Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Praca w OVB - czy warto??plis

Polecane posty

Gość batosai
barnardbukowski- nie jest do konca tak jak piszesz. Raz, że niektóre TU wymagają jakąkolwiek licencję z KNF i nie mają własnych egzaminów. Inne Życzą sobie swoje. Dwa, że jeśli kierownik podpisuje wniosek, oznacza to dwie sytuacje: -albo sam przedstawia klientowi ten produkt na doradztwie z początkującym RI (bez licencji) -albo podpisuje za swojego R, który już ma licencję (zdał egzamin), lecz jeszcze nie ma wpisu do RAU. W tej sytuacji R ma prawo przedstawić produkt klientowi, dostanie za to prowizję, ale nie ma prawa podpisać się na wniosku. Nie ma natomiast takiej sytuacji, że oferujemy klientowi taki produkt, na który nie mamy licencji. Wszystko sie dzieje zgodnie z prawem. Nie wiem skad jesteś, ale w mojej strukturze zawsze było mówione, że za GST jest odciągany koszt od prowizji. I tak jak mówię- jeśli ktoś nie chce, albo nie jedzie, albo próbuje sie dogadać z dyrekcją, że nie śpi w Radissonie, tylko np. u rodziny- wtedy też nie płaci. Swoją drogą... Jak ktos nie umie zainwestować w siebie, nie nadaje sie do tej pracy. Jak komuś szkoda zainwestować nawet te 300zł na wyjazd do Warszawy, mając w perspektywie kwartału 2 razy większe zarobki to... po prostu nie ten adres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agapeee
Witam, proszę o pomoc... Moja sytuacja wygląda następująco: Mam 21 lat i praca w OVB była by moją pierwszą pracą, ale jak to powiedział Pan który prowadził prezentację "nie szkodzi, że ta czy inna osoba nie ma doświadczenia w tym zawodzie, jest czystym "pieńkiem" którego da się wyrzeźbić na dobrego pracownika". Problem polega na tym, że nie mając doświadczenia boję się, że mogę napytać sobie jakichś problemów. Nie chodzi o pieniążki, w lipcu wychodzę za mąż i chciałabym się usamodzielnić i ustabilizować a do tego potrzeba jest praca. Ze spotkania na którym została zaprezentowana idea firmy, sposób jej działalności i obowiązki przyszłego pracownika wyszłam bardzo rozentuzjazmowana myśląc: tak to jest zajęcie dla mnie - kontakt z ludźmi, nowe znajomości, kreatywność, sumienność, możliwość rozwijania swoich ambicji - wszystko pasuje do młodej i otwartej dziewczyny. Jednak potem przyszły rozmyślania: Cholera przecież to wszystko nie może być takie różowe, gdzie tu jest haczyk? Zdaję sobie sprawę, że niektórzy odpowiedzą że ciężka praca jest tą pułapką ale gdzie nie nie trzeba pracować i się starać żeby cokolwiek osiągnąć. Jak człowiek chce to potrafi. Martwi mnie to że o ile dobrze zrozumiałam pierwszych ewentualnych klientów trzeba szukać wśród rodziny bądź też znajomych... a co jeśli się nie uda tych 10 osób znaleźć. Nie jestem pesymistką, wręcz optymistką ale w tym momencie pełną obaw :(. Czytając to forum zamęt w głowie jeszcze się powiększył, oczekiwałam w miarę klarownych i rzetelnych informacji na temat firmy OVB jednak są tu w większości posty "kłótnie typu a wcale że nie, a bo tak". Byłabym wdzięczna gdyby ktoś był na tyle uprzejmy i napisał jak naprawdę wygląda sytuacja początkującego pracownika, z jakimi kosztami musi się liczyć na starcie itp. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agapeee
