Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Larsa

Zmniejszenie piersi

Polecane posty

Gość nowiutkapanienka
Mi sie najbardziej marzy sukienka odcinana pod biustem, zawsze mi sie takie podobały a nigdy nie mogłam nosic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka8
Jestem szczęśliwa - teraz tylko ściągnięcie szwów i czekanie na wygojenie :) Racja - w końcu będziemy mogły kupić normalną śliczniutką bieliznę a nie 2 berety i sznurek ;) We Wrocławiu na wizycie kwalifikacyjnej byłam w połowie września ze skierowaniem od internisty i bez problemu się zakwalifikowałam (rozmiar 65GG z małą asymetrią). 27 stycznia byłam operowana przez dr Bieńka. Szpital tragedia za to fachowość lekarza i przemiłe pielęgniarki nadrabiały braki szpitalne. Z tego co wiem na chwilę obecną terminy są na koniec września ale nie wiadomo czy dr Bieniek będzie nadal operował bo ponoć ma odejść albo tylko będzie na jakąś część etatu. OBY operował bo jest dobrym fachowcem! Powodzenia dziewczyny i trzymam za wszystkie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bodzia74
Nowiutkapanienka gratuluje nowych piersi i że tak dobrze znioslas operacje. Ciesze się ze już masz już za sobą-:) ja odliczam dni ale jak narazie czas mi stanął w miejscu-:( czekam do maja i zbieram się na odwagę żeby poinformować szefa o mojej dłuższej nieobecności w pracy. Jeśli będziesz miała zdjęcia to wyślij będę podziwiać i zazdrościć oczywiście tak pozytywnie ze masz to za sobą. Ja nie obawiam się żadnych wkluc bo jestem zasłużonym honorowym krwiodawca od 15 lat a jak miałam operację na nerki to cewnik i sondę miałam więc też nic strasznego.Ania wyślij zdjęcia chętnie obejrzę zdjecia dobrze ze ci się wygoilo. Syla twoje zdjęcia też poproszę. Karmi ty też czekasz tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda65K
Cześć dziewczyny jestem po konsultacji u dra Mądrego. Przemiły człowiek. Tak jak pisałam wcześniej byłam też w Warszawie u dra Charytonowicza i miałam termin na 05.09 ale zdecydowałam się na Łęczna. W Warszawie musiałam się prosić o zakwalifikowanie bo wg doktora mam mały biust (65K). Fakt że jestem raczej szczupła ale mój biust to 2 wiszące worki skóry które upycham w stanik i faktycznie wygląda na mniejszy. W Łęcznej wystarczy ze podałam rozmiar i nie było zbędnych komentarzy. Pytałam czy będę miała na szypule czy nie to podobno jestem na granicy bo od spodu do sutka mam 16cm i spróbują na szypule ale w trakcie może się okazać ze zmienią zdanie. Co do rozmiaru to chciałam B ale dr po pytaniu o wzrost (170) powiedział że wyjdą "plaskacze" :)i zaproponował C-D . Mam duży obwód piersi u podstawy więc B całkowicie się rozleje i będzie wyglądać nieciekawie. Termin mam na 03.10. Wcześniej się nie da bo podobno piersi sa u nich bardzo popularne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda65K
A co do marzeń ubraniowych to moim jest sukienka na cienkich ramiączkach. Nieważne jaka aby były cienkie, delikatne, kobiece. Chcę w końcu poczuć się adekwatnie do wieku a nie jak stara baba z wielkimi balonami która wygląda na grubą bo wszystko przesłania biust. Zapomniałam dodać ze mam hasimoto ( ale przeciwciala na niskim poziomie więc nie biorę jeszcze hormonów ) i dr poprosił o wyniki TSH i zaświadczenie od endokrynologia ze nie ma przeciwwskazań do zabiegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pannanikt001
Kurcze, we wtorek mam być w szpitalu a tu dziś dostałam okres i coś mnie kaszel i katarek bierze. Dziewczyny - POMOCY! Co zrobić żeby się nie zaziębić bardziej i wyjść z tego kaszlu i katarku. PROSZĘ POMÓŻCIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józefa123
