Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re ni

Kawiarenka dla pań w średnim wieku.

Polecane posty

Witajcie, weszłam się przywitac z rana i zobaczyc co słychac u Was. Przepisy ciekawe zamieszczacie, moze kiedys wykorzystam. W te swieta nie, takie będa inne i motywacja zerowa. Reni- czasem sa wokol nas osoby, ktroe systematycznei wlaza nam na glowę a my im pozwalamy...Pozwalamy i nic dobrego nei wynika, bo ci ludize coraz chetniej i sprawniej na glowe nam wchodzą....Mnie właza ju znie osoby chyba tylko tlumy... Ale dosc o smutkach... Nilego dnia wszystkim zycze i pozdrawiam ; ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam .....Melduję się z kawką. Słoneczko świeci aż chce się żyć. Pozdrawiam i życzę miłego dnia. Na razie, mam cos pilnego do zrobienia, a zaraz syn przywiezie mi wnuczkę. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem, jestem Toogra, czytam was, ale nie pisze. Zbyt czarno u mnie, a nie chcę psuć atmosfery przedświątecznej. Trzymajcie sie, pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim ...niewiele nas tu ale hmmmm ....mam nadzieje,ze to stan przejsciowy Re-ni musialo minac duuuzo lat zanim zrozumialam,ze bycie ustepliwa,grzeczna i w imie rodzinnego spokoju znoszaca wszystko kobieta do niczego dobrego nie doprowadzilo.Wymagania wobec mnie byly coraz wieksze,odwaga by mnie krytykowac rowniez rosla w koncu \"bariera dzwieku\" zostala przekroczona i powiedzialam \"dosc\"Ja tez jestem wazna i mam prawo do obrony i wyrazania swoich mysli ,ze i ja mam prawo WYMAGaC bo przedtem to tylko ode mnie wymagano....I wiesz co Re-ni? Jak pokazalam pazurki to najpierw bylo wielkie zdziwienie i oburzenie a nawet proby gniewania sie ale ........po jakims czasie zaczeli mnie traktowac inaczej,z wiekszym szacunkiem nawet.Nielatwo byc asertywnym ..wiem to ale czasem po prostu TRZEBa w mysl slow\"nie badz za slodki bo cie zjedza ,nie badz za gorzki bo cie wypluja\" Ewuniu ja naprawde nie wiem jak Cie posieszyc ..sluchaj jest ciekawa ksiazka\"Jak byc asertywnym\"poczytaj ja sobie ,moze Ci choc troszke pomoze i te tlumy grasujace na Twojej glowie i czuprynce przegonisz choc troszke!!!!!!:) To co teraz napisze moze wyda Ci sie glupie ale jak mnie jest tak okropnie zle i ogarnia mnie rozpacz to przypominam sobie scenke ze szpitala z oddzialu dzieciecego-zaplakana matka o zmeczonej ,poszarzales twarzy siedzi przy lozku swojego 7letniego dziecka ktore jest podlaczone do aparatow a jego mozg tak wlasciwie juz nie zyje,dziecko potracil pijany kierowca i zbiegl......matka wie,ze juz nigdy nie zobaczy roziskrzonych radoscia oczu synka ani nie uslyszy jego radosnego smiechu......ze to wlasciwie koniec,pozegnanie i wtedy robi mi sie tak bardzo wstyd,ze ja tu tak uzalam sie nad soba ....a inni doswiadczaja takich dramatow.Moze i Tobie takie myslenie by choc troszke pomoglo.....Musisz probowac sama znalezc w sobie sposob na to,by sie pomalenku wydzwigiwac z dolka albo moze sprobowac trzeba u dobrego psychoterapeuty? Juz sama nie wiem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochani ......Kalusia....fajnie że nas czytasz, ale od samrgo czytania topik padnie. Mówisz że zbyt czarno, wierzę Ci i bardzo współczuję. Ale czy robisz coś zeby to zmienić ?, tylko mi nie mów że się nie da. Bo jesli nawet, jak my to mowimy \"nie ma wyjścia\", to wyjśćiem jest pogodzić się i zaakceptować to co jest. .....Skorpionku.....trudno nie przyznać Ci racji, ja tak siedzę cichutko jak myszka, ze wszystkim ustępuję, chodzi tu o Sy...