jaki sklep uważacie za najgorszy i najbardziej tandetny???

bijou brigitte - dla mnie super sklep =) ale ceny to maja koszmarne . Czasem da sie cos w "miarę" zakupić . Ale to naprawde wyjatki Co do deichmana to zgadzam - plastikowy szjs ... ale czasem mozna cos normalnego znalezc w przystepnej cenie :) H&M to dla mnie the best sklep . Jednak niektore ciuchy są jak szmaty i chorobliwie drogie :/ Ale uważam że to sklep z klasa !!! Mogą się tu ubrac i nastolatki i starsze dziwczyny ... Terranova to szajs :/ byłam we włoszek i terranova jest tam w wiele lepszym stanie . Wszystko jest na miejscu a nie rzucone na jedna kupe i weś sobie w tym szukaj ... TROLL dla mnie to super sklep .] Mam 15 lat i nie wypowiadam się na temat sklepów dla Dziewczyn starszych ale jak dla moich potrzeb Troll jest super. fajne ciuchy i dużo promocji . CROPP to juz naprawde totalne dno . Czasem ale bardzo bardzo rzadko uda sie wynalezc cos naprawde fajnego . teraz nastolatki ( wiem bo sama nią jestem ) mowią : a ja mam z cropa bluze i myślą ze są fajne ... ale naprawde nie ma czym tu sie chwalić . A obsługa to już koszmar =/ Poprostu wchodzi sie widzi sie taką panienke ubraną w stylu hip hop udajaca kozaka bo pracuje w cropie ( nie mowie o wszystkich bo są tez normalne :]) to najpeiej odrazu wyjść ... House jest już lepszy ... Milsza obsługa , fajniesze ciuszki (może troszkę droższe niż w cropie ale za to porząde) Reserved też jest okey :) No to tyle ogolnie dużo jest fajnych sklepów =) Pozdrawiam wszystkich

aa zapomnialam .. Tally Weijl też jest spoko ale to jest sklep raczej dla młodzieży ... można tam spotkać fajnie ciuchy po promocjach :)

najgorszy fatalny sklep to Terranova nic tam nie ma kiedys ze dwa lata temu dwie rzeczy tam kupilam teraz jak ide nigdy nic nie ma

W Deichmanie kupilam sobie adidasy (buty sportowe powinnam chyba napisac) w lutym 2002 i mam je do tej pory... Sa czerwono-bezowe, bardzo wygodne i bardzo duzo w nich chodzilam, szczegolnie na poczatku. Mialam tez kiedys jakies polbuty stamtad i je sobie bardzo chwalilam, ale ogolnie te fasony mi sie nie podobaja.

Nic Wam się nie podoba :/ Żaden sklep :/ W każdym sklepie można trafić na ubranie które bedzie siętrzymać a drugiego dnia w tym samym sklepie mozna trafić na szit co się raz dwa rozpadnie. Jak Wam nie odpowiada nic to serdecznie zapraszam tyłki w garść do D&G po błuze za 1100 zł. Co Wy sie spodziewacie że za 100 zł bluzka będzie sięWam trzymać w idealnym stanie 2 lata ?? HAHAHAHAHA Ja kupuje sobie za takie 50 - 100 zł bluzki i jak mi sie rozpadnie to kupuje inną bo na takie za 1100 mnie nie stać i tyle i nie narzekam na jakość bo wiadomo że za takie pieniądze cudów wyczarowac sięnie da. Pomyślcie zanim zaczniecie pisać :|

Teraz pokochałam Vero Modę naprawdę ciekawe ubrania.Natomiast Terranova była kiedyś moim ulubionym sklepem ale poupadła.Miała rzeczy dobrej jakości jeszcze 2 lata temu,nie rozciągały się i były ciekawe,wygodne,oprócz spodni.Pisalam już o tym ale to w obronie tego sklepu,jednak to chyba jego ostatnie podrygi.Rozczarowują mnie sklepy typu Mango,koszmarne ubrania,nie warte ceny ale wmówi się ludziom,że modne i kupują.

czego nazekacie na male rozmiary. ja jestem szczupla i nosze 34 czyli xs. i wlasnie malo jest takich ubran. eszystko zaczyna sie od 36.a najwiecej to jest L,XL i na kogo to? co wy baby takie tluste jestescie?? jak ide po ulicy i widze tlusciochy w biodrowkach rybaczkach z ktorych wylewa sie bokami tluszcz i te zakrotkie koszulki spod ktorych wyplywa brzuch to mi niedobrze sie robi. powinno byc to zabronione.

