Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ach to ja

DEKOLORYZACJA WŁOSÓW

Polecane posty

Gość abciara
No i jak zosiufka, farbowalas juz wloski? Wszystko wyszlo ok? :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
No i jak zosiufka, farbowalas juz odrosty? I jak wszystko dobrze, masz ladne wloski?: ))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
no a jak :D zafarbowałam garnier 100% color -superjasny popielaty blond. i wyszły ładniutkie, blondzik, ale bez zółtego refleksu :D a zeby było smiesznie, to zastanawiam sie teraz nad pocieniowaniem. mam włosy za łopatki, i wszystkie raczej równe. i zawsze podobały mi sie takie równe proste włoski. ale ostatnio pomyslalam, zeby je sobie albo pocieniowac, albo np zrobic takie 2 warstwy-spod dłuzszy a wierzch krotszy.. tylko ze mam grzywke wiec nie wiem czy tak by mi było fajnie.. no i w dodatku szczupłą twarz. abciara, a jak z twoimi wlosami?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
no a jak :D zafarbowałam garnier 100% color -superjasny popielaty blond. i wyszły ładniutkie, blondzik, ale bez zółtego refleksu :D a zeby było smiesznie, to zastanawiam sie teraz nad pocieniowaniem. mam włosy za łopatki, i wszystkie raczej równe. i zawsze podobały mi sie takie równe proste włoski. ale ostatnio pomyslalam, zeby je sobie albo pocieniowac, albo np zrobic takie 2 warstwy-spod dłuzszy a wierzch krotszy.. tylko ze mam grzywke wiec nie wiem czy tak by mi było fajnie.. no i w dodatku szczupłą twarz. abciara, a jak z twoimi wlosami?:>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Zosiufka, fajnie, ze przynajmniej Tobie wychodzi wszystko dobrze .Ja dzwonilam dzis do fryzjerki i umowilam sie juz na dekoloryzacje z farbowaniem + glebokie odzywianie. Ale mam jeszcze jedno (chyba ostatnie :) hihi ) pytanko do Ciebie. Bo fryzjerka powiedziala mi , ze po jakims czasie farba bedzie sie wyplukiwala z wlosow i bedzie widac na wlosach żólte przeswity, chcialam ja zapytac jeszcze dokladnie co dalej, ale ona akurat musiala szybko konczyc. Wiec: rozumiem, ze jak zacznie mi przeswitywac ten zolty kolor po wyplukiwaniu sie farby, bede musiala znowu klasc na nie farbe, zeby sie ich pozbyc, ale czy da sie to zrobic tak, zeby ominac odrosty??? - to mnie zasatanawia. A mniej wiecej po jakim czasie farba zaczyna sie wyplukiwac i widac te zolte przeswity po dekoloryzacji???( powiedzmy, ze bede myla wlosy co drugi dzien). Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
abciara kolorek zółtawy mi sie pojawil jakos 2 tyg po całym zabiegu dekol. tyle ze ja mylam wlosy codziennie. nie ma innego wyjscia jak tylko połozyc na to farbe. mysle,ze po 2-3 tyg nie bedziesz miala az takich odrostów. wydaje mi sie tez, ze to nie za bardzo mozliwe,zeby omijac odrosty i klasc farbe tylko na te zółtawe włoski, bo sama pomysl ile czasu trzebaby bylo poswicic, zeby dokladnie oddzielic odrosty.. wystarczy ze potem wybierzesz jakis kolorek popielaty np i ci cały odcien zółty ci zejdzie, bez problemsu ;) ile zapłacisz za pełęn pakiet usług?:> bardzo fajnie ze zdecydowałas sie na regeneracje:) kup sobie płynny jedwab do pielegnacji włosków-swietna sprawa. sa po nim miekkie i gładziutkie.. jakby cos, to pytaj mnie smiało o co tam chcesz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Hej