Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Echooooo!!!! Echoooo!!! Czemu nikt nie pisze???? Gdzie się dziewuszki podziałyście. widziałam, że na wielu topikach aktualny temat to słownictwo, typu fasolkować, przytaulanie i negacja tego typu słów. Mi sie to wydaje głupie, bo jest to swoisty socjojęzyk, którym łatwiej nam się porozumiewać i nie wiedzę nic złego w takim słownictwie. to tak jak by krytykowac inne gwary i języki środowiskowe, bo cos tam jest dziwnego. No to się uzewnetrzniłam :D Zaraz siadam do czytania, ale mi się nie chce masakrycznie. Pozdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem:) no właśnie-tok indyidualny:)))to jest myśl!!! mnie chyba zaczyna kłuć....nie wiem-wieczorem jakoś bardziej, w ciągu dnia wcale,w środę zrobię test-będzie spokój;( albo nie-bo wcześniej przyjdize @ po co ona mi mówiła o tym zsinieniu macicy-żylabym sobie spokojnie i bez nerwów... pzodrawiam,zaraz przyjeżdżają znajomi:) miłego tygodnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
Nie myśleć w kółko o tym samym. Misiaczkowa ty to mgreny normalnie dostaniesz :) i po co wkółko o jednym. U mnie panna wpadła na drugim roku i została, na czwarty nas dogoniła a obroniła się jako trzecia.Dzieciak spida daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol, trzymam kciuki z ciebie, fakt, podjarała cie ta ginekolożka i po co. Ehh lekrze często bezmyslnie cos chalpną. Zmykam do nauki!!! Kicia a o co ci chodzi, ze w kółko o tym samym? Bo nie rozumiem?wczesniej nie pisalam niczego takiego, a po za tym jestem zapobiegliwa i lubię mieć jakieś zabezpieczenie, furtkę...rozumiesz?Dlatego się zastanawiam nad róznymi możliwościami i spospbami poradzenia sobie z nimi. i tak ide za żywioł z dzieckiem, bo mieszkamy z rodzicami, mamy jedna pensję, ja studiuję, mąż też studiuje, dom wymaga wielkiego nakładu finansowego, wprowdzimy się gdzieś za dwa lata, więc nie wiedzę w tej sytuacji nic dziwnego. Po to jest ten topik, żeby rozmawiać. Ja też mam w grupie dziewczynę, która ma 2-letnia córcię i wiem, że da sie to połączyć. Ale zawsze jest jakieś ale, moja poryta uczelnia przyjęła na mój kierunek ponad 200 osób, więc jest niemal 11 grup i zajęcia są rozpieprzone po całym tygodniu, ja na 4 roku w drugim semstrze mam zajęciqa do piatku, w tym od srody jedne dziennie. Daltego też zastanawiam się nad tokiem indywidualnym na piątym roku. EE znowu się rozpisałam :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale się zniechęciłam.... znajomi sa ode mnie o15 lat starsi i w dodatku przesadnie się zachowuję,zwłaszca mąż....zdenerwowali mnie tylko... jeszcze na jutro prezentacja z czegoś co mnie absolutnie nie interesuje do zrobienia.........BLE!!!!!!!!! @ przyjdzie na pewno-czuję to- i straszny dół mnie łapie jak o tym pomyślę:( nie chce mi się zaczynać nowego tygodnia,nic mi się niechce!!!!!!!!!!!!! a wiosna to już na pewno nie przyjdzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej reniolku!! Jak ja cie dobrze rozumiem, tez mam takich znajomych, nawet w rodzinie mam tak, same przechwałki i co to nie oni. Ja się dzisisiaj naczytałam o teatrze, o jakiś znakach i cholera wie jeszce czym, starsznie napisane. No i czeka mnie jescze przeróbka pracy magisterskiej bo mam odczyt na forum.Fuuuuu normalnie.Pewnie bedzie szło jak krew z nosa. a tak wogóle to tez mam doła bo jutro wyjezdzam i muszę zostawić mojego ukochanego R. , straszna jest ta tęsknota. Miałam kiedys na roku taka kolezankę, która miała narzeczonego z Sosnowca a ona była z wioseczki koło Nowej Soli, jeju co ta dziewczyn przezywała, płakała, tęskniła, w końcu nie dała rady i przerwała studia i wyszła za mąż. Jest teraz szczęsliwa, choć żałuje, że przerwała studia. Ale coś za coś. Ja mam jeszcze 3 miesiące do końca 4 roku i dam radę. Sa pewne plusy takiej sytuacji, bo jak wracam to mężus steskniony, wyposzczony i efekty są bolesne, ledwo siedze ;) Na pewno staramy sie do maja, potem zobaczymy. Ale jak sie nie uda to zawieszamy działalność dzieciową aż do czasu jak skoncze staż i mnie zatrudnią. Tym większa mam motywację :D A wiecie, że podobno jak sie przebywa dużo z dzieckiem albo z ciężarną to sie zachodzi szbciej, nawet w gdzies przeczytalam, że dobrze jest opiekować się małym dzieckiem, bo wtedy cos tam się dzieje w umysle. Tylko skąd to dziecko wziąść? hihih, może ma ktos pozyczyć ? :D Zaraz powleke się do wyrka. Ale jeszcze chwilkę tu pobędę :) Może ktos przyjdzie i ze mną pogada?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
