DEKOLORYZACJA WŁOSÓW

a do farbowania odrostu zakupilam rozjasniacz z joanny platinum rozjasnia o 7 tonów jest go 500g i kupilam wode z joanny 12% i jest super

dziewczyny, nie jestescie same. Po kolei-mimo ze mialam juz chyba wszytskie kolorki, oryginalnie blondynka, i na blond nałozylam braz (jackie brown, taki troche z polyskiem bordowym, ładny, sprał sie szybko, myje włosy codziennie) i znow zapragnelam byc blond :) kupilam na necie GOLDWELL COLOR REMOVER bez amoniaku, odrosty zostały nierozjasnione, a braz rozjasnil sie do hmm koloru jasny brąz-whisky (+/-). chciałam teraz 2 raz kupic tego goldwella (36 zł) albo tego elgona, o ktorym tu piszecie.elgon tez jest bez amoniaku, wiec sie nie martwie. a potem chce nałozyc farbe jakis sredni blond na poczatek. jak myslicie, wyjdzie?zastanawiam sie tez czy w ogole cos wezmie kolor po tym "sciagaczu" A moze isc z tym ''sciagaczem koloru'' juz do fryzjerki i niech ona mi to naklada i ewentualnie potem farbe fryzjerska? hmm...

byłam dzis w salonie "goldwell" i Pani mi powiedziała, ze nie ma co znowu sciagac koloru.. ze lepiej farba rozjasniajaca i potem farba normalna (coby kurczakowe nie wyszły). za wszytsko mam zapłacic ok 200 zł. i wiecie co? chyba sie zdecyduje, bo nie chce zeby mi włosy wypadły.. a jeszcze kolezanka mi proponowała rozjasnianie joanna i potem kolor.. tyle, ze ja mam swoje odrsty na ok 2 cm.. wiec na pewnie róznica by była + włosy za łopatki, wiec wsyztskiego po 2 opakowania = dobra farba + rozjasniacz (ok 60 zł).. jak chcecie, to na allegro jest ten goldwell hair color remover. napisze jak wyjde od frycka:)

dobra dziewczyny, jestem po ;) fryzjerka przeprowadzila dekoloryzacje (a jednak!), wlosy były koloru hmm.. złotej obrączki ;) albo tego napisu wyzej "kafeteria.pl". na to zostal nalozony blond. i musze wam powiedziec ze odcien jest taki złotawy, ale jest to blondzik jak najbardziej, jasny i ładny :) zawsze mi sie podobały chłodne odcienie, ale fryzjerka powiedziala, ze po brazie nie wyjdzie chlodny odcien, tylko jakis ciepły. no wiec jetsem teraz ciepła, czekam jakies 2-3 miechy i sie maluje na chłodno ;)) no i co wazne- wlosy przesuszone troche, co 3 dni mam nakladac maske do wlosow farbowanych, coby je odzywic i nawilzyc.po masce wlosy nadal miekkie, lsniace, nie wypadaja, nie krusza sie.. bez problemow :) pozdrawiam i powodzenia w zmienianiu kolorow!! ja zostaje blond :) a przynajmniej na kilka miesiecy hihihi ;)

dobra dziewczyny, jestem po ;) fryzjerka przeprowadzila dekoloryzacje (a jednak!), wlosy były koloru hmm.. złotej obrączki ;) albo tego napisu wyzej "kafeteria.pl". na to zostal nalozony blond. i musze wam powiedziec ze odcien jest taki złotawy, ale jest to blondzik jak najbardziej, jasny i ładny :) zawsze mi sie podobały chłodne odcienie, ale fryzjerka powiedziala, ze po brazie nie wyjdzie chlodny odcien, tylko jakis ciepły. no wiec jetsem teraz ciepła, czekam jakies 2-3 miechy i sie maluje na chłodno ;)) no i co wazne- wlosy przesuszone troche, co 3 dni mam nakladac maske do wlosow farbowanych, coby je odzywic i nawilzyc.po masce wlosy nadal miekkie, lsniace, nie wypadaja, nie krusza sie.. bez problemow :) pozdrawiam i powodzenia w zmienianiu kolorow!! ja zostaje blond :) a przynajmniej na kilka miesiecy hihihi ;)