ą. Jestem na kazde zawołanie i pod dyktando. I bardzo dobrze bo sama nie lubię do niczego się wcinać. Jest mi niby za to wszystko wdzięczna, ale czasem zachowa się tak, że jest mi bardzo przykro i dręczę się tym. .....Ewka.....musimy nad tym popracować,żeby nie dawać się zbytnio wykorzystywać, trzeba zacząć się cenić. Zaraz wpadnie syn i trzeba będzie opuscić stanowisko. Dobrej nocy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam,,,jestem obecna takze,,,,ale raczej czytam niz pisze.Mama dochodzi do siebie,,,ale jescze dluga droga do zdrowia.Zaraz ide na zakupy weekendowe i troche swiateczne,Mam klopot z prezentem dla syna,,,brak pomysłu,,,,wiem co by chciał,,ale finanse nie pozwalają:(.U nas pogoda ponura ale cieplo,,,dziwnie się czuje o tej porze bez mroziku.Kala fajnie,,ze sie odezwałas,,jakby co znasz moje namiary. Ewa,,,nosek do gory,,,nie daj się,,,,Ja tez ciagle walcze ze swoimi smutkami,,,i przeciwnosciami.Mysle ze pomysł Skorpionka z psychoterapełta jest dobry,,,sama bym się wybrała,,,ale do jakiegos sensownego. Reni ))) Pozdrawiam wszystkich z topiku,,buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w sloneczna sobote.:) Nareszcie sloneczko,zaraz czlowiekowi jasniej i radosniej. Re-ni cos mi sie zdaje ,ze Ty jestes taka tesciowa jak moja mama,nigdy nie chce narazic sie synowej....zawsze woli sama pocierpiec niz jej cos powiedziec.I wiesz do czego to prowadzi?Ze bratowa chce coraz wiecej......teraz to juz nawet dzwoni ,by jej moja mama okna pomyla bo ona jest zmeczona ( maja jedno 7 letnie dziecko) i mieszka od niej 80 km.!Mama ma 65 lat.Wiem ,ze moze to nieladnie tak pisac o najblizszych-o bratowej ale tak byc nie powinno.Osoby starsze ,tesciowie tez maja swoje potrzeby i nie sa tylko po to,by sluzyc i spelniac zachcianki dzieci bo to ich swiety obowiazek .To nie tak przeciez.A mlodzi czesto tak wlasnie postrzegaja takich ludzi...ze juz im nic w zyciu nie zostalo tylko pomagac im i czekac juz na smierc bo.....juz sa starzy i nic im sie od zycia nie nalezy!!!!!To okrutne i okropne !!! Nie daj Boze by moje dzieci takie byly dla mnie i ich polowki!!!A jak tak sie stanie to....nie bede cicho! Reniu nie mozna ciagle rezygnowac z siebie,za krotkie jest zycie i za cenne by tak o siebie \" nie dbac\" czasem szczypta egoizmu jest NIEZBEDNA!!!! A wiesz Reniu moze Ty po prostu zamiast to dusic i trawic w samotnosci powiedz synowej co i jak...np.siedzac przy kawie powiedz jej spokojnie ,ze....\'\"wiesz...tak mi sie zrobilo przykro jak powiedzialas ......\" i wytlumacz jej co myslisz.Powiedz tez ,ze kochasz ja jak wlasna corke (wtedy to zlagodzi jej zlosc o ile by sie zezloscila,po prostu wytracisz jej bron swoja milosia).Mysle,ze to madra dziewzyna i przemysli sobie wszystko i zrozumie Ciebie.Ona tez kiedys bedzie tesciowa!:) Toogra ciesze sie ,ze z Mama w miare dobrze,wiesz starsze organizmy wolniej sie regeneruja dlatego wymaga to tyle czasu ale otoczona taka miloscia ,Twoja Mama dojdzie do siebie szybciej n iz inni!!!!!!!! I ja mam problemy z upominkami dla dzieci,tak trudno im w takim wieku dogodzic...no i oczywiscie kwestie finansowe tez tu