zosiufka;) Ty z odpowiedziami zawsze sie pojawiasz jak burza;) Orientacyjnie cene podala mi 200 zł, ale mysle ze pewnie wyjdzie troche wiecej. Dla mne to bardzo duzo, bo nie pracuje, ale musze sie pozbyc tego kasztana. Ale Ty mnie znowu wystraszylas, bo ja myslalam, ze rzeczywiscie wlosy trzeba bedzie farbowac co jakis czas, zeby nie bylo tych zoltych przeswitow, ale nie wiedzialam, ze tak czesto (bo prawde mowiac, ja tez myje codziennie wlosy). No i najwazniejsze to to - jak mam wrocic do naturalnego koloru wlosow, skoro bede musiala je farbowac co chwila i to cale razem z odrostami? Czy to znaczy, ze dopoki nie bede miala na tyle dlugich wlosow, ze bede mogla zciac te po dekoloryzacji i zostana juz naturalne ale z farbą, tonie mam co liczyc na moje i tylko moje wlosy bez zadnej farby???? Dopiero kiedy nie bede miala juz tych po dekoloryzacji,(wiec nie bedzie trzeba farbowac), to bede mogla dopiero wtedy przestac farbowac swoje naturalne wlosy i wracac mozolnie ja żółw do swojego naturalnego koloru???? Bo tak to zrozumialam. Jestem kompletnie zielona w tym temacie, wiec licze na bardziej doswiadcone kolezanki. Mam nadzieje, ze wszystko jest zrozumiale dla Ciebie co napisalam. Od razu dziekuje za odpowiedz zosiufka:) Dzieki;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
po pierwsze- nie panikuj :)) troche sie zakreciłam w twoich pytaniach, ale tak : jak po 2 tygodniach od dekoloryzacji zafarbujesz wlosy na jakis kolor ktory NIE ma w opisie "złoty" albo"miodowy" albo "bezowy" tylko jakis chłodniejszy odcien, to juz na dobre pozbedziesz sie tego zółtego. amen. a jaki Ty w ogole masz wyjsciowy swoj kolorek włosów i jaki bys chciała miec ? Mi tez babka powiedziała orientacyjnie ok 200 zł,"w zaleznosci ile farby zuzyje". i kiedy po zastanowieniu poszlam zamowic wizyte, to powiedziałam, ze nie moge dac wiecej niz te 200 zł bo dla mnie to i tak masa kasy (wiedz, ze ja tez biedna studentka jestem na utrzymaniu rodziców, i wydajac 200 zł przez ponad tydzien zyłam na diecie, bo to były pieniazki przeznaczone na jedzenie...) i babka powiedziała "ok". dlatego radze Ci,zebys na wstepie jak pojdziesz powiedziała prosto, ze nie mozesz zapłacic wiecej jak 200 zł. uwierz mi,ze dla nich to i tak jest zysk i nie powinny robic problemow ze zapłacisz 200 zł a nie wiecej. czyli po kolei: 1-dekoloryzacja i farbowanie kolorem zblizonym do naturalnego w salonie fryzjerskim, 2) mijaja 2-3 tygodnie i zauwazasz ze kolorek jest zółtawy a nie chcesz takiego odcienia-idziesz do drogerii i kupujesz farbe, nakladasz ja sobie na odrosty i na reszte włoskow-wazne jest zebys wybrała w drogerii tai odcien farby w jakim masz swoje naturalne odrosty. jesli masz blond-wybierasz blond, jesli masz taki ciemniejszy blond-wybierasz jasny blond popielaty. 3) jesli dobrze dobierzesz farbe z pktu 2, tzn wybierzesz je w kolorku zblizonym do twojego naturalnego, to odrosty nie beda widoczne :))) i juz nigdy nie bedziesz musiala farbowac :) moja rada- po dekoloryzacji przez te 2-3 tygodnie dbaj o włosy i staraj sie im nie szkodzic w postaci suszary, prostownicy, falownicy itp :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
