Nastoletnie mamy

kiedy dowiedziałam sie o ciązy miałam 19 lat i maturę przed sobą . dodam ze wyszłam za mąz w wieku 18 lat i to nie z powodu wpadki . wizja bycia mamą po prostu mnie przerazała . w 7 miesiacu ciazy zdałam maturę z bardzo dobrymi wynikami . teraz mam 20 lat i cudownego synka , moje zycie bardzo sie zmineniło bo teraz wiem ze jestem komus po prostu niezbedna do zycia mam inne obowiazki niz kiedys ale mam wspaniałego męza który mi bardzo pomaga . niedługo ibe na studia a wiec mysle ze dziecko to nie problem do kontynuowania nauki wystarcza checi

następne małolaty dają, co drugi topik to malolat w ciąży, o nie.

Witam! Mam na imię Gosia w marcu skończyłam 17lat.. Poznałam chłopaka, który ma 22 lata bardzo go kocham on kocha mnie.. chcemy być razem i jesteśmy tego pewni.. Oboje czujemy, że chcemy zostać rodzicami.. Ja kocham dzieci mam bratanice i bratanka, którzy mieszkają ze mną spędzam z nimi całe dnie.. Zdecydowałabym się na dziecko, ale boję się reakcji moich rodziców mama jest bardzo wierząca i boję się, że przestałaby się do mnie odzywać wraz z ojcem.. Kiedyś powiedziała mi, że jeśli zajdę w ciąże to nie mam po co wracać do domu.. Rozważam swoje plany.. Czuję, że chcę tego dziecka, że jestem w stanie zrezygnować ze szkoły ze swoich marzeń, bo chcę być szczęśliwą matką i żoną.. Wiem ze wychowanie dziecka nie jest łatwe, ale sądzę, że sobie poradzę.. Co mam zrobić jak mam porozmawiać na ten temat z mamą.. Nie wiem moja mama nie umiała nigdy ze mną rozmawiać na takie tematy.. Bije się z myślami.. Pomóżcie.. Czekam na wasze rady.. Pozdrawiam

Witam:) Mam 17 lat i być może jestem już mamusią. Mam chłopaka, nie kochałam się z nim, ale trochę ostatnio zagalopowaliśmy się, co prawda tylko przez bieliznę, ale wiadomo...:( Już 2 dni po tym wymioty i plamienia brązowym śluzem:( Nie wiem jeszcze czy jestem w ciąży. Początkowo to było okropne przypuszczenie:( Jestem w drugiej klasie najlepszego LO w mieście, to mój pierwszy chłopak itd. Ale teraz, możliwe, że już od tygodnia jestem w ciąży i wbrew temu co myślałam na początku cieszę się:) I gdy już pójdę za kilka dni do ginekologa, to chyba byłabym trochę zawiedziona, gdyby powiedział ze nie zaszłam. Skończę szkołę, matura, potem studia zaoczne i jakaś praca, będę narazie mieszkać z rodzicami, mam nadzieje chłopak mi pomoże, jakoś to u niego wyperswaduje, a raczej moje maleństwo:)) Wszystko trochę utrudnia to, że mieszkam na wsi, a mój chłopak trochę daleko.

Oj naiwne dziewczynki, dzidziusia sobie urodzą. Nie macie pojęcia co tracicie i szczerze powiedziawszy jest to błogosławieństwem dla Was. Inaczej byście się załamały. Nie rozumiem jak możecie się kochac bez zabezpieczenia. Niepojęte jest to dla mnie. Ale jak to mówiła Einstein są dwie rzeczy nieskończone:wszechświat i głupota ludzka. Z tym, że co do tego pierwszego nie ma pewności.

