Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Angela- i jak? Bo u mnie na razie cisza. nawet brzuch nie pobolewa. Ciiicho, może nie usłyszy i mnie nie znajdzie... Pewnie się wredna zaczaiła i zaatakuje znienacka... Ale ciiii.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HELLOOO :D Asiku to super :D może się udało :D do mnie małpa przylazła w nocy obudziła mnie krowa o 3.30 dobrze, że zdąrzyłam do toalety....no!!! tak znienacka to jeszcze nie miałam???? ale jakoś się zbytnio nie przejęłam....:O chyba dlatego, że się nastawiłam, że franca przyjdzie ;) rozmawialismy z mężusiem nad ranem.... stwierdziliśmy, ze chyba tylko do października będziemy sie starać, jak nie wyjdzie to sobie odpuszczamy...:O Genewo miałaś rację...:) w pewnym wieku już się nie chce ryzykować i walczyć.... ale osiagnęłam malutki sukces :D mój mąż dał się ociupineczkę przekonać do adpocji o której myślę odkąd skończyłam 16 lat ;)... on nie miał pojęcia jak wygląda taka adopcja i nie chciał do tej pory nawet o tym słyszeć ale zaczęłam mu tłumaczyć dziś rano, ze to nie jest tak, że ktoś nam przyzna dziecko i będziemy musieli wziąć kompletnie go nie znając... tylko, ze to są spotkania min. przez rok... że Ono musi nas zaakceptować, a my je....;), że zostaniemy przygotowani do roli rodziców zastępczych przez psychologa itd.... zresztą w tym wypadku jest o tyle lepiej, że nie goni nas czas ;) możemy spokojnie się do tej roli przygotować i psychicznie i finansowo :) i dać niekochanemu porzyconemu dziecku ciepły dom i kochających rodziców :) nigdy Wam o tym nie pisałam ale na prawdę juz jako 16 latka marzyłam, ze jak juz będę dorosła to sworzę jakiemuś dziecku lub rodzeństwu prawdziwy, ciepły dom :) kto wie? może spełni się moje marzenie??? póki co...walczymy dalej ;) na razie do października ;) odstawiam termometr, testy owu :) jestem spokojna i pogodnie nastawiona :) na marginesie łamię się czy nie podjąć od października jeszcze jednych studiów... dziennych...przecież mam w tygodniu czas ;)...miałam szukać pracy w szkole dziennej ale chyba pójdę na jeszcze jedne studia...tylko jakie? najbardziej inetersuje mnie temat medycyny... w mojej uczelni, w której będę studiować jest kierunek \"ratownictwo medyczne\" ale boję się, że co mi po tym kierunku... w karetce nie będę jeździc bo przecież grosze płacą :O jedyne co mnie ku temu skłania to fakt, ze przedmioty moje ulubione czyli wszysktie medyczne i będę mogła wykonywać zabiegi inwazyjne np ostrzykiwanie Botoxem :D o czym marzę...czyli pracować np w gabinecie chirurgi plastycznej :D ale i uczyć przedmiotów typu ratownictwo medyczne... bo takie są na różnych kierunkach min kosmetycznych, fozjoterapii, fryzjerstwa... myślałam jeszcze o pedagogicznych... znalazłam kierunek promocja zdrowia... tylko boję się rozczarowania...:O nie bedzie mnie to interesować i co wtedy??? nie zmuszę się do nauki... bo ja tak mam :O albo cos mnie pochłania bez reszty albo to rzucam... tak kiedys było z \"handlem zagranicznym\" w połowie rzuciłam bo mnie kompletnie nie interesowało... kompletnie się nie uczyłam ,a mnie przepychali z semestru na semetr... więc co to za szkoła? pomyślałam i zabrałam papiery ;) przepraszam strasznie sie rozpisałam ;) prosze napiszcie co o tym wszystkim sądzicie???? o studiach i adopcji??? może macie jakieś rady??? moze znacie kogos kto adoptował dzieckop i wie jak to wszystko dokłądnie w praktyce wygląda??? mam mały dylemat :O miłego słonecznego ale nie upalnego dzionka wszystkim