po pierwsze- nie panikuj :)) troche sie zakreciłam w twoich pytaniach, ale tak : jak po 2 tygodniach od dekoloryzacji zafarbujesz wlosy na jakis kolor ktory NIE ma w opisie "złoty" albo"miodowy" albo "bezowy" tylko jakis chłodniejszy odcien, to juz na dobre pozbedziesz sie tego zółtego. amen. a jaki Ty w ogole masz wyjsciowy swoj kolorek włosów i jaki bys chciała miec ? Mi tez babka powiedziała orientacyjnie ok 200 zł,"w zaleznosci ile farby zuzyje". i kiedy po zastanowieniu poszlam zamowic wizyte, to powiedziałam, ze nie moge dac wiecej niz te 200 zł bo dla mnie to i tak masa kasy (wiedz, ze ja tez biedna studentka jestem na utrzymaniu rodziców, i wydajac 200 zł przez ponad tydzien zyłam na diecie, bo to były pieniazki przeznaczone na jedzenie...) i babka powiedziała "ok". dlatego radze Ci,zebys na wstepie jak pojdziesz powiedziała prosto, ze nie mozesz zapłacic wiecej jak 200 zł. uwierz mi,ze dla nich to i tak jest zysk i nie powinny robic problemow ze zapłacisz 200 zł a nie wiecej. czyli po kolei: 1-dekoloryzacja i farbowanie kolorem zblizonym do naturalnego w salonie fryzjerskim, 2) mijaja 2-3 tygodnie i zauwazasz ze kolorek jest zółtawy a nie chcesz takiego odcienia-idziesz do drogerii i kupujesz farbe, nakladasz ja sobie na odrosty i na reszte włoskow-wazne jest zebys wybrała w drogerii tai odcien farby w jakim masz swoje naturalne odrosty. jesli masz blond-wybierasz blond, jesli masz taki ciemniejszy blond-wybierasz jasny blond popielaty. 3) jesli dobrze dobierzesz farbe z pktu 2, tzn wybierzesz je w kolorku zblizonym do twojego naturalnego, to odrosty nie beda widoczne :))) i juz nigdy nie bedziesz musiala farbowac :) moja rada- po dekoloryzacji przez te 2-3 tygodnie dbaj o włosy i staraj sie im nie szkodzic w postaci suszary, prostownicy, falownicy itp :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
aaa :P bo po tej dekoloryzacji moja droga jak wyjdziesz od fryzjera to pomalujesz włosy TYLKO 1 RAZ za te 2-3 tyg.. to nie tak, ze przez 2-3 tyg musisz malowac "co chwile" ;)) bo ja zrozumialam ze ty tak zrozumialas. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Heh he :) zosiufka, normalnie Ty to jestes encyklopedia wiedzy w tym temacie:) Ja nigdy nie farbowalam wlosow,dlatego taka zielona jestem i panicznie boje sie ze zniszcze wlosy i bede wygladala jak strach na wroble. A wlasnie, Ty nie masz suchych wlosków, po tym wszystkim? Po myciu nie masz sianowatych? Mój naturalny kolor wlosow to według mnie średni brąz, ale w tym salonie goldwell'a wedlug ich palet mam pomiedzy ciemny blond a jasny braz. W kazdym badz razie w rzeczywistosci nie sa one ani jasny ani ciemny braz, tylko średni. A jaka ewentualnie farbe bys mi polecila? No i moze najpierw lepiej bedzie zobaczyc na pasemku wlosow, zeby nie zchrzanic tak jak tym kasztanem:( A moze nie kupowac sama farby, tylko isc do salonu i niech poloza mi jeszcze raz ta sama farbe - jesli chodzi o kase to jakos sobie chyba poradze, a wiedzialabym, ze zrobia mi dobrze.????????? Aha i czy trzeba wybierac kolor farby zawsze o ton jasniejszy od naturalnego koloru wlosow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
A jesli chodzi o prostownice, to dawno ja wyrzycilam, suszarki uzywam sporadycznie,takze nie ma z tym zadnych problemow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