wchodza w gre! Niestety!!!!!!Irytuja mnie okrutnie te cukierkowe reklamy cudownych,bogatych w prezenty swiat ,i nie chodzi mi tu wcale o mnie,tylko tak sobie mysle o innych,o tych naprawde zyjacych w biedzie (mam na mysli glownie dzieci) jak im musi byc przykro i smutno ogladac takie reklamy !Oj ale dosc biadania ,usmiech na twarz i do dzielaaaaaaaaaaaa!!!!! Pozdrawiam cieplo wszystkich czytaczy tego tekstu p.s Asiu 2 razy Cie pytalam na GG czy doszly moje fotki na Twoj nowy adres...prosze napisz -tak czy nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kuba Kuba jak bedziesz taki psotny to od Sw.Mikolaja dostaniesz rozgi :) ;).Nie rozrabiaj juz u nas prooosze Cie! Badz nierazciagliwy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm hm ale dziwnosc....po moim dlugim wpisie wpisal sie jakis Kuba rozciagacz i ten jego wpis spowodowal,ze moj teks rozciagnal sie okrutnieeeeeeeeeee ,a teraz ten wpis zniknal....hmmm dziwne....i moj tekst jest znowu szczuply a nie szeroki hmm a moze to moderatorzy tak odczarowali? Jesli to oni ,to dziekuje Wam pieknie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich serdecznie Skorpionku bardzo dziekuje za fotki ale z Ciebie laseczka masz bardzo ladne i wyraziste oczy dziekuje i przepraszam ale dopiero teraz sprawdzilam poczte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W te piękne Święta niech każdy pamięta z głębi serca płynące życzenia: zdróweczka, marzeń spełnienia, iskierek radości i dużo miłości, życze JA ,,,,,zaczarowany magią Swiąt stanę samotnie pod rozgwieżdżonym niebem i patrząc na spadające płatki śniegu pomyślę o ludziach,ktorych noszę w sercu życząc im spokojnych Świąt wszędzie tam,gdziekolwiek są.............. ,,,,,,teraz potwierdzam:Malisanka,,,,,,,,,wszystkiego naj,,,, nawet czerwoniakom Wesołych Świąt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór dziewczyny! Z lekka opanowałam sytuację z moim mm, dostał w końcu tą 6 chemię, odrazu poczul się lepiej i bryknął z kolegami na polowanie, a niech mu tam, pogoda ładna, a ci myśliwi to tacy gadacze, zbieraja sie po właściwie spacerze po lesie i opowiadają sobie różne bajdy co który widział albo lepiej co chciał widzieć. Mama spokój 2 dni sprzątam, popijam z sąsiadką winko chodzę na spacer z psem i tak jakoś leci.Wigilia za pasem i zapowia- dało się że będziemy przy stole mm,ja i pies Tola. Aż tu nagle dzwoni telefon i placząca moja koleżanka oświadcza mi, że będzie sama na wigilię, bo syn i synowa pracują za granicą, nie przyjadą, z bratem jest pokłócona i wogóle ciemna mogiła.Porozmawiałam z mm czy bedzie kontent jak zaproszę Mańkę i po jego aprobacie zadzwoniłam do niej że zapraszam ją na wigilię. Bardzo się ucieszyła, powiedziała,że przygotuje śledzie w śmietani bo to umie robić, i tu zaczął się problem. Ona zrobi śledzie w śmietanie z jabłkami i cebulka Mówię jej - żadnej cebulki - mm nie może jej jeść. Ona na to - to cebulka będzie obok. Ja odpowiadam - żadnej cebulki chyba że będziesz ją miała w kieszeni dla siebie, bo ja nie zamierzam wzywać pogotowia w wigilię. Naprawdę trudno jest poskromic emerytowana pania dyrektor szkoły, ale już mam wirtualną szpicrutę i zaczynam sobie śmiało poczynać. Przyjdzie też mój Minio-syn z panną, wpierw zaliczą jej rodzinę i jakoś to będzie. W pierwszy dzień świąt Mańka wyda obiad,więc jesteśmy