życzę :) Asiku trzymam kciuki :) Misiaczkowa Ty kujonku GRATULACJE :D no skoro masz juz wakacje to teraz do cioci musisz przyjechać ;) nie odpuszczę Ci ;) za dwa tygodnie zaczynamy przeprowadzkę JUUUPIIII :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- szkoda że @ przyszła:-( Ja zaraz lece znowu do wc sprawdzić czy moja mnie tez znalazła... Jeśli chodzi o adopcję- to nie znam się na tych procedurach co i jak, ale za samą adopcją jestem jak najbardziej! Bardzo dobry pomysł bez względu na to czy ma się już swoje dzieci czy nie. Jeśli chodzi o kolejne studia- to w Twoim przypadku uważam że było by to jak najbardziej na miejscu bo to jest to co uwielbiasz a nie robisz tylko dla kolejnego papierka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze, staram sie nie mysleć i nie napalać, ale jednak drżę za każdym razem gdy idę do wc. Na razie @ nie ma. Boję sie rozczarowania. Pewnie się zaczaiła na mnie tylko czeka żebym się bardziej napaliła i żeby bardziej bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem Asiku, że to trudne ale może spróbuj sie czymś zająć??? mooooccuuullllkkooo trzymam kciuki pamiętaj, że los najlepiej za nas decyduje ;) co ma być to będzie i nic tego nie zmieni, jeśli dzidzia ma pojawić się w Waszym życiu już za 9 miesięcy to ok...:D będziemy świętować :classic_cool: ale jesli gdzieś wysoko w gwiazdach jest zapisane, że przyjdzie później to nic na to nie poradzisz... trzeba czekać ;) a my będziemy czekać z Tobą 🌻 pamiętaj... teraz najważniejszy jest spokój ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, prawda, oddychać, spokojnie:-) Przeciez nic już nie zmienię, albo jest tak albo tak. Staram się zając pracą, ale jednak myśli gdzieś tam ciągle krążą:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, wiecie czym się zajęłam żeby nie myśleć? Zaiast pracować to zaczęłam czytać broszurę na temat ciąży. Mądra to ja nie jestem. Na szczęście nie było w niej wypisanych objawów bo pewnie znalazłabym u siebie jakiś całkiem nowy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm jak chcesz to podrzucę Ci dziennik do wypełnienia ;) właśnie siedzę i zliczam śrdnią ocen, frekwencję...😭 na dzisiejszą radę :( w jednym już nagryzmoliłam... pełno poprawek 😭 teraz wzięłam sie za drugi :O też zaraz coś zmaluję nie tak i będę na czerwono poprawiać 😭 nie cierpie tego robić nie cierpię papierków i biurokracji Asiku chcesz??? :) podrzucić Ci??? przymilam sie właśnie do Ciebie jak kotek ;) zrobisz za mnie??? zajmiesz sobie czas i myśli...;) a ja sobie coś poczytam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooo dooobra to daj te dzienniki:-) Może one pozwolą mi skupić myśli na czymś innym niż to co mam na myśli:-) Kurcze jak ja chcę, wiecie czego... braku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to łap :D gdzie reszta dziewczyn się podziewa :( tylko my dziś tkwimy na posterunku ??? :O Jagula jak tam sprawa z panią krową??? napisz cosik ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) misiaczkowa-ty dziobaku,GRATULACJE!!!!!!!!No to teraz już tylko 3 miesiące wspaniałych wakacji:)Zazdroszczę!!! A Twoja rada dla jaguli-suuuperowa,widzę,że na facetów jednak pewne sposoby są uniwersalne...hihihi. Angela-przeczytałam Twojego posta i doszłam do wniosku że jesteś wspanialą, dojrzałą i mądrą kobietą:) Moi sąsiedzi adoptowali dziewczynkę,nie wiem czy nie chceli czy nie mogli mieć dzieci.Teraz na ich podwórku jest pełno woatraczków,zabawek, dzieci biegają i jest