Zimowe starania 2005

Hej :) Własnie spadam na praktykę :) Wpadnę potem Was przeczytać :) Miłego dnia miłe panie :D

Hej dziewczyny, czuje się zmęczona cały czas bym tylko odpoczywała, na nic nie mam ochoty nawet umycie włosów jest dla mnie nie lada wyzwaniem jest mi to wszytsko obojetne, chyba pierwsze hormony dają o sobie znać, mam tez dziwne uczucie w żałądku od czsau do czasu i częściej niż zwykle chodze do ubikacji. No cóż jestem w ciąży choć trudno w to mi tak uwierzyć. Gruby misiu jak Ty się czujesz? Czy dobrze obliczyłam jesteśmy tak w 5 tygodniu?

Heloł! Nadal pustki . Sabcialku no to są bardzo sprzyjające objawy. Znaczy się fasolka rośnie i jest wszystko ok. Byle tak dalej. Kociczko wszystkiego najlepszego z okazji 2 rocznicy ślubu Zaczyna mnie dopadać kryzys. Noc nie przespana z powodu bólu nerki i nogi. Już się nie mogę doczekać kiedy się dzidziuś urodzi. Ale smuce. Chyba dopadła mnie jakaś deprecha.

Elo :) Jejku jeszcze 3 dni i koniec :) Choć w sumie nie jest źle, czuję że mam mózg ;) Bo przez 2 miesiące wakacji skutecznie się odmóżdżałam ;P Wczoraj była nasza pierwsza rocznica śluby :) bawełniana :) Było pięknie, mimo że nie było kolacji, świec, bo moje Kochanie wyjeżdżało pod wieczór, dostałam bukiet 17 czeronych róż i duuuuużo seksu :D Mąż mówi, że dorobił uszka i nosek ;) Świntuch jeden ;) Na kolację pójdziemy po 4 października, jak wroci już całkiem z poligonu :) Reniol, wszystko naj naj z okazji 2 rocznicy!!!!!! Życzę Wam, żeby Wasza miłość kwitła i by pojawił się jak najszybciej jej owoc :D Sabcial, bardzo się cieszę Twoim szczęściem :D Teraz wolno ci wszystko!!! Marudź ile chcesz, jedz co chcesz i wykorzystuj męża ile się da :D Coś długo Asika nie ma :( Chyba nadal trwa remont :) No i Angela nie zagląda, muszę do niej sms puścić, bo co to ma znaczyć ;) Fryzello - ucałowania dla męża z okzji imieninek :) Spóźnione ale szczere :) Jagulka, bedzie ok, już dużo nie zostało :D Ila ja mam przed sobą, a ile dopiero co zaciążone?? UU ty masz już prawie finał :) Dasz radę :) Moja mała dziś kopie strasznie, jak tylko przysiądę, to zaraz kop kop. I chyba lubi chodzić do szkoły, bo tam duuuuuuużo kopie ;) I podoba jej się na pewno muzyka, jak coś gra ładnie to jest cichutko, a jak przestje to zaczyna kopać - spostrzeżenie po koncercie Krawczyka :) Spadam się zdrzemnąć :) Do napisania później :D

cześć i czołem... wróciłam z pracy, myślałam że pozabijam wszystkich uczniów, potem ich poszatkuję i takie rozczłonkowane zwłoki wyślę w kosmos... Miałam zastępstwo, więc zajęcia z całą klasą a nie z połową...koszmar, nigdy więcej. ja wiem, że nie powinnam tak mówić, ale oni są tak ciężko kapujący...niestety są w większośći z domów, w których ocena niedost.przyniesiona z lekcji wogóle nikogo nie rusza...siedzą w klasie po kilka lat i mają wszystko głęboko...W kwietniu zacznę chyba szukać nowej szkoły...a od technikum z daleka... Poza tym gardło czuję nadal, ale ten katar!..tragedia:( Muszę napisać na jturo plan rozwoju...beznadzieja.... Nie będę dalej smucić, bo widzę, że nie tylko ja mam taki koszmarny humor...chyba taki dzień...a to dopiero poniedziałek:( Może coś optymistycznego: na kolacji było wspaniale:D Jedliśmy pyszną baraninkę, jako przystawka były śliwki zawijane w boczek z grila- po prostu niebo w gębie;) No i po kolacji....też było baaardzo miło;) Uciekma, żeby tych miłych wspomnień nie przyćmić jakimś marudzeniem.