Dużo witaminy C. Ja się lecze Wit. C lewoskretna kwas l-askorbinowy do nabycia na allegro za ok 20zł. 2 dni i po chorobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łykam wit C i kompleks witamin. Boję się że to nie starczy. Katarek i lekki kaszel mam tylko rano po przebudzeniu. Po pół godzinie już wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barmanka8
pannanikt zrób jeszcze sobie syrop z czosnku i cebuli (poszukaj na necie proporcji) i miodu. Musi Ci przejść bo jak będziesz chora to narkoza nie przejdzie. Będzie dobrze!!! Powodzenia - będzie dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
Hej Mam dziś wyjęte jak to pielęgniarki zwą "dredony" i jest super nic mnie nie boli w szoku jestem, na noc już na ból nie brałam i dziś też nic. Jest naprawdę fajnie spaceruje jak najwięcej i się nudzę :-) Ale jakoś do poniedziałku, zleci i oby podróż była ok, jednak wczoraj nie czułam się na siłach do takiej długiej jazdy. Fajnie że bez problemu zostawili mnie dłużej. Dziewczyny te już po, jak u Was było z drenami, miałyscie sciągane jak już puste były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos kto ma dosc
Nowiutkapanienka a masz jakieś zdjęcia już...tak dla porównania przed i po!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
Nie Maz mi zrobi jak juz w domu bede

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania_niki23
Pannanikt tylko nie czosnek!!! Nie wolno przed operacja bo wplywa na krzepliwosc krwi. Bierz wit C w wiekszych dawkach po kilka tabl dziennie i kuruj soe pod kolderka. Ja tez tak mialam ze na 2 tyg przed operacja sie pochorowalam ale dalam rade ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
Nudy dziś na oddziale, jeszcze jutro tak będzie. Czuję się dobrze, nie spodziewałam się że będzie, aż tak fajnie, ból jest znośna, już bez leków, pobolewa, zwłaszcza w miejscu wyjęcia drenów, ale ja się bałam czegoś o wiele gorszego, bo ze mnie to taka panikara, teraz jeszcze na "spacer" idę, bo dół kręgosłupa mnie boli od tego leżenia i siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
popieram że czosnek niewskazany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71
Nowiutka z dnia na dzień będzie na pewno coraz lepiej, także w poniedziałek dasz jakoś radę, ile km masz do przejechania? Bodzia ja czekam i czekam, a właściwie to jest jeszcze daleko i trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale mam nadzieję, że będzie warto. Oprócz narkozy to niczego się nie boję, ból jakoś zniosę przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmi71
Jagoda to witaj w klubie oczekujących:) Fajnie, że masz już termin. Ja dziewczyny natomiast marzę o założeniu sportowego biustonosza, zazdrościłam dziewczynom na wakacjach jak sobie wieczorem w upały zakładały takie biustonoszo-koszulki i mogły tańczyć, skakać i wyglądały super. Sukienkę też chętnie założę na ramiączkach, ale nawet nigdy takiej na sobie nie miałam to nie mam do nich sentymentu. Natomiast nie mogę się doczekać jak sobie na siłownię założę obcisłą koszulkę:) Żeby tylko się udało......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
