second handy, lumpeksy, ciuchlandy...jestem pewna że tam zaglądacie

nigdy nic tam nie kupiłam, bo uważam że są tam same szmaty, lepiej wydać troche kasy na nowy ciuch niż nosić coś po kimś

a ja kupuje tylko w jednym sklepie. Jest w miare elegancko, czysto i nie smierdzi. Do innych nie chodze bo to prawdziwe szmateksy i juz w wejściu mnie odrzucało.

ja byłam w 3 różnych.. - nie smierdzi - ciuszki poukładane kolorystyczniei rozmiarowo na wieszaczkach - i to co kupiłam wcale nie uważam za szmaty... na dowód chyba to, że kolezankom się podobało to co kupiłam i jeszcze sie pytały gdzie można dostać... - miła obsługa - przymierzalnie może źle trafiłyście? ale tam gdzie ja chodze jest w jak normlanych sklepikach ;) owszem, są rzeczy kiepskie, ale to tak samo jak w normlanych sklepach... większość ci sie nie podoba niż podoba...

dziś odwiedziłam nowy lumpeks :) oczywyście nie wyszłam z niczym :) dwa poncza razem za 23 zł :) super :) gdybym miała aparat to bym wstawiła zdjęcia :) oczywiście full ubrań było nieciekawych... albo sprane, albo widoczne ślady urzytkowania, parę plamek też zauwazyłam na ciuszkach, ale "perełki" się znajdą ;)

jestem uzależniona chyba :O siedzę w domu i myśle gdzie jeszcze nie byłam i co ciekawego na mnie czeka :P

wg mnie najlepszy ciuchland w lublinie jest na ul.nadbystrzyckiej właśnie na przeciwko polibudy nad pubem sportowym.Dostawy są tam w środy i czwartki-a wtedy ręka noga mózg na ścianie-co tam się wyrabia......ale ciuszki super,można znaleźć perełeczki, mój ostatni nabytek to piękna czerwona bluzka River Island i niebieska Kokai.A typowo z markowymi ciuchami jest na rogu nadbystrzyckiej z glinianą, tam nabyłam sukienkę T.Hilfinger za 14 zł piękna. Wzdłuż Narutowicza jest mnóstwo ciuchlandów, ale tam to już na chybił trafił, czasem coś fajnego a czasem beznadzieja,a tam na nadbystrzyckiej zawsze coś "upoluję".Pozdrawiam.

a ja wczoraj bylam na nadbystrzyckiej i nic nie kupilam :(

Ja często odwiedzam ciuchbudy na ulicy Kunickiego (Lublin). Kupiłam juz tam sporo rzeczy, ostatnio czarne spodnie marki Next. Dodam, że w stanie wzorowym. Dostawy są codziennie (akurat w tym jednym do którego chodzę najczęściej) a najlepsze w czwartki i piątki. Często trafiają się perełki takie jak np. męska bluza adidasa (oryginał) albo nike - kupiłam już parę dla braci. Ostatnimi czasy odwiedzam też ciuchbudę na ulicy 1 maja (naprzeciwko sklepu komputerowego Vico). Kupiłam tam za 8 zł piękny stanik Sosho , nowy, z metkami ze sklepu, dziś bawełnianą torbę na zakupy za 1 zł. Widziałam tam sporo rzeczy H&M, Esprit i innych, choć nie w moich rozmiarach.

co niedziele, w dostawe;)

aha - nie polecam stoisk z ciuszkami na targu przy Leclercu na ulicy Zana. Znoszona spódnica kosztuje tam 35 zł!!! Poza tym, rozmiary od 40 do 50. Trzeba mieć wyjątkowe szczescie trafić tam coś ładnego w rozmiarze 36, 38.

hej, mozecie polecic jakis fajny lumpeks w katowicach?

a co mowicie jak ktos sie zapyta gdzie to kupilyscie??

te rzeczy z internetowych lumpeksow sa z lat 90 to co sie dziwic ze takie tanie

że z lumpeksu ;) ja sie tego nie wstydzę;)

na dalej :) ktos coś nowego złowił? ;)

a dzisiaj ja sie chce pochwalic :) wrocilam io jestem super zadowolona, kupilam super klapeczki-japonki skorzane ZARY :), oryginalne za 18 zł , chyba sie uzaleznilam od lumpeksow :P

a ja byłam w czoraj i nic :( syf :( może zaraz ruszę na podbój kolejnych, ale nie chce mi się - brzydka pogoda -pada...

