Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julii

Zycie we Wloszech

Polecane posty

Witajcie kochane, hihih dospac nie moge, bowiem siostra przyjechala z koteczkiem, ktory za misje stawia sobie codziennie nas o 5:30 obudzic! Dzisiaj jak dotad tylko mnie mu sie udalo obudzic z wrzaskiem wskakujac na lozko (nie wiem jak on to zrobil, zamykamy drzwi, bowiem moj wybranek panicznie wzbrania sie przed kotkiem w lozku hhee) wiec musialam szybko go za futro zlapac i wyniesc, bowiem w przeciwnym razie jakby obudzil Abego, to by jako antipasti sluzyl ;) Margatku witaj serdecznie!!! Juz wczoraj pisalam, ale zapomnialam podac nicka i wszystko mi siadlo buuu w szkoda, chcialam dodac Ci otuchy, bowiem mozna wdepnac gorzej niz ty, uwierz mi! Ja tez jestem na tej wysepce, ktora tylko chyba przez przypadek do Wloch nalezy, mieszkam w Agrigento a w weekendy przesiaduje w Trapani. W Polsce moim domkiem jest Poznani i tak okropnie mi go tutaj brakuje :( Brakuje mi animowosci duzego miasta to przede wszystkim, nie wiem czy kiedys mialas okazje przebywac dluzej w malych sycylijskich miasteczkach?? Ehhh slow szkoda, pare wypowiedzi dalej jasli chcesz, znajdziec takze i moje wynuzenia i troski, ktore przelalam tu, na te forum... Ja jadac do Palermo ciesze sie jak dziecko, ciesze sie na wiele rzeczy, jak te przyziemne (zakupy) oraz te bardziej duchowe, jak samo przebywanie w duzym miescie, gdzie nikt nie zwraca na Ciebie uwagi na ulicy albo wrecz bezczelnie wypytywal w sklepach skad jestes, czy moze rumunka tak tak, myla nas z nimi, a tutaj rumuni tez maja opinie zebrakow i zlodziei, wiec wyobrazcie sobie moja ukontentowanie na taka \"etykietke\", zupeleni jakbym zachowywala sie i wygladala (hmmm nie myja sie chyba zbyt czesto) tak jak oni. Z praca takze mam gorzej, bowiem tu nie ma absolutne nic!!!! Ja swojego czasu zarejestrowalam sie na paru portalach i w paru agencjach pracy i nawet dzwonili do mnie pare razy, ale raz wymogiem byla znajomosc francuskiego drugi zas niemieckiego w stopniu perfect, czym ja niestety pochwalic sie nie moge. Ale nadal stawiam na znajomosci jezykow i widze, ze tym mozemy wygrac, oni przewaznie nie znaja nawet angielskiego w minimalnym stopniu, mam na mysli tu prace jakas biurowa, czy w uslugach, bowiem zdaje sobie sprawe, ze na wyzsze stanowiska to nei ma co liczyc :) Margatku, nie jestes tu sama, ja tez uciekam do kochanych tu emigrantek, by porozmawiac, bowiem spotkane tu przeze mnie osoby z Polski tu sa hmmm troche dziwne a ja trzymam z nimi kontakt, bo mimo wszystko to ktos z Polski, ale czasem nawet pogadac sie nie da :( Ja powoli zacztnam tu raczkowac i juz nawet w dolku mnie nie sciska na mysl o kursie co poczytuje za swoisty sukces hiih ;) FeBe, dzieki, Wam to zawdzieczam, ze mi pokazlascie, ze mozna chocby nie wiem co, ze nie ma co sie rozklejac, w koncu od tego sie nie umiera :) Za co strasznie Wam dziekuje!!!! Julii, Groszku, serdeczne pozdrowionka i buziaki!!! A tak a propos, to mam nadzieje wlasnie sie w tym tygodniu \"zerwac\" ze szkoly i pognac wlasnie do Palermo, bowiem wczoraj zrujnowalam sobie pierwsza rzecz przez ten upal buuu :( Tzn moze nie przez upal ale po prostu spodniczke sobie zalalam woda morska i mi wytworzyla sie sol. Wrzucilam do pralki z stosem innych ubran i mi wybarwilo w paru miejscach ja!!! No szok!!! Wszystkie inne ciemne rzeczy sa ok, tylko moja najukochanszcza spodniczka jest do wyrzucenia :( :( :( Nie mialam zielonego pojecia jak to sie moglo stac, ale mama mi podpowiedziala (i znalazlam na to poparcie w internecie) ze najwidoczniej mialam za duzo prania i plyn do plukania (zawsze lenora uzywam) mie rozpuscil sie tylko zlal sie tylko na spodniczke!! W zyciu bym nie uwierzyla, ale to musi byc to!!! Uwazajcie dziewczyny, wszedzie czychaja na nas pralkowe pulapki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