Mam coś koło 360 km, tyle że pociągiem będę podróżować, ale nie sama, mąż po mnie przyjedzie, czuje się już na siłach, więc powinno być ok, dziś od 7 cały czas spaceruje, bo mnie obudził ból dołu kręgosłupa znowu. Dziś czuje już taką bardziej swobodę chodzenie, staram się bardzo zwracać uwagę na prostowanie kręgosłupa pomimo ze wtedy troszkę bardziej czuć ciągnący ból. Nadal jestem bez przeciwbólowych. Zjadłam drugie śniadanko i zmykam dalej wędrować, jeszcze opatrunków dziś nie miałam zmienianych, ale teraz ruch się zrobił to pewnie zaraz nas poproszą. Przy sobie bez problemu robię wszstko, myłam głowe z ubieraniem bez problemu, do sklepiku już w piątek po schodach wędrowałam, a dziś to już chodzę normalnie szybko swoim krokiem, naprawdę jest lepiej niż się spodziewałam. Jutro będą pierwszy raz brodawki podglądane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Aga
Barmanka! Ja też będę operowana we Wrocł. na Chałubińskiego - w kwietniu. Załamałaś mnie informacją o odejściu dr. Bieńka, czy to pewne? Kiedy ma odejść?? Bardzo Ci zazdroszczę nowych piersi, też chciałabym mieć to już za sobą. Pisz na bieżąco o samopoczuciu itp. Ile trzymają po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dziewczyny za rady i ostrzeżenie przed czosnkiem :P już czuję się dużo lepiej, pomogło zwiększenie dawki wit C :) już we wtorek będę w szpitalu.... szkoda że nie ma tu nikogo kto robi operację w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym we Wrocławiu. Chętnie bym się dowiedziała jak tam tej osoby wrażenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos kto ma dosc
Nowiutkapanienka, pociągiem to chyba nawet lepiej niż samochodem bo bez pasów, i można pochodzić...bede oczekiwać zdjęć...życzę szybkiego i bezpiecznego powrotu do domu...ja wróciłam z imprezy,chrzest, sukienka niby dopasowana ale ciasno w biuście, fiszbiny dały o sobie znać, wróciłam do domu i zdjelam uprząż....ulga, tak właśnie wygląda moje życie zamiast cieszyć się ze fajnie się wygląda, podkreślony biust itp...a myśli się o powrocie do domu i zdjęciu opinajacych ubrań (czy tylko ja tak mam)!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak mam. po pracy pierwsze co robię to ściągam stanik bo rany mam przez niego takie że masakra (a jest najlepiej dobrany jak się da - rany przez ich ciężar głównie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbox
pannanikt001 - ja miałam zabieg w DSS w ubiegłym roku. Na forum byłam aktywna w okolicach lipca-sierpnia. Wszystko poszło znakomicie, więc szykuj się bez obaw. Moi specjaliści to dr Marek Paul, dr Aleksandra Łuniewska i dr Maciej Pawlicki, wszyscy bardzo fachowi i zaangażowani. DSS to nie Łęczna, tutaj operacje mastopeksji są ograniczane do ok. 50 rocznie (1xtydz.), oddział wsławia się natomiast w rekonstrukcjach piersi i szerokim spektrum chirurgii plastycznej pomagającej ludziom. Oddział jest nowy, bo DSS przeniósł się do nowej siedziby we wrześniu 2015., więc warunki na bloku i kameralnym oddziale będą komfortowe. Efekt operacji jest świetny, biust z pełnym przeszczepem, dopasowany do mojej sylwetki, rozmiar D. Gdybym miała jakoś skomentować metody leczenia, to rzekłabym, że w DSS nie zachęcają do przesadnego pieszczenia się ze sobą. Zalecane są jedynie niezbędne sposoby pielęgnacji i rekonwalescencji (z naciskiem na masowanie uciskowe blizn), które jednak świetnie się sprawdzają. Cały "projekt" przebiegł szybko, gładko i spokojnie. Po operacji miałam dostęp do lekarzy i możliwość kilku wizyt kontrolnych, co było tym łatwiejsze, że mieszkam na miejscu. Po 3 miesiącach wróciłam do sportów, po 6 miesiącach nie pamiętam już o operacji, nie mija mi tylko uśmiech na widok odbicia w lustrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarolcia
Witajcie! prześledziłam parę stron i naprawdę super, że istnieje takie miejsce na dzielenie się pytaniami i poradami w tak, mogę spokojnie powiedzieć, drażliwej dla nas kobiet sprawie, naszych problematycznych piersi. Moje pytania są takie: czy któraś z Was była juz operowana w Dolnośląkim Szpitalu Specjalistycznym im. Marciniaka na Fieldorfa we Wrocławiu bądź na starej lokalizacji przy Al.Wiśniowej? Czy znacie dr Marka Paula bądź dr Macieja Cezarego Pawlickiego? Będę wdzięczna za każdą informację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bbox: super, że jesteś :D cudownie jest spotkać kogoś kto miał operację tam gdzie ja będę miała :D Powiedz jak wspominasz? jak pielęgniarki, lekarze? ile czasu spędziłaś w szpitalu. W ogóle opowiedz proszę jak było?! Bardzo proszę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbox
Nie jestem zbyt wylewna :) Z grubsza już wiesz, czego się spodziewać, bo operacja jest standaryzowaną procedurą. Ja w szpitalu spędziłam bity tydzień, zostałam wypuszczona dopiero po przyjęciu przeszczepu i zdjęciu szwów z brodawek. Kobietka, która miała zabieg przede mną, też wychodziła po tygodniu, bardzo szczęśliwa. Następna przyszła dopiero na miejsce zwolnione przeze mnie. Lekarze i pielęgniarki są tacy jak trzeba, doświadczeni, fachowi, empatyczni. Są dostępni w razie potrzeby, ale bez nadskakiwania. Decyzja o kształcie i wielkości zapada tuż przed zabiegiem, w trakcie tzw. malowania cięć. Leki przeciwbólowe bez limitu, zmniejszają dyskomfort w pierwszych dniach, potem jest spokojne gojenie pod nadzorem, zmiany opatrunków, regeneracja. Weź sobie na oddział tablet, książki itp. wypełniacze czasu. Dieta szpitalna to szczyt minimalizmu, ale mi jakoś wszystko bardzo smakowało :) Jeśli chodzi o strój, najlepiej sprawdziła się dzianinowa, krótka sukienka na cieniutkich ramiączkach, które do opatrunków lub toalety po prostu opuszczałam w dół. To było o wiele wygodniejsze niż koszulki zapinane z przodu. Najtrudniejsze masz za sobą - pozytywną kwalifikację i oczekiwanie na termin. Trafisz w dobre ręce, pozostaje więc życzyć Ci pomyślnego przebiegu operacji i gojenia. I spełnienia marzeń :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bbox: dziękuję Ci. Dopytuję bo się denerwuję. :P trzymali Cię tydzień od przyjęcia czy od operacji? Wezmę laptopa firmowego bo chcę troszkę popracować jak tylko będę w stanie :P Mam nadzieję że wszystko będzie ok. Ja mam dość wysoki próg bólu i nie użalam się nad sobą więc nawet mi to pasuje że nie będą nade mną nadmiernie nadskakiwać :P :D ja biorę pidżamę zapinaną z przodu... nie mam nic na ramiączkach... hmmm... coś może jeszcze jutro sobie kupię :D trzymaj za mnie kciuki i zaglądaj na forum, na pewno ja będę się odzywać, opisywać co i jak i w ogóle :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
bbox- ja również się cieszę że napisałaś po dłuższym czasie. Mam do ciebie takie pytanie odnośnie ćwiczeń i odchudzania, pamiętam jak przed Twoją operacją wspominałaś, że trener Ci powiedział, że po środek ciężkości się zmieni i że łatwiej pozbyć się brzuszka. Stało się tak u Ciebie? ja jestem zadowolona z mojego odchudzania przed operacją, nie chodziłam na siłkę, sama w domu ćwiczyłam, jedyne co to mam nadzieje właśnie na poprawę wyglądu brzucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowiutkapanienka
Czekam z niecierpliwością na obchód a potem zmianę opatrunków, ciekawa jestem widoku brodawek, no i już chce do domku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×