Zmniejszenie piersi

Ja jestem zakwalifikowana do zabiegu w Gdańsku w szpitali klinicznym. Czeka sie tam na konsultacje ok 3 miesiące a na zabieg 1-2 lat. Monia Dzięki za podpowiedź. Gdybym nie weszła na to forum nie wiedziałabym ze operują na NFZ w Łęcznej, i tak po zastanowieniu zadzwoniłam tam i umówiłam się na konsultacje na 6 marca. Do Łęcznej mam 220 km a do Gdańska 550 km, wiec zdecydowałam się jeszcze tam spobowac zwłaszcza ze mam bliżej do domu

Zonna to nie ma co sie zastanawiać. W Łęcznej naprawde jest fajnie. Tyle tylko ze rzeczywiscie raczej nie robią małych rozmiarów. Wychodzi im tak pomiędzy D/E. Ale najprawdopodobniej jest to powodem że starają sie robić na szypule a nie z całkowitym przeszczepem bo taki zabieg to już dużo wieksze ryzyko. Ja pomimo iż mi wycieli ponad połowe z objętości to i tak mam rozmiar E. Ja marzyłam o D, ale i tak jestem zachwycona efektem.

Zonna to nie ma co sie zastanawiać. W Łęcznej naprawde jest fajnie. Tyle tylko ze rzeczywiscie raczej nie robią małych rozmiarów. Wychodzi im tak pomiędzy D/E. Ale najprawdopodobniej jest to powodem że starają sie robić na szypule a nie z całkowitym przeszczepem bo taki zabieg to już dużo wieksze ryzyko. Ja pomimo iż mi wycieli ponad połowe z objętości to i tak mam rozmiar E. Ja marzyłam o D, ale i tak jestem zachwycona efektem.

a dodatkowo jak masz na 6 marca konsultacje to operacje mozesz mieć za sobą już w połowie kwietnia :) Tam się krotko czeka.

Dziewczyny, jestem już po!!! i jest mega super extra i w ogóle :) Łęczna jest fantastycznym miejscem...Operację miałam we wtorek, dziś już jestem bez zadnych przeciwbóli :) miałam 80i/j, dziś kupiłam w sklepiku na dole pooperacyjny staniczek 80c!!! jestem w ciężkim szoku...a przecież pod spodem jeszcze są opatrunki, bandaż i opuchlizna. Ja marzyłam o c/d, więc myślę, że będą akuratne :) Mam tylko jedno pytanie, czy jak pojadę w środę na konsultację, to mi zdejmą szwy, czy raczej nie ma na to szans? I lepiej pojechać 3 marca, bo wtedy to mi zdejmą na pewno. Powiedzcie mi, proszę, jak to jest? Nie chcę jechać na darmo..

kajtka :) witaj kochana :) Prawda ze Łęczna jest ok? Ja mam super wspomnienia. ja Ci powiem tak. Jedź na zdejmowanie jak masz daleko. Czyli jakieś 2 tyg od operacji oczywiście plus minus 2 dni. To kochana pokazuj nam te piekności. Masz zdjecia przed? Bo teraz to mozesz w każdej chwili zrobic :) mój adres: lubiekawe5@o2.pl

Oczywiście pod warunkiem, ze wszystko będziesz miała ok. Że nie będzie jakiś powikłań. W każdym razie ja bym tak zrobiła, a Ty już musisz sama zdecydować. Ciekawe czy bedziesz miała to C. Bo ja kupiłam biustonosz D i niby nadal jest dobry ale jak cycki wylazły spod pach to się okazało ze raczej mam E. Mój mąż to jest bardzo zadowolony, ze nie są mniejsze a ja to bym chyba jednak wolała D niż E. Ale jak widze jakie są ładne i stojące i nie czuje ciężaru to i tak jestem mega zadowolona.

Monia, czyli jechać teraz w środę? są szanse, że mi zdejmą? zdjęcia mam przed i zrobię sobie po, jak już będą fajnymi modelkami :) może w przyszłym tygodniu, bo teraz są mega śmieszne :)

kajtka nie teraz w środe bo to za wcześnie, na pewno nie zdejmą Ci szwów. Licz około 2 tyg od operacji.

Monia dzięki za słowa otuchy to chyba cud że was tu spotkałam. Tam w gdańsku pani chir od razu mi powiedziała że z przeszczepem. Chociaż nie wiem czy mnie z Łęcznej zakwalifikują. Trzymajcie kciuki..... Ja nie chce przecież mega małych tylko takie żeby w końcu normalnie wyglądały... Z tego co widziałąm to mam takie jak ty miałas wiec nadzieja jest że bede miała podobnie i bedzie ok.:)

ok, dziękuję za radę :) w takim razie jadę odpoczywać do Wrocławia, a póżniej sobie przyjadę na konsultację :) dziewczyny, polecam Łęczną całym sercem, nie bójcie się niczego. Mnie lekarze tłumaczyli w ten sposób, że każda pierś jest inna i niektóre po prostu są tak ukształtowane,że nie można za dużo usunąć, bo wtedy straci się ukrwienie. Oni wiedzą, co robią. Ja szczupła nie jestem, a nie usłyszałam ani słowa, że zrobią mi pasujące do figury, tu nie to jest najważniejsze. Najważniejsze dla nich jest nasze zdrowie. Pamiętajcie o tym...

zonna123 mi również lek.powiedziała,że czeka mnie przeszczep :(( nie bardzo mi się to podoba ale jeśli trzeba...Porozmawiam z nią jeszcze bo juz niedługo czeka mnie operacja a chce mieć całkowitą jasność i świadomość co będą robić z moim ciałem

