Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

misiaczkowa

Zimowe starania 2005

Polecane posty

hello:) dziewczyny-tak piszecie że podziwiacie moją postawę i że tak szybko doszłam do siebie-chyba jeszcze nie doszłam.To się musi jak najszybciej udać,bo przecież kolejne staranka muszą być spokojne i wyluzowane (jak mówił mi każdy lekarz u którego byłam...). Misiaczkowa-PISZ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Macie rację-to pewnie burza i wichury-u nas było strasznie. Pozdrawiam,zmykam na śniadanko-papa🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem co sie dzieje ale ja wysłałam smsa do misiaczkowej i tez milczy :( mam nadzieję, ze wszystko w porządku....:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to ciekawe, bo przecież komórki burza nie mogła uszkodzić. Wierzmy, że wszystko o.k. i misiaczkowa zaraz się odezwie. reniol - buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heloo :D Dziewczynki przepraszam, nawaliłam, bo z samego ranka obudziła mnie odparta potrzeba fizjologiczna i to było po 6. Wstałam zrobiłam test.....powiedziałam mężowi...i...zasnęłam.Nie wiem jak bo gadałam z nim i gadałam i potem obudziły mnie sms Angeli. POZYTYWNY!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NA 1OO%%%% !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Krecha testowa jest aż bordowa, znaczy się cos się tam dzieje. Boziu teraz to naprawdę moge się cieszyć :D Raz jeszcze przepraszam, że nie napisalam z rana, al naprawdę zasnęłam, mpże to z wrażenia było :D No od razu kabel i burza.....hihihih A maż jak wychodził, bo to tez jeszcze pamietał powiedział :Kocham Was....boziu to chyba normalnie sen!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na razie to tłumacze sobie je przez pogodę, ale chyba zaczyna mi się spanko. Najgorsze, ze przede mną egzammini, na które musze się uczyc :) Aha mam do oddania jednen słoiczek clostibegytu, jeśli ktos chce to prosze adres i wyślę już jutro rano :) Nieśmiało ale się przepiszę do drugiej tabelki, przyzwyczaiłam się do pierwszej w niej byuło ciepło---dobrze że spadam, to może następnej osobie zrobi sie zimno i bedzie chciala na nowo potulić się do misiaczka :) Wpisuje dane z jakiegos kalkulatora, w piatek ide do gina to się konkretnie dowiem :) Dziekuje wam za każde ciepłe slowo i słowa otuchy, za to, że byłyście zawsze kiedy potrzebowalam, dziękuję Wam, że przeszłysmy razem te drogę.Teraz ja postaram się WAs wspierać jak tylko będę potrafiła!!!Dla WAs 👄 i ❤️ NICK........... IMIĘ ........WIEK .....MIASTO..........CYKL ST...........@ julk_a............Sylwia......31......Szczecin.............5............30.05 Asik25...........Joanna......26......DolnyŚląsk........9...............02.06 Klaudyna74.....Klaudia......32......Radom..............3.............09.02 misia23..........Dominika...23.......Poznan................1..........15.02 reniol............Renia........22...... Katowice............6.............19.06 angela32........Pati.........32.......DŚ.........ostatni cylk przed starankami kicia 76.........evelka.....29/30.....BW.................4.............05.03 tuptim..........gosia........32......Wroc............staranka zawieszone Eva_B...........Angela.......23......Staffs..........staranka od lipca \'07 monia26.......Monika.......26......Siedlce..........2.................26.03 Gruby miś..... Genewa....... Sabcial...........Sabina......32.......Racibórz..........9.............2.06 TABELKA II NICK..........IMIĘ .....WIEK ...MIASTO......TC.........TERMIN PORODU kocica_26...Jola.......26........Piła...........16.................27.10.06 jagula.........Ilona.....31........ok.Żywca....14.................ok.10.11 poczwarka....Marcia...27.......centrum........9 ............1 Grudzien misiaczkowa...Martuśka...24....ZG.............3-4..........ok.31.01.07.