Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

Hello babeczki! Misiu, skad u ciebie jeszcze tyle energii?? :D 👄 Jestes wzorem dla nas :) Sabinko, a co to za test? Na wywolanie skurczy? Angela, wracaj tu do nas. Kobieta pod wplywem hormonkow ciazowych ma immunitet poselski ;) Wolno sie wkurzac :D Genewo, nie zostawiaj nas, prosze! 🌼 Misiaczkowa, odezwij sie, ze zyjesz, co??? ;) Asik, co u ciebie? Do czerwca zostalo juz raptem 2 tygodnie. Trzymam kciuki za rozmowe z profesorem. Fryzello, tak sie ciesze, ze jazdy ci sie podobaja. nie ma to jak spokojny instruktor :) Ja bralam duphaston. Mialam od 13 dc do konca i wtedy testowac, a jakby wyszly 2 kreski to brac dalej wieksza dawke. Tak przeszlam pierwszy cykl i sie rozczarowalam :O W drugim cyklu zaczelam brac dupahston od 16 dc, bo sie balam, ze mi owulacje zablokuje czy cos i postanowilam przerwac branie 26 dc., bo inaczej mi sie @ przesuwala. Ale jak w ten dzien zatestowalam, to wyszla ciaza, wiec dalej bralam :D Zycze Ci rownie udanego startu z dupahstonkiem ;) Boooszzzzz, urobilam sie nad praca jak dziki osiol. Dzisiaj jeszcze kupa stresow :O i cos kiepskawo sie czuje, przeziebienie mnie bierze ? Ale jutro odpoczywam, a w czwartek w Norwegii swieto narodowe i nie zamierzam ruszyc palcem... No moze troche, bo goscie przyjda i trzeba wyzerke naszykowac ;) 🖐️ Na razie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie bez zmian. Czekam na tą wizytę, oczywiście boję się, co prof powie. Boje się, że nie będzie chciał mi robić zabiegu bo stwierdzi że nie ma sensu. I boję sie że będą mi robić tą laparoskopię, będą usypiać i grzebac w środku i niewiadomo co tam zrobią i na ile skutecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asik, ja mysle, ze ten profesor nie odmowi ci zrobienia zabiegu. W koncu to zawsze jakas szansa. On przeciez tez nie wie na 100% jak tam w srodku wyglada. Moze akurat lepiej niz sie innym (mniej doswiadczonym?) lekarzom wydaje? 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No oby tak było... Tylko że zabiegu też się boję... No ale trzeba przeżyć, trzeba się łapać każdej szansy na macierzyństwo. W końcu ono jest bezcenne, jest sensem życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale pustki ! GDZIE JESTEŚCIE????????????????????????????? Jagoda chyba będzie miała ząbka już widać szparkę w dziąśle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczyny odezwijcie sie pliss.... Misiu bardzo cie podziwiam i mysle ze jestes bardzo zorganizowaną osóbką dlatego tak ci wszystko wychodzi ,jak tez tam chcem :D Asik juz sie nie mogę doczekac twojej wizyty i juz trzymam kciuki:D Lucyjko a co u ciebie ze zdrówkiem?A co to za swieto w Norwegii? Sabcialku zobaczysz lada moment ,niedługo sie doczekasz :D Jagulko ,gratulacje dla Jadódki z powodu ząbka :D Pewnie troche popłakuje ,przeciez to ją musi bolec ,smarujesz mascią? U mnie @ małpa odeszła wiec mozna zaczynac staranka a wyniki moze będą lutowe hi hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu \"stara ciężarówka\" - hihi. Nic nic i jeszcze raz nic do terminu 5 dni. Fryzellko trzymam kciuki aby się udało!!! Jagulka kto znajdzie pierwsy ząbek - powinien cos dostać w prezencie - ja mam do dziś bizuterie którą otrzymałam od mojej mamy /jak znalazłam 2 ząbki od córci/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcial- nadal na posterunku:-) Ciekawy zwyczaj, prezenty za pierwsze ząbki- bardzo mi sie podoba ten pomysł:-) Jagula- pilnuj tego ząbka, żeby