Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość uniewaznienie

UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA-co,gdzie,kiedy-poradzcie

Polecane posty

Gość gość
Proponuję ignorować wpisy nie na temat to im się znudzi. A jak się nie znudzi to niech sobie piszą. Bądźmy ludźmi - starzy kawalerzy, stare panny i nieszczesliwcy w związkach muszą się gdzieś wyżyć, bo przecież wiadomo - nie mają nic lepszego do roboty. Jak mi jest niedobrze to innym niech też będzie. Wszystkim tym wypisujacym swoje niepotrzebne opinie radzę się zastanowić nad sobą, bo nikt im nie dał prawa do rozliczania kogokolwiek, a zachowywanie się jak Bóg nie przystoi. Myśli taki jeden z drugim że wejdzie i napisze co mu ślina na język przyniesie - proponuję się z tego wypowiadać, bo więcej oni grzesza niż ktokolwiek kogo znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu, co ty wypisujesz za brednie? Myślisz, że jak ktoś broni nierozerwalności małżeństwa tak jak to opisywał Jezus to stary kawaler ,albo panna bez powodzenia? Jesteś śmieszny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widać katole co sobie unieważniają śluby za kasę czują się lepsi od innych! tfu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do gość123456789 Jest taka możliwość, żeby z tego tytułu uzyskać. Ważna jest opinia biegłego psychologa. U mojego ex psycholog stwierdził, że nadal jest niedojrzały, nie będę się za bardzo rozpisywać. Ale nie trzeba brać ślubu w wieku nastu lat, żeby druga strona była niedojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgrywus to koszmar tyle czekać, a próbowałeś rozmawiać z prowadzącym Twoją sprawę ? ja bym tego tak nie zostawiła.... kiedyś jak dzwoniłam to okazało się że moja akta gdzieś się zapodziały.... dobrze że dzwoniłam jeszcze później bo tak to by sobie gdzieś leżały i nikt by o ich istnieniu nie wiedział raz też właśnie jak coś tam szło długo to w sekretariacie same zaproponowały aby porozmawiać z prowadzącym sprawę niech podadzą maila, tel cokolwiek, pisz, dzwoń ja za dwa tyg dzwonie w mojej sprawie, ciekawe co za kwiatki usłyszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nadya24 Ale wy tu brednie wypisujecie. W ten sposób to można udowodnić, ze każda osoba jest niedojrzała i każde małżeństwo można unieważnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Nie, muszą zaistniec konkretne przesłanki,dowody, świadkowie również musza potwierdzić. Wbrew pozorom wiek nie świadczy o dojrzałości, niektorzy chcą pozostać "lekkoduchami" i nawet małżeństwo tego nie zmieni. Do Zgrywusa Dzwonić i się upominać, bo tak może się ciągnąć sprawa w nieskończoność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus powiedział, że małżeństwo jest nierozerwalne i trwa do konca życia. Za czasów Jezusa ludzie wychodzili za mąż nawet w wieku 12 lat i niedojrzałość nigdy nie była powodem żadnego unieważnienia małżeństwa. Ludzie nie dajcie się podpuszczać tylko myślcię samodzielnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proszę nie karmcie troli inaczej będzie tu cały czas śmietnik....one tylko czekają aby im odpowiadać na ich zaczepki. OLAC ICH.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgadzam się z gościem 11.02. Małżeństwo jest NIEROZERWALNE. No może znam dwa powody w których unieważnienie miałoby rację bytu np. zatajenie bezpłodności i bigamia. A reszta to wymysły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerf Zgrywus
Do Nadya 24: no właśnie będę dzwonił. W sekretariacie powiedzieli, że obrońca węzła nie wniósł żadnego sprzeciwu więc wyrok powinien być pozytywny. Najgorsze jest czekanie. Chciałbym wiedzieć, nawet jak wyrok miałby być negatywny. Przepisy nijak mają się do podejścia w tych sprawach przez księży-sędziów. Powinny być ścisłe terminy, a nie tak jak teraz, że sprawę przetrzymują, bo mają mnóstwo innych zajęć. Jednak teraz już jest bliżej końca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smerf Zgrywus a czy ty masz juz kolejną kobietę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żeby jedną, kilka d... na boku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do Smerf Zgrywus, Z tego co zdążyłam dowiedzieć się wcześniej z forum, to od momentu trafienia do 1 sędzii do wyroku czas "czekania" to ok pół roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smerf Zgrywus
Będę tam dzwonił. Jak już będę miał wieści to napiszę o szczegółach mojej sprawy, żeby inni mieli pogląd na to wszystko. Chociaż niby teraz ma być szybciej, ale to chyba tylko teoria, a praktyka pokazuje zupełnie coś innego. Jeszcze raz pozdro dla wszystkich kumatych, a lamusom... no cóż... im już nic nie pomoże ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej być dla Boga lamusem, niż "kumatym" i łamać Boże przykazania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paris86