ZONNA mnie tez tu dziewczyny pomogły, i ciesze sie ze tu trafiłam. Zobaczysz, za dwa miesiące będziesz doradzać już innym :) i mam przeczucie, ze wcale nie będziesz musiała mieć całkowitego przeszczepu :) Jeżeli masz takie jak ja i wielkość chcesz podobną to jest bardzo duże prawdopodobieństwo ze da rade zrobić u ciebie na szypule Kajtka dokładnie tak jest jak piszesz, najważniejsze jest nasze zdrowie. Ale u Ciebie jest wszystko ok? Nic sie nie dzieje ze szwami i piersiami?

na razie chyba nie :) jutro do nich zajrzę, żeby zmienić opatrunek, rano było wszystko ok

Gogusia i Ryba33 czy po konsultacji byłyście jeszcze w szpitalu lub poradni, czy wyznaczyli wam termin i się zgłaszacie dopiero na operacje i co z badaniami przed operacją, jakaś krew, mocz hbs, jak to wygląda. Bardzo Proszę napiszcie. Dodatkowo Rybkę proszę o zdanie relacji z gojenia. Jak się Rybka wygoi, to się zacznie Gosusia goić i będę ją prosić o relacje.

Kajtka ile czekałas na operacje po konsultacji?

Dziewczyny wyslijcie mi fotki swoje przed i po jak macie. Musze sie jakos do tego przygotowac.. Pozdrawiam zonna123@interia.pl

na konsultacji byłam 2.12, pierwszy termnin miałam na 28.01, ale dostałam okres, więc mi przełożono na 18.02. Teraz piszę do Was z domu i mam małe cycuszki :) a więc mega szybko :)

karolcia76 kochana ja byłam na pierwszej konsultacji 04 2013 i tam dostałam już termin operacji i wykaz badań jakie powinnam zrobić poszli mi na rękę aby te badania robić u siebie ponieważ mieszkam 250 km od krakowa i z tymi badaniami byłam już w styczniu 2014 na ostatniej konsultacji a o6 luty zabieg. a co do gojenia jest super szwy ściągam 26 02 tylko na brodawkach schodzi mi naskórek to podobno normalne ale pani doktor przepisała mi jakąś maść robioną i tym mam smarować.troszkę się boję ściągania szwów bo podobno to boli

kajtka a ty sama zmieniasz opatrunki? ja jak zabieg miałam w czwartek w sobote poszłam do domu to dopiero we wtorek przyjechałam na zmianę opatrunku a póżniej aż za tydzień nic mi nie kazali ruszać teraz jestem bez bandaży ale w biustonoszu moge się myć ale już nie mam opatrunków jedynie n a sutkach bo mam maść

hej ten gość co zadaje pytania to ja ryba 33 coś mi szwankuje

monia z wieczną depresją jak ściągałaś szwy to bolało?

Kajtka Dzieki za wiadomość, mam nadzieję, że mnie zakwalifikuja i za niedługo bede juz po. napewno wam napisze.

Ryba33 bardzo dziękuję za odpowiedź. Cieszę się że się ładnie goisz. Teraz może być już tylko lepiej !!! ALE CI ZAZDROSZCZĘ, PRZEDE MNĄ JESZCZE ROK o ile się zgodzą, a jak nie to jadę do Łęcznej, to będzie jeszcze szybciej.

I masz babo placek..Termin w Łecznej mam 17.03., a tu po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych organizm szaleje. Do dyżurki lekarskiej nie mogę się od kilku dni dodzwonić i mam pietra, że 17-nastego będą nici z operacji.

Natka80kl czy mogłabyś mi podać swojego maila mój termin 18.03 zbliża się wielkimi krokami i chciałabym ci zadać parę pytań. A poza tym będzie mnie operował ten sam lekarz i tęż będę miała przeszczep brodawki. Pozdrawiam

karolcia76 ! Na konsultacji lekarka wyznaczyła termin (4kwiecien) i wykaz badań ale ze względu na odległość najprawdopodobniej zrobię je w moim mieście.Tyle,że muszę znów iść do lek.rodzinnego po skierowanie oraz skierowanie na oddział chirurgii plastycznej oraz do poradni.Czeka mnie jeszcze wizyta u neurologa ponieważ leczę się na epilepsje i potrzebuję zaświadczenia,że mogę być operowana.Masakra ile tych dokumentów

RYBA mnie nie bolało, może ze 3 razy lekko zaszczypało, w większości ciało jest jeszcze otępiałe więc się nie czuje, na sutkach to w ogóle nie czułam bólu. Nic nie panikuj nie jest źle. Nastaw się że nic nie będzie bolało :)

Tina nie musisz tam dzwonić my Ci powiemy to bez dzwonienia. Nie operują w czasie okresu. Ś migaj do gina i niech Ci coś daje albo na wywołanie albo na przetrzymanie. Tak sie da bo ja sama tak robiłam.

Ryba, w szpitalu opatrunki miałam zmieniane codziennie. w zaleceniach mam zmieniać sama co dwa dni, wydaje mi się to nieskomplikowane, dziewczynom mężowie pomagali. ale dziś też do nich zajrzę, trzeba w sumie kontrolować, czy nic tam się nie dzieje złego, tak przynajmniej mi się wydaje...Ja jednak pojadę do Łęcznej dopiero 3.03, mam nadzieję, że do tego czasu wszystko będzie ok