Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kruszynkaaa

Nastoletnie mamy

Polecane posty

Gość Maryncia
Czesc,jestem Martyna,mam 17 lat i jeszcze miesiąc temu byłam w ciąży... Nie powiedziałam ani rodzicom,ani chłopakowi,,,bo wiem jakby zareagowali!:(Napewno zaraz kazali by się skierowac do lekarza,wykupic leki i przedewszystkim ''urodzic''.Ja nie chciałam urodzic,nie usunęłam ciąży ,ale wzięłam tabletki poronne.Wiem o tym tylko ja i Pan Bóg,wiem,wiem,że może nie najlepiej zrobiłam,ale nie mam nawet sily o tym myslec,to taka pustka!Nie rycze,żyje normalnie tak jak wtedy,ale jednak mam wrazenie ,że odczuwam pustke...Byłabym w trzecim miesiącu.Nie zastanawiam sie nawet jakby teraz wyglądało moje zycie,i ne chce!!!Napewno wiele z was tak ma.Ja jednak mam cos na sumieniu,i chyba zawsze bede miec.Czasu nie da sie cofnąc ,ale wiem teraz ,że nie moge niczego robic pochopnie!Wiec jesli juz chcecie zabic swoje dziecko pomyście,jakby można było życ inaczej?!:( A NAJGORSZE JEST TO,ŻE WIEM,ŻE BÓG MI TEGO NIE WYBACZY,,ŻE NIGDY NIE SPOTKAM MOJEGO DZIECKA,TAKIE WRAZENIE JEST OKROPNE,NIE ŻAUJE,A JEDNAK CZUJE TĘSKNOTE I PUSTKE,OGROMNA PUSTKE...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) mam może nietypowe pytanie. jestem studentką psychologii i za rok będę bronić pracę magisterską. chciałabym zająć się pracą na temat nastoletnich matek. chodzi o anonimowe ankiety dla mam :) chciałabym się zapytać czy któraś z Was byłaby chętna wziąść udział w moich "badaniach" jak już będę na takim etapie :> byłabym wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość srebrna
Hej,mam 32 lata,i jestem mamą Tomcia,który tydzień temu skonczył 6 lat, i Alicji,która ma 2 latka... Tomek i Ala,są zaadoptowane,może moja historia nie zbyt tu pasuje,ale za to historia ich matki swietnie tu pasuje,,, Było to 2 lata temu,jestem pediatra,i codziennie spotykam sie z dziecmi,no i pewnego zimowego dnia,przyszła do mnie dziewczyna,mniej wiecej 17 letnia,przyszła z małym chłopczykiem i malenka dziewczyneczka,zapytała,czy moge zajac sie dziecmi,a ona pojdzie nachwile do łazienki .Zgodziłam sie,bo akurat nie było do mnie pacjentów,dzieci były sine,wychudzone i brudne...Pilnowałam je godzine,dwie,wkoncu latałam po szpitalu,szukac matki.Nigdzie jej nie było,zapytałam chłopca,jak mama sie nazywa i czy wogule jest ich matka,powiedział,ze mama ma na imie Kasa,co chyba oznaczało Kasia,ale nazwiska juz nie znał.Zadzwoniłam na policje,znalezli ja...Była naćpana,powiedziała ze nie chce tych dzieci,i zeby znalezli dla nich dom. Dzieci trafiły do domu dziecka.odwiedzałam je czesto,aż wkoncu postanowilismy z mezem ,żę je zaadoptujemy.a poniewaz juz kiedys staralismy zaadoptowac dziecko,tylko sie nie udało:(nie musielismy przechodzic kursów itp.dzieci juz po miesiacu były z nami. Swoich dzieci nie moglismy miec,i kazdego dnia do pracy leciałam na skrzydłach,a teraz mam juz swoje dzieciaczki i jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie,a i dzieci sa szczesliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiolkaaa1992
