Zimowe starania 2005

Cześć Dziewczyny, o wyjeździe to szkoda opowiadać. Czasem trzeba odwiedzić teściową i tyle. Lubię ją, bo mieszka 200 km od nas:) A tak na poważnie, to może być. W czasie podróży mijaliśmy kilka gniazd bocianich, a jeden nawet nad nami leciał:) Tak jakoś mi się przypomniało, że prawie rok temu, bo 19 maja, świętowaliśmy 2 kreseczki misiaczkowej. Teraz, prawie w tym samym czasie angeli. I pewno sabcial już trzyma swojego Małego w ramionach:) Rozmarzyłam się. Miłego wieczoru, pozdrawiam Was cieplutko:) Wszak upał dookoła.

Hej Sabcialek chyba juz Bartusia ma przy sobie ale fajnie :D Angela twój pomysł jest swietny bo efekty mówią same za siebie,jak tylko Sabcial urodzi własnoręcznie ją przepisze do trzeciej tabelki ok :D Angelko a jak ty sie czujesz? Asik zobaczysz czas szybko leci a teraz masz duzo pracy ,tym bardziej ci szybciej zleci i bedzie czerwiec i pamietaj my trzymamy za ciebie mocno kciuki Jagulko masz racje ze juz sie staracie zawsze lepiej jak nie ma duzej róznicy wiekowej miedzy rodzeństwem.Ja mam siostre o 9 lat młodszą no i niestety za duza róznica wieku ale jeszcze troche i będzie ok. Lucyjko a jak brzusio ,widac juz troszke?Przybierasz powolutju na wadze?Z tymi ubraniami ciązowymi to masz racje na jesien to musisz cos sobie kupic bo wtedy bedziesz miałka największego brzusia :D Misiaczkowa ja tez mam nadzieje ze u was wszystko w porządku,odezwij prosze :D Jagulko ostatnio piekłam schab w ziołach i do tego pieczone ziemniaczki oraz karkóweczke w majonezie i cebulce pychotki :D Genewo pewnie to jakis dobry znak te bociany...... Musze leciec do pracy a tu taki upał ,raz zimno raz gorąco jak w zyciu Pozdrowienia Miłego dzionka :D

Hej! Ja tylko na chwile. Sabialku, odezwij sie! Angela, ja niestety jestem bardzo niska i mam krotkie nogi, wiec rybaczki siegaja mi przed kostke w stylu \"woda w piwnicy\" :O A dlugie spodnie musze 2 razy podwijac :( Ale cos sie znajdzie. Ostatnio kupilam sobie tunike i seksowne sandalki :D A co!? Fryzello, a jak ty sie czujesz? Oj brzuszek mi rosnie wyraznie i kg tez ;) Spadam bo dzis i jutro mam intensywne dni prac umyslowych i domowych ;)

Witam drogie panie! Genewa- jestes w podobnej sytuacji co ja. Mam dobrych teściów i daleko:-) (280km) Całkiem dobry układ:-) Sabcial- pewnie już tulisz Bartusia:-) Czekamy na was! Lucyjka- jak będziesz miała jakieś fotki to dawaj:-) Angela- wygłaskaj ode mnie jeszcze nie powiększony brzuszek ode mnie:-) Jagula- powodzenia w starankach! Oby Jagoda nie była długo jedynaczką:-) Fryzella- trzymam kciuki za twoje zaciążenie... zaraz sprawdzę w tabelce kiedy trzymać kciuki najmocniej:-)

heloł :D piękny dzionek dzisiaj u nas :) w pod wieczór ma być burza :D hurra uwielbiam burzę :D Genewo helo :D ja mam teściową za ścianą :P ale da się żyć ;) nooo Sabcialek chyba ma Bartoszka w ramionach :) Fryzelko Ty rzucaj wszystko i szperaj po innych topikach... na pewno gdzieś się jeszcze udziela i moze są tam wieści ;) wiecie co??/ a propos...wywaliło mi starsznie brzuch... ja wprawdzie zawsze miałam tendencję do wystającego brzucha...zwłaszcza przed @, kiedy coś zjadłam i z powodu notorycznych zaparć... (których teraz nie miewam :D ) a teraz prawie każdy się podejrzanie patrzy... już jedna koleżanka z uczelni i słuchaczka zapytały czy jestem w ciąży... chcieliśmy to ukryć do 12 tygodnia... ale chyba się nie uda... moja teściowa wczoraj zapytała męża co ja taka gruba jestem... a on jej na to, ze obżeram się jak tuczone prosię to i tyję :D a Ona po chwili milczenia...\" noo twoi bracia bez przerwy przede mną coś ukrywają i myślą, że matka taka stara, ślepa i głupia jest...\" :P dobre co? :D