Witam, proszę o pomoc... Moja sytuacja wygląda następująco: Mam 21 lat i praca w OVB była by moją pierwszą pracą, ale jak to powiedział Pan który prowadził prezentacje "nie szkodzi, że ta czy inna osoba nie ma doświadczenia w tym zawodzie, jest czystym "pieńkiem" którego da się wyrzeźbić na dobrego pracownika". Problem polega na tym, że nie mając doświadczenia boję się, że mogę napytać sobie jakichś problemów. Nie chodzi o pieniążki, w lipcu wychodzę za mąż i chciałabym się usamodzielnić a wiadomo, że do tego potrzebna jest praca. Na początku kariery wiadomo że mogłabym iść na 7/8 etatu np do jakiegoś hipermarketu ale nie na tym mi zależy. Ze spotkania na którym została zaprezentowana idea firmy, sposób jej działalności i obowiązki przyszłego pracownika wyszłam bardzo rozentuzjazmowana myśląc: tak to jest zajęcie dla mnie - kontakt z ludźmi, nowe znajomości, kreatywność, sumienność, możliwość rozwijania swoich ambicji, widoczne efekty pracy, zadowolenie innych - wszystko pasuje do młodej i otwartej dziewczyny. Jednak potem przyszły rozmyślania: Cholera przecież to wszystko nie może być takie różowe, gdzie tu jest haczyk? Zdaję sobie sprawę, że niektórzy odpowiedzą że ciężka praca jest tą pułapką ale gdzie nie nie trzeba pracować i się starać żeby cokolwiek osiągnąć. Jak człowiek chce to potrafi. Martwi mnie to że o ile dobrze zrozumiałam pierwszych ewentualnych klientów trzeba szukać wśród rodziny bądź też znajomych... a co jeśli się nie uda tych 10 osób znaleźć. Nie jestem pesymistką, wręcz optymistką ale w tym momencie pełną obaw. Czytając to forum mój zamęt w głowie jeszcze się powiększył, oczekiwałam w miarę klarownych i rzetelnych informacji na temat firmy OVB jednak są tu w większości posty "kłótnie typu a wcale że nie, a bo tak". Byłabym wdzięczna gdyby ktoś był na tyle uprzejmy i napisał o tym jak naprawdę wygląda sytuacja początkującego pracownika, z jakimi kosztami musi się liczyć na starcie itp. Z góry dziękuje za wszelkie odpowiedzi. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcin Platkiewicz
witam forumowiczów. Mam pytanie: Ostatnio w biurze na spotkaniu dostałem podobnie jak wszyscy inni pracownicy PLAN KARIERY w OVB. Wiedziałem o wszystkich stanowiskach (R1,RII,RIII,GST,BL,BD,RD,LD...) ale nie wiedziałem że jest jeszcze takie stanowisko jak AGENT GENERALNY! wymogi na to stanowisko to 6000JP produkcji własnej za EUR 4,50/JP i 12000JP produkcji własnej za EUR 5/JP. Do tego jeszcze pisze ze zadanie agenta generalnego dotyczy tylko produkcji własnej. Niedozwolone jest kierowanie współpracownikami... ??? O co kaman? na szkoleniach nic nie mówili o tym stanowisku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Marcin Platkiewicz- "Agent Generalny" jest stanowiskiem stworzonym, dla osób, które bardzo dobrze radzą sobie u klienta, lecz nie dają rady z prowadzeniem grupy- chca pracować sami. Jednak w większości polskich struktur nie można nim zostać. Widać i Ty do takiej trafiłeś. Moim zdaniem bycie agentem generalnym jest śrdnio opłacalne. 2 razy więcej pracy za dwa razy mniejsze pieniądze... Ale to moja subiektywna ocena. Agapeee- haczyk polega na tym, że trzeba pracować systematycznie. Jak będziesz słuchac swojego pracownika, codziennie robiła przynajmniej jedną analizę to nie ma mozliwości, żebyś nie miała klientów i nie zarabiała pieniędzy. Tylko trzeba sumiennie wykonywać swoje obowiązki i nie kombinować, nie szukać innych haczyków- bo ich po prostu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracone 8 miesiecy