Xs może inaczej mało jest ubrań nietypowych.Nie wyzywaj od tłuściochów,jako też XS uważam,że łatwiwej kupić mały rozmiar niż duży,moja Mama ma z tym problem.Trzeba pamiętać o wszystkich.

na takie skarłowaciałe anorektyczki tez żal patrzec i powinni zabronic eychodzic im na ulice :O jeszcze sie to to chude zadepcze przez przypadek i tylko kłopot bedzie :(

najgorszym sklepem na swiecie jest Terannova, ceny są czasami zabójcze jakość kiepska...dziwaczny styl, za to najwięcej punktów daje COCMORE, naprawde polecam,

Dziewczyny - temat jest jak rzeka - kobiety mogą godzinami o tym rozmawiać. Jestem prawie 50-tką ,moja córka ma 25 lat. Problem ubrań - zawsze aktualny. Nie mam za wiele czasu żeby szukać czegoś nadzwyczajnego ,nie chcę przyzwyczajać mojej córki do kupna przez katalogi lub w super drogich sklepach ,gdzie buty są za 500 PLN. Mieszkamy niedaleko granicy z Niemcami .Po drugiej stronie są oczywiście sklepy z ciuchami , z uwagi na bliskość granicy z Polska ,ich asortyment jest trochę dostosowany do Polek ,które lubia bardziej błyszczeć , mają inne rozmiary ,lubią inne kolory. I co ????? SUPER SPRAWA ! Sklepy są dobrze zaopatrzone , faje przebieralnie , klimatyzacja ,nikt się nieczepia że bierzesz 15 sztuk do przebieralni ,nikt z obsługi nie jest nachalny, zachmurzony ,uśmiecha się , próbuje nawet parę słów po polsku powiedzieć.... Co chwila jakieś fajne promocje ( Obecnie z okazji MUNDIALU upusty ,rabaty !).Ceny są bardzo przystepne wg mnie . Moje ulubione ciuchowe sklepy : i dla matki i dla córki to XANAKA. Sama chodze jeszcze do BONITY ( taki butuk super jakośc , ładne wzornictwo , pełna elegancja i wygoda ! ładne kolory ,można się w tym pokazać). Moja córka leci czasem go H&M lub Esprita , syn woli galerie w Berlinie .Zawsze coś znajdziemy wystrzałowego , zawsze w miłej atmosferze ,bez wrzaskliwej muzyki , w klimatyzacji ,bez dzikich tłumów , szybko i .....zawsze można oddać towar jak jednak w domu stwierdzisz że ci sie nie podoba.!!BEz marudzenia przyjmują z powrotem! No i jesteśmy w sklepach dość częśto ,nie musimy od razu kupować wszystkiego na raz, częśto zastanawiamy się co dokupić i takie wyprawy są prawdziwą przyjemnością!Czego i wam życzę !

Acha - bo temat jest jakie skleply są najgorsze : no poprzednia moja wypowiedż potwierdzila wasze opinie- skpely same w sobie są marnie wyposażone, personel marny , oświetlenie złe, usytuowanie niekorzystne , tłumy kupujących - oglądaczy , ceny koszmarne , jakośc towarów zła , kolory złe ,wrzornictwo nie wiadoomo na kogo , i wogóle odechciewa się kupowac i nosić to potem!!

mam podobne zdanie co do sklepów jak wy , ale dla mnie na 1 miejscu najgorszych sklepów jest VERO MODA kiedyś to był fajny sklep a terez szmira z cenami z kosmosu . masakra . no oczywiscie TERRANOVA to kolejne badziewie . ORSEY - czasami można cos wybrac ale raczej spodnie . Ale za to moim ulubionym sklepem jest H&M , chociaż ceny nie są małe , ale zawsze można cos wybrać , lubie tez RESERVED , REPORTERA i w odróżnieniu od wielu forumowiczek ja lubie TROLLA a w szczeglólności buty i bieliznę :) z TREND STATION . pozdrawiam .

najbardziej lubię H&M, C&A, Orsay, itp. najgorzej jest w trollu

Boze!Az zal cos dopisac NO COMENT

a ja uwielbiam big stara, reserved, diversa *___* w zasadzie nie ważne jaki sklep... wszędzie pełno rózowych ciuszków z cekinkami, kokardkami, hafcikami... brrrrr dżiza... nie wszystkie laski lubią róż i takie słodkie wdzianka ;///