Hej to ja i nadal 2 w 1 - byłam w szpitalu ale dziś ju8ż mnie wypuścili, kazali przyjechac za tydzień to wtedy znów moze podłączą mi kroplówkę bo narazie nic wiecej według nich nie mogą zrobić. Szykaj zamknięta wysoko. Po tescie miałam 3 skurcze - hihi. I nadal zero oznak. Kurcze inaczej mój ginekolog mowił o tym szpitalu inaczej tam jest. Jestem wkurzona na maksa że mnie odesłali. Chodze i rycze z nerwów - boję się że będzie tak samo jak z córcią albo w najgorszym pzrypadku skończy sie cc. Sama juz nie wiem co mam roibic i tylko rycze mam dość pytań od znajomych i choć wiem, ze oni chca po dobroici i ztroski o mnie - tak jak Wy. Dlatego pisze abyście się nie martwiły - Bartus ma się za dobrze w moim brzuchu :) Kochane odezwe się jak będe miała lepszy humor.

Sabcial- no ładnie, synek się jeszcze nie urodził a już daje mamusi w kość. Postrasz go że jak będzie nadal taki uparty to wszystkie ciotki z kafe go wirtualnie wyłaskoczą:-) Uszka do góry!

Sabcialku kochanie! nie denerwuj się przecież Bartoszek miał termin na wczoraj.. a ileż dzieci rodzi się w terminie :) nie denerwuj sie i pośpij troszkę, bo już niedługo nie będziesz miała takiej możliwośći ;) na razie jest wszystko dobrze :) wiem... łatwo mi mówić :O wróciłam z miasta... zgrzałam się niemiłosiernie :( ale musiałam zawieść fakkturę do szkoły :O jak tylko dotarłam do domu wskoczyłam pod chłodny prysznic... :O mam nadzieję, że mojemu maluszkowi nic nie będzie :O chyba do końca upałów nie będę wychodziła z domu w środku dnia :O trudno... ale boję się o maleństwo :( myślicie, że przesadzam??? wiecie co??? ;) łąpię się na tym, że myślę o moim dziecko jako o płci męskiej.. już drugi raz jadąc samochodem pogłaskałam się po brzuchu i tak mimowolnie powiedziałam : już syneczku jedziemy do tatusia.. do domku... odpoczniesz sobie... choć zawsze wyobrażałam sobie, że będę miała córeczkę ;) ciekawe nie? :) idę odpoczywać :)

Hej dziewczyny już mi trochę lepiej wczoraj cały dzień ryczałam. Dobrze, że mam wsparcie męża i rodziny bo inaczej bym chyba zwariowałą na smsy już nie odpowiadam.\' Musze się uspokoić i wyciszyć. Mam tez jedna dobrą wiadomość bo ide dziś do mojego gina prowadzącego porozmawiać sobie z nim i powiedzieć co o tym myśle i niech coś zadziała, wysłał mnie do szpitala gdzie pracuje jego znajomy więc niech mnie psychicznie nie męczą - cały czas przypomina mi się historia z córcią bo byo identycznie. Mma już taki silny organizm który się broni i nawet zastrzyk jeden u dentysty nie działa. Angela \"Wasz Ktoś\" ma bardzo troskliwą mamę i będzie bardzo go czy ją kochać to i tak nie ważne - najważniejsze że będzie dzidzia zdrowa a tak będzie zobaczysz. Dziekuje za słowa pociechy - jesteście wspaniałe - BUźKA