czesc!!!!!! wkoncu rozkrecilo sie... nawet zabardzo bo nie mam czasu nadrobic:) dobrze ...oby tak dalej. ja sie dolaczam do wszelkich trosk , tesknien , zali a zaraz po tym do faktu ze w koncu to same zdecydowalysmy tu przyjechac, wlochy sa piekne, jest slonecznie , ludzie sa mili itditd:) margatek, czesc!!! ja tez miewam dolki, ale tak jak pisalam ostatnio troche przeszly bo choc syndrom piotrusia pana mam i ja to zrozumialam ze to nie wina wloch, tylko charakteru i uplywajacego czasu. gdybym, wrocila do domu, tez byloby zle, bo niestety wszystko i wszystcy ida do przodu, nikt nie stoi w miejscu, wiec i my musismy sie ruszyc, i zostawic przeszlosc za nami. ja mam sentyment do czasow studenckich i ciagle myslalam ze gdybym wrocila do domu to bym miala to wszystko co kiedys- a teraz wiem, ze tam tego juz nie ma. poprostu czasy sie zmienia, gdybysmy my zostaly w punkcie w ktorym bylysmy przed przyjazem tutaj, tez byloby zle, bo przeciez wszyscy inni sie ruszyli - maja swoje zycie, rodziny i problemy, rozne od tych z czasow studenckich. a do tego byl powod zeby wyjechac wiec nie ma co idealizowac, przeszlosci! a na sycylie wybieram sie w lipcu na dwa tygodnie, moze ktoras z was tam spotkam. bede w palermo. trzymajcie sie dziewczyny, czasami trzeba sie zatrzymac i wszystko przemyslec. sa takie dolki jak moje , kiedy sie odkrywa ze w sumie to wszystko jest ok, a z tesknota licze ze uda mi sie zyc. i takie kiedy dochodzicie do wniosku, ze trzeba cos zmienic zeby byc w zgodzie z samym soba. najwazniejsze, jest zeby myslec , otwarcie analizowac a nie poddawac sie:).. nidgy w zyciu:):) milego dnia dla utesknionych a FeBe przepraszam za spoznione zyczenia: POZYWITYWIZMU i OPTYMIZNU:) ... i duzo duzo slonca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mnie wlaasnie przeraza ten zastoj w moim zyciu. Mam wrazenie, ze wszyscy ida naprzod, cos robia, do czegos daza, a ja..od kilku lat wlasciwie stoje w miejscu. I chyba to jest glowna przyczyna mojego zlego samopoczucia. Ale do mnie nalezal wybor czy tutaj przyjechac.Chcialam sprobowac, zaryzykowac i do mnie nalezy poniesienie jakichkolwiek konsekwencji tego wyboru. Czasami pytam samej siebie jakie byly moje oczekiwania..Ale odpowiedz jest tylko taka, ze nie zdawalam sobie sprawy,ze tak trudno jest sobie ulozyc zycie od nowa, w nowym miejscu ,wsrod ludzi, z ktorymi moglam zamienic tylko doslownie jedno slowo-ciao. Ostatnio cos sie ruszylo na gruncie towarzyskim, z czego niezmiermnie sie ciesze. Probuje tez patrzec na wszystko z wiekszym optymizmem, wmawiam sobie samej, ze juz teraz moze byc tylko lepiej, najgorsze i najtrudniejsze okresy przeciez juz za mna. A teraz Kochane, uciekam do kuchni gotowac \"kapuscianke\", bo postanowilam sprobowac zrzucic co nieco z ta dietka. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