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postanowiłam, że nie robię jutro testu! będę twarda i poczekam do dnia matki... to już nie długo! a przynajmniej poziom hcg, jeśli rośnie, powinien już być wystarczjąco wysoki dla każdego testu... Misiaczkowa! nigdy nie byłam tak dobrą studentką jak właśnie podczas ciąży! :) obydwie dziewczynki urodziłam w czasie studiów, tylko poranne wykłady sobie odpuszczałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serio?????????????? No to mam nadzieję, ze maluszek podpowie mamie co nieco na egzaminie ;) Qurcze w ktorm tygodniu słychac serduszko?? Bo już zgłupiałam :) J aw tym cyklu zaczęłam testowac od 9 dpo i test był negatywny, dopiero 11 dpo i 13 dpo były pozytywne. Warto było nieco poczekać i móc zobaczyć dwie kreseczki :D Ktoś chce te clo?? To jest nieotwierane, całkie nowe, nie zdążyłam nawet użyć :D. Pytam bo zapewne w aptece mi nie przyjma zwrotu.Ktoś chce, tylko na własną odpwiedzialność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa-SERDECZNE GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! A co do sesji-myślę,że gruby miś ma rację:) Jak jeszcze myślałam,że się udało to miałam niesamowitego kopa do nauki-mówiłam sobie,że wszystko trzeba ładnie i szybko pozaliczać to potem będzie czas już tylko na radość.A jak się okazało,że nic z tego,to jednocześnie,mimo,że myślałam,że będzie odwrotnie,odechciało mi się uczyć.Więc myślę,że będzie Ci wszystko superowo do główki wchodziło,bo będziesz myślała,żeby mieć to już za sobą:) Ale śmiesznie teraz ta pierwsza tableka wygląda...jakaś taka krótsza-aż napawa nadzieją i optymizmem:)A misiaczkowa w drugiej to dobry znak-zaraz wszystkie za nią lecimy!!! Misiaczkowa-bardzo Cię proszę-nie pal i przede wszystkim uważaj na siebie i nie denerwuj się!!!Bądź szczęśliwa!!!A ja i wszystkie dziewczyny z pierwszej tableki już szykujemy się do pogoni za wami:) Pozdrawiam,zabieram się z potworną niechęcią do naki😭 papa...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angela_32
misiaczkowa mnie zimno bez Ciebie strasznie 😭 ;) więc w czerwcu postaram sie przeprowadzic do drugiej tabelki ;) mam nadzieję tylko, że ta przeprowadzka nie będzie dłuuuugo trwiała...:O szykuję obiadek bo na 13.00 do pracy... ale głupi plan mi ktoś ułożył...:O idę na 13.00 do 14.30 na jeden blok...:O i cała niedziela schrzaniona :O wieczoraj udusiłam troszkę ryby... bo byliśmy głodni, a nie miałam siły nic wymyślnego robić...:O jemy sobie w łóżku z jednego talerza... )czEsto tak robimy ;) ), a mężus w pewnej chwili oddaje mi talerz i mówi, " jedz, jedz bedziesz miała więcej ciałka" ;) kiedy zobaczył moje spojrzenie....... dodał..."no piersi musisz mieć większe żeby więcej mleka produkowały" ;) aaaa no to juz wszystko wiem... zastanowił się i zdecydował, że staranek ciąg dalszy... :):) jeszcze tylko do gina muszę pójśc ... umówię się z nim na przyszłą sobotę bo mam wyjątykowo wolne, a on tylko w soboty prywatnie przyjmuje ... mam nadzieję, że nie powie mi, że musze odłożyć starania z jakiegoś powodu...:O to do napisania jak misiaczkowa mi zawsze pisze ;) ❤️🌻👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angeo no stasznie się cieszę, że mężuś się zdecydował!!!!!! Bardzp bardzo się cieszę!!!!! No jak ci zimno to szybciutko zachoidz i choc się tulić (zabrzmiało dwuznacznie ;) ) . Reniol obiecuję nie będę palić, już nie palę, nawet mi się nie chec tak bardzo. Nie myślę o tym i jest super :D No się cieszę, ze będę miala większa motywację do nauki :) Bo jak na razie to maiłam kiepską, zwłaszcza, że spędzialam tu kupe czasu i odkładalam naukę na później :P Pozdrówka i do zobaczenia, zmykam na sniadanko, bo nie ssie :D A potem nauka nauka nauka......dobra ja w to nie wierzę, a wy tym bardziej, ze przysiądę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat się mylisz, właśnie sie pojawiłam: po obiadku i drzemce:) I miałam napisać, że pustki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O witoj :) Ja jeszcze nie jadłam obiadku :( Mama obiecala zrobic kurczaczka po katalońsku...i poszła na spacer z psami....zostanie mi zjedzenie kanapki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiaczkowa, będzie jakiś nowy suwaczek????