zaproszeni i tak z kompletnej mgly wyłania sie całkiem sympatyczny obraz Świat. Re-ni nie daj się młodemu pokoleniu, odpowiadaj ich językiem nie patrząc na wiek i dostojeństwo. Powiedz krótko - spadaj - zobaczysz jak Cię będą szanowali. No nie, pojawiła się Malisanka, witaj najbardziej tajemnicza osobo w kawiarence. Malisanko -wracaj,jesteś jak koronka delikatna i ozdobna Szlachetny Skorpionku, podtrzymujesz mnie na duchu, że są jeszcze takie osoby jak Ty, dziekuję Ci że jesteś i piszesz. Kropko zniknęłaś pochłonięta przez naukę, masz cel przed sobą i jesteś silną osobą - dasz radę - tylko szkoda że wyjedziesz. Idę szukać przepisów na dania świąteczno- wigilijne, bo jako rasowy chemik co roku robię je zgodnie z recepturą. Aha, w miedzyczasie popijam winko, zapraszam, zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malisanko jak sie ciesze,ze zawitalas do nas choc na chwile...a moze zdecydujesz sie z\\czasem i odwiedzisz nas choc na chwile? I ja Tobie zycze wesolych swiat! Bez zmartwien,z barszczem z grzybami z karpiem,z gosciem co niesie szczescie.Niech Ci sie snuje koleda i galazki swierkowe niech Ci pachna na zdrowie.Zycze tobie jak najwiecej zwyklego ludzkiego szczescia!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Li-la jak milo Cie czytac.To dobrze ,ze Twoj mm tak szybko sie \"regeneruje\" i ma ochote na spotkanie i gadulkowanie z kolegami mysliwymi,to z pewnoscia poprawia jego samopoczucie no i pozwala Tobie odetchnac choc troszke!:) Piszesz,ze dania przygotowujesz z przepisu jak rasowa pani chemik...a wiesz,ze ja tez! Mam przepisy powkladane w przejrzyste ,foliowe koszulki(nie brudza sie)i zawsze podpatruje jakie sa ilosci czego bo ....noooo zapominam zawsze co i jak.Skleroza to chyba nie jest bo mam tak od wczesnej mlodosci:) ;) A na swoja kolezanke uszykuj biczyk :) ;) a tak...... jak nie mozna jesc cebuli bo szkodzi ,to nie mozna i juz! Nastrasz ja,ze panuje taki przesad,ze kto we Wigilie przyzadza potrawy niezgodnie z upodobaniem ktoregos ze spozywaczy owego jadla dostanie brzydkich wagrow na buzi i bedzie mial nieswierzy oddech przez calusienki rok ,no imozesz dodac ,ze w skrajnych wypadkach moze byc i tak,ze wszystkie osiedlowe psy beda biegaly za taka osoba przerazliwie przy tym szczekajac :) ;).No! Brzmi to przerazajaco prawda? Hi hi :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak milo Malisanka dawno cie niebylo i ja zycze Ci spokojnych i radosnych swiat w gronie samych przyjaznych Ci osob i zawsze znalazla czas zeby choc pomachac do nas.Dziewczyny co z Wami wszystkie odpoczywacie nikogo niema szkoda..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorpionku nigdy nie starałam się zapamiętac receptur, bo i po co? tyle jest do zapamiętania pin-ów NIP-ow, kodów do drzwi w pracy w domu, a jeszcze pesel i numer konta , wystarczy. Ha,ha,ha, z tymi psami masz dobry pomysł, ale nie będę tak okrutna w wigilię, bo w gruncie rzeczy to poczciwa ta moja koleżanka chociaż troche histeryczna. Wybrałam sie dzisiaj na rekonesans oglądajac wystawy i ciągnac za sobą psa, bo jutro trzeba kupić jakieś prezenty. Nie bardzo mam pomysły. Jeszcze muszę przefaksować jednej koleżance przepis na karpia po zydowsku. Dostałam go wiele lat temu od autentycznej /wtedy starszej już pani/ córki przedwojennego bankiera z Łodzi- pani Antoniny.Dla mnie jest to wspaniały przepis i nie szkoda mi tracić raz w roku trzech godzin na przygotowanie tej ryby. Piszę tu i jednocześnie słucham i oglądam jednym okiem operę Carmen we francuskim wykonaniu. Milość, nienawiść a jakie stroje!! Pies już śpi, więc będę musiała wyjść z nią jutro bardzo wcześnie. