Zimowe starania 2005

Eloo :D Qurfa od czego by tu zacząć?? Chyba przez dwa dni będę pisala tymi moimi spuchnietymi paluszkami ;) Angelo....złotko ty moje....jak mi się teraz pysk śmieje to tylko ja jedna widzę!!!!!!!!!!! Bardzo się cieszę, że powracasz do starań o maluszka i ja sobie brak wspierania wypraszam, bo ja jeszcze długo po tym jak się zawiesiłas to z Tobą rozmawiałam, ale ty mnie takimi argumentami zarzuciłaś, że studia, że praca, że tak jest najlepiej, że co ja miałam jeszcze gadać. Powiedziałas, że za jakiś czas wrócisz i wzięłam to za dobrą kartę, że erzyjdzie jeszcze czas. Aleeeee teraz to moje zapuchniete od snu oczka zaczynają się otwierać i mrugam z niedowierzaniem, że Twój organizm tak świetnie sobie radzi bez wspomagacza i że nie ma torbieli :D Mam nadzieję, że za kilka tygodni powiem ci \"a nie mówiłam\" że mój gin mówił, że bez przeszkód możesz zajść i mieć zdrowe maleństwo!!!!! I jeszzce tak, jeśli jeszcze raz będziesz chciała zrezygnować, to osobiście przyjadę i skopię ci ten twój tyłek!!!!!! Obiecuuję!!!!! Przywlekę się z dziecięciem na rękach i będę cię kopała przez cale miasto aż poleci krew i pióra ;) Mam nadzieję, że te bzykanko bożonarodzeniowe okaże się baaaardzo owocne i zameldujesz się na wątku jako nowa przyszła mama :D Chyba się wtedy upiję...jak Bozię kocham :D A co do rozterek.....uuu moja kochana, ja sama nie piszę, ale mam ich milion, zawsze były i będą, ale powtarzam sobie, że jak będę kochała moje dziecko, poomagala mu i była dla niego matką, to już jest połowa sukcesu :) Jejkuuu jaa jeszcze się nie ob ubudziłam ;) W każdym razie ściskam Ciebie mocno i bardzo bardzo się cieszę, że podjęcłas taką decyzję, bo reszta się sama ułoży. A ja i wszystkie wiemy, że jesteś całkiem inna niż Twoja matka. Noo i zapominamy o tym i patrzymi optymistycznie w przyszłość :D Jejku ale w szoku to ja jestem nadal ;) Ale bardzo się cieszę :D Ii oczywiście postaram się bywac częściej i wspierać efektywniej nasze kochane starające się :D Jagulka....daj spokój, co masz faktycznie małą od cycusia oderwać ?? Samo się wyreguluje :D Zdjątka wyślę, jak tylko nie zapomne ;) Sabcial....własnie mogłabys cosik więcej pisać o tym jak się czujesz i miewasz :) Spadam na tabletki ;) Milego dnia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

matką ??? matka która zaczyna posty od przeklinania Żałosna smarkula a nie matka :O lat, powagi ani tym bardziej uroku to ci nie doda!!! mamy juz dosc tego przeklinania, rozumiesz?

Bujaj się zasrańcu :p Będę sobie przeklinac ile chcę :p Idź stąd!!! Za wysokie progi!!!!

pomarańczku, a znasz bajkę o wężu??? sssss.... no to się zastosuj... Misiaczkowa Ty moje, oczywiście, że doceniam i pamiętam nasze godzinne rozmowy przez telefon, kiedy się zastanawiałam na tą decyzją to cały czas myślałam: Misiaczkowa mnie chyba wyśmieje w końcu ale też chyba będzie ze mnie dumna! na pewno!! :) przecież wiesz jak jesteś mi bliska... pisać nie muszę :) przepraszam moje kochane muszę lecieć na uczelnię :O bo przecież to nowoczesma uczelnia i mam ferie świąteczne no nie? więc mamy dziś i jutro zajęcia :O na szczęście żadnych zlaiczeń.. przynajmniej Ci, kórzy nic nie zawalili do tej pory...;) ;)