dziewczyny, a zadna z was nie mysli o zalozeniu rodziny??? ...to dopiero krok do przodu:) ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkie moje kolezanki w Polsce maja juz rodziny....Za to te we Wloszech jeszcze nie.... I jak jade do Polski to nie obywa sie bez pytan w stylu-a ty/wy kiedy wezmiecie slub? kiedy dzieci (wg nich to czas najwyzszy!!!) ? Wkurzajace....bo skoro one juz maja dzieci, to reszta dziewczyn tez powinna. Chore rozumowanie, nie? Ja z moim K.o slubie myslimy, o dzieciach tez czasami rozmawiamy, ale na te jeszcze poczekamy...A jak to jest u Ciebie, Groszku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
wlasnie , w polsce ten etap rozpoczyna sie jakos wczesniej. chociaz tutaj tez juz zaczynaja sie pytania:) . roznica jest chyba glownie w mezczyznach. mysle ze nasi maja wiecej odwagi do 'zakladania rodziny'. a tutaj zyje sie bez tego tak dlugo jak sie da. ja powoli juz dorastam....:) choc wiem ze jeszcze minie troche czasu:). slub planujemy na przyszly czerwiec i po tym bedziemy myslec rowniez o dzieciach.... niedlugo ide do domciu, jeszcze godzinka...potem pojade obejrzec silownie... moze tam troche pochodze, bo na basenie bylam raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
dobry wieczor sloneczka! caluski i podziekowania za slowa sympatii:Febe,Dzidziuch,Julii,Groszku_a ogromnie milo wiedziec,ze polska mowa na wloskiej ziemi moze znac inny alfabet.I ta sympatia.Dzieki,naprawde. Jesli chodzi o moje wczesniejsze wynurzenia,to nie sa takim dolkiem.Mysle,ze generalnie jest w naszym charakterze narodowym poddawac sie refleksjom i analizom.Nie na darmo Freud mieszkal w pobliskiej Austrii(ha,ha).Czesto zdarza mi sie slyszec od znajomych Wlochow,ze jestesmy powazne,czasem nazbyt,wymagajace i odrobinke histeryczki.Rozumiecie,wychowano nas w mysleniu raczej o obowiazku niz o zabawie.Przynajmniej moje pokolenie.A poza tym od kobiet w Polsce wymaga sie tak wiele,ze dziwne by bylo nagle "odpoczac" od tego myslenia ,nawet w tym slonecznym raju.Z drugiej strony to czego zazdroszcze Sycylijczykom, to ich leniwego,kociego podejscia do zycia.Nie na darmo w kulturach srodziemnomorskich jest pora na sjeste:brzuchy w gory i puszczanie bakow w poduszke.Zycie jest duzo piekniejsze i duzo latwiejsze do zaakceptowania,gdy nie analizuje sie je na kazdym kroku i nie boi sie podejmowania nowych wyzwan,ryzyka.My,niestety w biegu historii i terazniejszosci;jako spoleczenstwo jestesmy zestresowani,zezloszczeni,wiecznie niezadowoleni i wiecznie spodziewajacy sie najgorszego.Coz poradzic? Mi przyjazd na Sycylie uzmyslowil jak kruche sa mura,ktore budujemy,aby uchronic sie przed kleska.Tak naprawde prawdziwa porazka jest zyc i czuc sie wizolowanym od swiata.We wloskiej kulturze,a w szczegolnosci w tej sycylijskiej,"carpe diem" ma role przewodnia.Na polnocy Wloch to jest juz pewnie inaczej,bo pogon za pieniadzem,kariera,itd.Tutaj masz wrazenie,ze za chwile po glownej ulicy pomknie ktos na osiolku.Na Wielkanoc widzialam calkiem przystojnego mezczyzne oprowadzajacego po zonie Massimo(teatro Massimo) kucyka koloru stalowego.Kucyk byl czysciutki i sliczny,i calkiem niezla mial w ogonie,bo brykal.Wlasciciel mial troszke problemu z utrzymaniem go na wodzy.Pomyslcie,cos takiego w przecietnym miescie w kraju? A tutaj nic,turysci robili sobie zdjecia(za pozwoleniem),kucyk z panem wedrowali ulicami metropolii,jakby nigdy nic.Cudnie bylo.I od razu usmiechnela mi sie dusza:moje serduszka,to jest inny wymiar spraw. Teraz musze zwijac kramik,ma obiecuje wpasc na pogaduchy.Tymczasem caluje was w nosy i dobrej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