reniolku nie myśl niegatywnie, ja tez tak mam jak juz wiem że ona przylezie i pomysle, ze trzeba zacząć od nowa to aż mnie skręca.. Pskudne uczucie.... w końcu się uda zobaczysz, wysotrzymy sobie chetke na dziecko na maxsa i dopiero wtedy bedzie radość :D ,że hej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa-pewnie masz rację...........będzie ok.................. nie chciało mi się robić zadania na jutro-będę się zwijać ze strachu przed ćwiczeniami z głupim dr który mia całą chęć pracy odebrał swoją idiotyczną postawą wszechwiedzącego pyszłaka który się tylko z nas naśmiewa i docina-NIENA WIDZę GO!!! idę spać,zła jestem,wiec pewnie @ przyjdzie:((( zimno-lecę pod prysznic i do wyra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
Mąż mnie wczoraj odłączył od internetu i nie miałam jak dalej pisać.Misiaczkowa, ja poprostu uważam ze może niepotrzebnie tyle myślisz o tym co bedzie. Napewno sobie poradzisz. Ja na piątym miałam zajęcia tylko przez pierwszy semestr, pózniej już tylko praca .A w zasadzie liczył sie najbardziej czwarty rok i druga sesja. Nie wiem jak jest u was. A maj to chyba dobry okres na starania trawka, łąka i las :) Nie dziwie się że myślisz o tym co bedzie, bo to naturalne, ale gdzies tam jest taka nutka zamartwiania się.Ja może inaczej do tego podchodze " co ma być to będzie". Do wiosny niedaleko, mamy marzec, a póżniej kwiecień i święta zleci. Bratowa mojej kuzynki poroniła w środe.Lekarz nie stwierdził tentna płodu. Zal mi tej dziweczyny. Trzy lata są po slubie i to była pierwsza ciąza :(. Reniolku ja też czekam na @. Wczoraj nie był dziś też nie. I popadam w skrajności, mam nadzieje że nie dostane urojonej bo mnie teraz to na maxa gdzieś zamkną. U mnie świeci słońce jest cieplutkie przez szybe.Swieci i grzeje, płatki sniegu tańczą na wietrze jak iskierki. Snieg jest błękitny. Wszystko jest pokryte pierzynką z puchu, puszystą mięciutką. Drzewa są oblepione sniegiem jak watą cukrową.A słoneczko swieci Wysyłam wam słoneczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w poniedziałek! Nowy tydzień przed nami. Pewnie część z nas będzie miało dobrą nowinę do przekazania a część właśnie w tym tygodniu dobrze wykorzysta dni płodne:-) Powodzenia życzę wszystkim isobie też:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeeolooooooo!!!!! Znowu spadł śnieg, fuuuuuuuuuuuuuu, ale za to świeci słoneczko :D i go roztopi :) Ja już testuje owulacyjnymi, jak na razie się nie zblża, ale wczoraj miałam taki dziwny ból brzucha, znaczy się podbrzusza, jak by mi jakieś szpileczki ktos wbijał, tak na raz. Ja juz nie wiem, czy mnie nie pokręcieło w środku, co miesiąc mam inne odczucia. Kicia masz rację. Czasem bywam zapobiegliwa nadmiernie, qurcze ale nie moge przestac mysleć o tym co bedzie i gdybać. Ehh taka moja uroda :D Dzieki Asik, ja jestem z grupy tych co wykorzystują dni płodne, trzymaj kciuki :D może się uda :D Reniol trzymam kciuki, mooooocno. Życz e miłego dzionka dziewczyny!!!! Do piatku kochane!!! 👄 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
No co ty misiaczkowa śliczna jesteś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, witam w słoneczny dzień wraz z białym puchem:) znowu zima. Zostałam bez męża wyjechał w delegacje ale jak wróci to się wezmę za niego:P Kochane nie smucie się tylko się kochajcie:):):) Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Reniol, Jagula, Kicia- rozumiem że @ brak:-) Kiedy testujecie? Jagula już po wstępnym teście- teraz pewnie będą 2 tłuste krechy:-) Trzymam za was kciuki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