CO takiego tracimy? Kilka lat tej beztroski, zabawy itd? Nigdy za zabawą nie przepadałam. Nie kochałam się z nikim, ani bez ani z zabezpieczeniem. Mam się załamać, bo takie jest założenie? Ludzie będą mnie pokazywać palcem i mam już całe życie do niczego? A może najlepszym wyjściem z sytuacji jest aborcja? No tak, przecież dziecko gwarantuje nam przegrane życie, wśród pieluch i zupek, więc czemu by się go nie pozbyć...?

czesc,wszystkim,mam 17 lat....i dzidziusia w drodze....jestem w 7 miesiacu,wiec niedługo go zobacze,,,czesto tu wchodze,ale niegdy nie miiałam czasu napisac. pozdrawaiam bella

Boże dziewczyny,jak czytam te niektore posty to normalnie mi sie wierzyc nie chce,że polskie kobiety i dziewczyny są takie głupie. Jestescie za aborcją,nienawidzicie swoich dzieci...a co one wam zrobiły,czemu nie moga normalnie życ,dlaczego?? A jak byscie sie czuły gdyby to wam własna matka niegdy nie pozwoliła spojrzec na swiat?? to takie okropne!! Sama mam dwójke kochanych dzieci,i trzecie w drodze....Ja sobie nie wyobrazam ,że mogłabym je zabic.Miałam kiedys kolezanke,która w wieku 16 lat,usuneła ciąże,potem wywiezli ja do Choroszczy,naprawde zastaowcie sie ,nad aborcja!!A po pierwsze skoro juz sie kochacie w wieku 15 czy 14 lat,to najpierw myslcie,jakie beda tego konsekfencje pozdrawiam... Korenelia

Hej Hej .. Mam na imię Estera i mam 16 lat . Jestem w 11 tc . Nie będe pisała co bylo jak się dowiedziałam bo każda przechodziła przez to samo . Teraz na pierwszym miejscu stawiam dziecko . Bo ono się na świat nie pchalo a jak się 16 latkowie umią kochac to i owoc kochania będą umieli wychowac . Proste . Pozdrawiam :)

Estera dobrze to podsumowalaś:) Faktem jest że jeśli już się godzisz na współżycie w tak młodym wieku to trzeba stawić czoła i ponosic konsekwencje swoich czynów:)Mam nadzieje tylk ozę ojciec dziecka będzie przy Tobie i Ci pomoze bo to również jego zasługa . Życze oczywiście wam szczęścia i dbaj koniecznie o siebie bo teraz czeka Cie najwazniejszy kawałek życia:) A tak pozatym to ja wychodzę z tego założenia że jeśli juz godzisz się na współżycie to trzeba liczyć się z tym że można zajsć tym bardziej że wiele przypadków jest, że antykoncepcja zawodzi. a jak już to się stanie to trzeba dbac o siebie maleństwo i starac się jakoś stawiac czoła wyzwaniom. a te wszystkie piekne paniusie które tylko potrafią krytykowac młode matki to lepiej nieh ugryzą się w język albo poprostu nie czytają tego forum bo tu nikt nie prosi o bluzgi i wyzwiska. Zastanówicie się drogie panie same ile miałyście tak naprawdę lat gdy poraz pierwszy poszłyscie do lozka z facetem? To ze wtedy akurat nie zaszłyście to miałyście szczęście ale wpadki sie zdażyć moga każdemu!!!