hejka mam 17 lat i w marcu narodzi sie moja coreczka Nikolcia :) na poczatku sie zalamalam , ale dzieki mojemu chlopaakowi dalam sobie rade pierwszej powiedzilaam mamie poszlo gladko , gorzej z ojcem .... musislam obiecac ze skoncze szkole ... jestem w 2 liceum i narazie idzie mi gladko .... bardzo cieszymy sie ze bedziemy mieli dziecko bedzie cudownie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedy dzieci rodza dzieci tragedia... do ksiazek a nie dawac du..py jak nic nie wiecie o swiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodyjka80
83-nie osądzaj kogos jesli kogos nie znasz! A co do historii Srebrnej,to podziwiam cie,naprawde,ja chyba bym nie mogła wziac obcych dzieci,niewiem może to dziwne,ale bałabym sie. Moja siostra cioteczna ma 20 lat i juz była przez rok w poprawczaku,ma dziecko[urodziła gdy miała 14 lat,a jedna ciąże usunęła,ćpa itp. Może nikazde dziecko jest takie,ale kazdy chce miec swoje..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Matki13. Jestem w twoim wieku, nie jestem w ciąży, ale bardzo mnie interesowała postawa dziewczyn, które decydują się stawić czoło nowym wyzwaniom, kiedy dowiadują się o dziecku. Do wejścia na forum zainspirował mnie program "Licealne ciąże" emitowany w MTV. Chciałam wam tylko powiedzieć, że całym sercem jestem z wami i bardzo was podziwiam za to, że chcecie urodzić i wychować dziecku. A osobom, które was potępiają i krytykują chciałabym powiedzieć, że wcale nie wiecie w jakiej sytuacji jest dziewczyna i najpierw ją poznajcie, a nie wyjeżdżacie z tekstem, że młoda i daje... Wasza postawa jest na prawdę przykra. Ja kiedyś rozmawiałam na ten temat z mamą, ale powiedziała, że gdybym była w ciąży to kazałaby mi usunąć dziecko, z początku myślałam, że żartuje, ale mówiła na serio. Jestem przekonana, że gdybym znalazła się w takiej sytuacji na pewno nie usunęłabym. Trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczka000000
Zapraszam na mojego bloga i prosze o wpisy Blog jest o mnie o mojej bardzo dużej nadwadze. http://otylanastolatka14.blog.onet.pl/ Prosze wejdzcie, poczytajcie, zostawcie komentarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość serdusko
dziewczyny dziecko to dar dar od boga :)) my z wtedy jeszcze narzeczonym przez rok wspozylismy bez zabezpieczenia powiedzielismy co bedzie to bedzie no ale niestety nie bylo nam dane :( teraz od sierpnia jestesmy po slubie mam 20 lat maz 24 i nadal nam sie nie udaje... ciezko mi jest zyc z mysla ze moze nie moge miec dzieci... takze moje kochane mamusie glowki do gory . gdy mialam 16 lay pekla nam gumka okres 2 dni mi sie spoznial i juz panikowalam... na trafilam na forum na kobiete 0 letnia ktora napisala mi cos takiego " tragedia jest nie móc mieć dziecka a nie je począć " utkwilo mi to w pamieci a teraz mam lek ze moze nigdy nam sie nie uda .... podziwiwam was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagdaa91
ja za dwa miesiace skoncze lat 19, jestem z chlopakiem starszym od siebie o 6 lat, zabezpieczalam sie plastrami jedank w tym miesiacu nie zdazylam dostac sie dolekarza po recepte, postanowilismy ze po prostu w tym miesiacu nie bedziemy sie kochac jednak po 3 tygodniach ponioslo nas i nie wiem, wydaje mi sei ze jestem w ciazy za 5 dni zrobie test w dniu spodziewanego okresu. najbardziej boje sie reakcji moich rodzickow, sami wzieli slub gdy mama miala nie cale 18 a ojciec 21 tez z wpadki, dlatego wiem ze bedzie pieklo, jeszcze moj chlopak chwilowo nie ma pracy;/ denerwuje sie strasznie