i tez nie podoba mi sie to chamstwo.Gdybym napisała to pod nickiem, to zaraz by była cała litania, a poza forum też narzekacie na to przeklinanie. Bluzganie tylko świadczy o człowieku i jego kulturze osobistej!!! Kobiecie nie przystoi takie zachowanie, a tym bardziej kobiecie oczekującej na dziecko :O

o!!! nie wierzę :o przecież znamy się już tak dłuuugo! czy tak trudno \"osobiście\" napisać \"misiaczkowa nie klnij!!!\" ja się przyłączyłabym :) troszkę mnie razi... jak zwłaszcza miła dziewczyna rzuca mięsem... ale rozumiem temperament i na piśmie jakoś mało mi przeszkadza... c o innego w żywe oczy! ;) :p to by się misiaczkowej (polonistce hi, hi :D) oberwało od misia po uszkach, za kaleczenie języka! a i na \"usprawiedliwienie\" misiaczkowej... zawsze stara się złagodzić dosadność języka... a to, że czasem napisze coś hmm... wulgarnie? nie nie znaczy, że można nazywać Ją \"żałosną smarkulą\" i negować jakość Jej macierzyństwa no to sobie popisałam...

Drogi pomarańczowy pismaku!! Jak wiesz, wulagaryzmy służą czasem podkreśleniu pewnych emocji, wrażeń, nie tylko mają wyraz negatywny. Wielu sławnch i cenionych pisarzy i poetów sięga do zasobów słów wulgarnych. Ja również pozwoliłam sobie z tego skorzystać i nie uważam tego za coś złego. Nie uważam, żebym nadużywala przekleństw i proszę sobie ani mi nie wkręcać czegoś czego nie ma. Jak masz zły dzień to załóż topik o net-ar. A ode mnie wara. Poza tym sugerowanie, że jesteś kimś od nas jesy żenujące. Żegnam stąd, jeśli jeszcze masz coś do powiedzenia to moderatorowi, inaczej ja zgłoszę, że bruździsz.

:o Dobra....to ja sobie na razie odpuszczę skoro tak komuś przeszkadza moje gadanie. Nie ma sprawy :( Wiedzialam, że prędzej czy później tak to się skończy :(

ej! misiaczkowa!!! uśmiech na pyszczek i bądź sobą :) niepowtarzalny klimat naszego topiku, to głównie Ty :) jak się komu nie podoba... jest tyle innych!!!

Zgadzam sie z Grubym Misiem. Misiaczkowa, my cie lubimy wlasnie za twoja bezposredniosc i zywiolowosc. Jak sie komus nie podoba, to niech tu nie zaglada! :P

Bardzo lubimy nowe osoby i zawsze są serdecznie witane. Natomiast jak ktos nas nie zna niech spada na drzewo i się nie wtrąca bo bardzooooo tego nie lubimy i wszystkie zaraz zaczniemy przeklinać i kto nam coś zrobi - cooooooooooo? Misiaczkowa czasem sobie przeklnie ale dla mnie jest sobą i tak niech zostanie. Słonko Ty się nie przejmuj MY I TAK CIĘ KOCHAMY :)

Przyszlam poszukac Misia i dowiedzialam sie, ze jak przeklinam, to jestem beznadziejną matką. Myślałam, ze jak krzycze na swoje dziecko i je bije, ale tu wystarczy przeklnąć. Niezle standardy, unijne? Misiu, Ty sie odezwij cos do mnie, bo ja nie moge, a na sierpniu nie odpisalas, obraziwszy sie? Przepraszam za szerzenie prywaty, ale nie moge obiecac, ze spadam, bo caly czas sie zastanawiam, starac sie czy sie nie starac? Oto jest pytanie! Do widzenia.