Ja sama w ciąży nie jestem ale mogę wam opowiedzieć historię mojej koleżanki. Jak miałyśmy 15 lat ona zaszła w ciążę. Pierwsza myśl-Women on Web. Ja się do tego nie wtrącałam gdyż to miała być jej decyzja. Zdecydowała się urodzić. Jej ojciec wówczas nie żył. Kiedy mama usłyszała o tym rozpłakała się...ze szczęscia że jej córka mimo wszystko chce wziąść za siebie odpowiedzialność. Dyrektor w szkole nie robiła żadnych problemów. Hanka chodziła do ostatniego dnia ciązy do szkoły (dosłownie). Napisała egzamin gimnazjalny na 92 pkt na 100 możliwych. 11 maja 2007 roku wracałyśmy razem z naszą przyjaciółką Edytą ze szkoły. Jej mama wyjechała do sanatorium w Bieszczady (mieszkamy w okolicach Szczecina) gdyż do porodu miało być jeszcze 3 tyg. a ojciec dziecka wyjechał do Francji w celach zarobkowych (był już pełnoletni). Gadamy sobie w najlepsze...pomagamy się pakować. Edyta już się szykuje do wyjścia a ja wyszłam do lazienki bo wylałam na siebie sok (wiem ciamajda ze mnie ;-p) kiedy usłyszałyśmy z góry jak Hanka krzyczy że ją brzuch boli. Uspakajamy ją że to pewnie skurcze przepowiadające kiedy wody gwałtownie odeszły. Wyglądalo to tak jakby ktoś jej spod spódniczki przbił balona z wodą. Do szpitala od jej domu są 2 km. My chciałyśmy dzwonić po taxi a ona że spokojnie ż jeszcze zdąży wziąść kąpiel i pójdziemy na pieszo. Chyba my byłyśmy bardziej przerażone od niej :-). Kiedy już było po kąpieli poszłyśmy do szpitala na izbę przyjęć. U Hanki która była drobniutka brzuch się baaaardzooo odznaczał i wszyscy chcieli ją przepuścić, a ona myśląc że to jeszcze z kilka godzin potrwa odmawiała. W końcu kiedy przyszedł lekarz i zbadał jej rozwarcie powiedział: Przebieraj się i zróbcie jej lewatywę w ciągu godziny urodzi. Rzeczywiście po 40 minutach urodziła się jej córeczka. Teraz Hanka zaczeła medycynę na AM w Poznaniu a 30 października bierze ślub. Dzisiaj mówi że ta ciąża to najlepsze co ją w życiu spotkało ponieważ teraz by ją odkładała na coraz później. Mówi też że kiedy patrzy na swoje zdjęcia drobnej 16-latki ( w czasie ciązy swiętowała urodziny) z ogromnym 8-miesięcznym brzuchem, kiedy wspomina jak mówiła do brzuszka i kiedy jej chłopak go delikatnie obejmował, kiedy słyszała bicie serca na badaniu to wiedziała że to początek czegoś innego nie zawsze lepszego...więc głowy do góry jak nie teraz byście urodziły to pewnie za 10 lat

Czesc dziewczyny,ja mam 15 lat i jestem w 2 miesiącu ciąży i nie wiem co robic!!!!nie chce ciąży usuwac chociaż zabiegł może byc nawet za tydzień....Przeczytałam co napisała KORKA30 ,bardzo mądrze napisałas ,ale ja nie mam chyba innego wyjscia. Chciałbym byc teraz w innej sytuacji,ale widocznie tak musiało byc,,,nawet nie wiecie jak bym chciała,żeby to malenstwo zobaczyło swiat,mnie,,ale to jest chyba niemozliwe,mam juz przygotowane pieniądze,ale ,ale własnie,co mam zrobic PROSZE POMÓŻCIE!! Moja koleżanka radziła mi ,żebym sama usunęła ciąże ,tak jak ona,sama usunęła,drutem,potem oczywiscie poszłado lekarza,żeby sprawdzic czy jak to ona powiedziała"nic nie zostało" SOS!!

Ciężarna15 ty chyba sobie żartujesz?! Jesli to jest jakaś prowokacja to lepiej niepisz takich glupot!!! Drutem to sobie oko mozesz wydłubać.

Nie wierzysz to nie pisz,prosiłam o porady a nie o jakies głupie komentarze,nie dołuj mnie,bardzo prosze,wejdz sobie na jakąs stronke i zobacz ,jakie są sposoby usunięcia ciązy!! ty myślisz,że ja nie mam co robic tylko wymyslac bzdury?? czytałam kiedys,że baba zwykłym wieszszakiem usuneła dziecko,,to co mówic drutem....

Ciężarnaa15 ma racje,można usunąc ciąże nawet zwykłym drutem,tylko potem jesli sie nie pojdzie do lekarza,mozna nawet umrzec,a raczej,ci co tak zrobili powinni zdechnac.... Ciężarnaa15,wiesz co ci powiem?jestes głupiutka,skoro dałabys wszystko,żeby twoje dziecko ujrzało swiat,to dlaczego chcesz je zabic?! podaj jakis konkretny powód!!