we wroclawiu??

tu macie adresy lumpeksów i opinie o nich :) http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24662

chyba cosikmi nie wyszło ... spróbuję jeszcze raz : http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24662

teraz ok :) tylko spacja czasami mi nie działa :(

Ja osobiście zaglądam bardzo często, mam swoje miejsca, ale ostatnio zauważyłam że co raz to otwiera się coś nowego ;) (mieszkam we Wrocławiu). Dla osób, które nie mają czasu ani ochoty szperać w kilogramach ciuchów, polecam www.przymierzalnie.pl---> tam znajdziecie ciuchy i dodatki z drugiej ręki, można też wymieniać się swoimi ciuchami. warto zajrzeć ;)

Ja także uwielbiam robić zakupy w ciucholancie, ale ostatnio gdy miałam sesje to nie miałam czasu na chodzenie po sklepach i znalazlem w internecie ciucholand internetowy www.laroxy.com.pl gorąco polecam, znalazłam tam dużo fajnych markowych ciuchów dla siebie i swojego chłopaka

Witam ja uwielbiam ciucholandy , kiedy mam tylko wolna chwile moje kroki kieruje do tych wspaniałych sklepów, lubie szukać cos markowego i fajnego. Powiem wam że nie wiem kiedy sobie coś kupiłam w normalnym sklepie czase ide do HM poogladać co może pojawić się za niedługo w szmateksie. Moje ciuchy są rewelacyjne bo firmowe niedrogie i niespotykane. Dlatego gdyby niebyło ciucholandów byłoby nudno pozdrawiam.

Żal mi Ciebie. ,,Ja jestem bogata\'\'., bo to bogactwo masz chyba tylko w rzeczach materialnych, w mózgu już tego bogactwa nic nie zostało. To by tłumaczyło, dlaczego z tym się aż tak obnosisz, bo niczym innym nie możesz się pochwalić. Ja też mam pieniądze, ale bym była bardzo zażenowana, gdybym musiała się nimi chwalić. Na szczęście potrafię myśleć i mimo, że mój mąż ma też 2 firmy, to nie sądzę, że jest to powód by wywyższać się nad innych. Ja lubię chodzić po lupmexach, by poczuć dreszczyk emocji, bo kupowanie w zwykłych sklepach może też się z czasem znudzić. Być może jest to już nałóg, uzależnienie od takich emocji. Mam tylko nadzieję, że jeszcze nie nadaję się to do leczenia.

Nikt nie napisał CZYM SĄ DEZYNFEKOWANE ciuszki w lumpikach? Jestem bardzo ciekawa... Mam też upatrzone 2 super lumpeksy w Warszawie...np. na Tarchominie ( Światowida 49 jest ogromny wybór jeansów Diesela, Levi'sa..., ul. Książkowa-nie pamiętam jaki nr ) Podoba mi się Wasze podejście do zakupów w ciuchlandach! A takimi kretynkami jak "ja jestem bogata" nie ma się co przejmować! WIĘCEJ DLA NAS!!!

Mieszkam w Angli, w tym topiku co jakis czas napotykam sie na stwierdzenie ze ciuchy atmosphere sa markowymi....sklep Primark w ktorym sa te ciuszki sprzedawane jest to jeden z najtanszych tu sklepow, i szczeze mowiac za ta sama cene w lumpeksie mozna kupic cos w oryginalnym sklepie za tyle samo, duzo bluzek jest tam za 1-3 funtow,znajdziesz tam co tylko chcesz za bezcen, jakosc tych ciuszkow takze nie jest dobra, oczywiscie nie wszytkich ale wiekszosci, po paru praniach mozesz je wywalic do kosza. To jest tylko moja opinia na nen temat. Pozdrawiam

Hej!!! Co jest dziewczyny! Jutro WIELKI DZIEŃ! Czy ten topik jeszcze żyje?

widziałam cudowną bluyzeczke marks&spenser ale była dla mnie za ciasna. za to kupiłam sobie mniej makową bluzke-tunikę. za 6 zł. wszyscy sa pod wrazeniem a ja super w nij wygladam. tylko mnie wkurzaja ludzie, jak im odpowiadam ze kupiłam w ciuchaczu a oni no cos ty!

A ja kupiłam bluzę Diversa w warzywniaku:D