Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

atrida

Dwudziestoparoletnie mamusie-jesteście tu? Zapraszam do rozmowy...

Polecane posty

Gość kama2
Moje dzieci mialy, tylko Julo mial wiekszy. Strasznie sie wyginal a potem jak podnosil glowke to trzymal ja bardzo krzywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama, Domika najchętniej też spała by przytulona do cyca:) Kasika ja tez bym poszła na grzyby, ale niestety nie znam się na grzybach i ze zbiorów byłyby nici, ale spacer to dobry pomysł. Kasika trzymam kciuki za ćwiczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Ja grzyby kupuje przed granica jak wracam do domu. Sa juz ususzone wiec moge szybko zrobic pyyszny bigosik. Ja tez nie znam sie na grzybach ale poszlabym tak dla frajdy,albo musialabym wziac ze soba atlas grzybow,hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to zapraszam dziewczynki, możecie iść z nami tylko dopiero jak Kacpi wstanie:) Ja sie na grzybach znam to wam pomoge.... kama to nie to. On poprostu preferuje jedną strone i choc pediatra nie widzi potrzeby rehabilitacji to prywatny lekarz ja zalecił. mam sie przypatrzeć ćwiczeniom i potem robic je w domku sama. Cmok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Mi tez bo u mnie nie ma lasu. Macie chociaz ladna pogade? U mnie zapowiadaja jutro 30° ale cos mi sie nie chce wierzyc. Juz pochowalam letnie rzeczy do piwnicy,lee! Ja tez polece na spacerek bo w domu maluchy robia malpi gaj,hahahaha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kama u nas słońce za chmurką, ciepło nawet ale za to strasznie wieje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika u mnie z pogodą to podobnie jak u ciebie. Kama u nas też od jutra zapowiadają znaczne ocieplenie, ale nie chce mi się w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasika lepiej dmuchac na zimne, a Kacperkowi ćwiczenia nie zaszkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Tak, ze wichury sa denerwujace! Ja nie zakladam mlodszemu czapki ale chwilami obawiam sie,ze go zawieje. Kasika1 mysle,ze cwiczenia mu nie zaczkodza ale jesli bardzo bedzie to nie przyjemne dla niego to lepiej z nim cwiczyc w formie zabawy,np. kladz mu zabawki po stronie na ktora nie lubi sie klasc. Zapytaj sie moze jeszcze trzeciego lekarza jesli nie masz zaufania. Ja tak zawsze robie. Julo wyszedl z tego kreczu bez wiekszych problemow i nieprzyjemnych cwiczen. Trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki F-ka i kama❤️ Kama napisz mi jeszcze jakim sposobem twoje bąki wyszły z tego skrzywienia. Ćwiczyliście czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Ha,ha,ale sie usmialam! Fajnie to ujelas: jak one wyszly z tego SKRZYWIENIA, hahaha! Teraz na powaznie, kladlam maluchy na rece tak zeby lezaly na brzuszku i buzka musiala sie opierac przy zgieciuz lokcia w te strone w ktora maluchy nie lubialy lerzec. Wieszalem zabawki po tej nieulubionej stronie i jak lezaly a np, wolaly sie patrzec w lewo ta ja wolalam je i mowilam do nich z prawej strony. Nie wiem czy zrozumiale to napisalam ale z tam lezeniem na rece to troche ciezko opisac. napewno bardziej to lubili niz uciskanie i ciagle rozciaganie i masowanie miesni karku. Mysle,ze po miesiacu juz nie bylo sladu po kreczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Kama❤️ Nie miałam nic złego na myśli pisząc o tym \"skrzywieniu\" hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