tobie przypadł ten prezencik:-) Lucyjka- fajnie, jutro sobie odpoczniesz:-) Własnie, co to za święto? Fryzella- owocnych staranek:-) Moja wizyta za 3 tygodnie... Genewa, Angela- no chyba was nie straciłyśmy przez taką pierdołę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka:D Sabcialku chyba dla Bartoszka tam jest najlepiej :D Wcale mu sie nie dziwie :D U nas pogoda straszna ,deszcz pada ,zimno i ciemno a ja musze do pracy wychodzic ble..A po pracy od razu na aerobic ,pocwiczyc trzeba troszke i tak dzionek minie. Miłego dnia zycze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- super, że chodzisz na aerobik:-) Ja staram się na razie ćwiczyć w domu, bo to już wszędzie koniec sezonu, ale od następnego czyli od września planuję się koniecznie gdzieś zapisać. Jednak w domu nie ma aż takiej motywacji i łatwiej sobie odpuścić. A jak się już zapiszę to będę chodzić:-) Chodziła 3 lata na step aerobik i byłam zachwycona, ale moja instruktorka ciężko zachorowała i już chyba nie wróci do ćwiczeń... Zrobiłam sobie przerwę żeby zajść w ciążę... wiadomo z jakim skutkiem... Później próbowałam u innej instruktorki, ale nie podobało mi się, zupełnie inny styl. Od września znajdę coś lepszego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda instruktorka jest najwazniejsza,a co dla twojej sie stało? Ja tez zrobiłam sobie przerwe ,bo myslałam ze przez to nie mamy dzidzi ale juz miałam dosyc ,ja musze sie gdzies pozbyc negatywnej energi a tam mozna sie troche wyzyc no nie ?Wien od wrzesnia sie zapisuj ,szkoda ze ze mną nie mozesz chodzic hi hi ih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fryzella- u mojej instruktorki podejrzewają stwardnienie rozsiane. Wyobrażasz sobie, u takiej aktywnej młodej dziewczyny, dla której bycie w ciągłym ruchu było wszystkim, całym życiem... No, fajnie byłoby razem chodzić na step:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stwardnienie rozsiane to okropna choroba ,a ile ona ma lat? ,myslałam ze ta choroba dotyka tylko starszych ale niestety chyba nie,biedna. Asik a ile kilometrów masz do Białegostoku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona jest ok trzydziestki, może ciut mniej lub ciut więcej, ale tak blisko naszego wieku... To na razie podejrzenie, ale od roku nie prowadzi zajęć bo już nie dała rady, zaczęła się szybko męczyć i dopadł ją zanik mięśni, jakoś tak w jednej nodze. Ja przez ostatni czas kiedy prowadziła zajęcia już nie chodziłam bo próbowałam zajść w ciążę, dlatego tak dokładnie nie wiem.. ale podobno nadal ma problemy z poruszaniem... Hmmm, do Białegostoku ile kilometrów... baaardzo dużo, mieszkam po przekątnej mapy, na płd- zach. ok 70 km od Wrocławia (tak żeby ci było łatwiej mnie umiejscowić na mapie):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...jak się spotkacie po drodze, to najlepiej w okolicach misiowych, wtedy chętnie będę ćwiczyć z Wami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu- dobry pomysł:-) Niezłe by to było poświęcenie w drodze do dobrej kondycji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Babeczki! Gratulacje dla Jagodki za pierwszego zabka ! :D Sabinko, Bartus bardzo punktulany jest. Ani dnia wczesniej przed terminem nie chce sie ruszyc ;) Ja wczoraj padlam spac 😴. Dzisiaj troche luzu :) Jutro w Norwegii dzien konstytucji, cos jak u nas 3 maja, a tutaj duzo huczniej obchodzony: stroje narodowe/regionalne, flagi, pochody dzieci z choragiewkami, krol stoi na balkonie i