Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sam nie wiem

Afty -jaka przyczyna?

Polecane posty

Gość green girl
Afty ja mam od kiedy pamiętam...najpierw zaczynały się robić od uszkodzeń szczoteczką czy ugryzienia na policzku....ale od jakiegoś dłuższego czasu zaczęły mi się robić na wardze od wewnątrz...i czasami zjawiały się grupowo.. Potrafiło ich być az 4 ajk nie 5 :/ Strasznie jest to denerwujące a jedzenie jest strasznie bolesne i uciążliwe... Nawet rozmowa bywała dla mnie bolesna gdyż zęby ocierały się o te małe rany. W tygodniu pojawiła mi się afta na języku, a nawet dwie koło siebie...na samym koniuszku języka. Znowu przechodze przez t cierpienie. ślinianki wytwarzają masakryczna ilość śliny... język boli nawet jak mam zamkniętą buzię, a o jedzeniu to nie wspomnę. Jedynym wyjsciem są chłodne zupy... Zastanawiam się jaka to może byc przyczyna...na pewno brak witamin...wiem ze mam anemie...ale tez choruje czesto na angine ropną wiec moze ma to jakis zwiazek ze soba?.... niedlugo beda wyniki posiewu to dam znac czy to ma cos ze swoba wspolnego. Sachol znieczula na krótki okres...ale na poczatku strasznie szczypie...czasami przez to bardziej podraznia...a bol jest nie do zniesienia :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MacieX
mi się robią, zawsze gdy przyliżę się z kimś niewłaściwym,,, z niewłaściwą kobietą... więc szukajcie powodu w zdradzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MacieX
adduu odpisz na ten mail :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plastugaw
A ja z doświadczenia powiem że przyjmowanie witaminy b12 znacznie zmniejszyło u mnie powstawanie aft. Kiedyś 2 - 3 razy w miesiącu miałem z nimi problem a teraz jak się 1 na 2-3 miesiące zrobi to góra. Wtedy atakuję ją sacholem kilka razy dziennie, tylko nie można czekać aż się bardzo rozwinie bo wtedy ciężej ją ubić. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warga
No, afty to jedna wielka masakra: ból, szczypanie i niewygoda, o jedzeniu już nie wspominając. Najgorsze jest to, że boli w pracy :( Na szczęście u mnie nie nawracają tak często, więc mogę stosować lek łagodzący. Kupiłam sobie spray tym razem, Sorex, ziołowy.Bardzo wygodny w użyciu, ładnie pachnie szałwią i mietą. Trochę łagodzi ból.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, męczę się z aftami odkąd pamiętam. Stosowałem już wszystko co się da - aftin, gencjane, szałtwie, dentosept, wode utlenioną i nic nie pomagało. Byłem z tym u trzech lekarzy i tylko co słyszałem to, że powodem aft jest spadek odporności. Polecam więc jakieś tabletki na wzmocnienie odporności i witaminy. Lekarz przepisał mi też maść - Solcoseryl i powiem wam, że jest świetna, czuję się jakby nie było w ogóle afty. Jeżeli ktoś chce porozmawiać na temat aft to piszcie na numer gg 28934864. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia137
Witam, od paru ładnych lat regularnie w mojej buzi pojawiają się afty! Chciałam wszystskich uczulić tylko na jedno, Viaghotyl, jest bardzo skuteczny przy "wypalaniu" aft, niestety strasznie niszczy szkliwo zębów :( Po stosowaniu aft mój stomatolog przepisał mi płyn odbudowujący szkliwo i kategorycznie zabronił stosowania tego płynu, gdyż bardzo zniszczył moje zęby, mało tego dostałam po nim nadwrażliwości... Mogę polecić jedynie płukanie jamy ustnej Polopiryną S , rozpuścić tabletkę w 1/3 szklanki przegotowaniej letniej wody, uśnieża ból i pomaga w szybszym wyleczeniu tego dziadostwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jizabella
witam ja też miewam afty od kilku lat. Przyczyna na pewno oslabienie organizmu, mechaniczne uszkodzenia, aluminiowa naczynia ale też jak podpowiedziała mi laryngolog bardzo często alergia na cytrusy a już kiwi to musowo. Ja wzięłam jedną cząstkę mandarynki od dzieci i już mam. Mi nie pomaga nic. Moj sposob zawsze idę prywatnie do laryngologa (bo w Polsce z dnia na dzień laryngologa nie uwidzisz) i wypalam. Nie można tego kupić bo mam kuzynkę farmaceutkę i tak naprawde w aptekach nic nie ma. Wypalanie jest bardzo skuteczne i natychmiastowe nie boli bardziej niż bol afty i trwa pół minuty Oczywiście bije po kieszeni bo pół minuty kosztuje 70 zł :) Jestem chyba już dobrym źródłem dochodów pani laryngolog bo dziś o dziwo skasowała mnie 40 zł Ale po 10 min afty i bólu nie bylo i wlaśnie wcinam słone paluszki :) Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja tez ma problem z aftami. wypalanie mnie trochę przeraża powiem szczerze, poza tym drogie. stosowałam kilka środków i może faktycznie afty goiły się trochę szybciej, bo u mnie jak już się afta zrobi to nie schodzi przez 3 tygodnie. więc może 3-4 dni krócej to trwało przy niektórych preparatach ale bólu nie usmierzały w ogóle. i nie dość że nie mogłam jeść to jeszcze zęby wokół mnie bolały wszystkie. suplementy diety, minerały i witaminy to ściema chyba jakaś. miałam okresy kiedy jadłam chyba wszystkie witaminy i suplementy jakie istnieją w odpowiednich dawkach i nie zauważyłam żadnej różnicy ani w zakresie zwiększonej odporności na przeziębienia, ani mniejszej częstotliwości pojawiania się aft, ani nawet mniejszej ilości skurczy mięśni (z tym też mam problem). albo całe to zamieszanie z witaminami to bajka, albo wszystkie preparaty na rynku to oszustwa. w każdym razie raz dostałam od mamy olejek z drzewa herbacianego (chyba firma się nazywa Melaleuca), żeby sobie płukać usta jak są afty. to faktycznie łagodzi te rany. co prawda ja płukaniu nie poprzestałam i czasami po prostu brałam kilka 2-3 krople na palec i sobie przykładałam do rany, bo zaszkodzić to mi raczej nie zaszkodzi, a ma działanie antyseptyczne więc była szansa, że pomoże. zwłaszcza, że ja nie mogę polopiryny stosować, więc mam ograniczone pole manewru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaatakowana aftami
mi sie robia afty co chwila i nieprawda jest ze z mikrouszkodzen.Czasem mam taki wysyp kilka na raz ,a boli jak diabli.Calowanie niepomaga-mam meza od 3 lat i problem nieznikl.Stosowalam juz wszystko i mam wrazenie ze sie one uodparniaja i sa coraz gorsze.co stosowalam:najrozniejsze specjalistyczne masci i plyny ktore zapisal mi dentysta ,a z domowych sposobow:woda z sola,amol,woda utleniona,rywanol(nasaczalam wate i przykladalam w jamie ustnej).Dodatkowo internista dal mi specjalne witaminy na recepte i kazal ssac co jakis czas tabl na gardlo-profilaktycznie antybakteryjnie.I afty jak sa tak sa.Co prawda jadam niesamowita ilosc slodyczy.Moze to faktycznie grzyb.?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krecik4567
Pojedyncze, rzadko pojawiające się afty nie są powodem do niepokoju. Można stosować dostępne środki i nie martwić się. Jeśli zaś afty często nawracają i jest ich więcej, należy udać się do lekarza, bo może to być sygnał poważnej choroby. Mnie lekarz dał skierowanie na szereg badań i wysłał do immunologa z podejrzeniem poważnej choroby układowej.:( Nie lekceważcie nawracających aft, bo nic nie powstaje bez przyczyny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili moi:) zagladalam tutaj jakiś czas temu by poszukać lekerstwa na afty....no i ... znalazłam..ale nie tutaj lecz sama po wielu próbach i męczarnaich:) Podstawa to brać magnez, duża dawkę:) i dodatkowo 5 kropelek oleju rokitnikowego ( to zbawienny lek wspomagający regenerację sluzówki):) To naprawdę działa..stosuję to od 4 miesięcy i nei mam aft..jak juz coś sie pojawia...to na drugi dzień znika:) szczerze Wam polecam:) bo wiem jakie to cholerstwo:) Spróbujcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio troche o tym czytałem i możliwe, że afty są wynikiem zespołu nieszczelnego jelita - afty są reakcja nieszczelnego jelita cienkiego i objawiają się nadżerką w ustach; powinno sie przyjmować probiotyki m.in kwas mlekowy, który uszczelnia jelito; sam pamiętam, że kiedyś doktor przepisała mi kwas mlekowy i przez okres przyjmowania nie miałem aft; zaczne brac kwas mlekowy i trzeba bedzie oczyscic organizm z toksyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepszym sposobem na pozbycie się tego nieprzyjemnego czegoś jest HascoSept. Naprawdę próbowałam wszystkiego, byłam u dwóch lekarzy, przepisywali różnego rodzaju maści i nic. No i ktoś bardzo miły polecił mi właśnie HascoSept do psikania w jamie ustnej. Uwierzcie, jest bardzo skuteczny, a miałam (w sumie to jestem w trakcie leczenia, ale afty są już prawie niewidoczne dzięki temu lekowi) ich bardzo dużo. Pozdrawiam wszystkich i życzę szybkiego pozbycia się tego dziadostwa, bo wiem jakie to straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dudus0211