Misiaczkowa tobie także wszystkiego najlepszego niech Wasz Miłość także kwitnie i owocuje cały czas. A może mężuś dorobił drugą Lidke. Fajnie, że już czujesz na całego córcie moja raczej w dzień śpi daje czadu dopiero na wieczór. Wczoraj tak z kopała tatusia, że aż buzie otworzył i stwierdził \" ale będzie łobuz\" Lucyjko zdrowiej jak najszybciej. Nie czas chorować gdy trzeba planować. Ale się mi zrymowało hihi. Reniol tylko się im nie daj chociaz łatwo się mówi jak się nie ma doczynienia z potworami. Dobrze, że kolacyjka się udała i deserek też wyszedł. A co do mnie to wiem, że niepowinnam narzekać i wstyd mi za siebie . Do 30tc tak mi szybko bezboleśnie zleciało, że teraz nie mogę sobie z tym poradzić. Jakby to powiedziały doświadczone mamy - nie taki ból jeszcze przedemną.

HELIOŁ :D no jestem ;) pierwszy weekend pracy za mną :) i oczywiście już jestem przeziębiona no szlak mnei chyba trafi dziś cąły dzień przeleżałam w łóżku wczoraj na wykładzie tak mi się z nosa lało, ze juz miałam to gdzieś, ze muszę na oczach wszystkich smarkać w chusteczkę monika przez mnei pojechała dizś egzaminować z Mareczkeim na rękach, bo dosłżyśmy wczortaj do wnioosku,z ęleszpe to niż abym zaraziła szkraba bo ten akurat po raz enty ząbkuje ;) zajęcia na uczelni zaczynaja mi sie dopiero 14.10 więc jeszcze torszkę ;) na razie mam co tydzień pracę :) Misiaczkowa moje serdeczne życzenia z okazji roczku Sabcialku nei daj sie złym humorkom spadam do wyrka bo pot mi się po tyłku leje :O ps. gdyby było tego wszystkiego mało w pierwszy dzień pracy dostałam @ a szczerze powiem, że po tych Waszych spekulacjach, że może przywieźliśmy pamiatkę z Hiszpani zaczynałam się nad tym zastanawiać ;) ale jak widać zostałam sprowadzona na ziemię :O więc wklejam tabelkę ;) NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............12...........18.09 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................4...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Sabcial.........Sabina.....32.......Racibórz.............13............8.09 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............4............23.09 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................4...........06.09 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......29 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............20................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................??????????

Hej Juz po imeninkach,było super,siostrzyczka mi duzo pomagała,jak to dobrze ze mam rodzeństwo,nie wyobrazam sobie abym była jedynaczką, mam jeszcze brata.Chciałabym tez miec gromadke maluszków :D Misiaczkowa wielkie gratulacje z okazji pierwszej rocznicy Reniol wszystkiego najlepszego ,spełnienia marzen Dziewczynki wracajcie do zdrówka.Angela bardzo mi przykro z powodu @ tulam cie

Hej Słoneczka, Misiaczkowa z okazji Waszej rocznicy, życze Wam oprócz seksu jeszcze dużo wyrozumiałości i kompromisów bo małżeństwo na tym polega:) Dziewczyny taka pogoda, że chyba każdy czuje się nie dobrze moja mała smarka już od tygodnia a mnie pobolewa gardło pije herbatki i czuje jesień w kościach ale jedno co pocieszające to w przyszłe lato bedę miala już drugiego dzidziula przy boku, nie umie w to uwierzyć ale chyba to prawda już prawie dwa tygodnie nie mam okresu i wynik testu pozytywny z jednej strony już poleciałabym do lekarza a z drugiej boje sie że nie zobaczy jeszcze fasolki? Wczoraj już chcialam powiedzieć mamie ale wstrzymałam się. Jestem ciekawa jak zareaguje?