wspaniale.Niestety nie znamy się na tyle dobrze,żebym coś wiedziała. Także kuzyn mojego męża ostatnio adoptował chłopczyka,starali się o dziecko chyba z 10 lat, próbowali in vitro 2 razy i nic:( No a teraz są najszczęśliwsi na świecie. Chłopczyka adoptowali chyba w grudniu,miał ok.roku. No i wzięli go z takiego domu prowadzonego przez zakonnice,więc mieli też jakieś spotkania takie jakby religijne,przygotowujące do adopcji,spotykali się z innymi rodzicami którzy też tak chcą mieć dzieci. Trochę to trwało,ale teraz są przeszczęśliwi:)Aż miło patrzeć i słuchać:) A co do studiów,to chyba nie masz się co zastanawiać czy warto czy nie,tylko wybieraj to co Cię interesuje i do nauki!!!:) Asiku-tylko spokojnie,tylko spokojnie...Słuchaj się cioci Angeli i rób to co ona mówi:)Wszystko będzie tak jak ma być:) Myśmy wczoraj z mężem połazili po sklepach,kupili mu ciś na tyłeczek,bo już nie miał prawie w czym chdozić...Potem pojechaliśmy głodni do znajomych, a oni nam dalidelicje....Kurcze-a ja bylam taka głodna.....Do rana mnie męczyło. Zaraz zmykam wymyślić coś dobrego na obiadek,mam ochotę na kurczaczka z jakimś dobrym makaronem:) Dziewuszki...chciałabym mieć dziecko.....wiem że to nic nowego,ale tak jakoś....chciałam to napisać..... Pozdrawiam,idę do garów🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, gdzie się wszyscy podziewają? Tylko Angela ma wysłuchiwać mojego trucia? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Sorrki, że tak późno ale szef chciał nas dzisiaj zamęczyć naszczęście już sobie pojechał do swojej pracy. Misiaczki GRATULACJE teraz będziesz mogła się wyspać do woli i wypocząć a brzusio niech rośnie🌼🌼🌼 Angela może sprubój czary woo doo na @ weż podpaskę i zakłuj ją na przynajmniej rok. Idą wakacje więc będzie troche więcej luzu i niewiadomo co się może zdarzyć /może nawet trojaczki/ , co do adopcji jestem całkowicie za. Niestety nie mam pojęcia jak się to załatwia a co do studiów to przecież ty uwielbiasz się uczyć więc znajdz coś co będzie cię interesowało i do dzieła marzenia się spełniają :) Asik dziewczyny mają racje musisz się czymś zająć np. poszukaj jakiegoś miejsca gdzie byś chciała wyjechać z mężęm na urlopik albo pomyśl o przemeblowaniu w mieszkaniu co byś chciała sobie nowego kupić. Cały czas trzymam kciukaski. Dziewczynki co do mojej sprawy to jesteście kochane pomogłyście mi zwłaszcza tym, że mam nad nią przewage przecież to mnie wybrał i ze mną będzie miał dzidziusia. Decyzji nie zmieniłam postawiłam na swoim , postraszyłam, że się wyprowadzę i myśle, że podziałalo bo wczoraj w nocy już się do mnie przytulił a to znak, że mu przechodzi :D Sms-ków niestety nieczytałam poniewaz miał telefon non stop przy sobie. Krowe bym chętnie oskubała ze skury i wydłubała oczy tak jak radzi Misiaczkowa. Gdyby to jednak niezadziałało tylko na chwilę ucichło to będę musiała wymyślić jakieś dolegliwości ciążowe i powiedzieć o nich ginowi a on mnie wyśle do szpitala mi niezaszkodzi a mężuś się uspokoi. Jeszcze raz wam dziękuje jesteście WIELKIE👄👄👄 Przesyłam fluidki 🌼🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulka 👄 odezwałaś się :D i widzę, że humorek dopisuje ;) Reniolku dzięki wielkie za info ;) uporałam się z dziennikami ufff ;) Asiku jak tam ???? żyjesz kochanie???... to co, skoro nie przylazła??? to cieszym się powoli :D :classic_cool: jutro teściki ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagula- bądź dzielna! Z tego co piszesz to jesteś na dobrej drodze do sukcesu:-) @ nadal brak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Humorek dopisuje i to za waszą zasługą :) Asik trzymaj się mocno i też bądź dzielna. Angela czyżbyś na dziś miała już wolne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to : \"żegnaaaaaj ach żegnaaaaajjj, wstrętna @ Asikoooowa.... bo my Cię tu już nie chcemyyyyy.... i za rok zapraszamyyyy....la la la la la\" idę utopić marzannę nad Odrę ;) na znak utopionej @ Asikowej ;) :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jagulko idę na 17.00 na radę klasyfikacyjną ;) i na tym koniec 😭 ale jutro mnie nie ma bo mam pięć dni zaległe w dyżurach przy małym Mareczku... przyjaciólka wróciła od teściów i już wczoraj dzwoniła, kiedy mogę przyjsć.... a że kasa na wczasy się przyda... przyjaciółka potrzebuje wolnego bo pisze habilitację to obie jesteśmy zadowolone z takiego rozwiązania :) pociemniało :) będzie burza???? kocham burzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin........................17.07 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........10.............27.06 reniol............Renia........22... Katowice..............6............12.07 angela32........Pati.........32.......DŚ....................3...nie odliczam ;) tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........11............19.07 Gruby miś........ ..... ....... ........... ........... TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........21.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....19.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........20...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum........13 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............8................29.01.07 Asiku!! akysz mi z tej drugiej pozycji.... na sam dół...:D ale już!!! ;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słyszysz wredna @? Przestrasz się Cioci Angeli i nie tykaj mnie:-) Ja chcę do drugiej tabelki!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nic nie chcę mówić ale u Misiaczkowej miałam przeczucie że to TEN cykl będzie i tu też mam....;) a ja czarownica jestem ;) Asiku będziem pić...:D... Ty soczek a ja % jeszcze Misiaczkowa dojedzie i sie we trzy spotkamy ;) bo my wszystkie z jednej okolicy chyba nie???? może by tak spęd zrobić.....:D:D co Wy na to????? zlot czarownic ze staraniowego topiku :D w końcu lato nie??? zrobimy szabat :classic_cool: kto ma ile do Wrocławia??? ja - 0 km Misiaczkowa 150 km (pociągiem 2 godzinki ) Reniolek 100 km...(pociągiem 1,5 h) Tuptim z wrockla to ma 0 km Sabcial ok 100.... Asik...DŚ to też musi mieć blisko ;) Jagula na upartego też by dojechała... Gruby Misiu... nie wiem gdzie mieszka :( Kocica...Poczwarka...Julka-daleko :( Kicia BW...za ciemna jestem... nie wiem co to za miasto :( Genewa...nie pamiętam :( ale dałoby radę...trochę nas mieszka całkiem blisko siebie..;) reszta jeśli by miała ochotę i możliwość przenocowania u kogoś.. to też..;) ( u mnie niestety nie.... bo ciasnota :( )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gruby miś mieszka pod Warszawą :) ale mnie nie zapraszaj na spotkanie, bo ja przyjeżdżam :p w ubiegłym tygodniu pojechałam do Torunia, spotkać się z koleżankami z innych topików... Dziś zakupiłam kilogram letnich ubrań, wyjątkowo nie dla dzieci i mam dobry humor :D Misiaczkowa! wspaniałe ciążowe ubranka, markowe i w przystępnych cenach nabyć można w ciuchlandach, ja mam skompletowaną ciążową garderobę na każdą okazję... tylko