zosiufka odezwij sie!!!! Mam bardzo podobny problem, jaki Ty mialas! Ja mam wlosy naturalne w kolorze sredni braz, a 4 tyg. temu zafarbowalam Palett kasztanem do 24 myc. Kolor oczywiscie w ogole sie nie zmywa, stracil tylko polysk. Bylam u fryzjera, gdzie pracuja na kosmetykach z Welli. Nalozyla mi wlasnie z Goldwella cos bez amoniaku, mysle, ze to samo, co Tobie. Ale kolor powiedzmy nie wiem, czy zszedl, jesli nawet, to minimalnie. Zastanawiam sie, czy mam isc znowu, bo od razu powiedziala, ze trzeba bedzie zrobic kilka takich zabiegow. 10 ml tego specyfiku kosztowalo w salonie 10zl, mam wlosy za ramiona, wiec wyszlo 100zl, a efekt praktycznie zerowy. Tam najpierw nakladala mi cos na wlosy na 15 min i posadzila pod maszyna wytwarzajaca cieplo zeby przyspieszyc, a potem splukala i na 3 min znow cos nalozyla. I to wszystko. Czy Ty mialas wlasnie cos takiego? Jak myslisz, czy powinnam isc znowu? Bo przyynam, ze nie stac mnie na takie wielokrotne zabiegi, ale jesli mialyby pomoc to uzbieram kase. Chce wrocic do naturalnego koloru, przynajmniej zeby byl bardzo zblizony. Nie chce klasc zadnej farby. Boje sie tylko, czy nie wzjda po tym jakies plamy albo rude, jak Tobie. Bardzo Cie prosze odpowiedz mi. Moze byc na maila. Pozdrawiam.

Tez mialam przygode z palette. Dekoloryzowałam włosy bo i tak nie miałam zamiaru wracać do naturalnego koloru i byłam zadowolona. Doradzam juz nie eksperymentować samej tylko poprosić o dekolor i zafarbowanie włosów na Twój naturalny odcień. A pózniej juz tylko czekac az odrosna i bardzo o nie dbac bo dekoloryzacja niszczy wlosy.

Dzieki Milka_7_7_7, ale ja chyba sie nie zdecyduje na dekoloryzacje, bo wlasnie bardzo boje się tego, o czym wspomnialas - ze zniszcze bardzo wlosy. A jeszcze bardziej boję się, że po dekoloryzacji kolor może zejść nierówno i w dodatku wyjdzie jakiś rudy, a ja chce mieć swój naturalny śliczny brąz.

do abciara: ja sciagacz koloru goldwella nakładalam sama w domu. na allegro kupilam 2 tubki, zmieszalam i razem z kolezanka nałozyłysmy. A w salonie zrobily mi babki zwykla chamska dekoloryzacje. po niej spytalam: jaki mam kolor na głowie? a babka: złoty :D i faktycznie, był taki zółto-pomaranczowy.. w miare równy. Abciara, ja mysle, ze nie ma co chodzic na zabiegi, ktore lekko ci zdejmuja kolor z włosow, bo wlasnie po nich trzeba od razu zafarbowac kłaczki bo za kilka dni ciemnieja, czyli w twoim przypadku, jak z brazu ci zeszlo do jasnego brazu to ci moga sciemniec o 1-2 tony.. to oznacza, ze moze byc powrót do bazy. po dekoloryzacji babeczka nałozyla mi od razu farbe.. fajnie, ze nigdy nie farbowalas, ale nakladajac dekoloryzator z amoniakiem naruszy ci nie tylko ten kolor farby ale tez i twoje odrosty..dlatego jesli pojdziesz do fryzjera i powiesz ze chcesz miec dekoloryzacje, to po niej pewnie fryzjerka bedzie chciala nałozyc farbe (wlasnie dlatego, ze kolor po dekoloryzacji wyjdzie nierówny). poki co kup sobie szampon przeciwłupiezowy tak jak tu forumowiczki doradzaja i szoruj włoski. mi dekoloryzacja nie zniszczyla wlosow, uzywam 2x tyg maske na wlosy (na nia zakladam reklamowke foliowa i zawijam w rozgrzany na kaloryferze recznik) i tak 10 min. wiem, ze sa tez zabiegi regeneracyjne w salonach i to jest ok 50 zł. tam nakladaja ci profesjonalna maske na głowe, ktora zamyka łuske, potem pod "grzejnik" na 10 min i po tym sa wloski super! sorrki, za opoznienie w pisaniu, postaram sie czesciej wpadac. trzymaj sie!