kolezanko a ja CI opowiem tak: pracowalem w ovb i po 8 miesiacach stwierdzilem ze to nie dlamnie.... ale prawde powiedziawszy opieranie sie na opiniach zaczerpnietych z forum jest dla mnie totalnym bezsensem..... sprobuj, przekonasz sie moze akurat Ci sie spodoba, mnie sie nie spodobalo bo nie godzinelm sie na robienie w balona:) ale tak jak mowie zadne forum nie powinno sugerowac czy dana praca jest dobra czy nie dobra tak jak pisze najlepiej sprobowac samemu.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Agapee co chcesz wiedziec? Konkretnie/ Czy to,ze klientow musisz znalezc wsrod znjomych i rodziny? Poniekad tak. Tyle,ze na poczatku nic nie umiesz, wiec na rodzinie i znajomych radza zwykle pocwiczyc, zeby sie nauczyc jak rozmawiac, jakich pytan sie spodziewac. Jesli Ci dadza polecenia- masz juz ewentualnych przyszłych klientow. Sprobuj, zawsze radze probowac i zobaczyc na własne oczy. Ale osobiscie nie polecam/ Poczytaj moje posty- krotko i na temat. Jak masz pytania jeszcze to odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
stracone 8 miesiecy- jaka odmiana, nie poznaję kolegi... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracne 8 miesiesy
batosai kogo?? kolegi?? nie przypominam sobie bysmy razem wódke pili:P::P:P dlaczego zmiana?? to ze mi sie ta firma nie podoba nie znaczy ze akurat jej sie nie spodoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Wprawdzie ustaliliśmy, że nie pochodzimy z tej samej struktury, ale jeśli byłeś na jakiejś imprezie typu GST lub nominacje, to chyba nie możemy na 100% założyć, że nie piliśmy razem wódki... :P :P :P Żart oczywiście. W każdym bądź razie cieszę się, że nazywasz rzeczy po imieniu pisząc: "mi się nie podoba, innym sie może spodobać". Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość s 8 m
ostanie spotkanie na ktorym bylem to hotel hilton gdzie odbierałem awans:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
A widzisz! Nigdy nie mów nigdy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MONIAaaaaaa
OVB przyjmuje do pracy wszystkich. Jak popadnie. Zdarzają się hostessy, mechanicy, elektronicy, kierowcy, kominiarze. Nie ma żadnej reguły. Każdy może pracować w OVB. CZłowieka mamią duże pieniądza. Nie ważne jakim kosztem sie je zdobywa. Tak było zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Każdy to może spróbować i przyjść na rozmowę kwalifikacyjną. Nie każdy dostanie pracę. Poza tym nie podoba mi się, że obrażasz przedstawicieli 5 zawodów. Wśród moich klientów są mechanicy, kierowcy i elektronicy. Ja ich szanuję, a z tonu Twojej wypowiedzi wynika, że sa kimś gorszym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniaaaaaaaaa
Nie chodzi tutaj o obrażanie zawodów. Nie chciałam żeby tak to zabrzmiało. Czy myślisz że ktoś kto jest dobrym mechanikiem będzie również dobrym doradcą finansowym?? Oczywiście mogło by tak być gdyby miał odpowiedni system szkoleń a tego w OVB niestety nie ma. Nie powiesz mi że OVB dobrze szkoli swoich pracowników jeśli chodzi o finanse. Szkolenia w OVB są może dobre ale większość z nich to szkolenia motywacyjne, dużo mówi sie o samej firmie, o planowaniu, o sposobie pracy, o sposobach pozyskania klienta czy tez współpracownika, szkolenia są nastawione na wysoka sprzedaż. Przez 10 miesięcy pracy w OVB miałam takie szkolenia, nauczyłam sie telefonować, nauczyłam sie rozmawiać z klientem, nauczyłam sie przestawiać rynek finansowy, robić analize finansową, nauczyłam sie sprzedawać parę produktów, nauczyłam się wypełniać wnioski, prowadzić rozmowę kwalifikacyjną, planować swój czas i wszystko pięknie bo to mi się przyda w życiu. Nie żałuje że sie tego wszystkiego nauczyłam. Jedyne czego żałuje to to że o finansach, o ekonomi nauczyłam sie nie wiele, właściwie tylko tyle ile potrzeba zeby sprzedać dany produkt. W OVB jest masa takich ludzi którzy mają niemal zerową wiedzę o finansach i są to ludzie na różnych stanowiskach w tej firmie, począwszy od erek do dyrektorów. Cały czas bałam się sytuacji że kiedyś spotkam klienta mądrzejszego ode mnie, jednocześnie cały czas miałam nadzieje że kiedyś o finansach będe wiedziała naprawdę dużo. Niestety mam nieczyste sumienie po sprzedaży jakiegoś produktu bo do końca nie wiem czy to jest takie dobre dla klienta. Praca w OVB dała mi jednak świadomość tego że chce się rozwijać w sferze finansów z czego się ciesze. Jestem pewna na 100% że jeżeli ktoś jest ambitny to długo miejsca w OVB nie zagrzeje. Ktoś mi kiedyś powiedział, jak zaczynałam swoją przygodę z tą firmą że żaden ekonomista nie będzie pracował w OVB. Teraz wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