Witam. U mnie afty pojawiły sie w sierpniu ubiegłego roku. Rzuciłam palenie ,do dziś nie palę:)) . Nie wiem czy ma to coś z tym wspólnego ale stosowałam lek Zyban na rzucenie palenia i po odstawieniu niego pojawiły sie te cholernie bolące afty. Piewszą miałam tak wielką że żaden lekarz nie mógł sobie z nią poradzić męczyłam sie z 3 tyg, osiągneła ona bardzo duży rozmiar. L ledwością mówiłam. Teraz mam 2 bolące. Jedyne co stosuję to Vagotyl, ale to nie rozwiązanie. Po nim włosi aż dęba stają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolabor9
Witam. Chciałem podzielić się czymś co może pomóc w wyleczeniu nawracających aft. Miałem je od szkoły średniej. Stosowałem wszystko co możliwe, ciężko by wymieniać. Badania immunologiczne i inne pierdoły. Niestety przez ponad 10 lat nie dałem rady odkryć od czego to się robi. Jedyną powtarzalnością było, iż pojawiały się przy przeziębieniu, chorobach układu oddechowego, czyli pewnie przy jakimś wirusie. Pewnego dnia dostałem zupełnie niechcący od internistki szczepionkę. O niej później. zacząłem ją brać, a w międzyczasie byłem u znanej (w mojej okolicy) dermatolog, która mi dała na aktualny wykwit heviran i powiedziała, że jak biorę tą szczepionkę to nie będzie nic więcej robić, żebym przyjechał jak będzie następny (co wydawało się oczywiste), to zaczniemy leczenie immunosupresyjne. Minęło od końca brania szczepionki 7 miesięcy, u Pani dermatolog się nie pokazałem, gdyż od tego czasu afty się nie pokazały. Ani jedna. A kiedyś średnio co miesiąc przez tydzień, dwa nie mogłem mówić, jeść i nic mi się nie chciało. Nie wiem czy to zasługa tej szczepionki, ale inny pomysł, poza cudem mi do głowy nie przychodzi. W sumie teraz wydaje mi się logiczne, że mogła podziałać, bo to szczepionka na jakieś wirusy, a zawsze przy zapaleniu gardła afty się pojawiały. 7 miesięcy to może nie zbyt długo, ale zawsze coś. Jak nie będzie ich ze 2 lata to obwieszcze, że wygrałem. Szczepionka się nazywa Ismigen, jest na receptę, kosztuje ok. 100zł. Bierze się ją przez 3 miesiące po 10 dni z odstępami na 20 dni. Pod język. Jak ktoś ma pytania, wątpliwości i chce spróbować się wyleczyć, nic nie gwarantuje, to proszę pisać na priv. Ryzyka nie ma, najwyżej nie pomoże. Pozdrawiam PP (kolabor9@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anonimkaxx
Witam wszystkich Ostatnio pojawiły mi się 4 afty w tym jedna na języku. Czytałam wiele forum i postanowiłam kupić vagothyl. Smaruje je tym 2 razy dziennie, afty stały się takie jakby sflaczałe, bardziej białe i już nie bolą ( 2 dzień "kuracji"). I teraz nie wiem co mam dalej robić. Czy mam dalej je smarować aż do zniknięcia? Proszę o rade bo pierwszy raz stosuje vagothyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anonimkaxx, super, że czujesz poprawę. Ja bym smarowała dotąd aż objawy ustąpią zupełnie. Właśnie zastanawiam nad zastosowaniem Vagothylu. Próbowałam już chyba wszystkiego. Czy ten Vagothyl można kupić bez recepty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolabor9
Vaghotyl, pomimo starsznego bólu przy "wypalaniu" afty daje efekt znieczulający, wtedy można zjeść coś, aby nie bolało. Poprostu niszczy błonę w tym miejscu. Efekt jest dość krótkotrwały niestety i nie wiem czy to nie wydłuża leczenia. A po drugie przy następnym wykwicie te miejsce jest słabsze i afta znów wyskakuje. Żeby znieczulić ból i skrócić gojenie się kupiłem kiedyś preparat o nazwie "URGO na afty". W aptekach chyba nie ma. Ja zamówiłem przez internet. Wydaje mi się, że jest najskutecznieszy z tych wszystkich specyfików. Smarowanie nim też boli, ale nie tak, jak nierozcieńczonym Vaghotylem. Jeśli ktośma nawrotowe afty, polecam wyprobować tą szczepionkę, o której pisałem dwa wpisy wcześniej - Ismigen. kolabor9

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aftowiec123