ach to jeszcze ja,mam pytanko:czy ktoras z was drogie panie wie,jak wyglada sprawa konta bankowego(gdzie najlepiej i jakie wymogi).Ja dowiedzialam sie,ze w polskim Deutsche Banku mozna zalozyc konto walutowe oprocentowane w stosunku rocznym.dotychczas mialam ROR w zlotowkach i euro w ING Slaskim na koncie "martwym",typu sejf.Ale euro predzej czy pozniej musi wejsc w pOlsce,bo Unia nas przyciska,stad moje pytanie,czy oplaca sie konto we Wloszech.Sa moje kolezanki,ktore je maja,bo musza,ale ja chce miec cos konkretnego,czyli oplacalnego.Wiem,ze koszty prowadznenia konta tutaj nie sa male( w porownaniu z moimi wplatami).zrobilam spore poszukiwanka w sieci,ale jesli macie doswiadczenia i idee do sprzedania,chetnie poczytam.To chyba tyle.Wiem,to nie jest portal dla bankowcow(hi,hi).Ale kto wymyslil kase,jesli nie Wlosi?!Bye,bye..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
hej Dzidziuch! zapomnialabym na smierc zapytac,kiedy bedziesz w Palermo? Daj znac,moze sie skrzykniemy? Kiedykolwiek dziewczeta bedziecie w Palermo,dajcie znak zycia.Ja normalnie moge wyskoczyc w sobote po poludniu i w niedziele jestem wolna.W sobote tez w noc.Nie wykorzystuje tego ostatnio,bo sila rzeczy staram sie skupic na angielskim.Ale chetnie gdzies poskocze z ktoras lub z wszystkimi.Pozdrawiam Trapani.Znam je tylko z portu,kiedy plynelam na Pantelerie,ale moja kolezanka pielegniarka od czasu do czasu zyje checia przeniesienia sie w tamte strony.Poki co pracuje w Cefalu i czesto tam bywam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grab25
czesc ja tez mieszkam we wloszech i pracuje i nie znam tu ani jedmej polki jestem w milano czy ktos tez tu mieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Co do konta bankowego, to nie moge sie wypowiedziec, bowiem sama posiadam tylko karte poste italiane i jak na moje dotychczasowe potrzeby wystarcza mi to w zupelnosci. W polsce nadal mam konto w mBanku, bowiem takze calkowiecie odpowiada moim potrzebom i jeszcze nigdy mnie nie zawiodl (mam je chyba od samego poczatku dzialania mBanku). Ale jesli chcesz, moge zapytac sie mojego narzeczonego, bowiem on poracuje w banku. Bardzo by fajnie bylo sie spotkac w Palermo, ale ja niestety moge liczyc na wypad tylko w ciagu tygodnia, bowiem weekendy mam zawalone osoba mojego Abego ;) W Palermo mam tez znajomoa, ktora poznalam przez internet, ona mieszka w Krakowie co prawda, ale jej wybraniec jest sycylijczykiem i od dwoch lat nie mozemy sie jakos spotkac :( Ehhh bo wogole tutaj z tymi autobusami to klopot :( Ale ja zawsze chetna jestem na spotkania jakby obydwu nam jakos pasowalo, pewnie bedziemy z siostra pod koniec przyszlego tygodnia :) Jejku kobitki jak tu cieeeplo dzis, skwar jak nic bedzie :( Pozdrowionka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
