Związek z żonatym facetem

Przyjacółką i kochanką... Doskonale wiem co znacza te słowa.

do oosby powyzej co to znaczy ze zona go trzyma na smyczy finansowej?

madra, niemadra, ale ona ma z niego korzysci, wymierne, bo finansowe. co ty z niego masz? okazjonalny seks? :P

ona jak jest sama to ma to w d... ma te chwile z nim i to jej wystarcza, sa takie babki co im wystarcza spotkanie raz w tygodniu... np ja teraz tez tak mam, ale z wolnym facetem, bo juz bym meza nie chciala;-)

gosciu ja tez mam z niego korzysci, pisalam,ze pomaga mi we wszystkim, wakacje i wszystko, a czas stara sie dzielic rowno miedzy mnie a tam

no tak czy owak, zadna z nas nie wymienila MISIA jako najglupszego/najbardziej poszkodowanego. bo misio sie ustawil, kosztem dwoch kobiet :D

no wlasnie, taka zona ktora siedzi ze zdradzajacym to tylko chyba na kase patrzy i na wygode.... ja tego serio nie rozumiem, ale i tak uwazam ze ta zona jest tutaj w najgorszej sytuacji

ale te twoje korzysci sa lichutkie, bo przeciez chcesz dziecka, rodziny, a tu zonk, bo misio juz rodzine ma. i drugiej nie chce :D oj baby, baby

no on na pewno, bo ma stabilizacje i sex na boku:-) zostaw go i juz, zobaczysz co dalej bedzie, moze sie postanowi rozwiesc, chyba ze sie zakochalas i nie potrafisz

moj ma po prostu dwa domy, nie tylko okazjonalny sex tam dziecko i 'interesy' z mama i ona a tu ja, a pomiedzy tym praca

dalej nie rozumie mna jakiesj smyczy finansowej zona trzyma meza?????? bo to chyba on zarabia na rodzine?

a ty ile domow masz? 0? 0,5? :D

no chce dziecka, ale on mi nigdy nie powiedzial,ze nie chce dziecka ze mna :P zostawie go i zobacze

o k... dwa domy, ja bym tak nie mogla, chyba by mnie skrecalo jakby tam jezdzil

tak, to on pracuje, ona nie ona czasami dla siebie na wydatki, bo na jej wydatki nie daje

"moj ma po prostu dwa domy" - gdzie sie rodza takie glupie kobiety?

no ja tak uwazama, to najlepszy pomysl- o ile jestes w stanie zostaw go i zobaczysz co za srodki powezmie zeby Cie odzyskac... a jak nie to niech spada na drzewo

gosciu22 skreca mnie, ale nawet jak wezmie z nia rozwod to bedzie tam jezdzil, tam ma dziecko i zobowiazania inne jego rozwod tego wlasnie nie zmieni :O

no to jak on tylko zarabia to o czym tutaj ktos gada, o jakiej smyczy finansowej... bo przeciez on kase ma, chyba ze chodzi o dom, kredyty itp

ale to co innego, bo bedziwe wolny i pojedzie kilka razy na pare godzin do dziecka a tak to bedzie z toba a nie z nia mowie Ci zostaw go, zobaczy czy mu cie bedzie brakowalo czy nie ... jak tak to zrobi wszystko zeby z toba byc...

no tak, chodzi o kredyty, te biznesy rodzinne itp. to jak, wyslalas misiowi smsa? :) moj mis wlasnie z kims smsuje, mam nadzieje, ze to nie ten mis :P

gosciu to za daleko,zeby na pare godzin a po drugie to mowie,ze ma inne zobowiazania z rodzicami tam i chyba to jest gorsze niz ona :O zostawie go juz spakowalam, mysle, jak napisac smsa

Jak on się znią rozwiedzie to podzielą wszystko na pół i jeszcze mu alimenty dowali na siebie i dziecko, skoro ona nie pracuje.

ooooOxxxx- no i bardzo dobrze! jak mis chce zaczynac nowe zycie, musi umiec udzwignac bagaz przeszlosci. moze niech znajdzie lepsza prace? albo idzie na drugi etat? :D

nie podziela nic, bo sie nie da podzielic, a alimenty to wiem,ze mu dowali, ale jakos to mnie nie rusza

No wlasnie ppolowa domu jej sie nalezy, aliment na siebie, na dzieci .... makabra, jemu sie to po prostu NIE OPLACA!!!! rozumiesz?

Facet się boi, ze już się nie pozbiera finansowo.

pewnie mu sie nie oplaca, wlasnie tak mi sie wydaje,ze jak niewiadomo o co chodzi to chodzi o kase :O

no pewnie, ze mu sie nie oplaca, madre glowy! :D ale co z tego wyika dla dziewczyny? ano nic! bo jego finanse to jego broszka. a jej broszka to spokojne zycie, dziecko, rodzina. tutaj jest konflikt interesow, bo on ma interes utrzymywac podwojne zycie jak najdluzej, a ona ma interes to przerwac

Większość facetów ma przeświadczenie, że jak nie będą dostatecznie zasobni to kobiety się od nich odwrócą. Mają kompleks na tym punkcie.