Pracownik OVB ma umieć obsłużyć klienta. Ma mu wnikliwie przeprowadzić analize i potrafić wytłumaczyć na jakiej zasadzie działa dany program, który będzie mu proponowany. Ma umiec odpowiedzieć na pytania, które mu zada klient. W tej kwestii firma serwuje bardzo dobry i wystarczający pakiet szkoleń. Co jeszcze wg Ciebie powinien umieć pracownik OVB? I jaką to sprawi różnicę klientowi? "Szkolenia w OVB są może dobre ale większość z nich to szkolenia motywacyjne" Tak... Całe dwa... Nie licząc GST i innych wyjazdów w OVB na poczatku dostaje się dwa szkolenia motywacyjne. Później, od czasu do czasu jeszcze się trafiają, ale nie wciskaj kitu, że to większość. Podstawowy pakiet szkoleń to: "Kariera", "Sukces" i trzy szkolenia produktowe. Później są: "Wizerunek", "Telefonowanie", "Rekruting", "Doradztwo" + kolejne produktowe się przewijają. Do tego szkolenia w mniejszych grupach prowadzone w biurach. Poza tym śmiem twierdzić, ze przez 10 miesięcy nie doświadczyłaś kilku szkoleń, które by sie pojawiły przy Twojej dłuższej egzystencji w tej firmie. Ale skoro jesteś zbyt ambitna by tu pracować- Twój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Socjalny
Moniu, z wieloma rzeczami, o których napisałaś należy się tutaj zgodzić, ale powiedz mi jedno i odpowiedz sobie też na to pytanie: Jeżeli brakowało Ci takich szkoleń stricte z dziedziny finansów, to dlaczego tak ambitna osoba, jaką samą siebie określasz, nie mogła na własnę rękę doszkolić się w tej kwestii i poświęcić wolny czas, aby doskonalić swoją wiedzę i zdobyć szersze spojrzenie na rynek finansowy, wykraczające poza OVB ? Przecież nikt tego nie broni, a właściwie mówi się, że jest wręcz wskazane w wolnym czasie, aby dokształcać się indywidualnie. A myślisz że w innych firmach doradztwa finansowego jest lepiej pod tym kątem ? Znam osoby, które z różnego powodu odeszły z OVB i przeszły do konkurencji, z nadzieją na coś lepszego... i po 2 miesiącach byli w szoku, jak jest w innych firmach, zwalniając się z poczuciem wielkiego rozczarowania. Niestety mimo dużych chęci z ich strony, powrótu już nie było. Odnośnie osób po ekonomii... co najmniej 5 osób po tym kierunku przyjąłem do OVB i po 2 miesiącach powiedzieli, że może w 5% wykorzystują wiedzę nabytą na studiach, a pozostałe 95% jest im zbędne... mało tego - okazuje się, że osoby po informatyce, fizyce czy marketingu przegoniły ich pod kątem wiedzy po tychże 2-3 miesiącach (nie wiedzy produktowej, ale rynkowej, wiedzy nt przepisów prawnych, działania FI, analizy technicznej itp). Tu nie chodzi o kierunek studiów, tu chodzi i charakter, bo człowiek chcący, ambitny i wymagający dużo od siebie samego jest w stanie stać się świetnym doradcą, bez względu na szkołę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2TAKICH CO UKRADLO KSIEZYC