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Witajcie ......Wodę nastawiam zaraz będzie kawka, herbatka co kto woli. Dopiero wstalam jestem jeszcze przymulona, a i pogoda temu sprzyja. POZDRAWIAM SERDECZNIE - MIŁEGO DNIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej kochani...:) u mnie pogoda ciepla i sloneczko wykukuje niesmialo zza chmur wiec i moj nastroj jest pogodny! I mnie Re-ni kawka stawia czesto na nogi -doslownie a nie w przenosni.Teraz pijam bez mleka ,bo znajoma powiedziala mi,ze mleko niweluje dzialanie kofeiny wiec moja kawa jest gorzka i czarna. Dzwonil moj braciszek ,stwierdzil,ze ma chyba \"strzaskana trzustke\" bo go kluje od jakiegos czasu(3 godziny)jeju ,niepotrzebnie wziol moje ksiazki o chorobach wewnetrznych,bratowa jest troszke zla o to na mne i ma racje,glupio zrobilam,ze mu ja dalam.:( Milej niedzieli wszystkim zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć skarbeńki to ja utrudzona wielce ale jeszcze na siłach żeby cokolwiek napisać. Wczoraj wróciłam z zajęć a w domku zastałam ogólny nieład...artystyczny ...jak to moja córka określiła. Dziewczę wzięło się za świąteczne porządki, aby odciążyć biedną zalataną matkę. No cóż biernie nie byłam w stanie patrzeć jak zamęcza się moje dziecię i choć z dużą dozą niechęci ale podwinęłam rękawy i do roboty. Mieszkanko lśni świątecznie. Dziś ubrałyśmy choinkę...trochę za wcześnie wiem , ale w tygodniu nie będzie na to czasu. Do czwartku włącznie będę miała totalny kołowrotek. Od piątku mam wolne od pracy i nauki...czuję się jak uczniak hahahaha )-D więc będę mogła się zabrać za pitraszenie. Dobrze że mam przerwę i dopiero po Nowym Roku pójdę do pracki i na kursik , bo inaczej mogiła. Niby jestem silna ale czasem mnie to wszystko przerasta...to jednak już nie ten wiek i będę to powtarzać z uporem maniaka. Jednakowoż każdy z nas jest kowalem swego losu i na pózniejszy lepszy byt trzeba sobie zapracować. Niestety w życiu nic nie ma za darmo.Chyba po raz pierwszy cieszę się, że te święta spędzę tylko z córką bycząc się do woli. Chociaż w Wigilię będzie mi bardzo ciężko bez męża i synów. Ale jest i druga strona medalu nie zapuszczę korzeni w kuchni przy garach.Będę gotować tylko tyle by w brzuszku nie burczało i to co obie lubimy. Miłego popołudnia wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malisanko piękne dzięki za życzenia świąteczne. I ja Tobie życzę : Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Ci spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia Żyje własnym pięknem, A Nowy Rok obdaruje Ciebie Pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia Niech spełniają się wszystkie Twe marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór kochane moje. Właśnie wróciłam ze sklepów, nie kupiłam wiele, ale wiem już jakie prezenty czyli co dla kogo. Biegam już od rana, byłam z psem w parku, później porządki, wyciaganie światecznych ozdób bo w tygodniu nie będę miała czasu, a wiosna szaleje w Warszawie. Może przenieść Święta na czas gdy spadnie śnieg? Dzielna Kropko, uczysz się i uczysz, a gdzie masz dzienniczek, powinnaś nam przeskanować go bo są tam może uwagi typu kręci sie na lekcji, lub zapomniała zeszytu /hahaha!!