chociaz chce tego dziecka, napisalabym w maju mature, a na studia poszlabym w pazdzierniku nastepnego roku, jednak bardzo boje sie tej reakcji rodzicow nie wiem co zrobic:( moja mama cale zycie powtarzala mi ze mam sie zabezpieczac, nie popelnic jej bledu, nie zrobic glupoty, nie zmarnowac sobie zycia, nawet godzine temu zadawala pytania kiedy mam okres, i najgorsze jest to ze nie bede mogla jej powiedziec tego normalnie, zeby obylo sie bez krzykow szalow i placzow;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JA mam 18 lat, chodzę do dobrego liceum, nigdy nie miałam problemów ze szkołą, mam od dwóch lat chłopaka z którym wiem, że chce być i cholernie mocno go kocham, nigdy nie chodziłam na dyskoteki i zaszłam w ciąze. pierwszy moment w którym się dowiedziałma, że jestem w ciazy przyznaje był trudny, ale z dnia na dzień było coraz lepiej. W szkole też nie spotkałam się ze słowem krytyki jak i ze strony uczniów i nauczycieli. Dostałam urlop po którym normalnie wroce do szkoły i zdam rok. Rodzina mnie wspiera. Słowa krytyki pojawiły się, ale to głownie od dziewczyn dla których najważniejsze jest balowanie. Najważniejze dla mnie ejst to, ze mam cudnową rodzine, która przy mnie jest i chłopka, który nie boi się taki zoobowiązań! Wiem, że będzie nam trudno, ale damy radę, bo to nie koniec świata, ani żadna tragedia to poprostu nowe życie! do wszystkich któzy uważają nas za kurwy, wspóółczuje Wam ograniczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maagdaa91
a jak powiedzialas to rodzicom? bo ja sie strasznie boje ich rekacji;/ wiem ze oboje z chlopakiem tez sobie poradzimy, i chcialabym bardzo miec te malenstwo ale nie wiem jak to oznajmic w domu;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmudziula
czesc ja mam na imie ania i mam 20 lat 9miesiecy temu urodzilam swojego promyczka Gabrysia z checia popisze z wami i to codziennie bo mieszkam w norwegii i pod nieobecnosc meza straaaasznie mi smutno i nudno,,,opowiem wam jak to bylo z moja ciaza:p przyjmiecie mnie???:* Gabrys 13.04.2009-serduszko moje;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia93
hej. Mam już ukończone 17 lat i córeczkę która za miesiąc skończy roczek. Przyznaję sie bez bicia że jestem na utrzymaniu rodziców i chłopaka który ma 21 lat. Mogę się podzielić doświadczeniem i udzielić porad :). 1. Nie ufajcie do końca metodzie termicznej. Mogę wam powiedzieć ,że ciąża to jedna z lepszych rzeczy jaka mnie spotkała. Chodziłam do dużego gimnazjum połączonego z liceum gdzie była taka nieoficjalna klasa gdzie chodziły dziewczyny w ciąży i osoby chore przewlekle bądź po dłuższej hopitalizacji spowodowanej np. nowotworem. Było nas w klasie 32 z czego 8 dziewczyn na różnym etapie ciąży. Jak już pisałam byliśmy połączeni z liceum więc np. kiedy licealistka wpadała na początku I LO to miała zajęcia wg naszego planu ale na poziomie licealnym. Do ostatniego dnia ciąży chodziłam do szkoły a na porodówce spotkałam dziewczynę z ww klasy :). O wiele przyjemniej się rodzi wiedząc ,że twoja przyjaciółka przezywa podobny ból w sali obok. W szpitalu nikt mi nie dokuczał, nawet leżałam na jednej sali z taką miłą panią co mi pożyczyła mleko bo mała nie chciała pić mojego. Anastazja Lena urodziła się 23 lutego 2009 roku ważyła 3100 g. i mierzyła 56 cm. Dziś nieczego nie żałuję. Za lat 5 dziecko będzie odchowane ja na studiach a potem będę mogła skupić się na karierze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LusiaKlusia