do gość: ty "ono" z ono nienawiścią do innych ludzi...wierzę, że na pewno doczekasz "zbawienia" i powiem ci (pewnie tak zaraz napiszesz,że masz to w d...e, itd, bo z twoich wypowiedzi nic ciekawego nie da się wyczytać), szczerze jako wierząca i bardzo praktykująca katoliczka nie chcę znaleźć się razem z ono w jednym "niebie". I ono, skoro ono nie ma nic ciekawego do powiedzenia (a nie ma!!!) to niech się ono nie wypowiada na temat. Ktoś bardzo mi mądry kiedyś powiedział,że jak się nie ma nic modrego do powiedzenia to się człowiek nie powinien wypowiadać, bo milczenie jak złotem. Myśle,że ono powinno to wziąć do siebie i przymknąć się raz na zawsze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do cwaniaków bojkotujących ten watek. Cytujecie i przytaczacie ciągle tylko jedną cześć przysięgi małżeńskiej ,że na zawsze ... ,,że Cię nie opuszczę aż do śmierci.,,. pierwszej części już nie... ,,Przyrzekam MIŁOŚĆ, WIERNOŚĆ i UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ,,... tego właśnie ktoś nie dotrzymał. Złamanie przysięgi w tej pierwszej części przekreśla tą drugą.!!!. Nie każdy człowiek jest zdolny do małżeństwa.Nie dotrzymuje przysięgi. Żeby małżeństwo w obliczu Boga było ważne i prawdziwe trzeba KOCHAĆ, BYĆ WIERNYM I BYĆ UCZCIWYM WOBEC ŻONY ( MĘŻA). To uczciwi i wierzący ludzie udowadniają w Sądach kościelnych nieważność małżeństw. Zrozumie tylko ten kto doświadczył na własnej skórze. Reszta niech zamilknie. Bo nie wie o czym mówi. To,że dawniej 12 latka wychodziła za mąż ...... i cierpiała ale nikt nie unieważniał, to nie znaczy,że to małżeństwo było WAŻNIE zawarte. Kropka. Nie komentujcie więcej tych durnych wpisów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
święta a raczej śnięta racja, teraz to oboje warci jedno drugiego, bo jak można zawrzeć związek z głupolem, trzeba być też taką, co leci na takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj Gdyby pójść Twoim tokiem rozumowania, to wszystkie małżeństwa są nieważne. Ja nie znam w 100% kochających, wiernych, i uczciwych małżeństw. To byłby jakiś absurd że jak małżonek jest niewierny, albo nieuczciwy to można małżeństwo unieważnić. Nie tego uczył Jezus Chrystus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację,ale to Twój tok rozumowania jest niewłaściwy jeśli uogólniasz i wrzucasz wszystkie małżeństwa do jednego wora. Losy ludzkie są naprawdę bardzo różne. Nikt nie leci do Sądu kościelnego z powodu jednej zdrady po kilku latach, osłabnięcia uczucia czy drobnych nieuczciwości w życiu codziennym. To są bardzo trudne i skomplikowane sprawy. Nikt tam nie stwierdza nieważności z błahych powodów, takie sprawy jeśli w ogóle ktoś wnosi nie są przyjęte i rozpatrywane. Trudno wytłumaczyć to komuś kto nie doświadczył osobiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doskonale to rozumiem, życie jest ciężkie, są trudne sprawy, ale z Bogiem wszystko można naprawić, każdy związek, a jeśli rzeczywiście Bóg nie chce naprawy, to pozostaje życie samotne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda. Mówisz o sytuacjach kiedy można z Bogiem naprawić małżeństwo w obliczu kłopotów, zwątpienia itp. Mówisz o lekkomyślnych rozwodach z powodów mało związanych z wiarą. Ale ile ludzi na świecie tyle przeróżnych losów i historii i prawda jest taka,że są i takie gdzie małżeństwa z rożnych ciężkich przyczyn są nieważnie zawarte. W Kościele katolickim prawo kanoniczne określa ważność węzła małżeńskiego, wynikające z prawa Bożego,albo ustanowienia Kościoła. Trzeba zrozumieć całość tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ach jakie to wygodne! tak sobie zinterpretować na własną korzyść, zapłacić parę groszy i być free... do następnego ślubu bo przecież nowa du/pa czy nowy kochaś już przebiera nogami a i weselisko trzeba wyprawić, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie jak wygląda sprawa z przesłuchaniem przez psychologa gdy się przebywa poza krajem bez możliwości jeżdżenia do pl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do gościa z poprzedniej strony. Była żona nie musi brać udziału w procesie jeśli tego nie chce i zostanie z niego wykluczona. Musi 9 na jednak zostać powiadomiona o procesie w celu "zawiązania sporu" . Ty nie musisz jej powiadamiac ale ona musi odebrać polecone pismo z kurii. Jej podpis będzie dowodem,ze została poinformowana o procesie. Jesli listu z różnych przyczyn nie odbierze proces nie może się odbyć. Tak było w moim przypadku. Sąd Kościelny przez prawie rok wysyłał pisma do mojego ex i on odsylal je z adnotacja ze adresat nieznany i moja sprawa prawie została wycofana z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadya24
Do gość z dzisiaj, Jeżeli chodzi o sprawę, gdy jedna z osób przebywa za granicą. Przesłuchania odbywają się za granicą. Najlepiej zadzwonić i się dopytać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezus mówi, że jak odprawicie żonę i weźmiecie inną to będziecie cudzołożyć, ale was to nie obchodzi, bo wy udajecie, ze nie rozumiecie co Jezus do was mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co ty się tak martwisz o nasze zbawienia, życie jest za krótkie, aby żyć samemu, NIEKOMPLETNIE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo ja nie lubię ściemy. Chcecie łamać przykazania, to możecie żyć po rozwodzie z kolejnym partnerem, ale nie udawajcie że jednym papierkiem można sobie załatwić kolejne małżeństwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×