macha do tlumu ;) U nas jesli pogoda pozwoli bedzie grillowanie w gronie rodzinnym :) Podziwiam was dziewczyny za gimnastyke! Ja sie obijam :O Ale dzisiaj napewno pojde na spacer ;) Spadam na zakupy i popracowac w domu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucyjka- ciekawie muszą wyglądać te obchody w Norwegii:-) A jeśli chodzi o spacer to czytałam, że to najlepszy sport dla kobiet w ciąży:-) Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne zdjęcie, takie radosne!:-) Podobało mi się też to o którym pisałaś wcześniej- św. Łucji:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elo!!!! A coż to za spory i kłotnie!!! Mości Panny, toż to nie wypada, by szlachcianki w spory popadały ;) I swoje śliczne główki waśniami zaprzątały!!!! Moje drogie Białogłowy, czas już sobie dać całusa i zapomnieć o przykrościach :D Angelo, no już wracaj, nikt się nie gniewa, każdy rozumie :) Genewo, piszz nami ile masz sił i chęci :) Asik, straszne z tą instruktorką :( Ja też znam jedną osobę ze stwardnieniem, walczy jak może. Nie planuje dzieci :( Jagulka :D Łaaał pierwszy ząbek :D Sabcial, ja Ciebie odziwam :D Tyle wytrzymać i jeszcze mieć taki dobry humor :D Mąż na Kubusia nie chce się zgodzić :p Buurak ;) Fryzelko, ja brałam duphaston, ale już nie pamiętam do kiedy. Wiem, że nie słuchalam się zaleceń i dobrze na tym wyszłam :) Bo chyba miałam brać od 15 czyy 14 dc a słyszałam, że to ma wopływ na owu i brałam od 18 dc. I była fasolka :) Lucyjko....co do pracy...to ja wierzę, przy mojej się mozoliłam i jeszcze koleś co miał mi w punkcie ksero poprawić estetykę, spieprzył 2 raz już i razem z przyjaciółką idziemy do Feferacji konsumenta, bo w sumie za to ścierwo wziął od nas 300 zł :o A nie zrobił nic Asiku, ja myślę, że dasz radę, przy takiej motywacji, na pewno się uda :) Ten prof. nie może ci odmówić, byłby ostatnią świnią Gruby misiu!!! Ucaluuj Maciusia :D Oj ja cały czas wychodzę z bałaganu, sprzątania, prania, prasowania ;) Lidka to mały łobuz ;) I tylko mama i mama :D Pcha paluchy do gardła ;) I ostatnio dostrzegła, że ma STOPĘ, czym się bardzo dziwiła, że a co to takiego ;) I wlaczymy z ciemieniuchą, twarda sztuka się trafiła :o W piątek mamy ortopedę :o I miałam krysys laktacyjny ale pokonałam go i mam teraz cycuchy pełne mleczka :D Dobra spadam czas na spacer :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Misiaczkowa- fajnie, że zajrzałaś:-) Prof może mi nie odmówi zabiegu, ale on się na tym zna i boję się że powie że nie ma sensu... Albo że szanse są bardzo małe na powodzenie. Ale nie ma co gdybać, poczekamy zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć przepraszam Was ale muszę odpocząć od wirtualnego świata to nie chodzi o Was, jesteście mi bliskie o czym pisałam już wielokrotnie... chodzi o to, że kiedy się wchodzi na topiki nie ma możliwosci nie natknąć się na czyjeś problemy z u trzymaniem ciąży lub inną bardzo przykrą informacją :( a na mnie to działa bardzo źle... tym bardziej, że w piątek mam wizytę u gina podczas której dowiem się czy mój Ktoś tam na prawdę zamieszkał.... jestem, jak bomba zegarowa przed tą wizytą choć wczorajszy wynik bety 26618,0 wykazał, że Ktos tam jednak jest i się pięknie rozwija... ale ze mnie taki człek.. co nie uwierzy póki nie zobaczy... dlatego każda pierdoła, potrafi wywołać burzę w szklance wody :O nie chcę odpocząć od Was.. tesknię i wrócę (jeśli tego sobie życzycie) ale muszę się wyciszyć bo moje dziecko jest najważniejsze a kiedy w