Sabcial- faktycznie może twój gin coś zadziała, zadzwoni do tego znajomego. Już byś mogła spokojnie rodzić bez żadnej szkody dla maleństwa więc może będzie mógł to przyspieszyć. Przeciez samopoczucie psychiczne jest bardzo ważne i powinni to też wziąć pod uwagę. Wracam do pracy... duuużo tego:-)

sabcial, przesyłam buziaki i trzymam kciuki

Elo!!!!!!!!!!!!!! Byłam z małą u neurologa.......mam ZDROWE DZIECKO!!!!!!Nic jej nie jest!!!! A to odginanie się to nawyk, przez to, że miała tak łożeczko i się nauczyła. Zrobił jej testy i badania te takie z pukaniem, odginaniem, puszczaniem rączek itp. Wszystko ładnie wyszło, powiedział, że nagorliwość to teraz częsta choroba rodziców ;) Śmiał się tak tylko. Iiiiii potem była jeszcze jedna konsultacja u ortopedy. Ten pan jest ordynatorem oddziału ortopedyczno - chirurgicznego i powiedział, że nie ma się czym martwić, że owszem leew bioderko jest gorsze od prawego, ale że wszystko jest na swoim miejscu i nie ma potrzeby pieluchowania z tego wszystkiego zapomniałam mu zapłacić, tylko mu do widzenia powiedziałam). Tak więc, jako, że neurolog nie wiedzi potrzeby rehabilitacji, to nie bęziemy tego robić. Sam się mnie zapytał, a jak można rehabilitować zdrowe dziecko. Jrestem przeeeeeeeeeeeeeeeeszczęśliwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czas zacząć się cieszyć dzieciem a nie tyklko martiwć się. Najlepsza była pediatra: pani się musi uspokoić, wyciszyć. Dziś było szczepienie :mrgreen: Malutka zapłakała, bo głupia piguła nie dała mi jej zabawić. Ale ogólenie ok, zaraz potem zasnęła. Waży 6060 g Mierzy 67 No i jeszcze ten ortopeda zasugerował, że ona może woli prawą stronę, bo gorzej słyszy na lewe uszko bo jej się mogło zapchać wydzielinką i wiecie co, miał rację!!!! Pediatra zaglądneła, prawe uszko czyste a lewe....zatkane, znaczy się miała tam woskowinę. Nie wiem skąd bo ja sama nic tam nie grzebię, tylko małżowinkę czyszczę. Tyle się zlatać, po to, żeby się okazało ,ze to efekt brudnego uszka. Kiedyś nawet był program, gdzie dziewczynka była bardzo nie grezeczna i każdy myślał, że ona jest taka nie posłuszna, a okazao się, że miała zatkane uszy i nie słyszła za dobrze, pamiętam jak się wtedy tym przejęłam i masz ci babo placek. Ale też nieźle, dobry ten lekarz, musi mieć doświadczenie. Napiecie obojczykowo - szyjne ok, kręczu nie ma. Sabcial, spokojnie, już niedługo!!!! Trzymaj sie i odpoczywaj, może spacery cię uspokoją, wiesz gazetka, park czy lasek, przyroda, działaja tak wyciszająco :) Bęzdie ok!! Asiku tez będzię dobrze. Choć fakt stania się mamą w twoim przypadku jest nieco bardziej skomplikowany, to jednak możliwy :) Jesteś silną i mądrą kobietą i całą pewnością już wkrótce pochwlaisz nam się dwoma kreseczkami!!!! Ściaskam Cię mocno!!! Fryzellka - jak tam staranka???? Przyjemne co???? :p Angela Genewo - ja dziś już wracam na łono gg :) Przpraszam za nieobecność :) Pogadamy mam nadzieję wieczorkiem :) Gruby misiu - jak tam Maciuś???? Lucjka odezwij się!!!! Jagulka u nas zęboli brak i nie ma być jeszcze długo :) Łeee a też się chciałam pochwalić ;) Kocico - jak tam Hubcio??? Ściskam i lecę w odwiedziny do koleżanki, jest w 32 tc i ma skurcze, czeka ją miesiąc w szpiltalu :o Buuuuuuuuuzi!!!!!!!!!!! Paaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Misiaczkowa- no to rewelacyjna wiadomość!! Tyle nerwów niepotrzebnie sie najadłaś. Temu lekarzowi który cię w błąd wprowadził to tylko do tyłka nakopać. Palnie cos taki i nie wiem jaką krzywdę robi matce, która wierzy że lekarz ma rację. Ale na szczęście wszystko jest dobrze:-) Hura:-) Baaaartuś!!! No chodź!!!! Czekamy na Ciebie!!!:-)