HEJ :D sorki za wczorajsze literówki... :O mam starte literki na klawiaturze :O wywaliło mi węzły zaczyna mnie męczyć suchy kaszel ale na razie nie idę do lekarza :) nie nawidzę lekarzy pójdę jeśli jutro nie będzie poprawy ;) Sabcialku nawet nie wiesz jak ja sie cieszę, że Ci się wreszcie udało :D po parę razy dziennie sobie to przypominam i automatycznie pojawia się uśmiech na mojej twarzy :):):) a nam to chyba in vitro zostanie :O mężuś przygotowuje się do zmiany zawodu-pracy...:O przygotowania już zaczęły iść pełną parą...:O nawet Wam nie będę opisywać szczegółów bo mnie wstyd :O ludzie żyją w dużo gorszych warunkach jest ok, a my dobrze mamy, a On wszystko wywraca do góry nogami... niby ma bardzo ważny powód ale... będzie w domu jeden tydzień w miesiącu ... wiec niby w jaki sposób my tego potomka mamy stworzyć??? :O no ja sie pytam w jaki!!!??? ja jajeczkuję w kratkę.. jego nie będzie w domu..:O idę w tym miesiącu do lekarza... powiem mu o tym jajeczkowaniu bo ostatnio ustaliliśmy, że bedę to sprawdzać... chcę kupić testy owu żeby potwierdzić swoje obserwacje... bo wychodzi na to, że jajeczkowałam tylko raz w pierwszym miesiącu po odstawieniu antykoncepcji.. niech mi moze przepisze coś...cholera!! no!! jeszcze mężuś z dala od domu... buuuu do kitu z tym wszystkim moze chociaż Asikowi sie udało??? na wczoraj miała termin @...

Angela życie niestety nie jest różami usłane i czasem trzeba dokonać wyboru - coś za coś - uwierz moj mąż gdy moja córcia miala 6 misięcy wyjechał na 8 miesięcy było jemu i mnie bardzo ciężko, nie widział jej postepów w rozwoju ale cóż dzieki temu mamy większe mieszkanie i lepsze warunki życia. Jeśli chodzi o jajeczkowanie to ostatnio mój mąż stwierdził, że nie wie kiedy zrobliliśmy tego bobaska bo kochaliśmy sie bardzo mało i wcale nie liczyłam dni płodnych po prostu z tego zrezygnowałam i przeszłam do tego na luzie i tu wielka niespodzianka w co do dziś nie umie uwierzyć chyba jak lekarz potwierdzi choć i wtedy będę mieć wątpliwości. Nie trać nadzieji ją sie pozostawia w sercu do końca czego Ci bardzo życze :)

Ale mnie długo nie było. Opowiadam i witam wszystkie kobitki! Oczywiście za wcześnie poczłam do gina bo półtora tygodnia po spodziewanej miesiączce, chyba za wcześnie, ale tak się bałam, że nie wytrzymałam. Powiedział, że jest wcześnie ale jak tak na 5 tydzień to wszystko jest prawidłowo. Widziałm maleńki punkcik na monitorze USG i się zakochałam

czuję się normalnie, małe mdłości i non stop bym spała. A tak to nic szczególnego. Ale się boję tak bardzo chcę żeby wszystko było w porządku. Do gina idę w następny piątek.Mam brać kwas foliowy i luteinę, ale jak sobie poczytałam o tej luteinie to zwątpiłam i na razie nie wkładam. Plis napiszcie co wy myślicie o luteinie w czasie ciązy????????? Pozdrowionka i trzymajcie za nas kciuki.

witam, młodzież w technikum jest beznadziejna...nie będę już opisywać co i jak, ale na prawdę kultura tych ludzi jest równa zeru, pewnie wynieśli to z domu...W każdym razie są w klasie tacy, którzy podpadli mi na baaaardzo długo i na pewno o tym nie zapomnę. Przeziębienie trochę przeszło, jak zwykle pomogł lek Max Flu-polecam, takie musujące tabletki, szybko zwalczają gorączkę i wszelkie bóle związane z przeziębieniem:) Jutro nareszcie kontakt z ludźmi którzy chcą się czegokolowiek uczyć...ufff.... Na razie zmykam na chwilkę pobuszować w necie, a potem na wieczorówkę, z czego się nawet cieszę, bo jak się ostatnio okazało wieczorówka potrafi być 100 razy grzeczniejsza niż normalne technikum (jeśli można ich nazwać normalnymi:o ) Pozdrowionka dla wszystkich zakichanych;) Tryzmajmy się dzielnie!!!

Juskach powiedz kiedy miałaś mieć okres chyba też 8.09 prawda? Jak tak to jesteśmy na tym samym etapie ja wybieram się do gina tak za tydzień w piatek. Narazie od kilku dni jestem bardzo zmęczona, chce mi sie spać i jest mi obojetne wszystko, a dziś kilka razy było mi niedobrze. Dobra nie marudze ide zmykać na dodatek boli mnie gardło :(