NIE WIEM CZY KTOS PISAL O TYM BO 48STRON NIE PRZEGLDALEM TYLKO TROCHE POCZATKI W FIRMIE TO R1 R2 R3 I MACIE JEDNOSTKI PUNKTOWE ZA KAZDA JEDNOSTKE PUNKTOWA JEST ZALEZNOSCI KTORE R1 2.5EURO R2 3EURO I R3 3.5 PRZY KURSIE 3.4ZL NIE WIEM DLACZEGO Z TEGO 25% DSTAJECIE W POZNIEJSZYM TERMINIE NIBY TAKEI ZABESPIECZENIE NP.UMOWA PODPISANA NA 200ZL MIESIECZNEI TO OKOLO 108 JEDNOSTEK POMNAZANYCH .JEZELI CCHCECIE TO OK JAK KTOS MA FIRME NIE DALEKO BY JEZDZIC JAK NA POCZATEK CO TYDZIEN PIATEK SOBOTA NA SZKOLENIE NAPOCZATEK OBOWIZAKOWE NP.6MARCA JEST JAKIS EGZ.TO BEDZIZE OKOLO Z 20 GODZN TEGO SZKOLENIA.MOJE ZDANEI JEST TAKIE IZ NA POCZATKU W 1MIESICAC JEZELI KTOS UMIE KOMBINOWAC JEST LATWO ZDOBYC KASE NO2.5TYS W NASTP.TRUDNIEJ OKOLO 1000ZL.A BYM ZAPOMNIAL TE J.P SIE SUMUJA I AWANSUJE SIE NA R3 JAK SIE MA 500 J.P.CZYLI NAWET 6 MIESIECY LUB ODRAZU W MIESIAC .AJAK KTOS DZWONI Z KSIAZKI TEL.MOZE .NAGANAIC KLIENTOW SAMOWOLKA JEST PRZECIEZ CHCE SIE PIENIADZE ISTNIEJE SERWIS 2 -4RAZY W ROKU SIE DO GOSCIA IDIZE I SIE PYTA CZY COS SIE ZMIENILO ...A SZCZERZE ROZMOWA TO TAKI PIC W SUMIEGADATLIWA OSOBA NAJLEPIEJ GARNITUR OKRESLONE CELE WZYCIU PATZRENIE W OCZY I CIEKAWE CHOBY LUB PASJA .I MYSLENIE NEI STANDARDOWE CHYBA NAJLEPIEJ TO OSPISALEM JAK MOGE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
O własnie, oto typowa "doradca" Ovb. 2 takich co ukradło..ks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość batosai
"2TAKICH CO UKRADLO KSIEZYC"- z Twojego bełkotu niewiele rozumiem, gdyz pojecie interpunkcji jest Ci chyba zupełnie obce. Ale postaram sie coś tam wyciągnąć i napisać... Poza tym po lewej stronie Twojej klawiatury nad "Shiftem" i pod "Tabem" jest taki klawisz co sie nazywa "Caps Lock". Bądź uprzejmy nacisnąć- bardzo ładnie proszę... "NIE WIEM DLACZEGO Z TEGO 25% DSTAJECIE W POZNIEJSZYM TERMINIE NIBY TAKEI ZABESPIECZENIE" Owszem, takie zabezpieczenie. Bym rzekł dla OVB i dla Ciebie również. Wyobraź sobie następującą sytuację. Pracujesz w OVB i w tym czasie podpisujesz np. 20 umów długoterminowych (inwestycji). Dostajesz prowizje za wszystkie, po czym stwierdzasz, że OVB jest nie dla Ciebie i odchodzisz. Mijają 2 miesiące i dwie z umów (daję 10%, wiec pesymistycznie) upada. Pojawia się brzydkie słowo zwane "STORNO". Czyli część prowizji, którą dostałeś, konkretnie za te dwie umowy, zostaje cofnięta. Ty juz nie pracujesz, nie dostajesz kolejnych wypłat. W jaki sposób zwrócisz prowizję za te dwie umowy? Chciałbyś dostać rachunek do domu w wysokości STORNa? Właśnie po to jest tzw. STORNOrezerwa- czyli 25% z kazdej umowy długoterminowej. W takich wypadkach, jak opisany przeze mnie- Twoje zobowiązanie zostaje odciągnięte z tej rezerwy. Oczywiście, gdy mijają 2 lata, STORNOrezerwa jest uwalniana, czyli te 25% wraca do twojej kieszeni. Zgodnie z umową, nawet jeśli zerwałeś umowę z OVB, to należności ze STORNOrezerwy zostaną i tak zwrócone. Nie wszędzie szkolenia odbywają sie w piatek i sobotę (np. u mnie nie). I nie nakazujemy dzwonić z książki telefonicznej!!! Jasne, jak ktoś chce, to tak zrobi i nie jestem w stanie tego sprawdzić w żaden sposób. Ale jest ogólnie przyjęta zasada, że tego nie robimy! I widze, ze pracujesz (lub pracowałeś) za krótko by doświadczyć serwisu... Poza tym... jak ktoś kombinuje, to zwykle po 3-4 miesiacach wylatuje (by później z niemal romantycznym cierpieniem wypisywać o katorgach jakie przeżył w OVB). "CIEKAWE CHOBY LUB PASJA" A jakie jest Twoje "choby"? Sonja22... w sumie...eee... brak mi słów... nie ważne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2TAKICH CO UKRADLO KSIEZYC