u mnie afty pojawiają się mniej więcej co 2 miesiące i czasami od razu znikają a czasami mam i dwa tygodnie. 3 dni temu wyskoczyło mi kilka. Naliczylem ich 5 albo i 6. Nie szukam środka, kórego użycie będzie bezbolesne, tylko ma być skuteczny! Jak smaruje to może i boleć jakby mi dupe urywali, aby było skuteczne ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc:) ja mam afty +/_ co 2 mce przez obnizona odpornosc ( od paru lat nie miewam gorączek a mam 33 latjestem z wrocka) szykuje sie do Ismigen ma b.dobre opinie:) internista rozklada rece skierowal mnie do poradni zaburzen odpornosci. ja robie sobie na afty taka mieszankę nystatyna zawiesina dla dzieci , dolewam aftin i 2 saszetki vibovitu. jest tez solcoseryl drogi ale jest to taka maż inie spływa trzyma sie na afcie, ponoć sa tez plastry na afty do buzi potem sie rozpuszczaja.. chetnie powymieniam sie doświadczeniem z aftami moje gg 4815408ktoś ma doświadczenia z Isoprinosine??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaxin
A potem - AFTer party ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brabon
Ja mam afty odkad pamietam - nie rrosna tak jak u niektoych ze na pol twazy. Robia sie na polikach lub gdziekolwiek i sa takie male, najwieksza to na pol paznokcia. U mnie robia sie poprzez nieswiadome obgryzanie paznokci albo podraznienie. Metoda? Albo czekac 4-6 dni albo patyczek do uszu + spiritus i wypalamy przez caly dzien :) radze wypalac co 15 min 1 dnia kuracji to nie bedzie az tak bolec bo juz bedzie ze tak powiem 'znieczulony'. I aft nie bedzie bolec w ogole bo wypali sie ta biala blonka. DLatego kontrolujcie co 30 min zeby blonka nie odrosla bo znowu przy wypalaniu bedzie bolec ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dager
Czesc afty mam już z 6 lat. Pamiętam pierwszy raz gdy dostałem wysypu miałem ich ponad 10 nie wiem czy wszystkim tak sie objawialy ale u mnie były one zaropiale. wargi miałem popękane później zaszły ropa okropny ból rano gdy wargi podczas snu sie sklejaly i rano je rozrywalem świeża rana nie mogłem sie śmiać bo odrazu mi pekaly. Wybrałem sie do dentysty poradził mi tyko klinikę w Warszawie, ale wcześniej poszedłem do lekarza i przepisał mi antybiotyki coś od gardłapsiukania i chyba sachol. Oczywiście nie pomogło więc pojechałem do kliniki poleconej przez dent. Okazało sie że przepisali mi to samo co lekarz wielka mi klinika ale zrobili mi oklady które i tak nie pomogły. Więc leczylem sie na własną rękę co wyczytalem w mecie to kupowałem a to dentosept a to baikaden wszystkie maści które pomagają na chwilę i nadal mam afty. Jedyne co myślę że mi pomogło i muszę to sobie kupić to witaminy typu b12 pp i jeszcze inne kwas mlekowy wystarczy poczytać jaki brak witamin moze powodować afty. I pomógł mi na pewno antybiotyki od lekarza na grzyby coś takiego. Więc powiem że żadne maści nie zwalcza aft żadne płyny myślę że problem tkwi w środku i to jest niedobór witamin polecam te wit co wymieniłem i isc do lekarza po antybiotyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adusia21
Ja również mam sporo kłopotów z aftami, w sumie to pojawiają się mniej więcej co 2 miesiące odkąd pamiętam:( Nie udało mi się znaleźć dotąd znaleźć skutecznego środka na pozbycie się ich w krótkim czasie. Zastanawiam się nad kupieniem Solcoserylu Dental, podobno jest dobry, a co Wy o nim myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sajgon
Ja tez mam taka plame na podniebieniu, po prawej stronie gdzies w okolicach piatki i szostki. Mam ja drugi raz. Za pierwszym razem sie przerazilam bo to byly czarne chrosty, ktore po stosowaniu Dentoseptu zmienily sie w czerwona plame z zoltym srodkiem. Teraz pojawila sie tylko plama, bez chrost. Nigdzie nie ma zdjec jak wyglada ta alfa i czy to na pewno ona siedzi mi na podniebieniu?? Nie odczuwam jakiegos strasznego bolu, ale czuje, ze ja mam. Mozecie napisac jak u was wyglada ta plama??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adusiaa21
@sajgon wpisz sobie w google grafika 'Afta', tam są zdjęcia ;) a to co opisujesz brzmi raczej jak inny problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Wam mówię, żebyście wypróbowali HascoSept ;d bardzo skuteczne, bynajmniej w moim przypadku, bo naprawdę nic mi nie pomagało, a to cudo tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×