mam 18 lat. Jak urodzę będzie 19. Moja mama nic nie wie. Chcę tego dzidziusia, ale boję się jej reakcji. Mój chłopak jest przy mnie i kochamy się nawzajem. Tak strasznie boję się reakcji mamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey moze nie bedzie tak zle ?? Musisz na spokojnie porozmawiac moze najpierw z tym rodzicem z ktorym masz lepszy kontakt ?? hmm sproboj dziecko to dar.... my staramy sie juz dlugo i nadal nic pozdrawiam cie serdecznie. chcesz to pisz na julcia-ja@wp.pl z checia odpisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WEGNERKA
hej dziewczyny.ja mam 25 lat i mam 2 kochane coreczki.pierwsza urodzilam jak mialam 17 lat,drugo 3 tyg.temu.myslalam ze nie dam rady bylam mloda i glupia,ale na szczescie rodzice bardzo mi pomogli.dziewczyny powinnysmy byc z siebie dumne ze mimo mladego wieku dalysmy rade..jestem najszczesliwsza mama na swiecie i za nic nie cofnelabym czasu.widze ze wiele z was mialo lub ma trudna sytuacje np.brak pomocy i wsparcia od bliskich,ale nie zalamujcie sie dziewczyny..najwazniejszy jest wasz skarb - dzidzia.ona zawsze bedzie was kochac, nigdy sie nie odwroci i bedziecie dla niej zawsze idealaem.trzeba byc silnym,choc jeszcze nie raz zycie da w kosc.ja rozstalam sie z ojcem mojej pierwszej corci i nie wierzylam w to ze jeszcze kiedykolwiek bede szczesliwa, a tu prosze..znalazlam kochanego chlopaka ktory pokochal moja niunke jak swoja,teraz mamy druga coreczke i jestesmy szczesliwa rodzinka...mam cos o czym zawsze marzylam i o czym marzy kazda istota - szczescie i milosc i wierze ze kazda z nas na to zasluguje i kazda bedzie to miala.ale sie rozpisalam,ale moglabym pisac bez konca,bo jestem dumna z siebie i wszystkich mlodych dziewczyn ktore daja rade.jestescie wielkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WEGNERKA
jeszcze jedno do 83 i innych dupkow - widocznie nie wiesz nic o zyciu,skoro piszesz takie rzeczy.nikt nie wie co spotka go w zyciu,takze swoje przestrogi na emat dawania zachowaj dla siebie..jesli ciebie to nie spotkalo to skad wiesz co kiedys spotka twoja corke lub siostre..lepiej uwazaj na slowa,nas to nie rusza i nie rani bo my wiemy ze to szczescie,takze daremny trud twoj,za to ty mozesz kiedys tego zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pieprza sie i glupio tlumacza
"...nikt nie wie co spotka go w zyciu,.." kuźwa co za głupie pieprzenie, że nie wiadomo co może wżyciu 15-18 latki spotkać, nic, jeżeli nie da dupy..... , nie pozwoli sobie na rozłożenie nóg. Proste jak wół. Czy to tak wam gówniary ciężko zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Roztrzęsiona