Witam mojego ulubionego topiku :D Nie czytałam was dokładnie bo nie mam czasu jakos ostatnio mam szalone zycie i stresu duzo.Pracy miałam duzo i teraz brzucho mnie boli tak koło tej rany. Swieta mineły szybciutko,obzarstwo na maxa i kilo do przodu hi hi hi. Bardzo sie wzruszyłam czytając post angeli ale super ,fajowo ze znów z nami sie starasz nie ma to jak staranka grupowe. Musze isc do gina na kontrole ale on nie ma czasu czyli dopiero po nowym roku pójde.Troche sie denerwuje bo miałam plamienia miedzymiesiączkowe i brzuch znów boli ale moze to tylko chwilowe. Na sylwka idziemy do znajomych ale lipa wyszła.Mielismy isc z miją siostrzyczką rodzona ale w ostatniej chwili okazało sie ze nie moge jej wziąc bo za duzp ludzi i tak bedzie i ona na mnie sie obraziła i tak mi przykro tak ją kocham ale przeciez to n ie moja wina no nie. Angelo napewno bedziesz cudowną matką a ze sie denerwujesz to normalne .Popłakałam sie jak czytałam twoje słowa naprawde.Napewno juz dorosłas do bycia mamą i to ciepłą i kochana. Misiaczkowa a ja ciebie cenia taką jaką jestes dla nie mozesz pisac co chcesz ja lubie tę twoją spontanicznisc,zostan z nami i pisz co chcesz.Dla nas jestes super i tyle :D Przepraszam za moje roztargnienie ale ostanio cos ze mną jest ze wiecznie gdzies pedzę cos musze zrobic wiec ja tez bede sie starała zaglądac do was czesciej bo jestescie moimi przyjaciółmi. Pozdrówka dla przyszłych,terazniejszych i tulących do piersi swoje pociechy

Hej to byłam ja ale u mnie cos z internertem było nie tak i musiałam sie od nowa logowac.

wow ale tu wpisów:P

wczoraj dotarł mój prezent gwiazdkowy :) Fryzellko! dzięki ;) ta maszyna jest niesamowita, dwa kilo ziemiaków starła w czasie krótszym... niz był potrzebny do obrania ich! normalnie ekspres :D żeby jeszcze ktoś za mnie postał przy patelni ;) placuszki-palce lizać :p

HEJ :D Fryzelko no z siostrą to rzeczywiście trochę niesmacznie wyszło :O a może zostańcie w domku i z nią i Jej partnerem zorganizujcie sylwka ? :) zaproście jeszcze parę osób które zamierzają siedzieć w domu :) imprezki spontanicznie zorganizowane zawsze są najbardziej udane, a siostra na pewno bedzie zachwycona :) jutro jeszcze będą otwarte censtra handlowe to zdąrzycie cosik kupić, zrobicie zrzutę.. i jakieś koreczki, grzybki marynowane, ogóreczki i bedzie fajowa imprezkam, a Ty nie będziesz miała moralnego kaca :) z zaliczenia fizjologii 5 !!! :D:D:D ye ye ye :D:D pogadałam sobie dziś z panem od anatomii... na wesoło, to jest jednak super gość :) anegdotka z zajęć mojej strasznej chemii: facet siedzi i duka jak zwykle do siebie...:O pykając sobie myszką po ekranie...:O gapi się to na mnie to na koleżankę - Jolę siedzącą obok mnie ...:O bo tylko my z całej grupy gapimy się na niego udając, że rozumiemy i bardzo nas interesuje co mówi...:P coś tam opowiada i w końcu chyba chcąc przybliżyć omawiany problem i jaśniej wytłumaczyć... zwraca się do Joli tymi słowy: -nooo, pamięta Pani... jak kiedyś Pani spawała...to coś tam coś tam się wytwarzało...:P co? już nie pamiętam ;) Jola robi oczy jak pięć złowych i patrzy na mnie... a ja jej na to: -nooo Jola co się tak dziwisz?! nigdy w życiu nię spawałaś!? to wstydź się i lepiej nawet nie przyznawaj...:P po czym Jola showała się pod ławkę i rżała tam przez dobre 15 minut... a facet-chemik usysfakcjonowany, że przywołałam koleżankę do porządku i czując najwyraźniej moje pełne poparcie :p mówił dalej, tym razem już tylko do mnie...:P dobra, czas pouczyć się czegoś bo styczeń - to masakra :O buziam Was