Zosiufka dzieki! Chyba mnie namowilas na ta dekoloryzacje. Jeszcze sie waham, ale chyba ja zrobie. To Ty mowisz, ze po zabiegu jak troszke zjasnialy, to po kilku dniach moga znow sciemniec? Tak zrozumialam to, co napisalas. A to, co mam teraz na glowie, to jest taki bardzo ciemny, mieni sie na fiolet w swietle i to mnie najbardziej wkurza. A mam juz 0,5 cm odrosty, wiec chyba bede musiala sie szybko zdecydowac. Ok to zrozumialam, ze tymi zabiegami z goldwell'a ani sama dekolaryzacja nie powroce do naturalnego koloru - sredni braz. Czy tak? A nie orientujesz sie, ile kosztuje dekoloryzacja + farbowanie? Dziekuje Ci za szybka odpowiedz. Pozdrawiam

Hej dziewczyny Jestem tutaj nowa zalogowałam się ponieważ mam wielki problem... i mam nadzieje, że mi pomożecie no to tak : Z natury mam ciemny blond włoski... jakieś 4 miesiące temu chciałam coś w sobie zmienić dlatego też pomalowałam włosy na dziki kasztan z firmy Joanny bardzo mi się nie spodobał dlatego przemalowałam się na granatowy czerń a :/ Więc teraz bardzo chciałabym powrócić do swojego naturalnego koloru... Myślałam o dekolaryzacji ale nie wiem czy mi się to uda... I chciałabym sie zapytać czy kiedy bym zrobiła ten zabieg a później nałożyła farbe bardzo zbliżoną do mojego naturalnego koloru i zrobiła jasny blond pasemka ??? Czy zostałyby jakieś prześwity, refleksy czy coś ??? Proszę o szybką odp :P :P pozdrawiam :)

abciara :) tak, po tym sciaganiu koloru goldwellem jak i po samek dekoloryzacji wlosy sciemnieja za kilka dni - dlatego poleca sie po dekoloryzacji zamalowac wlosy na odcien o 1 lub 2 tony jasniejszy od pozadanego koloru-wlasnie dlatego, ze nawet jak nalozysz farbe to i tak wlosy ciemnieja. ja chodzilam chyba przez 2 tygodnie do roznych salonow kosmetycznych i wszedzie mowili,ze nie mozliwe.. ze tylko pasemkami moge wrocic do blondu. az nagle w goldwellu powiedziano mi ze moge dekolor i wtedy farbe. Mysle, ze sama dekoloryzacja nie powrócisz do swojego kolorku.. wlasnie ja za dekolor i farbowanie zaplacilam 200 zł, ale to w roznych salonach mowia różnie.. w tych firmowych-wiadomo ze chca wiecej kasy. mi babka w "L'or" powiedziala, ze 300 zł ale i tak nie wiadomo jaki bedzie efekt.. pochodz, popytaj i nie zrażaj sie jak ci powiedza ze nie mozna;)))(ja ci mowie, ze mozna!:) ) sandrusia0805-- uuups ;) mamy problemik ;) jak zrobisz dekoloryzacje, to wyjda ci albo rude, albo czerwone :) nie wiem, przeczytaj posty tutaj na fotum, dziewczyny miały podobne problemy (czern-blond) dziewczyny, ogolnie wszytsko jeszcze zalezy od kondycji waszych włoskow.. jak jestescie przed dekoloryzacja, to nakladajcie maski, wygładzajcie płynnym silikonem (do kuipenia chocby w sklepach fryzjerskich, albo na allegro), starajcie sie nie prostowac ;) tak, zeby im nie zaszkodzic. dekoloryzacje wtedy przyjmą lepiej i sie nie beda ani lamac ani kruszyc, ani nie beda szorstkie ;) ale sie rozpisałam :D

aha- ja miałam odrosty jakos 2 cm, wiec to nic nie szkodzi, ze masz odrost 0,5. jak mozesz wytrzymac- myj włosy przeciwłupiezowym, zblaknie kolor i łatwiej bedzie zrobic dekoloryzacje :)

Dzieki Zosiufka :) Juz mnie przekonalas. Zrobie ta dekoloryzacje w przyszlym tygodniu - zobaczymy, jaki bedzie efekt. Trzymaj kciuki. A swoja drogą, to fryzjerka nie pisnęła ani słówkiem, że kolor bedzie ciemniał. Brrr... Boję się, co to będzie. Trzymaj się ;)