poniedziałek dostałam histerii i spiął mi się znów brzuch, opierniczyłam sama siebie, że do tego dopuszczam przez takie błahe sprawy... kiedy życie na pewno nie będzie mi oszczędzać nerwów przed pozostałe 8 miesięcy...:O to się dopiero nazywa brak odpowiedzialnosci... (oczywiście może ktoś napisać, że sama jestem sobie winna i ma do tego prawo tak jak ja mam prawo zgodzić się lub niezgodzić z tym...) jejuuu mam nadzieję, że znów nie zostanę przywołana do porządku...:O więc napiszę jeszcze raz : nie odpoczywam od Was... tesknię za Wami.. nic się nie zmieniło... tylko muszę się wyciszyć i pozytywnie nastawić, a wirtualny świat wciąga jak wir... dużo zdrowsze jest leżenie i czytanie np Chmielewskiej lub robienie ściąg na dermatologię.. (nooo robię... całkowicie mi się priorytety pozmieniały :P ) niż ślęczenie przed ekranem przez cały czas... i niezdrowe nakręcanie się odezwę się po wizycie... teraz odpoczywam.. i śpię ile się da... :) Asiku trzymam kciuki za Twoją wizytę i cały czas o niej pamiętam ❤️ i czaruję... wciąż czaruję :) będzie tylko dobrze.... Sabcialku, Bartuś punktualny jest :) a to dobra cecha :) 👄 Fryzelko jak tylko wskoczę do drugiej tabelki zaraz Cię tam ściągam👄 a Ty później Asika Misiaczkowa, Ty wiesz...❤️👄 dziewczyny 👄 pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angela- szanuję i popieram twoją decyzję. Pamiętaj, że zawsze będziemy tutaj na ciebie czekały. Genewo- wróć, proszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za pogoda, zasypiam żywcem... deszcz, chmury nisko i w ogóle szaroburo. Tylko się zakopać pod kocyk... Marzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonica w ciąży na straży - hihi. Angela jest o.k. ja tez musiałam sobie kiedyś zrobic przerwe to normalne - jest o.k. - czekamy na Ciebie i wiesz, że Cię kochamy :):):) Wczoraj miałam co 15 minut twardy brzuch i mnie bolała myślałam, ze coś się rozkręci a tu nic po 2 godzinach mineło - buuuuu. U nas taka sobie pogoda ogólnie fajna do rodzenia bo nie za ciepło - hihi. Spadam bo Was zanudzam - marudzeniem o urodzeniu ;) a raczej braku rodzenia - hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabcial- kibicujemy ci cały czas i czekamy na twoje wieści czy to już:-) Fajnie że o nas pamiętasz i meldujesz na bieżąco o samopoczuciu:-) Bartuś chyba nie lubi deszczu:-) (przynajmniej u mnie pada)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to ja jeszcze z Bartusiem w brzusiu :) Co się dzieje - czemu takie pustki u nas aż mi sie smutno zrobiło bo wchodze a tu cisza :( U mnie jak słychac po stremu - wszyscy czekają i mnie denerwują smsami i telefonami i jak ktos mnie spotyka to robi wielkie oczy - ja wiem, że to już 10 miesiąc ale co na to poradze!!! Pozostaje mi tylko czekać, wiem jedno że za tydzień bedę już mieć swoje maleństwo na rekach :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Sabcialku ale cie zamęczaja ale dla Bartusia dobrze w brzuszku u mamy i ja mu sie nie dziwie ale jeszcze troche i opusci domek hi hi hi Cos dziwnie u nas na topiku jakies pustki ,mi tez smutno ze nikt sie nie odzywa... Mi gin przepisał duphaston i napisał mi abym brała od 16 do 26 dc ,czyli jeszcze inaczej niz u ciebei Misiaczkowa ,juz nie rozmumiem jak to brac ,bo na ulotce jeszce inaczej pisze.Zobaczymy czy mi cos pomoze.Męzus obiecał ze pójdzie kiedys na badania ,czyli niewiem kiedy. Asik no jeszcze troszke i czerwiec,jak czas szybko leci. Miłego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×