kilka sztuk ze sklepu, udało mi się trafić na super wyprzedaż :D nienajdroższe ciuszki na brzuszki można kupić w H&M, ale ich jakość jest znacznie gorsza od angielskich, nawet tych używanych... Asik! spadaj do niższej tabelki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela no to czaruj ale dobrze, żebyśmy miały co opijać ja się chętnie przyłącze na ten soczek. Pewno na upartego bym dojechała a i rodzinkę ma we Wrocławiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to suuuper :D:D:D z Misiaczkową już dawno mam obgadane to przyjedzie na bank :D no już nas cztery jest ;) jak już będę wiedziała ile Was.. to zarezerwuję w jakiejś knajpce salkę :D u nas w samym rynku jest ich ok 300 :D datę ustalimy :) żeby wszystkim pasowało... ;) aaa Eva..przecież do Polski zjechała...:) tylko nie pamiętam do keidy są.. i czy daleko ok Wrocławia...:O aaaallllle się cieszę :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloooooooo :) Asik....ja mocno ściskam paluszki i mój dzidzius też trzyma kciuki, przesyłam specjalnie dla ciebie fluidki :D Ciii żeby nie zapeszyć....Ja moge ci zaproponować książkę...moze to jakos cie oderwie, ale na to myslenie nie ma siły :) fluidki :) 🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼🌼 No moje zdnaie na temat adopcji angela już zna, jestem pełna podziwu dla ludzi, którzy biora maluchy i je wychowują. Sama byłam niemal świadkiem, jak nasza sąsiadka, która nie mogła mieć dzieci, adopotowala dziewczynkę i z dnia na dzień się tak strasznie zmieniła, zupełanie jak by sama urodziła, promieniała na kilometr, aż się ludzie patrzyli ze zdziwenieniem, że tak można się cieszyć :D Co do spotkania, to tylko mi napiszcie kiedy i gdzie a ja sie stawię :D OOO w rynku było by super, Wrocław jest piękny latem i chyba faktycznie było by idealnie się tu spotakać. Dziewczynki, nie dajcie sie prosic tyko :D Spotkajmy się :D Jakoś się wpasuujemy w terminy :) Angelo fajnie, że się przeprowadzacie, marzę żeby się do swojego domku przeprowadzić, a to dopiero za rok, może dwa. Ale serce się cieszy, jak robota idzie :) Super bedziesz mieszkała na swoim :) Ja Dana Browna przeczytałam tyklko Kod, ale bardzo mi ciekawią ta druga,, muszę ja jakos zdobyć :) Dobra jade nad jeziorki, książeczka, wiaterek, jabłuszka i lezaczek :) Do później:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynydzieje się tutaj na Topiku jak mmnie nie ma. Asik i cooooooooooooo???????????????? Co do spotkania to jestem za byłoby fajnie sie spotkac bo ja sobie Was wyobrażam a tu widziałabym Was osobiście - super pomysł!!!! Co do adopcji to równiez jestem pełna podziwu dla takich ludzi którzy potrafia zaoferować swoją miłość dla malutkich biednych dzieci. Mój mąż jest natomiast innego zdania mamy różne na ten temat poglądy, on by nie adoptował ale powiem Wam, że szanuje jego decyzje. Może inaczej spojrzałby na to gdybysmy nie mogli mieć wogóle dzieci. Jedank to piękne jak ktoś adoptuje nie każdy ma tyle serca i odwagi oraz cieżkiej drogi do celu prawie tak ciężkiej jak zajście w ciąże:) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ nadal brak!!!! Staram sie nie mysleć o tym i przede wszystkim nie napalać, bo to przecież dopiero 28 dc więc wszystko się jeszcze może zdarzyć. No ale ostatnio miałam jak w zegarku 27 dc z samego rana... Kurcze, żeby się udało... Strasznie się boję, że ta @ sobie tylko tak pogrywa żeby mnie zdenerwować i żeby rozczarowanie było większe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×