/. Mnie w przyszłym roku czeka egzamin na licencję, może się zdecyduję chociaż nie chce mi się - zobaczymy. Mam tyle pracy, a siedzę i piszę, no nie chce mi się ciągle coś robic, a Tola już czeka żeby iść na spacer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Witajcie .....Nareszcie mogę spokojnie usiąść, burza przeszła - tzn moje wnuczki. Ale szalały dziś, no urwanie głowy. Dlatego nie mogłam wczesniej zajrzeć, teraz jak mam luzik to właśnie syn wrocił i stoi mi za plecami. Idę odgrzewać mu obiad. Na razie, miłego wieczoru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz Lila , że gdy by obowiązywał taki dzienniczek to na ban był by jeden wpis....ustawicznie przeszkadza w zajęciach jęcząc , że już nie ma siły hahahaha. Acha ja też już mam prezenty tralala i jeden kłopot mniej. Ach te święta są takie piękne , trwają zbyt krótko a ile trzeba się nabiegać. Pozdrawiam -)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toogra.....cieszę się ze z mamą troszke lepiej. Ja mam prezenty na razie tylko dla wnuczek bo to najprostrze. A dla reszty głowa mała, też finansowo cienko stoję. Malisanka.....dziękuję za życzenia, przyjmij rownież najserdeczniejsze ode mnie. Niech nadchodzące Święta przyniosą Ci duzo radości, zdrowia i pomyślnosci. Najlepiej jakbyś do nas wrociła, czy jest to mozliwe ? Li-lcia......dobre i dwa dni spokoju, jak nikt nie marudzi. Ja chętnie bym się swojego pozbyla, taki się zrobil upierdliwy. Nabardziej wnerwia mnie w kuchni, \"plącze\' się pod nogami i sprząta mi wszystko spod rąk. Postawię na chwilę np. kubek, jeszcze się dobrze nie odwrocę już stoi w szafce. W dodatku odpowiedni do tego komentarz ze MUSI sprzątac. Asia......ja nie znam do Ciebie nowego adresu, miałas podać na gg. Skorpioś......ja tez mam takiego brata, pod względem zdrowia jest nie do wytrzymania. Moja bratowa ma z nim krzyż panski. W końcu sama się kobicina rozchorowala i wylądowala w szpitalu. Nie da jej się nigdzie ruszyc bo wiecznie umierający.Ciekawe jak teraz będzie sobie radzil, mam nadzieję ze moze cos zrozumie. Kropciu.....ubralas choinke, u mnie w bloku widze tez juz swieca sie w oknach. Mnie tak sie marzy zywa, ale sa drogie i w dodatku dlugo nie postoi. Kalusia.......trzymaj sie, moze bedzie lepiej.....zycze Ci tego z calego serca. Rutkos......gdzie Ty sie podzialas, no nie !, nawet nam pomachasz ? DOBREJ NOCY KOCHANI........Biala👄....Buberku.....hej ! Kropeczko.....ubrałaś choinkę to w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kropciu....nie zwracaj uwagi na to ostatnie zdanie. Tak zaczynalam do Ciebie pisać ale gdzies mi to wcięło, więc zaczęłam od nowa. Teraz wiem gdzie popelnilam błąd - hi,hi..ale ze mnie fajtłapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry wszystkim ,podaje kawke ,dzieciaki wyprawione do szkoly a ja mam malenka palze dzis musze nadrobic prawie wszystkie zaleglosci musze sie Wam pochwalic moja najmlodsza latoros zajela na olimpiadzie matematycznej wszystkich szkol w hh 2 miejsce a w swojej szkole gdy byly kfalifikacje 1 jestem taka dumna niemogl mi sprawic lepszej radosci ,ze starszymi ciagle mam klopoty zreszta niechce sobie psuc radosci Re-ni ja wyslalam na gg nowy adres speawdz albopodaj nowy numer gg ja podam Wam swoj numer na gg2685910 to moze sie zameldujecie.