CZESC DZIEWCZYNY:) przypadkowo zagladnelam na ta kafeterie a tu temat jaki mnie interesuje :) otoz przez jakies 5 lat bylam blondynka - rozjasniana :) ale wlosy masakra, przesuszone, lamliwe no i ten blond mi sie znudzil a wiec zafarbowalam sie na braz - 3 razy u fryzjera na na jasny braz ale mi sie zmywal wiec w koncu zaczelam sie farbowac sama GARNIEREM jasny zloty braz :) teraz podoba mi sie bezowy BLOND i chce go miec :D tyle ze obawiam sie ze moje wlosy ktore sie troche zregenerowaly (farbuje na ciemne juz prawie rok) odpadna :( co radzicie? :)

lepiej zaczac od balejazu i dosc w ten sposob do blondu czy calkiem sciagnac kolor? tylko nie wiem czy w tym przypadku to mozliwe skoro pod spodem mam rozjasnione wlosy? :)

brakk ja osobiscie balejazu nie uznaje, bo chcialam byc od razu blond, a nie po 3-4 miechach ;)) ale to juz od ciebie zalezy ;) wg mnie zeby miec balejaz t fryzjer musi ci rozjasniacz polozyc na wloskach.. a to w sumie tak samo niszczy wloski.. ale niektorym dziewczynom jest fajnie w balejazu ;)

brakk ja osobiscie balejazu nie uznaje, bo chcialam byc od razu blond, a nie po 3-4 miechach ;)) ale to juz od ciebie zalezy ;) wg mnie zeby miec balejaz t fryzjer musi ci rozjasniacz polozyc na wloskach.. a to w sumie tak samo niszczy wloski.. ale niektorym dziewczynom jest fajnie w balejazu ;)

a kolor nie sciaga sie w ten sam sposob czyli poprostu rozjasniaczem? :)

Nikt mi nie odpowie :(:(

sandrusia0805, zosiufka już Ci odpowiedziała wczoraj - zaraz pod Twoja wypowiedzią:) Tylko na wstępie pisała do mnie, a dalej, jak zaczyna się zdanie od nowej linijki, juz jest do Ciebie:) Ja sama nic Ci nie podpowiem, bo jetsem zielona w tym temacie:) Pozdrawiam

Czerwony ???? :/ :/ :/ O ludzie a tego koloru nie pokryje balejaż cz farba o kolorze ciemnego blondu ??? :/;./;/;/;

Kobitki czytajcie! Kupilam wczoraj szampon rumiankowy, rumianek w saszetkach na napar i cytryny. U\mylam wczoraj glowe 2 razy i wycisnelam sok z 2 cytryn i wtarłam go we wlosy i tak trzymalam jakies 10 mon. Splukalam i i wczoraj juz byl wieczor, wiec nie widzialam zadnej poprawy, ale dzis jest widoczna. Naprawde! Nie jest to nie wiadomo jak rewelacyjna zmiana, ale naprawde kolor spłowiał i nie mini sie już tak bardzo w świetle na ten koszmarny rudo-fiolet. KTORAS Z WAS NAPISALA WCZESNIEJ, ZE ROBI NAPARY Z RUMIANKU NA ROZJASNIENIE WLOSOW, A JA PYTAM, JAK TO SIE ROBI? Bo kupilam rumianek, ale nie wiem, jak go uzyc, czy to ma byc sama esencja, czy na wrzatek wrzucic kilka torebek i siedziec z glowa pod recznikiem w tych oparach?

czesc kobity! miałąm zjazd i dlatego bylam nieobecna przez weekend. sandrusia-zadna farba blond nie pokryje ci czerwieni.. juz na sobie przezylam, tylko kase niepotrzebnie wydalam.. czerwony i czarny barwnik z wlosa jest cholernie ciezko usunąc. balejaz-jesli myslimy o tym samym, to wtedy babka ci nałozy na wybrane kosmyki -ROZJASNIACZ-, ktory to ów rozjasni ci wloski do jasnej pomaranczy (z koloru czerwonego).. abciara - brawo brawo :D ja kiedys robilam sobie plukanke ale z tego co pamietam kupilam ususzone ziele rumianku w aptece (nie w saszetkach jak do herbaty tylko w takiej poł kilogramowej torbie) i dodawałam chyba 3-4 łyzki do garnka z wrzatkiem.. to przykrywalam pokrywka i mialo sie parzyc i za 10 min przelewalam do innego naczynia, zeby byl sam napar, bez "fusów" i jak to sie schłodzilo to szlam myc glowe, a na sam koniec wlasnie ta plukanka. nie splukiwalam jej woda. musisz poszukac na necie, wpisz sobie 'jak robic plukanke z rumianku" czy cos takiego, mysle, ze ktos na pewno juz sie wypowiadal na ten temat ;) narka!