czesc kobitki!!! co do konta- to proponuje ci zalozenie go w iwbank'u. to jest bank internetowy (choc ma jakies biuro w mediolanie) , i wlasciwie jest darmowe. nie ma zadnych oplad (oprocz rocznego podatku). ja go uzywam 'od zawsze' i jestem zadowolona. jest ono ' zabezbieczone 'bankiem bpu (tylu nasz pko). to ja ..to ja...jade do palermo w lipcu... i jeszcze ci napisze o tym za jakis czas. co za dzien:) ah! pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ja jestem w okolicach perugii od 8lat.mam zamiar wrócic do polski i otworzyc sklep odziezowy.Maz narazie zostanie,a ja z synkiem przebadam grunt.Dobrze robie?doradzcie.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To znowu ja.Mam pytanko,pobralam z telefonu strone www,i chcialabym wchodzic na czaty w Polsce,ale nie moge bo moja przegladarka nie obsluguje czata.Telefon mam z italia3,nowa nokia.Co moge zrobic?dodam,ze z internetu korzystam za 1euro na 24h.Jak wy odbieracie internet z italii,jestem w tym zielona,dziwie sie,ze moge pisac wogóle na forum.Jesli ktos moze pomóc bede wdzieczna.teraz pora do pracy,obiad sie zbliza,a ja jestem kelnerka w restauracji.wracam po 15.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywam aktualnie alice poprzez linie telefoniczna i nie mozemy narzekac. Poprzednio laczylismy sie poprzez Vodafone uzywajac Bluetooth lub kabla USB, Bylo to polaczenie typu UMTS za 25euro/miesiac mozna bylo uzywac internetu 24godziny na dobe ale limit downloadu byl zenujacy- chyba jakies 600mb na miesiecznie, wiec u nas zupelnie to odpadalo. Drugie UMTS to: za 20euro/miesiac mozna laczyc sie bylo od 17:00 do 9:00 dnia nastepnego (plus w soboty, niedziele i swieta 24h na dobe) z limitem downloadu 9Gb- takie wlasnie mielismy. O ile sie nie myle, Vodafone ma jeszcze propozycje internetu GPRS ale osobiscie to odradzam, baaardzo wolne. Wiec jesli Twoja nokia osbluguje UMTS to radze laczyc sie poprzez te wlasnie poromocje. Nie musisz miec nic w Vodafone, tylko kupic karte i uzywac ja np tylko do internetu. Tim i 3 sa w przypadku polaczen internetowych poprzez telefony komorkowe po prostu zlodzejami, kaza sobie placic za kazdy sciagniety Kb, lub np o ile sie nie myle za 20euro w timie ma sie tylko 100godzin! A jesli chodzi o czaty, to moze Javy nie masz zainstalowanej po prostu w komputerze i stad nie mozesz wchodzic na czaty? O ile sie orientuje to najbardziej spotykany problem z czatem. Jesli masz jeszcze jakies pytania to chetnie sluze pomoca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
czesc dzidziuch a moge cie zapytac ile placisz w alice? jestes w stanie z tego dzwonic/kamera, albo sciagnac jakis film? jaka na predkosc? ja nie mam netu w domu odkat przenioslam sie poza miasto...ciagle rozwazam czy warto go zakladac... w sumie w pracy mam nieograniczony dostep. chociaz czasmi mi brakuje... glownie zeby podzwonic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm nie wiem dokladnei ile placimy w sumie ale za sam net jest to ok 20euro i predkosc dochodzi do 2mbps co jest naprawde sliczna predkoscia jak dla domowych potrzeb (w polsce za 80zl to masz pewnie maksymalnie 1mbps). Zapytam sie mojego narzeczonego i dam Ci dzisiaj wieczorem lub jutro rano znac co i jak. Problem tylko w tym, ze uruchamiajac sobie nowa linie telefoniczna trzeba placic 150euro za aktywacje, my akurat skorzystalismy szybko z miesiecznej promocji, ktora byla w marcu (chyba nawet to nie byl miesiac a pol) ale ona niestety szybko sie skonczyla i wrocili do dawnych zlodziejskich zasad. Jesli chodzi o dzwonienie to zalezy o jaki typ polaczen chodzi :) Wiesz pewnie, ze placac dodatkowa oplate w telecom mozesz miec miastowe i miedzymiastowe za darmo, ale my np nie bralismy tej opcji, bowiem nie potrzebujemy. Do dzwonienia wykorzystujemy po prostu internet (przy tej szybkosci to sama przyjemnosc) sluchawki z mikrofonem i pewien program :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dzidziuch za odpowiedz,ale mam jeszcze jedno pytanko,jak mam zainstalowac jave?czy to wogóle mozliwe na telefon kom.?próbowalam sciagnac jave,ale mi nie wychodzi,jeszcze raz dzieki za odpowiedz.pozdrawiam wszystkie stranierki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszek_a