Fryzello, fajnie, ze sie odezwalas. Trzymam kciukasy, zeby wszystko ladnie sie juz wygoilo po zabiegu! Angela!, Gratulejszyn, jestes wielka! :D Alez oczywiscie, ze wszystkie wiele razy cos spawalysmy i wiemy co sie wtedy wydziela.... eeee.... :P ;) :D :D :D Zlosliwy malpiszon sie zbliza. Mimo, ze nadal biore dupahston, to dzisiaj jajka bola jak diabli, cyce tez . Nawet sie zastanawialam czy jeszcze raz zatestowac jutro, ale nie ma co. Sylwek bedzie w pozycji lezacej skulonej :( Zycze wam babeczki udanej zabawy, a jak nie hulacie na Sylwestrze, to przynajmniej milego spedzania tego dnia :D

sorry za literowki :/ Ciekawe jak u Asika. Mam nadzieje, ze przynajmniej ona zostawia @ w 2006 roku ... na 9 mies. :)

Hello:) misiaczkowa-zaliczysz ten egzamin, ani się obejrzysz:) Piszę tak, bo po pierwsze tak będzie i koniec, a po drugie, bo też pod koniec stycznia czekają mnie 2 egzaminy, a wcześniej do napisania duużo różnych pierdół, które już powinnam kończyć, a jeszcze się za nie nie zabralam... Więc musi być dobrze i koniec! jagulko-to Jagódka już ma 2 miesiące??? No chyba żartujesz! Rrrany-czas pędzi jak głupi...ucałuj ją od nas! Ja mam już mały brzuszek, widać go już pod ubraniem, przybrałam 5 kg :) angela Jesteś niesamowita! Po pierwsze-serdeczne gratulacje z okazji pęcherzyka i decyzji o powrocie do starań-życze Ci z całego serca żeby się udało-na przekór wszystkim i wszystkiemu! Jak nie teraz, to trochę później, to musi nastąpić, bo wiem doskonale, że będziesz wspaniałą matką, to widać po twoich postach, po tym, ile przeszłaś. To na pewno daje Ci mądrość życiową której nie jednej z nas brak. Po drugie - dzięki, że poruszylaś temat naszego topiku- to też świadczy o tym jak dobrze obserwujesz co się w koło dzieje, nawet na wirtualnej kawie. Masz rację, zapominamy o tym naszym miejscu które jest przecież dla nas ważne- na którym dziewczyny walczą ciągle z nową nadizeją o maleństwo, na którym mogłyśmy się cieszyć, ze się udało, na którym dowiadujemy się o narodzinach. Dla każdej z nas jest to chyba bardzo ważne miejsce. Wstyd mi, że tak często zapominam o dramacie tych z was, które ciągle czekają, zwłaszcza, że to trwa tak długo i jest przecież tak trudne (pamiętam i nigdy nie zapomnę bólu przy kolejynch @ i przy stracie ciąży). Wiedzcie dziewczyny - że nie ma dnia żebym nie myślała o was i waszych staraniach, ze ciągle trzymam za was kciuki! Co to za pomaranczowe zaśmiecanie topiku? Nikt tu pomarańczaków nie chce, nie lubi i nie życzy sobie takich wizyt! Nasz topik, nasza misiaczkowa kochana, nasze złe albo dobre macierzyństwo wieć znikać stąd ale już! ( po mnie już coś podobnego poskakało to teraz na inną się przenosicie? Wstyd! I wynocha!) misiaczkowa- wracaj natychmiast!!! Gdzie jesteś? Topik jest smutny jak Cię nie ma! Przecież to dzieki Tobie on istnieje! Ichwała Ci za to że jesteś taka jaka jesteś! Pisz tak jak do tej pory, i żeby mi się tu nic nie zmieniało!! Co ty jakimiś inteligentnymi inaczej się będziesz przejmować? No wracaj! Topik bez szefowej? No jak to? Mam nadzieję, że jak tu zajrzę wieczorem to jakiś wpis od Ciebie tu będzie, bo jak nie, to zrobię CI to co pisałaś że zrobisz angeli jak zmieni decyzję!!! Pozdrawiam i zmykam sprawdzić czy murzynek już się spalił czy jeszcze coś z niego zostało:) angela-nieźle ten koleś z chemii musi być pokręcony;) hehehe....