Misiaczkowa wspaniałe wieści o Lidusi :) U mnie tak, z ejestem spokojniejsza po wizycie u mojego gina prowadzącego jedyne co teraz to cierpliwość, będę znów miała od poniedziałku testy i zobaczymy co po nich /testy z oksytocyny/ w zwiekszonych dawkach co dziennie większe. Czekanie mnie wkurza a raczej \"otoczenie\" wiem, ze to miłe ale z drugiej strony czuje się że nie spełniam kogoś oczekiwan i czuje się jakoś podle - choc to głupie ale tak sie czuje i koniec. Najgorsze, ze maluch może być duzy nawet ponad 4kg bo na chwilkę obecną ma na pewno 3600g ale może być nawet ponad 4kg aż się boje jak to urodze :( Na patrzałam sie przez dwa dni rodzących, ze jakoś nie wize to w różowych kolorach ;) Biore bez dwóch zdań znieczulenie nawet jeśli tylko trochę mogłoby mi pomóc ale zawsze to jakaś ulaga - zwłaszcza, ze dzidzia duża będzie. O.k. nie zanudzam Was - jeszcze raz cieszę się, że Lidka zdrowa :) Miłych stranek kto się stara, Asik a Tobie dużo wytrwałości życze tak jak i sobie :) Lucyjko i Angela jak tam Wasze brzuszki??? Ucałaowania od Cioci ;) Wiecie gdyby nie Wy to nie miałabym komu ponarzekać bo każdy mnie nie rozumie - wiem, że muszę byc teraz cierpliwa ale pytanie jak się czujesz wychodzi mi ......................................;) Nastepne które uwielbiam a to pzrewżanie smsy - możemy już gratulować lub urodziłaś już .................- to miłe ale teraz mnie strasznie drażni :( Byłam na KTG - surczy byków brak :) - podczytałam to na innym TOPIKU i bardzo mi się podoba :) Buziaki

Hej! Misiaczkowa, buziula dla ciebie i Lidki . To wspaniale, ze wszystko jest dobrze :D noooooo! To teraz odetchnij Dobrze, ze poszlas zapytac innego lekarza :) Sabinko, przydus swojego gina. Co cie tak zostawil sama w obcym szpitalu?? Przypelzlam z pracy. Nic mi sie nie che :O Dziewczyny, jesli macie gdzies pod reka spis waszej wyprawki dla malucha, to wklejcie prosze. Pozniej pogrzebie na naszym topiku, bo pamietam, ze Misiaczkowa pisala kiedys. Jedziemy z mezulkiem do Polski, to troche kupimy, tyle, ze ja zupelnie nie wiem ile czego, szczegolnie na zime :O I napiszcie prosze w co warto sie zaopatrzyc w aptece, bo tu w Norwegii wszystko aptekowe cholernie drogie. Aha! I od jakiego rozmiaru zaczynac?

Misiaczkowa toż to bombowe wieści :D:D:D SUPER!!!!!! :D:D:D Sabcialku jeszcze troszeczkę :) może nie odpisuj już na smsy albo napisz..jak się urodzi na pewno damy znać...oszczędzajcie na smsy z gratulacjami... to może wkurzać.. mimo, że z troski :O domyślam się :O ale Twoi znajomi siedzą pewnie jak na szpilkach tak jak i Ty... :) Lucyjko chyba od rozmiaru 56..;) tak myślę choć ja to zacznę chyba od 62 bo my mali nie jesteśmy...i sami mali się nie urodzilismy ;) zapisałam sie na badanie usg 4D + test Pappa... dopiero za miesiąc, a już się boję :O żeby tylko moje maleństwo było zdrowe :O Sabcialku czy Ty też się tak bałaś? czy raczej byłaś spokojna tylko ja niepotrzebnie panikuję? oj muszę spadać... chyba się przejadłam bo mnie mdli...fuuujj :P cały dzień wkuwam działanie przewodu pokarmowego... motoryka żołądka... tworzenie soku żądkowego, fazy trawienia żołądkowego i wpierniczam co mam pod ręką... ;) czyli sprawdzam na bierząco jak co działa :P buziolki :) miłego wieczorku