dzieki!! no zregoly te instalacje sa drogie.. ale z tgeo co piszesz to brzmi spoko, tylko musze sprawdzic czy u nas maja zasieg , bo jestesmy dosc wyizolowani. milego wieczoru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane, ufff nie moge spac, najadlam sie wczoraj pizzy i zle sie czuje :( Chyba nie zerkne na pizze przez nastepny miesiac :( blee a odchudzac sie zaczelam :( Groszku, co do Twojego pytania, placimy miesiacznie 19euro za internet plus 15 euro abonamentu telefonicznego, co wydaje mi sie bardzo ok, a rachunki chyba maja bimestralne. Zapomnialam dodac o jeszcze jednej ofercie, na ktora my slinilismy sie swojego czasu, ale mieszkajac tutaj na tym koncu cywilizacji, niestety jakos dotrzec ona nie moze, mimo ze juz od roku obiecuja. Jest to oferta infostrady, w ktorej takze zakladasz linie telefoniczna i tak sie podlaczasz do internetu, ale nie placisz oplaty aktywacyjnej, czy li tych 150euro! Dostepnosci tej uslugi w Waszych okolicach mozna sobie sprawdzic tutaj http://155.libero.it/pls/portal30/!w155.page_offerta.popupcoperturalna?site=infostrada&id=32&mkt=RES&risorsa=POTSADSL :) Tontino, Jave sciagasz sobie do swojego komputerka np. z tej stronki http://www.java.com/pl/download/index.jsp, bowiem telefon prz podlaczeniu z internetem to nic innego jak swoisty modem i on javy nie potrzebuje (bo rozumieme, ze tak laczysz sie z internetem?) Milego dnia wszystkim zycze!!!, FeBe, Julii, Margatku, buziaczki!!! Uffff czuje juz piataczek w kosciach hihihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.dzieki dzidziuch.Wczoraj mialam klótnie z dziewczyna szefa,jest RUMUNKA.Obstalam za kolezanka hiszpanka,jedyna która jest okey,pracuje tez Marokinka,ale ona jest falszywa.Kiedys po takiej klótni plakalam,ale wczoraj sypalam jej prawde prosto w twarz,byla wsciekla jak osa.Jestem mocniejsza bo i tak chce rzucic te prace,ale i tak za mna zateskni bo z chwila mojego odejscia bedzie musiala zapieprzac sama.nie dawajmy sie szmacic takim wypierdkom.pozdrowionka.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc slicznoty! :D Dzidziuch, ja tez juz czuje weekend ;) Teraz dopiero doceniam wolne soboty i niedziele. I powiem Wam ze smakuja niesamowicie ;) Tyle watkow poruszylyscie, ze nie dam rady sie w nie teraz wglebic. A bardzo bym chciala :( Dlatego teraz lece smazyc cukinie i obiecuje zajrzec pozniej. Buziaki dla WSZYSTKICH, a zwlaszcza dla tych najdzielniejszych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-)Dziewczyny zazdroszcze wam wolnych sobót i niedziel.Ja w te dni zazwyczaj mam najwiecej roboty.Prosze was doradzcie mi.Chce otworzyc sklep z odzieza typu re pazzi(wiekszosc ukryta chinszczyzna).Moje miasto w Polsce ma 65 tys.mieszk.Czegos takiego jak sie orientuje u nas jeszcze nie ma.Mam 27 lat,meza polaka i synka 6lat.Tu bym zostawila narazie meza,zeby w razie co bylo gdzie wrócic.Doradzcie mi plis?!:-C;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja moze niewiele sie znam na handlu, praktycznie wogole, ale bedac ostatnim razem w Poznaniu skoczylam sobie do ulubionego ciucholandu w samym