hym hym.. kurka, sama nie wiem jaka farbe ci polecic.ja pytalam w salonie jaka farba z drogerii jest najlepsza, powiedzieli ze loreal i wella.a ty sobie robisz dekoloryzacje tez w saonie goldwela? ;) na pewno jak bedziesz chciala sama nałozyc sobie faarbe do wloskow to fakt,zrob pasemko najpierw:) zobaczysz jak ci wyjdzie. ta farbe o ton jasniejsza to sie naklada od razu po dekoloryzacji.. potem to farbowanie za 2-3 tyg,zeby sie pozbyc zółtego/złotego odcienia juz jest na zasadzie,ze kolor jaki wybierzesz, bedziesz miala na gowie i wtedy nie wybierasz farby jasniejszej. ja moje wlosy mam w dobrej kondycji, chociaz przezyły juz wieeeele farbowan ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Nom,, w salonie Goldwell'a bede to robic. Myslisz zeby pojsc pozniej na to drugie farbowanie do salonu? Ide w nastepna srode do fryzjera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
powiem ci szczerze, ze mi za bardzo szkoda kaski zeby chodzic na farbowanie do fryzjera i zawsze albo sama, albo z pomoca wspollokatorek (ktore juz sobie farbowaly tez wlosy) nakladamy farbe kupiona w drogerii. wszytsko zalezy, czy potrafisz pasemko po pasemku rowno nałozyc :) i zmiescic sie w czasie ok 5-10 min z nakladaniem na cała głowe (bo juz farba działa, wiec musisz sie streszczac, zebys jednej partii wlosow nie miala jasniejszej, bo np dluzej farba byla na nich) :) a moze pomoze ci mama/kolezanka? to wtedy smialo mozesz tak jak ja- w domku:) wyslesz mi mailowo swoje włosy teraz i potem po dekolor? ja tez moge ci wyslac, tylko napisz mi maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Przesle, tylko musze jakos zakombinowac z cyfrowka, bo moja mi sie popsula. A twoje tez chetnie zobacze :) - i czekam na nie :) W srode ide do fryzjera. Moj adres: kira850@op.pl - czekam z niecierpliwoscia na fotki ;) swoje przesle po wizycie u fryzjera, tylko podaj mi swoj adres mailowy ;)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
Aha, widze go w opisie. Przesle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dekoloryzacja na włosy szamponetką będzie cięzko...ale to zalezy jaki fryzjer i na jakis produktach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abciara
chinka123, dlaczego mowisz, ze szamponetke bedzie ciezko usunac? Mi sie wydawalo, ze szamponetke latwiej usunac niz trwala farbe, choc jesli chodzi o ten badziewny szampon pallet, to niczym nie rozni sie od farby... :( Czemu mowisz, ze ciezko bedzie? - nie przerazaj mnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casting
Hej dziewczy mam dylemat wiec moze mi doradzicie... :) Przez jakies 2-3 lata regularnie rozjasnialam wlosy do koloru baardzo jasny blond az mi sie znudzil i zafarbowalam na jasny brąz a teraz od jakiegos czasu farbuje castingiem kolor karmel. Od wrzesnia wlasciwie farbuje na ciemno choc kolor zmywal sie bardzo i dopiero jakies 3 miesiace temu przestal sie zmywac ale znudzil mi sie juz ten kolor i chce znowu blond tyle ze taki beżowy no i w zwiazku z tym pytanie czy nie odpadna mi wlosy po tej dekoloryzacji i czy jest ona wogole mozliwa skoro pod tym brazem mam rozjasnione wlosy? myslicie ze jest sens znowu kombinowac? bo musze przyznac ze od kiedy nie rozjasniam wlosow to mi odzyly (tylko koncowki ktore byly rozjasniane sa zniszczone) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