Wiecie, moja była przyjaciółka zaszław ciąże w wieku 16 lat. z facetem który miał 35. Rozbiła jego małżeństwo i on zostawił dla smarkuli troje dzieci i śłiczną mądrą żone. Teraz gdy urodziła i dziecko ma już ponad rok, zaczął chlać leje ją i nie mają kasy. Jeśli robisz to w młodym wieku to rób to z głową nie tylko... hmm.. Ja mimo iz mam 18 lat nie uprawiam sexu i uważam że dobrze ;) Nigdzie mi sie nie spieszy i nie musze byc w stesie czy jestem w ciąży. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozstprzęsiona nawet jeśli robi się 'to' z głową można wpaść. Ja sama mam 18 lat jestem w 6 miesiącu ciąży a zabezpieczaliśmy się z chłopakiem i uważaliśmy, ale niestety zdarzyło się i zawiodły srodki antykoncepcyjne. Ogólnie jesteśmy w tak zwanej ciemnej d*pie ale jakoś będzie trzeba przeżyć i wychować maleństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa dziewczyny szkoda slow na te wszystkie madr(najmadrzejsze) udzielajace sie.... pisalam juz kilka razy na tym watku "dziecko to dar" naprawde... i nie wszyscy moga go otrzymac ... tak mialo byc i tyle... ja mam 20 lat jestem juz mezatka pewnie myslicie wpadla i wyszla za maz blad... wyszlam za maz z milosci... staramy sie o dzidziusia i sie nie udaje...kiedys tez mialam 17 lat i myslalam ze jestem w ciazy panikowalam...ale pewna pani wlasnie to mi powiedziala ze "DZIECKO TO DAR" i ja w to gleboko wierze... ktoras chce ze mna pogadac chcetnie doradze... i w ogole mozecie sie wyzalic... nie znamy sie osobiscie i tak latwiej mowic co nam lezy na sercu... moj adres ... serdusko@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cienzarnaaa14
Hej dziewczyny, Chciałabym opowiedzieć wam swoją historie i przyłączyć się do waszego grona jeśli się zgodzicie. Mam 14at i jestem w pierwszej klasie gimnazjum. Poznałam super chłopaka, podobał się wszystkim dziewczynom w szkole, jest ode mnie starszy. Poznaliśmy się i zaczęliśmy się spotykać. Po miesiącu zaczęliśmy ze sobą chodzić, i pewnego wieczoru kiedy byliśmy sami u niego w domu... to było zupełnie nie planowane chcieliśmy poczekać aż będę miała przynajmniej 16 lat ale nie mogliśmy się powstrzymać, poza tym to było najwspanialsze co mi się w życiu przytrafiło, ale oczywiście się zabezpieczyliśmy. Wiec nie wiem jak to eis stało, ale minęły 2 miesiące i jestem w ciąży. Bardzo chciałabym zatrzymać to dziecko, tym bardziej ze mój chłopak jest ze mną. Nie wiem tylko czy będę mogła, jak myślicie, wiecie coś na ten temat? Bardzo się boje. ;( Nie wiem tez jak powiedzieć o tym rodzicom. Jeszcze nigdy się tak nie bałam. Boje się stracić moje maleństwo. Musze jeszcze iść do lekarza powiecie jak wygląda taka wizyta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam taki problem.. mam 16 lat kiedys kochalam sie z moim chlopakiem bez... nie wiem co sobie wyobrazalam.. pozniej nic takiego sie nie dzialo a w grudniu zaczelam tyc i to bardzo szybko (nic takiego nie jadlam zebym mogla w miesiac przytyc 5 kg. ) . Zaczal mi sie okres spozniac o tydzien w nastepnym o 2 i w lutym nie dostalam wcale. Czesto bola mnie plecy , mialam kilka razy mdlosci ale tylko raz jak dostalam okres to zaczelam wymiotowac. Niektorzy mi mowia ze zmienilam sie na twarzy.. Nie wiem co mam juz myslec. Co wy myslicie na ten temat to moga byc objawy ciazy czy nie? Prosze o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć zcy mogła bym się do was dołaczyć? mam 21 lat i bylam w 2 ciazach niestety poroniłam ale staram sie dalej. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mam taki problem.. mam 16 lat kiedys kochalam sie z moim chlopakiem bez... nie wiem co sobie wyobrazalam.. pozniej nic takiego sie nie dzialo a w grudniu zaczelam tyc i to bardzo szybko (nic takiego nie jadlam zebym mogla w miesiac przytyc 5 kg. ) . Zaczal mi sie okres spozniac o tydzien w nastepnym o 2 i w lutym nie dostalam wcale. Czesto bola mnie plecy , mialam kilka razy mdlosci ale tylko raz jak dostalam okres to zaczelam wymiotowac. Niektorzy mi mowia ze zmienilam sie na twarzy.. Nie wiem co mam juz myslec. Co wy myslicie na ten temat to moga byc objawy ciazy czy nie? Prosze o pomoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiak16