www.dianet.pl darmowe aukcje internetowe

sabcial, tradycyjnie trzymam mocno kciuki Buziaki i uściski dla Wszystkich Kobitek: misiaczkowa, Asik, jagulka, angela, Fryzelka, gruby miś, Lucyjka, kocica, poczwarka, reniol - życzę Wam dobrego dnia, żadnych smutków, same radości Porcja żarcików na dobry dzień: Co mowi blondynka gdy urodzi blizniaki? Zastanawia się gdzie jest matka drugiego dziecka... Żona pyta Męża : -Kochanie przeczytać ci twój horoskop??? Mąż: -Czytaj Żona: -Praca: gwiazdy sie uśmiechają -Przyjaciele: gwiazdy się uśmiechają -Sex: gwiazdy wręcz pokładają się ze śmiechu Mąż zwraca się do żony: - Kochanie, przyniesiesz mi herbatę? Żona (zalotnie): - A czarodziejskie slowo? Mąż: - Biegiem! Dlaczego tak trudno kobiecie znaleźć mężczyznę, który byłby wrażliwy, troskliwy i przystojny? - Bo on przeważnie już ma chłopaka.

Po dobrej imprezce wracają trzy podpite koleżanki, w pewnym momencie zachciało im się sikać a ze na ulicy był duży ruch i przechodziły obok cmentarza zdecydowały się przeskoczyć przez mur. Kucnęły jedna tu, druga tam i sikają nagle zrywa się wichura, burza pioruny, więc wystraszone uciekają przez cmentarz, krzaki, płot i do domów. Następnego dnia ich mężowie spotykają się przy piwku, po paru mocnych jeden zaczyna: - Znamy się już długo to powiem wam chłopaki że wydaje mi się że mnie żona zdradza! Wczoraj wieczorem wróciła do domu późno, podpita a na dodatek w podartych rajstopach. Drugi mówi: - Eeee, to nic moja chyba też mnie zdradza, mało że wróciła późno i w podartych rajstopach to jeszcze bez majtek! Trzeci mówi: - Panowie to wszystko nic: moja wróciła, późno, podpita, bez rajstop i majtek, a na dodatek miała taka fioletowa szarfę na sobie: Nigdy Cię nie zapomnimy - Koledzy z Gdyni!

Hejka Genewo no to mnie rozmieszyłas juz od rana a to dobry znak :D Ciesze sie ze jestes z nami Asik ty pracusiu :D Jeszcze niecałe dwa tygodnie i wszystko bedzie wiadomo :D Lucyjko pisałas ze jestes malutka no to witaj w gronie maluchów hi hi hi,no to bedziemy fajnie wyglądac z brzuszkiem .Prosze jak mozesz przeslij terazniejsze zdjęcia pliss. Angelo masz juz patrze przeczucia dotyczące płci ,zobaczymy ,zobaczymy,a jak sie czujesz dokuczają ci jakies objawy ciązowe?brzusia wydeło? Sabcialku napewno wszystko bedzie dobrze?Cały czas trzymam kciuki Misiaczkowa to cudownie ze z Lideczką wszystko dobrze to wszystko przez tych łapiduchów hi hi hi mój dziadek siwetej pamieci tak zwsze o nich mówił.Pamietaj abys sie zapisał na aerobic hi hi hi Jagulko jak tam u Ciebie staranka? Ja czuje sie w miare dobrze tylko po przytulankach troche mnie brzuch boli.Zobaczymy co z tego wyniknie :D Pozdrowionka i Miłego Dzionka

Hello! :D :D :D :D Genewo dzieki za wesoly poczatek dnia ! Fryzelko, nie mam nowych zdjec :( Ale zrobie za 2 tyg. na urlopie, to wtedy wkleje linka :) No, ja juz strasze meza, ze bede niedlugo szersza niz wyzsza :P Ale narazie wszystkie spodnie ciazowe sa na mnie za duze ;) A moje wlasne juz za male :O Ciesz sie przytulankami i nie mysl o ciazy ;) Szczuply Misiu, zajrzyj do nas! Tesknimy! Lece nastawic pranie i zabieram sie za pisanie pracki. Dzisiaj u nas ladna pogoda :) Trzeba wyskoczyc na spacerek. Milego dnia, babeczki!