Orsay, Taily Wail

Wedlug mnie Tally Wail to jeden z najfajniejszych sklepow:) mowie o tym Niemieckim, bo mieszkam w Niemczech. To fakt, nie ma tu problemow z niemila obsluga, malymi przebieralniami, kiepksim oswietleniem - wszystko robi sie pod klienta! Najwieksza tandeta wieje dla mnie Reporter, nie iwem czemu, odrzucal mnie ten sklep od zwasze, kiedy mieszkalam w Polsce. Nie lubie tez Orsay, Terranovy, blszczacego paskudnego Bijou Brigitte . Bardzo tesknie za CroppTown, moim ukochanym sklepie, totalnie w moim stylu.

az sie tego czytac nie da..jakos wszyscy kupuja w sklepach typu h&m czy reserved juz nie mowiac o tlumach np w terranowie , a tu nagle same fanki d&g sie znalazly;] i nie zgodze sie do konca ze za granica sa lepsze ubrania np w h&m ,wlasnie wrocilam z bremen i nie zauwazylam duzych roznic wrecz przeciwnie nawet przecenione sa te same modele. dla mnie kicz:terranova i coloseum uwilebiam vero mode i promod , duzy plus ostatnio dla orsay i reserved za zmiane stylu i wystroju sklepow..gdyby jeszce sie ekspedientki zmienily..

crop town - nienawidze obslugi, nie jestem malolatką ( mam 23 lata) i nie lubie jak dziewczynka lat 18 podchodzi i mowi : czeee przymierz to bedziesz wygladac ladnie . Kurwa bez jaj zawsze robie afere bo jakos wole jak sie ma szacunek do klienta,mimo tego "luzackiego" image reserved- hmm tam jest w ogole cos godnego uwagi? ja sie nie spotkalam orsay- szkoda ze nic tam nie ma, wydaje mi sie ze kiedys bylo latwiej trafic tam na cos ciekawego adidas,puma,nike- co to za ceny?? przesada dajśman- faktycznie niektore buty to jak z innej epoki, ale mozna trafic na cos calkiem zajebistego. Mojego meżczyzne oduczylam kupowac buty w sklepach wyzej opisanych.Takze na + trjumf- wiekszosci bielizny nie ubralabym na siebie,obrzydliwe modele ja nie wiemjak mozna zaplacic za to tyle pieniedzy... brzydactwo!! troll - zdecydowanie dla nastolatek, jedynie kurtke zimowa widzialam w miare fajna benetton- ciuchy stanowczo za drogie,co nie znaczy ze brzydkie ;) w ogole to masakra jest z rozmiarami, XS-ek jest niewiele, wiekszosc ciuchow na mnie wisi. Wiem ze sa potrzebne wieksze ubrania,ale malutkie tez :) aha,,, przymierzalnie niektore mnei rozbrajaja,albo za male , albo drzwi sa takie wycięte ze widac mnie od stop do pasa ;] szkoda ze w Polsce nie ma takich sklepow jak np w Berlinie Pozdrawiam !! :))

To co przeczytałam tutaj to we większości bzdury (bez urazy). Ktoś skarży się na to że w sklepach jest dużo różu?? Bo róż był modny i będzie, ale na to że dużo jest brązó już nikt nie narzeka... pamiętajcie, może ten róż jest już trochę tandetny ale kobiety nadal chcą go nosić i muszą gdzieś te ciuchy kupować, no nie?? Następna sprawa... Mówicie że w sklepach są same małe rozmiary i nie wiecie dla kogo je szyją?? Otóż dla takich ludzi jak ja :D Mam 16 lat a nie jestem zbyt wysoka (160cm) i do tego drobniutka, zazwyczaj to na mnie ciuchy są za duże a nie na was za małe... Moje ulubione sklepy to tajli wajil, orsay, cropp town i house :)

Hmmm.... a jakie sklepy są najgorsze?? Nigdy nie mogę nic znaleźć w reporterze ani w piu piu :P Desperado jeszcze się trzyma ale kolekcja tych nowych sukienek... fatalna :( Terranova podupada.. co się z nimi tam dzieje ... tragedia i żenada. Kiedyś wchodziłam do terranowy i wychodziłam obładowana w siatkach a teraz nie chce mi się już tam wchodzić bo ciuchy są corz bardziej kiczowate, kojarzą mi się z starymi babkami na solarze które chcą wyglądać 20 lat młodziej. A co do H&M - nie wem dlaczego zrobili jakąś taką wśórską tą aktualną kolekcje. Trzeba długo poszukać by znaleźć "perełke". A jeszcze nie dawno wchodziłam tam i głowa kręciła mi się w tą i zpowrotem :D za to dział męski jest niczego sobie. :D

fajne ubrania sa w diverse:) a NIEFAJNE w orsay blee;/!!!