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeden nie chciał się otworzyć, ale udało się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No już mam :) Ale może jeszcze jednego zrobię, gdzie będzie lepiej widać liczbe tygodni :) Ten gaga to nowy :) Musze wukasować stronkę do wykresu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie, ale chyba się domysla, raczej na pewno, bo ja nic już o tym nie gadam i nie schodzę na dół na paieroska :) Chcę jej powiedziec w Ddzień Matki...myślę, że to ładny prezent ;) Tak samo teściwej, ona nic nie wiedziała, więc sie nie domyśla. Dla niej to bedzie wielka niespodzianka :) Ale mnie dzis piersi bolą, aż w pachwinach....buuu boliii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie wróciłam ze spacerku, pogoda nie nastraja... ale kaczki w parku (kaczory) głodne... kaczek nie widać, czyżby zajęte? ;) Mąż pojechał do pracy :( na szczęście zabrał \"giga gadułę\" czyli najstarsze dziecię :) chyba jakąś bajkę obejrzymy, bo gardło boli troszkę i czytać mi się nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wytrzymysz do Dnia Matki???? Jeśli mama się domyśla, to możliwe, że sama zainicjuje rozmowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No coś krąży, ale ja się nie daje i ona tez nie próbuje nic na razie. Ale jakos tak na mnie dziewnie patrzy i się usmicha w stylu: ja wiem :) U nas caly dzien pada, to nijak się wybrać na spacerek. Męzus w szkole, uczy się pilnie. A ja nie moge się zmusic do nauki.Ehhh jakoś się muszę po dupie pokopać i pouczyć, bo bedfzie pałka i płacz ;) tfu tfu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby co, to ja Cię mogę pogonić do nauki;) Myślę, że należy Ci się jeden solidny dzień lenistwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Idę na Złotopolskich:) Pa, zajrzę jeszcze wieczorem, żeby sprawdzić czy misiaczkowa o siebie dba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihih to ja bardzo ,proszę o jakiegos kopniaka ;) Ja też zykam, poczytac do końca, a potem do kościółka, podziekować za Cud :D Papap kochane, wpadnę wieczorkiem ;) Co ja mówię, już wpadłam ;) To wy teraz wpadajcie hihi, mam głupawkę....ide zanim zrobie z siebie idiotkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezdem :P obiadek do piekarnika wstawiłam, trzy testy już zdąrzyłam sprawdzić... oj lufy będą się siać gęsto... juz widzę :O troszkę później wróciłam niż zamierzałam, ponieważ zaczepiła mnie koleżanka po fachu... poplotkowałyśmy troszk, oczywiscie padło pytanie, które od pewnego czasu pada z częstotliwością narastającą: kiedy się decyduję na dziecko... bo potem mi się nie będzie chciało... a poza tym 33 lata to juz ostatnie dzwony... wiec niech sie nie zastanawiam dłużej tylko działam... uwielbiam te teksty Qurfa bo co??? moze byś tak kurde pomyślała... że moze ja się starałam parę razy ale nic z tego nie wyszło... i teraz też będę się starać bo o niczym innym tak nie marzę... ale to nie takie proste... wbrew pozorom... ale czy kobieta w wieku 48 lat , matka 3 dzieci coś takiego zrozumie??? wątpię :O więc zaciskam zęby i mówię : no juz zaczynamy myśleć powaznie na ten temat bo za chwilę to nam się juz nie będzie chciało... ale jeszcze nie wiem, bo studia jeszcze chciałam zrobić.... brak słów... ale pewnie niesprawiedliwie się kobiety czepiam.... :O no trudno...:O poprostu zaliczyłam doła i tyle :O idę sprawdzać dalej.... buziak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×