centrum, juz podchacac zdziwilam sie bowiem zawsze byly tam tlumy ludzisk, a tu pustki. Potem jak weszlam to sie przekonalam, ze miejsce wzieli w posiadanie chinczycy i mieli takie typowe ichne ciuchy i bajerki. We Wloszech widze, ze ludzie tam chodza i kupuja (chociaz ja rqaz sobie kupilam z2 bluzki, ktore potem mi sie rozpadly, wiec wole juz nie ryzykowac wiecej i zaplacic jeszcze raz tyle za cos co ponosze wiecej niz raz) to przynajmniej w Poznaniu absolutnie sie to nie przyjelo. Po prostu chyba w przeliczeniu na zlotowki bluzka za 25zl to jednak nadal jakis pieniadz i lepiej polazic po przcenkach czy dodac kolejne type za jakosc (do tego zauwazylam,ze Poznaniacy tez zrobili sie \"metkowi\" chodziaz w ekonomiczniejszym tego slowa znaczeniu Zara, Promod, H&M- ja tez te skolepy uwielbiam :) Nie wiem, czy cos pomoge, ale po prostu chcialam podzielic sie swoimi spostrzezeniami odnosnie tego typu sklepow w Poznaniu, moze w innym miescie byc zupelnie inaczej. Pozdrowionka i mlego weekendu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dzidziuch!na szczescie moje miasto jest troche mniejsze,a za tym idzie biedniejsze.Faktem jest,ze musze sie najpierw dobrze rozejrzec co ludzie tam kupuja.Ja tez wam zycze milego wekendu i zbieram sie do pracy.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
hej kochane panny na zeslaniu! co tam slychac w weekend? gdzies wyskakujecie? ja dopiero co wrocilam z malego gonionego po sklepach,w ktorych ceny na razie strasza ze wszystkich polek,wiec chyba raczej postoje w koncie i popatrze.POza tym chodzenie robi midobrze,bo ostatnio sie troche spasam,ta pasta to sabotaz mlodego ciala!Moje juz jest dojrzale,czytaj nie dwudziestka,ale wazny tez duch,ktory gdzies tam sie jeszcze kolacze.Kochaniutkie,jak tam wasza opalenizna? macie juz zlota skorke,czy na razie tylko gesia,bo pogoda raz sloncem batozy,a raz wiatrem podwiewa.Ja obiecuje sie oddzywac wam na zlosc i na pozytek sluchania glupot ,ale na razie zbieram rondelki i wylaze z piaskownicy.calusy i milej niedzieli. Dzieki za rady odnosnie konta wloskiego.Ostatecznie jednak chyba zdecyduje sie na deutsche.Moc usmiechow i zeby wam bylo tej nocki do grzechu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
w kacie,bo katy a piec zawsze piaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margatek
hej co tu sie dzieje,wymarlyscie przez niedziele?! martwie sie o was.hej julii,dziewuch,groszek,febe i wszystkie inne kochane rodaczki,co z wami? bez sil w lapkach,aby cos skrobnac?aaaa,rozumiem,poszly nad wode i teraz leza oblozone lodem albo nawet lodowka.biedactwa.ja tak zalatwilam sie w zeszlym roku i niemal zamieszkalam pod prysznicem i w zamrazalniku.teraz uwazam.zreszta plazowanie to nie czynnosc dla mnie.ja sie szybko mecze sloncem i staje sie nieznosna.w wodzie chetnie postoje.tyle,ze potem jestem spalona.moje kolezanki od plazy to zatwardziale typy od 3do7godzin.rozumiecie?!tyle,ze ta najwytrwalsza ma juz opalenizne caloroczna i na dodatek jest wegeterianka od polowy zycia,wiec je marchewke.a mi te sycylijskie nie smakuja specjalnie! chyba w ogole dzisiaj jestem troche na nie,ciekawe czemu,to tylko poniedzialek... kochaniutkie mam nadzieje zobaczyc wasze skrobanko na tym topiku.julii,w koncu jestes odpowiedzialna! mysle o was i robi mi sie tak calkiem cieplutko na sercu.do napisanego!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×