Hej :) Dziś na lekcjach miałam Wielką Improwizację - tyle, że swoją :p Troszkę miałam za mało czasu wczoraj na jakieś wielkie przygotownia i tak jakoś wyszło. Oczywiście się wstydzę ;) Reniol moje refeksje: LO to banda baranów, która się przpycha przed drzwmi, po czym w środku lekcji jeden z chłopców melduje mi, że koleżanka z boku go szarpie :o Na co ja, że ma przyjść do pierwszej ławki i że mu do dziennika wstawiam słoneczko za chmurką :o Ćwoki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Technikum mam spoko, fajne chłopaki, wygadane, da się okiełznać. I LO - najchętniej zabiłaby dwie dziewczynki i zwłoki rozniosła po całym mieście niczym Achilles Hektora :o Jeszcze nie posmakowali strachu i wytężonej pracy!! Po gimnazjum są kompletnie odmóżdżeni i zdebileni. Normalnie ręce opadają. Zawodówka jedna jest spoko, nawet chętnie pracują, ale druga to banda palntów, którzy przyjęli maskę i rolę bycia uczniem zawodówki i można sobie żyły wypruć a oni i tak cię zleją :o Ogólnie jest ciężko, są fajne chwile, ale daruje sobie rok, posiedzę w domu, bo jak mam przychodzić taka zdechła z pracy i nie mieć czassu dla maleństwa to bym nie wiedziała po co zaszłam w ciążę. Jeszcze 2 dni i konieec mordęgi. Ale staż to zacznę od podstawówki. Powolutku sobie będę dreptać :) Ide ściągnąć konspekt, nie chce mi się już pisać. Zostały 4 lekcje, mogłaby mi pani już darować, ale nie. Trafila mi się regulaministka :o A buuuuuuuuu :) Angelo, ty nie marudź tylko pomykaj do doktorka, bo już chyba czas luknąć na jajka. A co do męża, to współczuję, widzę, że sobie serio do głowy wbił tę zmianę :( Jak by co to jestem na skyp dzisiaj :) A gdzie się podziewa gruby miś???????? Czyżby oszczedzała sie od netka ;) Ciekawe jak się miewa ?? Ktoś wie?? Sabcial, jak już pisałam teraz jest twój czas i rób tylko to na co masz ochotę :D A może tym razem synek?? Masz jakieś preferencje?? :) Buuuuuziam WAs

dzięki Misiaczkowa za miłe slowa :) Ja chce zdrowe piekne dziecko uciesze się z dziewczynki tak samo jak z chłopca :)

Hej! Już jestem, ale jestem zasypana pracą Później was nadrobię i napisze więcej @ nadeszła...

nie pisałam bo jakoś tak mi się nie chciało, niestety przeziębienie mnie dopadło i trochę się męczyłam, ale już prawie po:), został katar, u mnie już noce są niewesołe:(, nie sypiam do 3 lub 4, od kilku dni mam zdrętwiałe palce u stóp, bolą mnie plecy w nocy,czasem jakiś skurcz nogi mnie dopadnie, ogólnie ciężko mi się śpi z taaakim brzucholkiem:)ale pocieszam się że zawsze mogło być gorzej, także jakoś daje rade:)

NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a..........Sylwia......31......Szczecin...........................6/7.08 Asik25........Joanna......26.......DolnyŚląsk............12...........18.09 reniol............Renia.....22...... Katowice..............9............08.10 angela32........Pati.......32.......DŚ......................4...nie odliczam tuptim..........gosia......32......Wroc.............staranka zawieszone Eva_B..........Angela.....23......\'Staffs............staranka od lipca \'07 Gruby miś....Katarzyna..32 .....Pruszków .............1 ...........11.09 Fryzella26....Donata.....26......Białystok...............4............23.09 Lucyjka........Kasia........29......K-ce....................4...........06.09 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........28.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....25.................ok.10.11 kicia 76.........evelka.....29/30.....BW...........27...........4 Listopad poczwarka....Marcia...27.......centrum.......29 ............1 Grudzień misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............20................29.01.07 Juskach .......Justyna.....25......Centrum....????................?????????? sabcial..........Sabina......32......Śląsk.........???.................??? poprawiam tabelkę wipisuje tylko siebie z ??? bo nic narazie nie wiem za tydzien bedą konkrety :) Jestem potwornie zmęczona obojętnie co robie najchętniej poszłabym do łóżka. Gruby Misiu jak u Ciebie jak się czujesz??? Musze pracować ale nie mam na to ochoty - blee.