Genewa- świtne dowcipy:-) Teraz pracuję z uśmiechem na ustach:-) Lucyjka- też chętnie zobaczyłabym twoje zdjęcia z teraz:-) Poczekamy te 2 tyg.. Fryzella- oby ten brzuszek nie bolał na darmo...:-)

Hej to ja fizycznie w bardzo dobrym stanie psychicznie beznadziejnie :( Tak już zostanie do porodu - domyslam się. Staram sie mysleć pozytywnie ale łzy same lecą. Angela fajnie, ze się zpaisąłś na badania i powiem Ci, że będziesz się już zawsze martwić to normalna reakcja - prawidłowa :) Jeśli chodzi o ubranka to ja mam różne rozmiary ale większość nie kupowałam a dostałam ale jakbym miała kupować to od rozm. 56 i wyżej. i nie za dużo tak rozsądnie jak bedziesz kupować bo jak dostaniesz to nic Cię to nie kosztuje. Ja już rozdawałam bo dostałam za dużo :) Ide się poruszać to może coś się przyspieszy :)

witojcie z rańca :) Asiczku trzymaj się dzielnie już niedługo wszystkiego się dowiesz i napewno będą to bardzo dobre wieści Lucyjko współczuje sąsiadów i to jeszcze z psiakiem my mamy 6 i wiem jak to jest kiedy zaczynają szczekać na szczęście są w miare wychowane i robią to tylko jak trzeba. Ja prawie całą ciąze chodziłam w biodrówkach dopiero pod sam koniec jedna sukienka była na mnie dobra. Spodnie z tym pasem bawełnianym są super :D Angela dzięki skoro daje przykład to wtakim wypadku bardzo się cieszę :D dzięki dziewczynki za wsarcie :) moja teściowa nic niewie o starankach a ostatnio nabąkła , że tak dopiero po 3 latach przydałby się jeszcze mały ktoś. staranka idą pełną parą ale narazie podchodzę do tego z dystansem bo ja nadal karmie co 3 godzin więc niechcę się nakręcać /chociaż w wczoraj miałam już kupic test/ umówiłam się do mojego gina na czerwiec to się wszystko okaże :) Sabcialku te końcówki są straszne wszystko drażni , spi się fatalnie , chce się mieć już dzidzie przy sobie , znajomi męczą telefonami więc wcale ci się nie dziwie, że sie popłakałaś ale nic się nie martw już niedługo Genewo no taką cię uwielbiam cieszę się, że u ciebie lepszy humorek dobre te dowcipy ale najbardziej się uśmiałam z ostatniego :D Misiaczkowa rewelacyjne wieści bardzo się cieszę , że wszystko ok z Lideczką wycałuj ją tam od nas Fryzelko toż to były same pyzności mniam mniam a co tam z tym bólem brzucha ? Jagoda ostatnio mnie dziabła zębolami w cyca a , że zrobiła to z zaskoczenia to strasznie kwikłam i się bidulka wystraszyła , zaczeła płakać normalnie nie mogłam jej uspokoić :( naszczęście już wszystko jest ok Miłego dzionka!

Asik Buziaki wielkie z okazji Imienin Życzę dobra wszelakiego, szczęścia i radości, a najbardziej życzę Ci tego, abyś jak najszybciej została mamą.

Spełnia marzeń ukrytych pod puchową poduchą, namnożenia się pieniążków ukrytych w porcelanowej świńce, wielkiego kosza kwiatów z bijącym w głębi czerwonym serduchem, komety Halleya z jasnym warkoczem i anielskich przyjaciół. Tego wszystkiego Ci dzisjaj życzę! Asiku i oczywiscie fasoleczki kełkjącej na lato

Genewa, Fryzella- dziękuję wam! Normalnie się wzruszyłam. Nie dość że pamiętałyście o kimś takim jak ja, wirtualnym, to jeszcze takie piękne życzenia:-) Dziękuję! Oby się spełniły. Wam życzę dokładnie tego samego! Jesteście wspaniałe!

Asiu - no prawda dziś Joanny!!! Wszytskiego naj....a w zasadzie życzę Ci tylko dzidziusia :D Bo to Twoje największe marzenie!!! Całujski kochanie i Stooo lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Misiaczkowa- bardzo dziękuję! Naprawdę jesteście cudowne:-) Pozdrowienia dla Lideczki!

Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wyrostek mi dokucza. - Kopnij pani gówniarza, to się odczepi! Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego: - Po co to pani? - Bo słyszałam że z pana jest zasrany specjalista. Przychodzi baba do dentysty: - Panie doktorze tak strasznie boje się borowania że chyba wołałabym już zajść w ciąże. - To niech się pani zdecyduje bo nie wiem jak fotel mam ustawić. Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze mam migrenę! Lekarz na to: - Migrenę może mieć królowa angielska, panią tylko głowa boli