Hej dziewczyny, nowy tydzień dla mnie nowa nadzieja mam dostac w piątek i chyba dostanę@ nie wierze, ze będzie inaczej ale może i lepiej termin na grudzień to nie bardzo, martwić się czy akurat nie trafi 24.12 - myslę, ze tak sie po prostu pocieszam. Dostanę@ bo nie miałam owulacji nie bolał mnie brzuch pierwszy raz i nie miałam śluzu, więc po prostu spokojnie czekam. Choć małą nadzieję w sobie nosze. U nas ani widu ani słychu, że wiosna już za 14 dni, mroźno choć słonko się przebija. Chce mi się spac choć już od 6-tej nie śpie nie chciało mi sie już od kilku dni tak mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
Ja mam stracha.Poczekam jeszcze, może to tylko spóźnienie.Mój misio zobojętniał,ten pierwszy nieudany raz strasznie przeżył. Chyba bardziej niż ja.I widze że teraz jest przestraszony.Do łazienki chodze ze strachem...Ja nie pracuje teraz. Ciężko było by mi funkcjonować normalnie dzisiaj.Ciężki dzień ma dziś Reniol. To rozdygotanie organizmu jest nie do ziesienia.Serce chodzi mi jak zegarek tiktaktiktak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:D nie załapałam się na pogaduchy z misiaczkową:( jeszcze nie odespałam weekendowego wstawania ;) trzymam kciuki za nas moje kochane :) czekam na @ ( ale dziwnie się czuję, Wy nie chcecie @ a ja czekam bo po niej zaczynamy ;) ) wczoraj już pierwsze oznaki były wiec dzis przylezie pewnie ;) tesciki owu przygotowane, witaminki brane, zdrowe odżywianie też rozpoczęte :) i choć nie wierzę, ze się uda bo mam najmniejsze szanse z Was chyba wszystkich, to mój wrodzony optymizm jak zwykle wziął górę, wierzę, że wszystkie bedziemy za niedługo mamusiami :):):) niektóre to już nawet wiedzą dokładnie kiedy ;) miłego, spokojnego tygodnia wszystkim życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcial
będzie dobrze, teraz czy później kiedyś zostaniemy - ja już jestem i jest to najcudowniejsze na świecie jak taki mały człowieczek tam Cię kocha bez granic, moja córcia jest małą przytulanką mogłabym ją cały czas całować a ma już 7 lat, teraz się jeszcze daje ale za 10 lat to juz chyba nie bardzo dlatego to wykorzystuje na maksa - hihi. miłego dnia dziewczyny biore się do roboty a jak mi się nie chce - blee:(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- co jest, piszcie coś! Poczytałabym jakieś optymistyczne wieści...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewcyny-wiosnę to my chyba zobaczymy tak jak i świnia gwiazdy...:( u nas rano taka zawierucha była,że hej! kicia-ja tez popadam w skrajności-raz myślę,że to już na 100% się udało,innym razem jestem pewna że nie:( bardzo to męczące... misiaczkowa-ja też bez przerwy pratycznie myślę o tym co będzie...a mój mąż jest spokojny i opanowany jeśli chodzi o przyszłość-aż mu zazdroszczę,ja tak nie potrafię,ostatnio jak już myślałam że się udało to przez pół dnia myślałam kto może być chrzestną......... jak mu o tym kiedyś powiedziałam,to się popukał w czoło..........;) @ na razie brak,ale ja mam czasami 28 a czasami 31,więc jeszcze nic nie wiem,a raczej się domyślam-przyjdzie cholera:( czuję coraz silniejsze bóle i mokro mi, to zawsze zwiastuje @ :((( oczywiście mimo wszystko jest tez we mnie nadzieja przez tą cholerną zsiniałą macicę.....ale to pewnie było co innego-niestety-brzuch swoje wie i daje mi o tym coraz dobitniej znać:( jak nic nie będzie się więcej działo niż dziś,to w piątek pewnie będę testować,ale to na prawdę mało prawdopodobne:( angela-a ja myślę,że ty masz właśnie bardzo duże szanse,bo jesteś taka pogodna i silna,że jeszcze nas tu wszsytkich niedługo przywitasz radosnymi wieściami:))) sabcial-strasznie ci zazdroszczę córci:) to musi być przeurocze tak tulić do siebie małe ciałko które samo wydało się na świat:) już nie mogę się doczekać:) no,to relacja zdana,teraz piszcie co u was:) jutro muszę zadzwonić do giny w sprawie wyników bakteriologii,zapytam o test,bo ona mówiła coś o piciu płynów w przeddzień...ale pewni jutro @ przyjdzie........... 