Dzękuje za bradzo miłekomentarze,naprawde,jak tylko ktos tu cos napisze zaraz sypia sie same krytyki......wiec przepraszam,ale ide na inne forum..

hej...mam 15 lat i co prawda nie jestesm w ciazy ale lubie czytac to forum...niektorym wspolczuje z innymi sie ciesze xD jesli jakas przyszla mama chce pogadac to zapraszam na gadu 7441567 lub na maila karolinka.13@poczta.onet.pl...pomoge podniose na duchu..wyslucham...podobno do obcej najlepiej sie zwierza...czekam xD

Żenada jak to czytam, nic więcej . Nie chciałabym nikogo obrażać, ale to się w głowie nie mieści . Nie wyobrażam sobie jak można w wieku 13 - 17 lat brać się za seks, a jeśli już to się nie zabezpieczyć ? Rany boskie .. mamy 21 wiek !! Jeżeli twierdzicie że jesteście tak dorosłe, że niektóre się zabezpieczały, ale chyba nieumiejętnie . Samo nic się nie robi . Nie wiem jak to napisać, bo nie podziwiam - co w tym do podziwiania że tak młoda dziewczyna rodzi ? Super i okej, to dobrze , ale i tak odpowiedzialność spada na rodziców . Tak bardzo nienawidzicie swoich rodziców że im to robicie ?! Nie rozumiem, to tyle ... mimo wszystko trzymajcie się zdrowo

Twoja wypowiedź, szanowna Koleżanko, tez jest z XXI wieku, zauważ. Dumna nie powinnaś z niej być. Jasne, że naleganie na seks z 14,15latką jest strasznie nieodpowiedzialne ze strony faceta. Przeżyłaś już te swoje naście lat i jeszcze nie wiesz, że każde dzidzi tatusia musi mieć;) Oj nieładnie, nieładnie się na biologii nie uważało. Także uświadomię Cię troszkę, że te dziewczyny, które bynajmniej do ciąży się też przyczyniły(oprócz gwałtu-który w Twoim przekonaniu też pewnie jest oburzające jak na XXI wiek ze strony kobiet, i to wyłącznie ich wina), ale zauważ ile rzeczy miało w tym swój udział. To nie jest tak, że dziewczyna myśli sobie "ale mi się chce..." i robi to z przypadkowym, czy też stałym facetem. A co do Ciebie, to brak tolerancji, jakichkolwiek przejawów apatii, bunt i oburzenie w stosunku do ludzi, których problemy, zdaje Ci się, Ciebie nie mogą dotyczyć. Związki gejowskie pewnie popierasz?

popieram kolezanke....ludzie wiadomo ze nie odpowiedzialne jest pojsc do lozka w wieku 13 16 lat ale bez przesady...zeby tak krytykowac...postaw sie na miejscu tej dziewczyny ktora zaszla w ciaze i teraz to czyta....halo!!! ludzie troche szacunku i tolerancji...brak slow

Nie pisze o gwałcie, to inna historia ... Bardziej chodziło mi o wypowiedzi typu : moja wielka, jedyna miłośc, jesteśmy ze sobą 3 lata a mam lat 15 itp ;) Troche lat mam, święta nie jestem rozumiem, że hormony szaleją, ale w odpowiedniej chwili należy użyc mózgu . Naturalnie wina leży po obu stronach, partnera oczywiście też . pozdrawiam

Witam! Za niecale 5 m-cy bede miala 18stke bardzo lubie dzieci mam bratanka i bratanice... bardzo duzo przezylam w zyciu... chociaz jestem mloda... i sadze ze jestem gotowa na dziecko.. ze dziecko wypelni pustke ktora we mnie jest bardzo chcialabym miec dziecko z moim facetem aktualnie on buduje dom ... on choruje na nerki... i ma coraz mniej czasu... bardzo go kocham i nie potrafie pomyslec ze mogloby go zabraknac... nie rozumiem dziewczyn lub kobiet ktore pisza jakie te nastolatki sa glupie jedna moze miec 16 lat i byc dobra matka wychowac dziecko i sie wuczyc a inna moze miec 26 lat i jest pusta i nie wychowa dziecka... wiek nie swiadczy o dojrzalosci... nie rozumiem jak mozna skrytykowac taka dziewczyne... czlowieku jesli jestem chrzescijaninem i jesli jestes czlwowiekiem to okaz jej wspracie... bo jej ciezko wiadomo najgorzej poradzic sobie z tym aby powiedziec rodzicom... moim zdaniem jesli godzisz sie na sex to jestes na tyle odpowiedzialny ze zdajesz sobie sprawe z konsekwencji... branie tabletek... po co truc siebie... znam przypadek gdzies znajoma brala tabletki pare lat a teraz ma problem z zajscie w ciaze przeciez dziecko to jest najpiekniejsza rzecz na swiecie ktora cie moze spotkac... sama chcialabym miec dziecko... ale jak juz wspomnialam moj chlopak choruje i ja tez choruje... tylko ze moja chorobe sa sie wyleczyc jego nie... chce sie troche podbudowac zdrowotnie i pomyslec o dziecku.. nigdy nie zabilabym swojego dziecka i uwazam to za kary godne jesli powiesz A to powiedz tez i B te dzieciaczki nie sa niczemu winne.. pozdrawiam wszystkich serdecznie i wszystkie przyszle mamy... dbajcie o siebie o swoje malenstwa...