casting, proponuje wybrac sie do naprawde dobrego fryzjera, ktory oceni stan wlosow, bo to u kazdego jest indywiwualne. mi kazdy fryzjer odradzal dekoloryzacje (naturalny mam blond, a mialam b. ciemny braz, oczywiscie Palette:/ ) az znalazlam jedna dobra fryzjerke, ktora zaimponowala mi juz na poczatku. weszlam i nie zdazylam otworzyc ust a Ona spojrzala i \"ohoo, niech zgadne, farbka Paleta?\"... i ona jedna podjela sie zadania dekoloryzacji, ostrzegla mnie przed mozliwymi efektami, bo nie wiedzialysmy czy sie uda, ale wyszlo slicznie:) wiem, ze teraz jestem nieobiektywna, ale uwielbiam moj blond i ciemny braz plowiejacy na zielono mnei zalamal (zwlasza ze wlosy ufarbowalam farba ktora tylko o ton miala je przyciemnic). ok ok rozpisalam sie o sobie a mialam doradzic Tobie, wiec: udaj sie do DOBREGo najlepiej poleconego fryzjera (a najlepiej do kilku salonow) i zapytaj wstepnie czy podjelyby sie fryzjerki zabiegu dekoloryzacji. powiedz wszystko o wczesniejszych farbowaniach. kiedy trafisz na odpowiedniego fryzjera, sama to wyczujesz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casting
no wlasnie obawiam sie tego bo fryzjerka u mnie na osiedlu kolezance zrobila dekoloryzacje poprzez nałożenie rozjasniacza na wlosy koloru ciemny braz i trzymala go dopoki nie rozjasnily sie na kaczy blond ... zrobila to oczywiscie na jej odpowiedzialnosc, na szczescie kolezanka ma grube i geste wlosy wiec zbytnio jej to nie zaszkodzilo ale ja mam cienkie i rzadkie wiec obawiam sie poprostu mi sie pokrusza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zosiufka
casting, radze Ci dobrze, omijaj takie "osiedlowe" fryzjerki szerokim łukiem.. one nakładaja na ciemna farbe zwykły chamski rozjasniacz, ktory pali włosy.. najlepiej tak jak juz juice pisała wyzej-przejdz sie do kilku salonów i popytaj.. niestety musisz uzbroic sie w cierpliwosc, bo np u mnie byo tak, ze niektorzy fryzjerzy wysmiewali sie z mojego koloru i ze nic nie da sie zrobic.. tak na bezczelnego i wtedy musiałam im dawac ostre riposty ;)))))))) takze pochodz, popytaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Ja farbuje wloski bardzo bardzo dlugo garnier...Mam ciemny braz-ktory tez juz dawno mi sie znudzil,chcialam zrobic sobie blond-w sumie baleyage braz z bladem-i zaden fryzjer nie chce sie tego podjac-z dobrych salonow fryzjerskich twierdza,ze dekoloryzacja niszczy bardzo wlosy a i tak nie bede miala takiego blondu jaki chcem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
Ja farbuje wloski bardzo bardzo dlugo garnier...Mam ciemny braz-ktory tez juz dawno mi sie znudzil,chcialam zrobic sobie blond-w sumie baleyage braz z bladem-i zaden fryzjer nie chce sie tego podjac-z dobrych salonow fryzjerskich twierdza,ze dekoloryzacja niszczy bardzo wlosy a i tak nie bede miala takiego blondu jaki chcem;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casting
ale skad mam wiedziec ze nawet jak zdecyduje sie w jakims renomowanym salonie na dekoloryzacje i zaplace 200 zl to nie uzyja do tego rozjasniacza tak jak u mnie na osiedlu? na osiedlu przynajmniej zaplace za to 50 zl hehe a tak powaznie to trudno teraz o dobrego fryzjera niestety i zastanawiam sie czy jest sens niszczyc sobie wlosy... ta osiedlowa proponuje mi dojscie do jasnego koloru poprzez balejaz ale nie chce mi sie tyle czekac :'/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casting