wspolczuje Daffodile! Ja zawsze balam sie przenosic ciaze. nie potrzebnie, bo zadnej ciazy nie donosilam do konca,tylko do 36 tygodnia. To i tak dobrze. Deffodile byla juz chyba tydzien po tak? to jeszcze nie tak zle tylko pewnie meczace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Wiem Kasika1 ja jestem wesola dziewczyna i szybko sie nie obrazam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie dziewczyny Daffodile może już jest po i tuli malutkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Nie wiem czy wywolywanie tak szybko idzie ale miejmy nadzieje ze juz jest po wszystkim i Deffodile dolaczyla do grona szczesliwych mamaus :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Dobra, ja lece na spacer bo maluchy sie nudza. Zycze milego popoludnia! Do nastepnego spotkania1 Papapapapapa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny... ciągle nie mam czasu coś napisać, ale staram sie czytać :) bo Aurunia cały czas chce żeby być koło niej.... w sobote byli u nas moi rodzice... i przywieźli Aurorze karuzele na łóżeczko... bardzo lubi słuchać pozytywki i na misie też sie jej uda czasem zerknąć..:) u mnie ciągle nie zeszło to zapalenie brodawki i jak ją troche pokarmie to potem chce sie popłakać z bólu.. dlatego ciągle musze ściągać mleczko... Kasika>> działka jest fajna :) byliśmy już tam 2 razy w sobote..pokazać ją moim rodzicą i w niedziele już sami ...fajna cicha spokojna wieś 12 km od Krakowa...działka ma 50 arów.. więc miejsca jest dość, już sie nie moge doczekać kiedy sobie roślinki posadze, no i kiedy zacznie sie budowa.. ale do tego to jeszcze daleko narazie załatwiamy wszystkie papierki :) może w przyszłym roku sie uda zacząć... strasznie mam ochote na jakieś ciasto ale nie wiem jakie bym mogła jeść?? doradźcie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donn Twoja Aurorka skończyła już miesiąc , więc możesz spróbować wprowadzać w małych ilościach racej wszystkie produkty. Nie radziłabym tylko ciężko strawnych produktów jak np.. groch , kapusta . Jeśli chodzi o ciasto, to ja kiedy Dominika skończyła miesiąc skusiłam sie na ciasto kruche z jabłkami. Myśle że babka też nie zaszkodzi. Oczywiście na początku jeden kawałek. Pozdrawiam i Życzę Wam dziewczyny Miłego Dnia. Ja uciekam na zakupy😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donn-babka może być i drożdżowe ciasto sama jadłam i Dawidkowi nie przeszkadzało to. Donn skarbie ty masz zapalenie brodawki? widać że szybko was czytam a ja tobie napisałam nazwę maści na popękane brodawki sorki .A jak z pokarmem??Bo ja mimo że karmię małego piersia i on dobrze przybywa na wadze to cały czas mam jakieś ,,ale,, że za mało pokarmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogóle to wróciłam ze starszym synkiem z rozpoczęcia roku szkolnego nie wiem jak ja teraz z tym wszystkim sobie poradzę tym bardziej że wracam do pracy w listopadzie a to niestety szybko zleci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy z grzybów! Mamy prawie cały kosz kozaków. Kacperek zasnął w takim nosidełku na brzuchu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasika-uważajcie na klescze może jestem przewrazliwiona ale to dlatego że pracuję w zakaźnym i widziałam co się dzieje ..Oglądaj siebie dokładnie no i małego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Hej,hej! Ja tez juz wrocilam ze spaceru. Nie ma to jak kawka na powietrzu. Hmmm,tez za mna chodzi cos slodkiego ale dopiero schudlam 19 kg i nie chce miec efektu jojo,hihi. nie wiem jak dlugo wytrzymam,ratunku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwczyny wy sobie na spacerki biegacie, a u mnie winda zepsuta i do czwartku siedzimy w domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kama2
Szkoda,ze musisz siedziec w domku. Miejmy nadzieje,ze po czwartku tez bedzie ladnie. ja mieszkalam kiedys na 2 pietrze ale bez windy. Na korytarzu nie bylo miejsca zeby go postawic, wiec codziennie po kilka razy dzwigalam go na gore. tak sobie zniszczylam wozek,ze dla drugiego musialam kupic nastepny. Na 4 pietro bym sie nie zdecydowala ciagnac wozka. Teraz mieszka na parterze i jestem szczesliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×