hej ;) ja w czwartek mialam 18 i jestem w 4 miesiacu ciązy ;p do tego zostalam z tym sama bo moj byly to kretyn... no ale cóż ;) pozdrawiam wzystkie młode mamuśki ;***

Hej,własnie wyszłam ze szpitala[tydzien temu URODZIŁAM!!]juz mam wszystko za soba teraz ciesze sie tylko moim maluchem jest poprostu sliczny,a raczej sliczna,moja malutka córeczka!!Jescze w to nie wierze nie wierze,że mam dziecko,niewierze ze wszystko sie tak ułozyło!!Kocham Tosie nad zycie,moze niektorzy sie dziwia,że 15-latka jest tak zakochana w swoim dziecku,ja tez w to nie wierze!!Kazdego dnia od urodzenia Antosi,dziekuje za nia Bogu!!!

Matka13-ciesze sie ze jestes szczesliwa,i oczywiscie ucałuj odemnie swoja córeczke!! Miałam kedys kolezanke która w wieku 14 lat usunaeła ciaze i niedawno odbyl sie jej pogrzeb,naprawde,nie dała rady zyc z mysla ze zabiła czlowieczka,najpierw sie leczyła,ale to nic nie dało,wiec skonczyła ze soba,a miała przed soba tyle jeszcze,ale widzicie,aborcja nie zawsze załatwia sprawe,wiec nie usuwajcie swoich pociech,jest tyle ludzi ktorzy pragna miec dzieci,a niektorzy poprostu traktuja dziecko jak smiec!! zastanowcie sie powaznie

najwazniesze to cieszyc sie i dbac o swojego malutkiego aniolka pozdrawiam wszystkie mamy i zycze wszystkiego dobrego.. kurcze tez chcialabym miec juz swojego malego szkraba.. no ale moze juz niedlugo ;)

Moja malutka jest poprostu cudowna,napewno każda z was tak ma ,ale ja poprostu nigdzie bez niej sie ruszyc sie moge!Nawet na krok,od razu za nia tesknie,marwie sie ze juz tak zostanie:)

Do Matki13,wiedziałam ze to wszystko tak sie skonczy,wiedziałam ze twoj tata,pozwoli cie urodzic i zatrzymac dziecko.opiekuj sie dobrze swoja mała kruszynka,pozdrawiam. PS.Mam takiego samego niunia jak ty,tylko ma 2 tyg,tez bez niego sie niegdzaie ruchyc nie moge,nawet teraz lezy przy mnie,w nosidełku!!:)jest wspaniały,ma na ime Mateuszek,mieszkam sama bo matka wygoniła mnie z domu i przez cała ciąże pałetałam sie od przytułka do przytaułka,wprawdzie mam 18 lat,ale ja bym czegos takiego swojej córce nie zrobiła:(A z ojcem dziecka sie nie kontaktuje,zadzwoniłam do niego jak urodziłam ,a on na to tylko tak-To nie mój problem,dowidzenia''audentycznie tak powiedzial.teraz mieszkam z mateuszkiem w domu samotnej matki,ale przeciez cale zycie juz tu nie bede mieszkac,gdzies za pol roku pojde do jkiejs pracy.Chociaz tu sa dobre warunki,nawet mam własny komputer w pokoju!!:P jakby ktos chcial popisac ze mna to moje gg:6664825

witam ja jestem 18 letnia mama:) mogę Ci wszystko powiedzieć na ten temat