylu \" na pewno jest w ciąży, nie chciał sie zenić to na brzuch w końcu wzięła\" ale miałam radoche po roku :P:P:P ale teraz juz mnie to meczy :O no i tak bardzo juz bym chciała tulić maleństwo... nie przyjaciółki, koleżnaki ale swoje :O

cześć kobietki:) więc tak jak myslałam,nowa gina okazała się SUPER!!!i niech żyją prywatne gabinety!!!pierwszy raz w życiu zrobiono mi cytologię(!),powiedziała,że przeziębienie,ani grzybica nie przeszkadzają w zajściu w ciążę,że toxoplazmozy nie trzeba koniecznie od razu leczyć,tylko trzeba powtórzyć testy(szkoda że już po fakcie...) ale co najważniejsze...powiedziała,że mam ... siną?czy czy nabrzmiałą? już nie pamiętam,w każdym razie jakąś tam macicę,co może być dowodem...wczesnej ciąży! oczywiście może a nie musi,bo jeszcze na cokolwioek za wcześnie...ale nadzieimi narobiła straszliwej! no i przepisała duphaston już teraz,bo stwierdziła,że mam bardzo małą macicę,co może być powodem bardzo bolesnych @ a także9niestety) poronienia ewentualnego w przyszłości,więc już teraz muszę brać:) no po prostu rewelacyjna babka!!!!!!!! i niesty z NFZ nikt mi nic takiego nie wyjaśnił,nogdy nikt mi żadnych prawie badań nie zrobił-jedno wielki świństwo!!! Więc dziewczyny-na prawdę warto poszukać gina któremu na prawdę się zaufa,który jest PRAWDZIWYM lekarzem,a nie jakimś cholernym odbębniaczem swojej roboty! Serdecznie pozdrawiam,dziś bardzo pocieszona jestem,więc rozpisałam się że hoho!!!!!!

Reniol musiałaś mieć straszliwego pecha do lekarzy! Chodzę na NFZ i mam regularnie robioną cytologię i wszystko co konieczne (np USG itp).... Trzymam kciuki za Twoją ciążę! :) Jak lekarka powiedziała to duże podstawy!

Hej! Reniol- trzymam kciuki!:-) Cudownie! Masz podstawy żeby sądzić że ci się udało:-) Dzisiaj już piątek- fajnie- jutro się wyśpię:-)

miłego dzionka Reniolku alllee byłoby jaaaajnie :D:D:D trzymam kciuki :D spadam, postaram się wdepnąć wieczorkiem :) dziś wraca misiaczkowa la la la la :D:D:D pa pa dla wszystkich dziewuszek :)

Reniol to ślicznie. I to moze być to, bo zasinienie to pierwszy objaw jakiego gin szuka przy badaniu.

hej witam, reniolku trzymam kciuki będzie dobrze i mam nadzieję, ze udało Ci się mocno w to wierze! Dziewczyny widze, że idzie wiosna duzymi krokami i my się zaciążamy i wiem, że wszystkie przejdziemy w niedługim czasie do drugiej tabelki - haha, już nie mogę się doczekać. Miściaczkowa wraca ale bedzie musiała się naczytać - hihi. Słońce za oknem wiosna choć temperatura mogłaby być wyższa. buziaki dla wszystkich :):):):):):)

no proszę ile dziewczyn fasolkuje gratuluję wam wszystkim !!!

Cześć Emilcia! Pamiętaj o mnie z tymi kciukami!!!:-) Sama się trochę dziwię- bo wiesz jak bardzo się rozczarowałam ostatnią @ - ale jestem jakaś wyluzowana i zdystansowana. Może to przyniesie efekty. Może dlatego tak się czuje bo do @ daleko:-) A za parę dni znowu będę wypatrywać objawów ciąży:-) Zobaczymy ale mam nadzieję że ten stan \"błogości\" utrzyma się jakieś 2 tygodnie:-)

Hmm ledwo sie przywitałam a już czas się żegnać. Zaraz weekend i pogadamy dopiero w poniedziałek. Pa pa!