troll! okropny, o wogoel nic w moim stylu

A ja Orsaya strasznie lubię, zawsze sobie tam jakieś fajne spodnie, sweterek lub bluzeczkę znajdę :) Ostatnio nawet śliczną sukienkę sobie tam kupiłam i co mi się podoba to to, że jak są przeceny to naprawdę są to przeceny... W zimie byłam w reserved i upatrzyłam sobie sweterek, ale jako, że kosztował 89,99 to sobie go podarowałam i stwierdziłam , że kupie jak bedzie przeceniony, poszłam tam za miesiąc i sweterek był przeceniony z ceny 129,99 na 89,99 i o co tutaj chodzi ??? poprostu OSZUSTWO, wielki minus dla reserved... Mango ma straszne rzeczy, swetry po pierwszym praniu się kulkują... Zara też nic ciekawego, drogie rzeczy za niską jakość... Fajny jest new yorker albo amisu, mam stamtąd jeansy i choć mają już dwa lata i bardzo dużo w nich chodzę to nic się z nimi nie stało, nawet koloru nie straciły. A tak wogóle to fajne rzeczy można znależć w lumpeksie, firmowe i czasem nawet rewelacyjne :)

ja wczoraj bylam w H&M, RESERVED, CUBUS itp...bo chcialam zobaczyc czy zeczywiscie am jest cos ciekawego...i powiem wam ze JEDNA WIELKA KICHA!!! ciuchy niesamowicie drogie a ich jakosc pozostawia wiele do zyczenia,wszędzie to samo i te tkaniny jakies takie porozciągane, jak szmaty.w dodatku wszędzie brązy, kweiciste materialy rodem z babcinego strychu(ja rozumiem motywy kwiatowe ale caly material w drobne kwiatki_tandeta),spodnice nieeleganckie, same plisy i falbany,...nie no znalazlam nawet fajne bluzki koszulowe..ale o zgrozo za 80 zeta, gdzie podobne widzialam w moim malym centrum w sklepie odzezowym za 40 zeta i jakosciowo nie odbiegaly od tych w HM... lepsze ciuchy mozna kupic w pojedynczych sklepach odziezowych nie nastawionych na markę ale na kroj, fason, jakosc materialu...czesciej w takich zwyklych sklepach znajde perełki i to nie takie drogie jak w HM,reserved, cubus czy orsay.. natomiast moje ulubione MARKOWE sklepy to : ZARA, CAMAIEU, SZYK.

najgorsze ubrania - cropp town i terranowa. To dziwne, bo choć mam 15 lat bardzo lubię sklep Carry. Niemal wszystkie spodnie mam stamtąd i po wielu meczanicznych praniach wyglądają świetnie. Bluzki kupuję w New Yorker, choć muszę nieźle się nauszkać, ażeby znaleźć coś porządnego.

Terranova jest najgorsza ! Tandentny materiał !!! Chociaż ostatnio kupiłam tam spodnie ... mam nadzieje że się nie rozlecą. Nie przepadam za CroopTown, kiedyś można tam było kupić fajne rzeczy w przystępnej cenie i całkiem dobrej jakości, teraz jest dużo gorzej, czasem bluzy wiszą po 2 lata i ani rusz ich nie przecenią

przede wszystkim od tally weijl. Ekspedientki, ktore podlatuja do Ciebie zanim dobrze wejdziesz do sklepu. Mikrospijne przymierzalnie i okropne, male, wąziutkie lustra. Cropp Town - odstrasza mnie wystroj, dlatego nigdy tam nie bylam - nie bede sie wypowiadac. Uwielbiam za to Promod - sa tam ciuchy troche eleganckie, ale na luzie. Lubię też Reserved - jest tani, a ciuchy niekiedy naparwde fajne. Czasem udaje mi się znalezc cos w New Yorkerze, choc przynam, ze ostatnio coraz rzadziej. Co do Carry-mam wrazenie, ze non stop sa te same kolory ipodobne kroje.

lubię Camaieu - wszystkie spodnice, ktore mam w szafie, są z tego sklepu. Czasem tez kupuje w Mango - cenie ten sklep, chociaz czy mi sie cos spodoba czy nie, zalezy od kolekcji.