🌼na pocieszenie dla potrzebujących:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale spadek...........to ja podnoszę,bo nie wytrzymałam............i kupiłam test,jutro sprawdzam.....przypuszczam,że wyjdzie negatywny,ale widzę,że moje nerwy takiego czekania nie wytrzymują,więc jutro się po prostu odstresuję i zacznę spokojnie starania w przyszłym cyklu:) już mi się ręcę zaczynają pocić z tego czekania na jutro...ale może @ dostanę w nocy i test się ostoi?kto wie:) w każdym razie tak to u mnie wygląda....mam strasną nadizeję,a rano pewnie będę ryczeć bo się zawiodę:( trzymajcie kciuki-do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renilo trzymam kciuki i to bardzo mocno:) życzę Ci dwóch grubych kresek. Daj nam jutro znac. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
Ja prawie kupiłam dziś test.Ale nie miałam kasy i mąż wrócił wcześniej do domu i nie poszłam do bankomatu.Z drugiej strony jak zrobie to mu powiem o wyniku a nie chcę się mylić A z taką tajemnicą nie wytrzymam nawet pięciu mnut. Jutro pewnie się nieopanuje. Sama nie wiem miotam sie jak pies.Bo dwie krechy to super a jedna to załamka lekka.Bo to znaczy że cykle mi zaczynają rosnąć do 40 dni.Chyba się wykończe.A teraz mam nadzieje, malutką ale mam. Kupiliśmy kamerke internetową i zobaczyłam rodzinke po raz pierwszy od grudnia. Super. Troche się boje, że teraz to zobaczą jak mi bije na umysła. Dlaczego nie wiem że jestem w ciąży.Czemu nie rosną na głowie jakieś śmieszne wyrostki albo nos nie jest niebieski.Dlaczego każda opowiada mi, że wiedziała bo ma intuicje.Czemu jestem takim zimnym, jaszczurowatym potworem co nie ma takich zdolności myślenia trzecim okiem.No nieźle pojechałam. Reniolku do zobaczenia rano.Jakos to się musi rozwiązać albo w prawo albo w lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kicia 76
Witam wszyskie ranne ptaszki. Snieg mi za oknem piknie pada. Za chwilke bede musiała wyjść na ten mróz. Brr,Brr. Słonko mi ktoś podprowadził. Nie dostałam @,aż się sama dziwie. Może tak już zostanie. Jestem tak zaspana że niewiele do mnie dociera. Senna się zrobiałam jakaś to bywa w pierwszych tygodniach, ale to pewnie moje lenistwo i ten śnieg. Reniol jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, reniol czekamy na dobre wiadomości:-) Już mnie kciuki z tego ściskania bolą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejnikogo nie ma? A ja potrzebuje pocieszenia- jakiegoś doła załapałam. Napiszcie coś optymistycznego albo wesołego... Po następnej @ idę do nowej gin. Powiem jej o moich staraniach a jak będę w ciąży to nadal będę do niej chodzić bo ma dobrą opinie wśród moich znajomych i daje L4 jak ktoś chce. Nie zamierzam tego nadużywać ale dobrze wiedzieć że jak bardzo będę chciała odpocząć to nie będzie problemu. Ale do tego trzeba być w ciąży...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejdziewczynki :D dostałam @ więc zaraz poprawiam tabelkę, bo te moje trzy starania były w tamtym roku, więc jeśli zaczynamy od marca ( za dwa tygodnie ;) ) to będzie czwarte tak???? mam teraz wpisać??? bo ja już zgłupiałam :O czy te starania to ile było czy które teraz jest podejście powiedzcie pliiiiss :) Asiku głowa do góry wiosna idzie, boćki już są w drodze ;) :) kicia widzę , że my chyba obie czarne owce w rodzince :P dobrze rozumiem, że za trochę odstającą od reszty zakichanej rodzinki Cie mają ???? no to jest nas dwie :P i kij im w oko moja droga :) spadam bo naleśniki spale napiszcie czy mam poprawiać tabelkę :) będzie dobrze :) głowy do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- moim zdanie powinnaś uaktualnić tabelkę tzn zmienić datę nastepnej @, a cykl starań to uznałabym że teraz będzie pierwszy, czyli masz za sobą 0. Poprzednich bym nie brała pod uwagę akurat w tych naszych staraniach, bo miałaś przerwę z tymi staraniami a teraz zaczynasz od nowa. A co myśli reszta dziewczyn?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×