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ! No Asiunia to gratulacje dla corci i jej rodzicow :) ,to prawda ,ze nie ma wiekszej radosci dla rodzica niz zdrowe dzieci i dzieci osiagajace sukcesy.Twoj syn byc moze nie pala miloscia do nauki ale jestem gotowa sie zalozyc ,ze ma za to inne talenty,tak juz jest ,ze nie raz osoby ktore nie osiagaja rewelacyjnych wynikow w nauce potrafia za to naprawic wszystko i sa takii \"zlotymi raczkami\" :) Swieta coraz blizej a u nas na wsi w tym roku tego nie widac.Zawsze juz od mikolajek kazdy budynek byl przybrany lampkami,niektorzy przyozdabiali choinki w przydomowych ogrodkach ,zawieszali na balkonach girlandy ze swierku ...wygladalo to bardzo urokliwie -zwlaszcza wieczorem.Jarzace roznobarwne swiatelka ...taka bajkowa oprawa.....W tym roku cisza,nic....,chyba to dlatego,ze brak sniegu i ..hmm ludzie jacys zmeczeni klopotami,ciaglym liczeniem pieniedzy bo coraz ich mniej a wydatki rosna.Smutne to ....... Zapowiada sie nam -kobietom pracowity tydzien ,zycze wiec wszystkim aby radosny ,swiateczny nastroj dopadl nas szybciutko i trzymal jak najdluzej! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas swieta choc niema sniegu ale sa widoczne na kazdym kroku w oknach juz od3 tygodni pala sie swieczki okna choinki w ogrodach przydomowych sa sllicznie ozdobione ja osobiscie choinke w domu zgodnie z tradycja ubieram w wigilie ale w tym roku chyba ubiore w sobote chce zeby moje dzieci znaly nasza tradycje 12potraw i tak dalej choinka w wigilie koledy musza byc tradycyjne robimy tak zeby najmlodszy synek pamietal ze taka jest tradycja i takie sa jego korzenie nawet ostatni letni urlop byl w szczegulnosci dla niego starsze mieszkaly w polsce i duzo pamietaja a on nie ale za to odplaca sie az w nadmiarze zeby tylko nieprzechwalic niechce zeby moje dzieci na swieta chodzily do macdonalda czy jakiejs restalracji tak jak robia to inni u mnie w domu zawsze wigilia byla bez miesa i tak pozostanie pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Asiu poczułam kawę i jak w dym przyleciałam ze swoim ulubionym kubkiem...mam nadzieję że się jeszcze załapię na nią. Dziewczyny HURA właśnie skończyłam pewną żmudną pracę ale ważną i mam całe trzy dni na złożenie tego do kupy. Bosko bo to już sama przyjemność.Już nie będę taka napięta i nerwowa. Reni nie wiem czy wyłapałam sens ale spróbuję napisać wyjaśnienie. Choinka jest plastikowa,chociaż wygląda jak żywa i stoi w domku. Ja też marzyłam o żywej ale nierealne , bo jedyne miejsce gdzie może stać to w pobliżu kaloryfera. Zywa choinka w tym miejscu posypie się w ciągu tygodnia. Mam jednak taki aerozol który ma zapach świerku więc przy sporej dozie wyobrazni wytworzy aurę żywego drzewka. Będzie też Gwiazda Betlejemska więc myślę że urok świąt zostanie zachowany.Wiesz Reni a ja lubiłam jak mi mąż plątał się po kuchni z dwu powodów ale zdradzę tylko jeden...on świetnie gotuje i bywał w tym względzie bardzo pomocny. Asiu gratulacje że tak cudnie wychowałaś syna i rozwijałaś jego talent.To prawdziwa radość mieć tak ambitne dziecko 🌼 Życzę wszystkim miłego dzionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×