Wyszedł mi długaśny post, a to jeszcze nie wszystko- jeszcze trochę was pomęczę;) mąż ma dziś urodziny:) Impreza była wcześniej, więc dziś tylko dobry obiadek we dwójkę ( trójkę tak na prawdę:) ) i drobny prezencik. Wieczorem pewno filmik i inne, jeszcze przyjemniejsze zajęcia:P A maluch obchodzi swoje mini urodziny z tatusiem- zaczęliśmy dziś 17 tydzień:) Hurra! gruby misiu-jak tak piszesz o tej maszynie...to gdyby nie blender to pewnie od razu poleciałabym do sklepu:) Fryzelko- cieszę się, ze dobrze się czujesz i że przytyłaś (!) To ważne, znaczy, ze organizm nabiera sił:) Mam nadzieję, że wizyta u gina da Ci dużo radości i że niedługo będziecie się mogli na nowo starać o maleństwo:) No to już sobie teraz idę, życzę miłego przedostatniego dnia roku:)

To tak... w d..... mam głęboko co ten ktoś sobie o mnie myśli, cała kafeteria jest zawalana masą przekleństw i Bóg wie czym jeszcze a ja specjalnie piszę nie ordynarnie ale w zmienionej formie. I qurfa nie uważam tego za coś złego. Wyzywanie mnie od przyszłych złych matek za to, że napiszę \"gurfa\" \"cholreka\" to chyba lekka przesada i spora nadgorliwość (zresztą gorsze to od faszyzmu). IIiii jako, że jestem na końcówce ciąży, mam masę spraw i problemów, rozterek to uważam, że tego typu komentarze są nie na miejscu i proszę mi pokazać osobę, która nie używa wulgaryzmów.....proszę...niech pierwszy rzuci kamieniem..... I won paszło z naszego topiku!!!!!!!!!!!!!! A tak w ogole to czym/kim ja się przejmuję??? Jakimś nędznym tchórzem, który ukrywa się pod pseudo \"inteligientnym\" nickiem. Niech brzuchy rosną, humorki dopisują, piątki się sypią i testy tylko dwukreskowe wychodzą!!!! Buzzzzii :)

http://www.icq.com/img/friendship/static/card_ 16961_rs.swf

nie wyszło :(

http://www.icq.com/img/friendship/static/card_16961_rs.swf ostatni raz... obiecuje :p

Hej dziewczynki :D Ja tylko na cwilke bo do pracy musze jechac. Dzwoniłam do siostry i nie jest na mnie zła juz umówiła sie na sylwka do kolezanka uff kamien spadł mi z serca. Zycze wam z całego serduszka SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU W ZDROWIU I ZE ZDROWYMI BOBASAMI CZYLI OWOCNEGO 2007 Ciesze sie bardzo ze was mam. Sorki ze tak chaotycznie pisze ale ja w biegu teraz zyje. Całuski wszystkim

Hej niewiem co u mnie z netem sie dzieje czemu jestem pomaranczowa

HEJ :D Reniolku piękne słowa :) Fryzelko kiedy nie robisz spacji pomiędzy Fryzella, a 26 wtedy jesteś pomarańczowa ;) spadam posprzątać, poprać, co by nie rozpoczynać nowego roku w bałaganie ;) wdepnę później :) ciekawe jak tam Asik...? :)

czy u was też jest tak ciepło ? :D u nas 12 stopni, świeci słonko, gdyby nie wiatr byłoby wiosennie :D nie pamiętam sylwestra z taką pogodą :D