NIE WIEM PO CO KOLEGO WTRACASZ SIE ,w toCO POWIEDZALEM ,PLaCA WAZAMONITOROWANIE INTERNETU????PO ZA TYM JA JESTEM W FIRMIE PISZE BY LUDZIZE WIEDZELI CO JEST NA 1SPOTKANIU INFORMACYJNYM PO CO JECHAC NP 100KM JAK TO JEST SPOTKANIE MOTYWACYJNE NP .KIEROWNIKIEM KRAJOWYM -GLOWNE BIURO FIRMY IMPONUJACE -NALEZY UZ PRZED SPOTKANIEM SIE OKRESLIC .NA POCZATKU JEST TRUDNO KASA NAPALIWO ,TELEFONY,GARNITUR -NA TOPIE...I CZAS ...NJALEPIEJ LUDZIE Z SREDNIEGO MIASTA MALE MIASTECZKA -ROZNIE BYWA . -----JEZELI CHODIZ O CHOBY CYZ PASJE TO CHOBY TO ZBIERANIE ZNACZKOW O TAK SOBIE ----A PASJA TO WLOZENIE CALEGO SERCA W TO CO ROBISZ CZY W FIRMIE ALE powaznie silna wola i ambicja nazwalbym to wyscigiem choc to nie okresla doslownie .PS I PROSZ EMNIE NIE OBRAZAZ PO OSIAGNOLEM PARE RZECZY W ZYCIU PRZED OVB I NAWET JAKO ZWYKLY ETATOWIEC A PISZE TO WSZYSTKO BY LUDIZE ODRAZU WIEDZIELI CO JEST GRANE ANIE NA 3 SPOTKANIU CZY TAM PO 3 MIESIACACH ZREZYGNUJA SZKODA CZASU , CZAS JEST CENNY -WIEC POCO GO TRACIC BEZ CELU..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sonja22
Nie wiedziałam,ze sa kierownicy krajwi w Ovb, co to sie porobiło. Juz bykow sie nie czepiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaq12wsxxsw21qaZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaq12wsx
Witam, chciałem zapytać czy pracując w OVB można uzyskac jakies dodatki na paliwo, bilety itd czy tez moze samochód służbowy?? Bo jak wiadomo do klienta trzeba jakos dotrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaq12wsx
Witam, chciałem zapytać czy pracując w OVB można uzyskac jakies dodatki na paliwo, bilety itd czy tez moze samochód służbowy?? Bo jak wiadomo do klienta trzeba jakos dotrzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Socjalny
Marna prowokacja ze strony użytkownika, który pisze kapitalikami... ale do czego to nie posuną się przeciwnicy OVB/konkurencja... honoru brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józek
zaq12wsx Żadnych dodatków nie będzie. Samochodu służbowego tez nie będzie. Na początku możesz mieć wydatki tak jak wspomniał wspaniały kolega od księżyca. Nie mniej jednak można zrobić duże pieniądze. Musisz sam sprawdzić czy to Ci odpowiada bo opinie tutaj są bardzo nieobiektywne. Ja osobiście nie jestem przekonany do rozwiązania jakim jest MLM jeśli chodzi o usługi finansowe dlatego zrezgnowałem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elio
Ja Wam powiem , że na początku też nie byłam przekonana , ale jest super. Dorobiłam się już własnego mieszkania. nikt nie powie , że nie trzeba pracować, bo jak by nie było to my sami sobie jesteśmy szefami i ustalamy ile się pracujemy ,a co za tym idzie jak sie kształtują nasze zarobki. A co do ludzi którzy nie mają zbyt dobrego zdania o Państwu Nawrat- to powiem Wam , że mimo iż nie jestem tu krótko to właśnie oni znaleźli dla mnie szpitali pomogli w leczeniu. Więc nie jest tak , że są w porządku tylko na początku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elio
Ja Wam powiem , że na początku też nie byłam przekonana , ale jest super. Dorobiłam się już własnego mieszkania. nikt nie powie , że nie trzeba pracować, bo jak by nie było to my sami sobie jesteśmy szefami i ustalamy ile się pracujemy ,a co za tym idzie jak sie kształtują nasze zarobki. A co do ludzi którzy nie mają zbyt dobrego zdania o Państwu Nawrat- to powiem Wam , że mimo iż nie jestem tu krótko to właśnie oni znaleźli dla mnie szpitali pomogli w leczeniu. Więc nie jest tak , że są w porządku tylko na początku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Enzo 123
do złodzieja księzyca: stary twoje posty są świetne:) jak je czytam to nie mogę się przestać śmiać (prawniczy bełkot jest bardziej zrozumiały od twojego :) dobrze ze batosai podpowiedzial ci co to interpunkcja bo juz w drugim poscie chociaz przecinki dawales:) pozdrawiam i oby wiecej takich postów - lubie sie śmiać do rozpuku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×