a ja wlasnie nie chcde balejazu braz z blondem bo strasznie mi sie to nie podoba, jeszcze blond z zimnym brazem to ok ale cieply braz taki jak mam plus blond ktory pewnie bedzie na dodatek zolty to juz masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronisiax
mi rowniez fryzjer proponowal dojscie do koloru poprzez stopniowe rozjasnianie robiac pasemka-pewnie wtedy tak wlosy by sie nie zniszczyly-ale jest to monotonne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość casting
tak czy siak to niszczy wlosy bo przeciez pasemka i tak rozjasniaczem sie robi ale juz widze jaki bedzie cudowny efekt na brazie - zolty, kaczy blond

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilka90
hej dziewczyny, ja niedawno wróciłam do \"swojego\" kolorku;) jako naturalnie jasna blondynka ufarbowałam włoski na ukochany orzechowy brąz, 3 miesiące chodziłam prze szczęśliwa, nadszedł moment kolejnego farbowania (wiecie - odrosty;) ) i odwiedziłam drogerie..jedna, drugą, trzecią... i swojej ukochanej farby - nie znalazłam :/ ..więc kupiłam sobie farbę Garnier o zdradliwym kolorze \"średni brąz\". Farbowanie odbyło się zgodnie z zaleceniami..ale niezgodnie z oczekiwaniami - wyszedł CZARNY! na początku w ogóle nie zmartwiłam się, zresztą wyglądałam dobrze (w moim przypadku jasny blond to pomyłka genetyczna), ale.. jak każda z Was wie-czasem mamy taki dzień, kiedy nasza twarz jest szara, zmęczona, a ciemny kolor włosów to potęguje, więc wybrałam się do fryzjera poradzić, aby wrócić do mojego brązu.. pierwsza fryzjerka zaproponowała: 1.metodę polegającą na nałożeniu szamponu, trzymaniu (niespłukanego) przez 40 min, a później płukanie i czesanie włosów-podobno zdrowe i działa (w przypadku rozjaśniania o 2-3 tony) 2. rozjaśnianie przez balejage 3. ściągnięcie koloru. Chodziłam kilka dni namyślając się co lepsze, w końcu wybrałam ściąganie koloru-w domu. Jakikolwiek balejage na moich włosach oznacza min. 2 stówy (mam b. długie i grube włosy), a przy okazji studniówki celów na wydanie kasy jest o wiele więcej ;) kupiłam \" Joanna - Blond - Proteinowy rozjaśniacz do włosów Joanna - Blond - Proteinowy rozjaśniacz do włosów 6 tonów\" i toner/farba do 3 myć też Joanny tyle, że orzechowy brąz :) włosy po rozjaśniaczu wyszły mi rude :D po farbie - brązowe. po tygodniu musiałam ufarbować już stałą farbą - bo toner zmywał się i chciałam zniwelować rudy połysk:D -Kasa - jakieś 20 zeta, -pomoc siostry (warto, żeby ktoś szczególnie po rozjaśniaczu rozprowadził Ci farbę, żeby nie mieć \"przepiórczych\" włosów) -straty..hmn - nie wypadło mi tyyyyle włosów, o ilu się mówi, wypadło mi tyle,ile wypada przy czesaniu, niewiele.. -czas - jakieś 2 godziny ale! dziewczyny pamiętajcie, żeby po takim ściąganiu włosów (nawet u fryzjera) pamiętać o odżywkach -osobiście polecam Wax (są dwie wersje- dla jasnych i ciemnych włosów, w aptekach), oczywiście każda ma inny sposób, ja - razem z szamponem nakładam, zawijam w ręcznik włosy (b. dobrze, jak się kąpiesz -wtedy ciepło rozgrzewa odzywkę;) ). i nie muszę obcinać włosów, bo nie mam zniszczonych :))) (zresztą i tak bym nie obcięła-czeka mnie matura;) ) \"opatentowałam\" to na sobie, polecam również Wam (polecam pomoc siostry/mamy/kolezanki, której ufacie:) ) pozdrawiam, Ilka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×