Hejka! zosiufka mam jeszcze do Ciebie pytanko :) Jutro chyba ide na ta dekoloryzacje z polozeniem farby w moim naturalnym odcieniu, ale mam jeszcze takie pytanie, bo Ty mowilas zeby o te moje 0,5 cm odrosty sie nie martwic ( teraz to one maja juz 1cm), pisalas, ze Ty tez mialas odrosty, wiec chcialam spytac, czy nie masz zadnej roznicy po dekoloryzacji ( gdzie w czasie kiedy robilas dekoloryzacje i kladlas na nia farbe mialas juz odrosty). Czy nie masz zadnej roznicy w kolorze? bo przeciez z naturalnego koloru wlosa tez sciaga. I czy farbowalas juz moze kolejne odrosty farba i wszystko jest ok? Heh, to by bylo na tyle. :)

Ojej!!! Zosiufka, tylko mi nie mow, ze masz zjazd i mi przez caly weekend nie odpowiesz :(

abciara ;) własnie wstałam hehe :D zadnej róznicy w kolorze miedzy swoimi odrostami a wosami zdekoloryzowanymi. dzis ide sobie kupic farbe, bo widze sama, ze moje włoski sciemniały i sa lekko zółtawe. a ze rosna mi jak szalone, to juz mam ok 0,5 cm odrostu. kupie farbe w moim ulubionym-chłodnym odcieniu i do dzieła. bede malowac w domku, bo nie stac mnie juz na fryzjera hehe:D

mam pytanko: zafarbowałam sobie ostatnio farbą z palet włosy na kolor ciemny rubin. w wakcje tamte miałam ufarbowane na kolor kasztanowy brąz...no i jak teraz sobie farbowałam na ten rubin to wiadomo miałam odrosty. I teraz na czubku głowy mam jasny czerwony a na dole ciemny czerwony...byłam zszokowana jak zobaczyłam jak ja wyglądam no to powiedziałam fryzjerce żeby zrobiła mi czarne pasemka żeby tak bardzo się nie wyróżniał ten czerwony kolor...ale i tak to widać...teraz nie wiem co zrobić zeby się tego pozbyć?? myślę nad dekoloryzacją? czy usunie mi tą farbę całkowicie...i jak znowu zafarbuje tym razem na odcień brązu będzie to jakoś ludzko wyglądał...przecież nie mogę chodzić w czerwonych włosach, bo nie chce!! plis niech ktoś pomoże...!

ja.. hmm iezko mi doradzac, bo ja bondynka jestem i z rubinami nigdy nie mialam do czynienia. a moze bys sobie połozyla jakis ciemny brąz na włosy ? ciekawe, czy by wzieło. dekoloryzacji to nie masz co robic, bo w sumie nie chcesz drastycznie zmienic koloru (np z czarnego, czy czerwonego na blond), tylko chcialabys te odrosty jakos przyciemnic. z czarnym kolorem(pasemka) juz nie kombinuj, bo potem czarny Ci sie znudzi i bedziesz miala problem jak z czarnego byc brązową lub czerwoną. a moze wlasnie staraj sie zeby ten kolor jak najszybciej wypłukac z włosow wlasnie stosujac przeciwłupiezowe szampony i zrob sobie jakas plukanke z soku z cytryny? kolor ci zblaknie i wtedy bedziesz mogła połozyc jakis ciemniejszy na wloski.. no nie wiem.. moze tutaj kolezanki maja wieksze doswiadczenie. pozdrawiam,z.

Witam Was Dziewczyny!! Mam ten sam problem-pofarbowałam sobie włosy farbą do 24 myc palette granatowa czerń i za ch** nie chce się to zmyć!! Początkowo wstydziłam sie pokazac znajomym, bo robili dziwqaczne miny i wcale sie nie dziwie. Mam jasną cerę, zwłaszcza teraz, zimą i w tych włosach wyglądam mrocznie jak Marta z m jak miłość.. Chyba pójde do solarium, ale to nie jest wyjście:/ Myslałąm,że po paru myciach ten kolor stanie sie bardziej naturalny, ale nietety.. palette to firma totalnie do d*** nie kupujcie nigdy tego.. Słyszałam,że kolor zmywa sie po umyciu ludwikiem,ale nie wiem czy sie do tego posunę, bo juz wolę mieć te czarne niz w ogóle nie miec włosów:( Boje sie,że zniszcza się bardzo.. Pozdrawiam Was wszystkie!! Cmok:***