cześć:) Zagięłam dziś faceta na zajęciach:) Musiałam go trochę utemperować, bo zachowywał się ostatnio jak alfa i omega[zły} no i się udało:D Udowodniłam mu, że jeszcze malutko wie,hihihi. Wiem, jestem perfidna, ale nie lubię, jak mi się jakimiś półsłówkami próbuje wmówić, że jestem niekompetentna. Nareszcie trochę odpoczynku:) Jutro dzień wolny, w piątek tylko zajęcia z ludźmi myślącymi a nie bandą gówniarzy którzy myślą, że wszystko im wolno... Misiaczkowa-zrób sobie rok przerwy, przecież zaczynając pracę jako nauczycielka mając maluszka byłoby Ci bardzo ciężko, a bobas na pewno by to wyczuł. Sabcialku-trzymaj się. Ja dziś też czuję się śpiąco, nic mi się nie chce...najchętniej wskoczyłabym pod kołdrę i obudziła się w czerwcu...mmm, to by było piękne:) Poczwarko, trzymaj się również i pisz częśćiej! Jesteśmy ciekawe co u Ciebie! Asiku- Jak znajdziesz chwilkę to napisz co i jak, byłaś już u jakiegoś innego lekarza?Dowiedzialaś się czegoś? Ja muszę w końcu umówić się do mojego gina, jakoś ni mogę się na to zdobyć, chyba przez to USG...nie było przyjemne, nie lubię takich badań:( Ale chyba nie ma innego wyjścia-mus to mus. Zmykam na razie, pozdrawiam was serdecznie i życzę spokojnego popłudnia!

uuuu.....lala.......co za pustka.... nic mi się nie chce...nic mi się nie chce.... tralalalallaaaa.... to już zmykam bo piszę jak głupol....

:) cześć :) jesteśmy i mamy się dobrze, net nieco szwankował :o dolegliwości wczesnociążowe mnie nie omijają... od euforii po apatię... jadłowstręt i częsta kontrola czystości toalety ;) schudłam kilogram... kupiłam śliczne spodenki ciązowe za 14 zł. i 40 gr. :D chyba szybko zacznę w nich chodzić... :o

Heeeej :) Dołeeeek mam, nie wiem czemu..... a buuuuu to chyba hormony :o Ciągle problemy z kasą, ciągle źle i nie tak....gurfaaaaaaaa. O gruby miś :) Fajnie, że u Was ok :) Napisz więcej jak się czujesz :) Jak tam twój dzieciorób?? Przyzwyczaił się do myśli, że będze czwarte maleństwo?? Pewnie tak ;) hihhi Renioool.... to tak jak mi ;) bleeeeeeeeh

Asik tulam cię mocno Jak plan działania masz wobec tego??

dzieciorób szuka działki pod budowę i samochodu wielkiego jak autobus ;) a teraz siedzi biedaczek w firmie i brakuje mi go, pewnie przed pólnocą nie wróci... muszę trolle powpychać do łóżek, wyszorować koło setki zębów (78 licząc z moimi ;) ) a sama najchętniej bym już spała!!! reniol i asik, może idźcie na badania razem! :) zawsze to raźniej ;) powodzenia!

Czesc dziewczynki Asik i Reniol koniecznie idzcie do lekarza,wiem ze nie nalezy to do przyjemnosci ale niestety trzeba :D Ostatnio tez mam jakies doły nawet nie miałam ochoty nic pisac,ostatnio ciągle zle sie czuje.Brzuch mi pobolewa,piersi tak strasznie bolą ze nie dałam rady dzisiaj ćwiczyc na aerobicu a juz nie wspomne o siłowni,musiałam wyjsc bo inaczej bym chyba wiszczała.Cięzko mi jakos jakbym z dyche przytyła,ocięzała sie zrobiłam. Misiaczkowa rezygnuj z tej stresującej pracy dzidzia jest najwazniejsza.Reniol i Angela napewno dacie sobie rade z uczniami ,podziwiam was silne kobiety :D Asik co tam u ciebie? Poczwarka jeszcze troszeczke musisz brzuszka ponosic,ale to juz koncóweczka dasz rade :D Misiaczkowa Reniol Asik Gruby mis Sabcial Jagula Lucyjka Angela Kocica Juskach Poczwarka

Witajcie, ogólnie fatalnie boli mnie gardło i kaszle mam okropną chrypkę i strasznie sie boje co to dalej będzie lecze się domowymi sposobami ale rezultaty marne. Chce mi się spać już teraz a dopiero 8-ma, nie wiem jak dotrzymam do końca dnia. Gruby Misiu ja znów mam apetyt teraz trochę mniej bo boli mnie gardło ale ostatnio pożeram owoce i warzywa na miecho nie moge patrzeć :( Miłego dnia Wam życze - NIE CIERPIE JESIENI - strasznie mnie przygnębia:(