Ja jestem szczęśliwą matką dwóch "Iskierek". Nie od razu było łatwo i różowo. Ale nie żałuje tego że pojawiły sie w moim życiu. Pierwszą córcie urodziłam w wieku 17 lat. druga w wieku 20. Dziś jestem samotną matką bo ich tatuś doszedł jednak do wniosku że jest jeszcze zbyt młody na ojcostwo. Obecnie ma 30 lat i nadal nie czuje sie ojcem. Wiec to chyba nie wiek decyduje o byciu odpowiedzialnym:) Matka13: Serdecznie gratuluje kruszynki i trzymam kciuki za dalsze sukcesy i radości w waszym życiu:) Wiolkaaa1998: To bardzo dobrze że postanowiłaś skończyć szkołę. i też udało sie to bez żadnych problemów i dziś jestem z tego bardzo dumna:) 83 i inni idioci: Wydaje mi sie że jesteście zakompleksionymi osobami które nie maja większych szans na poukładanie sobie własnego życia emocjonalnego. Krytykowanie innych przynosi Wam chwilowa satysfakcje. Może ciężko będzie Wam to przyjąć do wiadomości, ale my nastoletnie matki też możemy i jesteśmy szczęśliwe:) Cienzarna14: Trzymam za ciebie mocno kciuki. Mam nadzieje że jakoś to poukładasz wszystko. Myślę że dziecko będziesz mogła zatrzymać jeśli Twoi rodzice zgodzą się zostać opiekunami prawnymi Twojej dzidzi do momentu aż Ty osiągniesz pełnoletność. Badania sie nie bój, nie jest tak źle (choć do najprzyjemniejszych nie należy:) ). Poinformuj lekarza że jesteś po raz pierwszy i on Ci wszystko powie.Jeszce raz trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Instytut Nauk Pedagogicznych Uniwersytetu Opolskiego prowadzi badania na temat rodzajów wsparcia w najbliższym środowisku nastoletnich, młodych matek. Celem badań jest określenie, jaki jest stan wiedzy matek na temat rodzajów dostępnego wsparcia, jakie wsparcie zostaje im udzielone oraz jakie mają oczekiwania w stosunku do działań wspierających najbliższego środowiska. Jeśli wyrażasz chęć wypełnienia ankiety dla młodych mam i przyczynienia się do rozwoju nauki oraz powstania mojej pracy dyplomowej... to odsyłam Cię do adresu e-mail, założonego specjalnie na potrzeby badań: ankieta_dla_mam@onet.p l, hasło: mama123. Dostęp do tego e-maila pozwoli Ci na zapisanie kwestionariusza ankiety na swoim komputerze celem wypełnienia go, a następnie na odesłanie go na ten sam adres- co zapewni Ci pełną anonimowość. Jeśli zechcesz, możesz powiadomić mnie na nk lub wysyłając maila na adres retro_arista@autograf .pl z dodatkową informacją, że odesłałaś już ankietę- ale nie musisz tego robić. To pomoże mi jedynie w weryfikacji, czy wszystkie ankiety zostały odesłane, czy może jakiejś brakuje. To chyba wszystkie ważne informacje. Instrukcję wypełnienia kwestionariusza znajdziesz w wysłanym na pocztę załączniku. Pozdrawiam i proszę o JAK NAJSZYBSZE odesłanie wypełnionych kwestionariuszy! Agnieszka Stępień P.S. Ankieta przeznaczona dla mam, które urodziły pierwsze dziecko najpóźniej w wieku 20 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×