HELIOŁ :D czy u Was również temperatura utrzymuje się ok 25 st???:D moje przeziębienie przelazło na Mężusia :( bidulek :O wczoraj Monika zadzwoniła, że ją też rozłożył okropny katar :( więc zrobiło nam się tydzień wolnego ;) ale w przyszłym będziemy musiały nadrobić bo jej artukuły leżą i wołają o skończenie :O a ja jutro do pracy... a mężuś w sobotę i niedzielę do szkoły na zjęcia :P a niech się uczy...:P postraszyłam Go, że kiedy będzie juz bronił pracy dyplomowej załatwię z menadżerką jego kierunku, żebym posiedziała jako członek komisji :P:P:P znamy sie bardzo dobrze.. siedziałyśmy juz razem w komisji dyplomowej... nie jestem fachowcem logistyki ale czasami potrzeba tzw pionka-kogoś kto posiedzi ale fachowcem nie musi być, wystarczy ,zę uczy w tej szkole...musi być jeden fachowiec w komisji.. reszta moga być pionki-nauczyciele nie koniecznie tego kierunku no i przewodniczący... ;) ale się wystraszył.. powiedział że będę małpą jeśli to zrobię :P sie zobaczy ;) :P znalazłam zajerfajną kurtkę jesienną na allegro...:D:D:D babeczka chyba zwozi z pokazów mody ciuchy bo są odlotowe...markowe i pojedyńcze egzemplarze :D ok 15.00 siadam do licytacji ;) jeśli wygram to wkleję Wam bo warto obejrzeć jej ofertę...tak myślę ;) aaa i z nudów zapoznałam się w nocy z zimową ofertą tego biura turystycznego z którym byliśmy w Hiszpanii... mają super wczasy narciarskie do Włoch...:D chyba się skusimy ;) mężuś sobie pojeździ.. on tak kocha narty :) Sabcialku skoro masz takie objawy stuprocentowe to juz chyba wątpliowści rozwiane?? ;) kiedy wizyta u lekarza??? kiedy kiedy... bom straszliwie ciekawa co Ci powie i czy już zobaczysz fasolinkę Gruby Misiu... nie boisz się, że ten Twój dzieciorób pewnego dnia zejdzie na zawał??? :O już tyra po nocach...czwarte dziecię w drodze, a tu jeszcze budowa?? zmiana auta... to nie moja sprawa... ale my też tak kiedyś robiliśmy :O auta z salonu.. działka 2,5 h i budowa ogromnego domu...i wciąż nam było mało :O i co??? to nic nie warte jest kiedy stajesz w oko w oko faktem \"być albo nie być\" na tym padole :O może nie warto??? może warto abyście więcej czasu spądzali całą gromadką??? może mniej luksusowo ale razem??? nie za bardzo się zapędzacie w tą spiralę chęci posiadania więciej i więcej ??? wykorzystaj przykre doświadczenia koleżanki i przemyśl to... z góry przepraszam, że się wtrącam ;) ale to z dobroci serca chyba wiesz o tym :) Asiku tulam Cię, odezwali się ci z wrocławskiej kliniki??? spadam trochę ogarnąć chałupkę ;) jaki świat jest piękny kiedy tak grzeje słonko :)

Witajcie dziewoje:) Hmmm.....mam ochotę zrobić dziś coś pożytecznego....Może posprzątam, albo poczytam, albo zajęcia przygotuję...się zobaczy:) Mężuś pojechał do pracy, humorki dobre, choć od czasu do czasu czyha na nas taka lub inna okazja do kłótni, ale nie dajemy się!!! Misiaczkowa-nochal do góry! Już się nie mogę doczekać kiedy będziesz miała Lidkę przy sobie:) Chyba od kompa nie odejdę żeby czytać wszystko co tylko napiszesz, choć pewnie będziesz miała mniej czasu... Sabcial-Ty też się nie daj jesiennej depresyjce połaczonej z burzą hormonów ciążowych!!!Twardym trzeba być, nie miętkim;) angela-my też chcemy się w tym roku wybrać na narty na granicę, do Austrii chyba, mamy znajomego w biurze podróży, może uda się coś fajnego załatwić:D Już zaczynam się cieszyć, choć jeszcze zupełnie nic nie wiadomo... Asiku-pisz co u CIebie! Dziś dzwonię do gina, to już ostateczna decyzja! Zmykam, miłego dnia życzę